Data: 2010-08-19 19:04:20 | |
Autor: Iguan007 | |
rower spinningowy czy trenazer? | |
"Leszek \"QSi\" Pasoń" <cousie@wywalspam.o2.pl> wrote in message news:op.vhmm20k8fq3tv0qsisport... wilkomen egien. no i teraz pytanie, pomijajac cene i obecnosc kolejnego rowera, co lepiej wybrac pod wzgledem treningowym i ergonomii. Polecam trenazer. Moim zdaniem znacznie lepiej sie jezdzi na normalnym rowerze wpietym w trenazer niz na rowerze spinningowym. Moze ja jestem jakis niewymiarowy ale za nic nie moge tego drugiego dopasowac tak zebym sie czul jak na prawdziwym rowerze. Co do wyboru samego trenazera, probowalem kilka modeli zanim zdecydowalem sie na kupno modelu z plynem (tzw. "fluid trainer"). Zgadzam sie tutaj z opiniami innych uzytkownikow jakie mozna znalezc w sieci - naprawde czujesz jakbys jechal po drodze. Zadnego manipulowania przy oporze, jedziesz tak jak rowerem po ulicy. Zmienisz przerzutke w rowerze na wyzsza bedzie ciezej, zmienisz na nizsza bedzie lzej. Probowalem tez trenazera magnetyczngo ale mi jakos nie przypadl do gustu. Ale moze to kwestia preferencji, popros w sklepie zeby Cie wpieli w kilka modeli i sam ocen. Co do rolek mam mieszane uczucia. Niby fajnie sie jedzie, pewnie ucza balansu ale ja sie nie czulem na tym calkiem pewnie. Troche dziwne uczucie gdy rower moze sie przesuwac na boki a stoisz w miejscu. Pozdrawiam, Iguan -- -- Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- |
|