Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   rowerowy slupek serwisowy [WAW]

rowerowy slupek serwisowy [WAW]

Data: 2014-08-09 13:49:50
Autor: Titus Atomicus
rowerowy slupek serwisowy [WAW]
Witam,
Nie wiem czy bylo, ale natknalem sie na cos takiego:
https://picasaweb.google.com/titus.atomicus/Rowerowe#6045324176407626898
https://picasaweb.google.com/titus.atomicus/Rowerowe#6045322807194059746
Slupek z kompletem narzedzi i wbudowanym (?) kompresorem.
Mam mieszane uczucia, czy to rzeczywiscie jest potrzebne (podobnie jak podporki dla rowerzystow przy niektorych skrzyzowaniach).
Jak ktos jezdzi na rowerze tom i tak wozi ze soba jakis zestaw naprawczy.
A jak nie wozi, to i tak z kazda duperela jedzie do serwisu. A kola mozna napompowac na kazdej stacji benzynowej.
No i mozemy obstawiac - jak dlugo to tam bedzie zanim ktos nie zdemoluje albo ukradnie, chocby na zlom.
Kolejna uwaga krytyczna - lokalizacja. Niechby to bylo chocby przy jakiejs stacji Veturilo.
--
TA

Data: 2014-08-09 14:52:14
Autor: Piotr Kosewski
rowerowy slupek serwisowy [WAW]
On 2014-08-09 13:49, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Jak ktos jezdzi na rowerze tom i tak wozi ze soba jakis zestaw naprawczy.

Wiele osób nie wozi i jest to zupełnie nieistotne w tym temacie.

Przecież te słupki nie służą naprawie roweru w przypadku awarii
(musiałyby stać co kilkaset metrów). Stawia się je dla ludzi, którzy
nie mają w domu jakichś narzędzi lub warunków.

Do takiego słupka można podjechać np. w drodze do pracy lub na początku
wycieczki (dlatego stawia się je często przy dworcach) i dokręcić śrubkę
albo bez wysiłku napompować koła. O to chodzi.

OsobnÄ… kwestiÄ… jest istnienie popytu na takie rozwiÄ…zania.

Ten słupek przy pl. Defilad to chyba głównie w ramach rowerowej
hipsteriady w stolicy. Nie stoi przy DDR, a z jezdni jest słabo
widoczny.

No i mozemy obstawiac - jak dlugo to tam bedzie zanim ktos nie zdemoluje
albo ukradnie, chocby na zlom.

W Polsce kradnie się nawet trakcje kolejowe i materiały budowlane
z autostrad. Trzeba umieć z tym żyć.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2014-08-09 15:56:02
Autor: Alf/red/
rowerowy slupek serwisowy [WAW]
On 09/08/14 13:49, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
Slupek z kompletem narzedzi i wbudowanym (?) kompresorem.

Hurtem:
Jest tego kilkana¶cie, czy nawet kilkadziesi±t. Nawet pod biurowcami daleko od dworca/veturilo/du¿ego sklepu.
Nie kompresor, ale pompka. Nie próbowa³em, czy jedna osoba obs³u¿y - bo na stacji benzynowej przewa¿nie zaciski s± takie, ¿e muszê jedn± rêk± trzymaæ (dociskaæ).
Veturilo powinny byæ serwisowane przez ichnich pracowników, poza przestawieniem siode³ka ja bym tam nic siê nie wa¿y³ ruszyæ.
Je¶li kto¶ nie ma narzêdzi w domu, to pewnie dlatego, ¿e i tak by siê nimi nie umia³ pos³u¿yæ - inaczej by mia³.
Ogólnie pomys³ oceniam na ma³o chodliwy.

--
Alf/red/

Data: 2014-08-09 19:03:47
Autor: Titus Atomicus
rowerowy slupek serwisowy [WAW]
In article <ls599j$i4o$1@node1.news.atman.pl>,
 Alf/red/ <fake_1408@ump.waw.pl> wrote:

On 09/08/14 13:49, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
> Slupek z kompletem narzedzi i wbudowanym (?) kompresorem.

Hurtem:
Jest tego kilkana¶cie, czy nawet kilkadziesi±t. Nawet pod biurowcami daleko od dworca/veturilo/du¿ego sklepu.
Nie kompresor, ale pompka. Nie próbowa³em, czy jedna osoba obs³u¿y - bo na stacji benzynowej przewa¿nie zaciski s± takie, ¿e muszê jedn± rêk± trzymaæ (dociskaæ).

A, pompka. Wlasnie sie zastanawialem czy rurke do kompresora przeprowdzili pod plytami chodnikowymi.

Veturilo powinny byæ serwisowane przez ichnich pracowników, poza przestawieniem siode³ka ja bym tam nic siê nie wa¿y³ ruszyæ.

Chodzilo mi raczej o to, ze w poblizu stacji veturilo te slupki serwisowe bylyby lepiej widoczne.

Je¶li kto¶ nie ma narzêdzi w domu, to pewnie dlatego, ¿e i tak by siê nimi nie umia³ pos³u¿yæ - inaczej by mia³.
Ogólnie pomys³ oceniam na ma³o chodliwy.

No wlasnie - dla kogo sa te slupki serwisowe??

--
TA

Data: 2014-08-09 19:37:30
Autor: Piotr Kosewski
rowerowy slupek serwisowy [WAW]
On 2014-08-09 15:56, Alf/red/ wrote:
Veturilo powinny być serwisowane przez ichnich pracowników, poza
przestawieniem siodełka ja bym tam nic się nie ważył ruszyć.

Przede wszystkim regulamin Veturilo zabrania przeprowadzania
jakichkolwiek napraw. Jeśli rower jest niesprawny, to należy to
zgłosić do operatora (od razu) i odstawić rower.

Jeśli ktoś nie ma narzędzi w domu, to pewnie dlatego, że i tak by się
nimi nie umiał posłużyć - inaczej by miał.

Ja nie mam stojaka serwisowego, bo nie miałbym go gdzie postawić.
Niektóre uliczne "stacje serwisowe" oferują taką funkcjonalność (jeśli
dobrze pamiętam, to m.in. ta przy stacji Warszawa Ursus-Niedźwiadek).

Teoria za stacjami jest całkiem niezła. Wykonanie różne, ale ogólnie
bez tragedii. Niewiadomą jest ich popularność.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

rowerowy slupek serwisowy [WAW]

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona