Data: 2012-02-23 10:29:14 | |
Autor: Liwiusz | |
"rownosc" wobec prawa... niebezpieczny podpalacz na wolnosci! | |
W dniu 2012-02-23 09:41, Andrzej Lawa pisze:
Chodzi o tego podpalacza z Warszawy, bachora "znanego adwokata"... Właśnie z tego powodu. -- Liwiusz |
|
Data: 2012-02-23 10:38:32 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
"rownosc" wobec prawa... niebezpieczny podpalacz na wolnosci! | |
W dniu 23.02.2012 10:29, Liwiusz pisze:
W dniu 2012-02-23 09:41, Andrzej Lawa pisze: No tak, powód realny znam... pytam się o oficjalny ;-/ |
|
Data: 2012-02-23 12:13:14 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
"rownosc" wobec prawa... niebezpieczny podpalacz na wolnosci! | |
On Thu, 23 Feb 2012 10:38:32 +0100, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 23.02.2012 10:29, Liwiusz pisze: Ale to właśnie jest powód oficjalny ;) Czepiacie się chłopaka że kilkanaście samochodów podpalił - zdobywa tylko doświadczenie. Skoro w przyszłości sam będzie wziętym adwokatem albo innym notariuszem, to warto żeby poznał prawo również od środka i nauczył się jak to się robi żeby wykręcić się w absolutnie każdej sytuacji ;P Zresztą sąd chyba nie powinien stosować aresztu w sytuacji kiedy szansa na skazanie kogoś jest realnie bliska zeru. |
|
Data: 2012-02-23 12:32:17 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
"rownosc" wobec prawa... niebezpieczny podpalacz na wolnosci! | |
W dniu 23.02.2012 12:13, Tomasz Pyra pisze:
Zresztą sąd chyba nie powinien stosować aresztu w sytuacji kiedy szansa na Jakby wymiar sprawiedliwości działał prawidłowo, to szansa jego skazania byłaby bliska jedności... alternatywą byłoby przymusowe leczenie psychiatryczne. Swoją drogą ja mam nadzieję, że jak znowu będzie próbował, to go ktoś przyłapie i skurwysynowi kark skręci... Niechcący oczywiście, w "pomroczności jasnej". |
|