On 3/31/2011 2:05 PM, maurepass wrote:

Witam.
Mój ojciec zmarł na początku tego roku.
  Mama chciała skoĹźystać z moĹźliwośći wspĂłlnego rozliczania się,
jednak do chwili obecnej nie otrzymała pita ojca (cały czas słyszymy,
  Ĺźe procedura wysyłania pitĂłw osĂłb zmałrych długo trwa).

Ale kto i jakiego pita ma wysłać?

Zastanawiam się czy jest taka możliwość aby teraz mama złożyła pit
  z rozliczeniem indywidualnym, a później (gdy przyjdzie pit ojca)
złożyła korektę z rozliczeniem wspólnym?

Ani nawet nie próbuj, bo po końcu kwietnia zmienic sposobu rozliczania się nie da. Efekt bedzie taki, ze bedziecie mieli dwa indywidualne rozliczenia.

Jeśli ktoś wie jak taka możliwość wygląda w praktyce bardzo prosze o odpowiedź.
Pozdrawiam.

Formalnie to wygląda tak, że to nie wy się będziecie rozliczać tylko urząd skarbowy wyda decyzję.
Ale najpierw napisz na jakiego pita czekacie.

Dnia 31.03.2011 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał/a:

On 3/31/2011 2:05 PM, maurepass wrote:

Witam.
Mój ojciec zmarł na początku tego roku.
  Mama chciała skoĹźystać z moĹźliwośći wspĂłlnego rozliczania się,
jednak do chwili obecnej nie otrzymała pita ojca (cały czas słyszymy,
  Ĺźe procedura wysyłania pitĂłw osĂłb zmałrych długo trwa).

Ale kto i jakiego pita ma wysłać?

Zastanawiam się czy jest taka możliwość aby teraz mama złożyła pit
  z rozliczeniem indywidualnym, a później (gdy przyjdzie pit ojca)
złożyła korektę z rozliczeniem wspólnym?

Ani nawet nie próbuj, bo po końcu kwietnia zmienic sposobu rozliczania się nie da. Efekt bedzie taki, ze bedziecie mieli dwa indywidualne rozliczenia.

Jeśli ktoś wie jak taka możliwość wygląda w praktyce bardzo prosze o odpowiedź.
Pozdrawiam.

Formalnie to wygląda tak, że to nie wy się będziecie rozliczać tylko urząd skarbowy wyda decyzję.
Ale najpierw napisz na jakiego pita czekacie.

PIT40A jak dobrze pamiętam. ZUS ma wysłąć (ojciec pobierał emeryturę).

On 3/31/2011 2:48 PM, maurepass wrote:

PIT40A jak dobrze pamiętam. ZUS ma wysłąć (ojciec pobierał emeryturę).

Nie ma wyjątków dla ZUS jeśli chodzi o termin wysłania informacji o dochodach. Koniec lutego. I kropka.
Proponuję wysłać oficjalne pismo, że do dnia dzisiejszego nie otrzymaliscie informacji o dochodach.

Opóźnienie może wynikaż z biurokracji, bo w przypadku osoby żyjącej pit-40A sporządza ZUS. W przypadku osoby zmarłej formalnie pitu się nie sporządza, a tylko wysyła go jako informację do US, który to wydaje decyzję o wymiarze podatku. Nie wiem, jak oni to tam wewnętrznie robią.

W kazdym razie formalnie poleconym wysłać żadanie wydania dokumentów.

Jeszcze macie miesiac czasu, wiec pewnie dojdzie.

Potem wypełniacie pit-37 tak jak zwykle, z tą różnicą, że nikt nie podpisuje się za ojca. Zeby nikt nie wpadł na pomysł coś tam wmalować w miejsce na podpis!!!. Ma zostać puste.

Do tego dołączyć pisemko wyjasniajace o co biega i wnioskiem o wspólne rozliczenie ze zmarłym małżonkiem i jak pamietam (bo i tak sie upomną zapewne) akt zgonu.

Jak wyjdzie wam nadpłata to macie problem z głowy jak wyjdzie wam niedopłata to najlepiej po prostu wpłacić co wyliczyliście i czekać dalej.

Formalnie to to co złoĹźycie będzie tylko informacją dla US do dokonania rozliczenia przez US. Us powinien wam przysłać decyzję  o wysokości podatku i dopiero po otrzymaniu tej decyzji macie 14 dni na wpłacenie niedopłaty podatku.

Jeśli z ZUS nie dostaniecie żadnych dokumentów, należy złożyć skargę w US. Można to zresztą zrobić już teraz.
Jakby do końca kwietnia nie przyszło nic, wyliczcie sami ile ojciec dostał tej emerytury i wpiszcie liczby jakie sami uznacie za poprawne, dołaczając wyjaśnienie.
Odkręcac sie bedzie później. Ważne żeby pierwszy pit poszedl przed koncem kwietnia

Dnia 31.03.2011 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał/a:

On 3/31/2011 2:48 PM, maurepass wrote:

Proponuję wysłać oficjalne pismo, że do dnia dzisiejszego nie otrzymaliscie informacji o dochodach.

W kazdym razie formalnie poleconym wysłać żadanie wydania dokumentów.

Jeszcze macie miesiac czasu, wiec pewnie dojdzie.
Do tego dołączyć pisemko wyjasniajace o co biega i wnioskiem o wspólne rozliczenie ze zmarłym małżonkiem i jak pamietam (bo i tak sie upomną zapewne) akt zgonu.

US. Można to zresztą zrobić już teraz.
Jakby do końca kwietnia nie przyszło nic, wyliczcie sami ile ojciec dostał tej emerytury i wpiszcie liczby jakie sami uznacie za poprawne, dołaczając wyjaśnienie.
Odkręcac sie bedzie później. Ważne żeby pierwszy pit poszedl przed koncem kwietnia

Dziekuję za wszyskim za pomoc.
Dzisiaj wyśle poleconym pisemko z żadaniem wydania dokumentów.
Pozdrawiam

Fri, 1 Apr 2011 06:40:07 +0200, w <in3kvo$mes$1@news.onet.pl>, maurepass
<maurepass@op.pl> napisał(-a):

Dziekuję za wszyskim za pomoc.
Dzisiaj wyśle poleconym pisemko z żadaniem wydania dokumentów.

PIT-a ZUS pewnie wysłał, ale zaginął (wg pani z ZUS sporo pit-ów ginie).

Lepiej pójdź do ZUS, tam przyjmą dyspozycję ponownego wysłania PIT-u, a od ręki
dostaniesz wydruk z systemu z potrzebnymi danymi.

Ale nie wiem czy w ogóle potrzebujesz tego PIT-a z ZUS. W przypadku osób
zmarłych występujesz do ZUS o obliczenie podatku, podajesz im skąd mają
załatwić sobie "PIT-y" i oni sami obliczają podatek, a ty dostajesz gotową
decyzję.

Ale nie jestem pewien czy działa to identycznie w przypadku wspólnego
rozliczenia ze zmarłym.

On Fri, 01 Apr 2011 15:44:52 +0200, "radekp@konto.pl"
<radekp@konto.pl> wrote:

PIT-a ZUS pewnie wysłał, ale zaginął (wg pani z ZUS sporo pit-ów ginie).

więc niech reklamuja na poczcie. Ich psi obowiązek (z naszych
podatków, niestety) to dostarczyć PIT.

Ale nie wiem czy w ogóle potrzebujesz tego PIT-a z ZUS. W przypadku osób
zmarłych występujesz do ZUS o obliczenie podatku, podajesz im skąd mają
załatwić sobie "PIT-y" i oni sami obliczają podatek, a ty dostajesz gotową
decyzję.

przecież od początku wątku chodzi o wspólne rozliczenie, więc jak niby
ZYUS miałby obliczyć _podatek_, nie mając pozostałych danych?