Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to nor malna praktyka?

rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to nor malna praktyka?

Data: 2011-12-19 21:04:14
Autor: Albercik
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to nor malna praktyka?
Witam
Chciałby zapisać swoje dziecko na zajęcia dodatkowe(taneczne)
Dostałem do wglądu umowę, a tam (między innymi) paragraf o rozwiązaniu umowy, który w skrócie brzmi mniej więcej tak:

1. Można rozwiÄ…zać umowÄ™ z miesiÄ™cznym okresem wypowiedzenia tylko  gdy:
1.1 w razie choroby(trzeba zaświadczenie lekarskie o min. 3 miesięcznej niezdolności do ćwiczeń)
1.2 zmienia siÄ™ miejsce zamieszkania(konieczne okazanie jakiegoÅ› dokumentu)
2 Usługodawca może rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym, jeżeli nie będzie się przestrzegać regulaminu.

Nosz... nawet jak się umrze to trzeba płacić... albo zaświadczenie że się jest nie zdolnym do zajęć..

pytania:
czy takie zapisy nie sÄ… jakoÅ› zabronione?

Czy w przypadku gdy przestane płacić i wysyłać dziecko na zajęcia dodatkowe to umowa zostanie zerwana przez usługodawcę bez konsekwencji dla mnie? W regulaminie jest tylko wzmianka o nieterminowych płatnościach i ustawowych odsetkach..

Ja rozumiem że mogę się domagać zmian w umowie, albo nie wysyłać tam dziecka, ale problem może być taki, że oni nie są w stanie zmienić tych zapisów(jest to oddział większej instytucji) a i dziecku się tam (teraz) podoba i w zasadzie nie mam alternatywy u konkurencji.

Umowa na czas określony, do końca roku szkolnego.

Data: 2011-12-19 21:17:11
Autor: Liwiusz
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 2011-12-19 21:04, Albercik pisze:

Umowa na czas określony, do końca roku szkolnego.

A czy zawarcie takiej właśnie umowy (jak zacytowana powyżej) bez możliwości jej rozwiązania, uważasz za niemożliwe/niezgodne z prawem?

--
Liwiusz

Data: 2011-12-19 21:35:46
Autor: Albercik
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 19.12.2011 21:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-12-19 21:04, Albercik pisze:

Umowa na czas określony, do końca roku szkolnego.

A czy zawarcie takiej właśnie umowy (jak zacytowana powyżej) bez
możliwości jej rozwiązania, uważasz za niemożliwe/niezgodne z prawem?


Szczerze to nie wiem. Pewnie masz racje.
Sprawa jednak jest o tyle kontrowersyjna, że musiał bym w tej chwili podjąć decyzje, czy 4ro letniemu dziecku w ciągu pół roku się coś nie odwidzi..
Umowa jest, dla mnie, nieżyciowa.
Jeżeli by szło o mnie i moje uczestnictwo w takim czymś, to byłbym w stanie zrozumieć. Ale tu rzecz się tyczy małego dziecka, które samo nie wie czego chce.
Tak, wiem, rodzicielstwo, odpowiedzialność itp, itd. Jednak jest to trochę nie fer moim zdaniem. Osoby konstruujące tą umowę musiały sobie doskonale zdawać sprawę z takiego właśnie przypadku. Moim zdaniem jest to łatanie ich budżetu przez osoby niezadowolone z kursu.

Data: 2011-12-19 22:13:34
Autor: Liwiusz
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 2011-12-19 21:35, Albercik pisze:


Szczerze to nie wiem. Pewnie masz racje.
Sprawa jednak jest o tyle kontrowersyjna, że musiał bym w tej chwili
podjąć decyzje, czy 4ro letniemu dziecku w ciągu pół roku się coś nie
odwidzi..
> Umowa jest, dla mnie, nieżyciowa.

Masz rację. Umowa jest mało korzystna. Ja bym jej nie zawarł.

doskonale zdawać sprawę z takiego właśnie przypadku. Moim zdaniem jest
to łatanie ich budżetu przez osoby niezadowolone z kursu.

Skoro są chętni na takie umowy...

--
Liwiusz

Data: 2011-12-19 22:14:07
Autor: Alek
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
Użytkownik "Albercik" <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> napisał

Sprawa jednak jest o tyle kontrowersyjna, że musiał bym w tej chwili podjąć decyzje, czy 4ro letniemu dziecku w ciągu pół roku się coś nie odwidzi..

Chciałbyś żeby sytuacja organizatora czy instruktora zależała od kaprysu czterolatka?

Umowa jest, dla mnie, nieżyciowa.

To nie podpisuj.
Ale moim zdaniem jest wręcz przeciwnie, jest bardzo życiowa, o czym niżej.

Jeżeli by szło o mnie i moje uczestnictwo w takim czymś, to byłbym w stanie zrozumieć. Ale tu rzecz się tyczy małego dziecka, które samo nie wie czego chce.

Ale z tym zapewne nie ma problemu - odwidzi się to nie musi chodzić. Tyle że ty będziesz musiał zapłacić za zajęcia zamówione a "nie skonsumowane".

Tak, wiem, rodzicielstwo, odpowiedzialność itp, itd. Jednak jest to trochę nie fer moim zdaniem. Osoby konstruujące tą umowę musiały sobie doskonale zdawać sprawę z takiego właśnie przypadku.

Na pewno mają doświadczenie i z dziecmi i z rodzicami i właśnie dlatego zabezpieczają się w umowie.

Data: 2011-12-20 00:23:27
Autor: mvoicem
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
(19.12.2011 21:35), Albercik wrote:
W dniu 19.12.2011 21:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2011-12-19 21:04, Albercik pisze:

Umowa na czas określony, do końca roku szkolnego.

A czy zawarcie takiej właśnie umowy (jak zacytowana powyżej) bez
możliwości jej rozwiązania, uważasz za niemożliwe/niezgodne z prawem?


Szczerze to nie wiem. Pewnie masz racje.
Sprawa jednak jest o tyle kontrowersyjna, że musiał bym w tej chwili
podjąć decyzje, czy 4ro letniemu dziecku w ciągu pół roku się coś nie
odwidzi..
Umowa jest, dla mnie, nieżyciowa.

Przyjmij że to jest pakiet.

Tak jakbyś wykupił wycieczkę dla dziecka. W połowie wycieczki może się dziecku odwiedzieć, jednak nie dostaniesz zwrotu za część wycieczki...

p. m.

Data: 2011-12-20 21:55:39
Autor: John Kołalsky
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>

Umowa na czas określony, do końca roku szkolnego.

A czy zawarcie takiej właśnie umowy (jak zacytowana powyżej) bez
możliwości jej rozwiązania, uważasz za niemożliwe/niezgodne z prawem?

Szczerze to nie wiem. Pewnie masz racje.
Sprawa jednak jest o tyle kontrowersyjna, że musiał bym w tej chwili
podjąć decyzje, czy 4ro letniemu dziecku w ciągu pół roku się coś nie
odwidzi..
Umowa jest, dla mnie, nieżyciowa.

Przyjmij że to jest pakiet.

Chyba parkiet


Tak jakbyś wykupił wycieczkę dla dziecka. W połowie wycieczki może się dziecku odwiedzieć, jednak nie dostaniesz zwrotu za część wycieczki...

Co byłoby dziwnego w oddaniu nieponiesionych kosztów ?

Data: 2011-12-20 22:30:19
Autor: mvoicem
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
(20.12.2011 21:55), John Kołalsky wrote:


Tak jakbyś wykupił wycieczkę dla dziecka. W połowie wycieczki może się
dziecku odwiedzieć, jednak nie dostaniesz zwrotu za część wycieczki...

Co byłoby dziwnego w oddaniu nieponiesionych kosztów ?

Jakby te koszty byÅ‚y rzeczywiÅ›cie nieponiesione, to nic dziwnego. Ale zazwyczaj w trakcie wycieczki w wiÄ™kszoÅ›ci koszty sÄ… już poniesione. A poza tym,  nic dziwnego też by nie byÅ‚o w tym że zwrotu by nie byÅ‚o.

p. m.

Data: 2011-12-21 00:28:13
Autor: John Kołalsky
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>

Tak jakbyś wykupił wycieczkę dla dziecka. W połowie wycieczki może się
dziecku odwiedzieć, jednak nie dostaniesz zwrotu za część wycieczki...

Co byłoby dziwnego w oddaniu nieponiesionych kosztów ?

Jakby te koszty były rzeczywiście nieponiesione, to nic dziwnego. Ale zazwyczaj w trakcie wycieczki w większości koszty są już poniesione.

A więc nie ma przeszkód w oddaniu mniejszości :-)

A poza tym,  nic dziwnego też by nie byÅ‚o w tym że zwrotu by nie byÅ‚o.

Do takich absurdów właśnie prowadzi swoboda umów w praktyce, że silniejszy dyktuje warunki słabszemu, gdy powinni się zgodzić.

Data: 2012-01-17 22:59:36
Autor: Jackare
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
Użytkownik "Albercik" <nie.wysylaj.tu.poczty@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jco772$gu3$1node2.news.atman.pl...

 Moim zdaniem jest
to łatanie ich budżetu przez osoby niezadowolone z kursu.

ale to jest typowa jednostronna ochrona ich interesów. Oni doskonale wiedzą, że małemu dziecku może się odwidzieć, ale sami są gotowi takie zajęcia prowadzić, więc pobierają opłatę za taką właśnie gotowość. Czy chcesz korzystać z zajęć czy nie - Twoja sprawa, ale zawarłeś umowę i w czasie jej twrania masz do tego prawo.
DOkładnie takie same klauzule ma sieć fitness klubów PURE.
W przypadku dziecka IMHO dostaniesz na żądanie od każdego lekarza zaświadczenie i sobie umowę rozwiążesz. U małych dzieci często występują somatyczne reakcje na np niechciane czy nielubiane sytuacje (nop wymioty lub gorączka) i takie zaświadczenie nie będzie niczym niezwykłym

Data: 2011-12-20 00:58:42
Autor: gacek
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
On 2011-12-19 21:04, Albercik wrote:
Witam
Chciałby zapisać swoje dziecko na zajęcia dodatkowe(taneczne)
Dostałem do wglądu umowę, a tam (między innymi) paragraf o rozwiązaniu
umowy, który w skrócie brzmi mniej więcej tak:

1. Można rozwiązać umowę z miesięcznym okresem wypowiedzenia tylko gdy:
1.1 w razie choroby(trzeba zaświadczenie lekarskie o min. 3 miesięcznej
niezdolności do ćwiczeń)
1.2 zmienia siÄ™ miejsce zamieszkania(konieczne okazanie jakiegoÅ› dokumentu)
2 Usługodawca może rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym, jeżeli nie
będzie się przestrzegać regulaminu.

Nosz... nawet jak się umrze to trzeba płacić... albo zaświadczenie że
się jest nie zdolnym do zajęć..

pytania:
czy takie zapisy nie sÄ… jakoÅ› zabronione?

Czy w przypadku gdy przestane płacić i wysyłać dziecko na zajęcia
dodatkowe to umowa zostanie zerwana przez usługodawcę bez konsekwencji
dla mnie? W regulaminie jest tylko wzmianka o nieterminowych
płatnościach i ustawowych odsetkach..

Ja rozumiem że mogę się domagać zmian w umowie, albo nie wysyłać tam
dziecka, ale problem może być taki, że oni nie są w stanie zmienić tych
zapisów(jest to oddział większej instytucji) a i dziecku się tam (teraz)
podoba i w zasadzie nie mam alternatywy u konkurencji.


Mogą z miejsca zaproponować trzykrotnie wyższe stawki zakładając, że 2/3 zrezygnuje. Rozgarnij się, i naucz i siebie i dziecko, że decyzja na pół roku to decyzja na pół roku.


gacek

Data: 2011-12-20 21:58:39
Autor: John Kołalsky
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

Użytkownik "gacek" <gaceknews@wp.pl>


Czy w przypadku gdy przestane płacić i wysyłać dziecko na zajęcia
dodatkowe to umowa zostanie zerwana przez usługodawcę bez konsekwencji
dla mnie? W regulaminie jest tylko wzmianka o nieterminowych
płatnościach i ustawowych odsetkach..

Ja rozumiem że mogę się domagać zmian w umowie, albo nie wysyłać tam
dziecka, ale problem może być taki, że oni nie są w stanie zmienić tych
zapisów(jest to oddział większej instytucji) a i dziecku się tam (teraz)
podoba i w zasadzie nie mam alternatywy u konkurencji.

Mogą z miejsca zaproponować trzykrotnie wyższe stawki zakładając, że 2/3 zrezygnuje.

Wtedy by ich nie naciągnęli.

Rozgarnij się, i naucz i siebie i dziecko, że decyzja na pół roku to decyzja na pół roku.

Jesteś pewien, że wiesz co będziesz robił za pół roku ?

Data: 2011-12-20 22:36:55
Autor: mvoicem
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
(20.12.2011 21:58), John Kołalsky wrote:

Rozgarnij się, i naucz i siebie i dziecko, że decyzja na pół roku to
decyzja na pół roku.

Jesteś pewien, że wiesz co będziesz robił za pół roku ?

Jak kupujesz telewizor, to zakładasz że Ci posłuży powiedzmy 2 lata co najmniej. Wydajesz więc 1500zł od ręki, lub umawiasz się na X rat po Y zł.

Ale nie jesteś pewien co będziesz robił za pół roku i za te pół roku okazuje się że telewizor już Ci nie jest potrzebny, nie interesuje Cię, nie ma w telewizji co oglądać, przeprowadziłeś się w Bieszczady, ...

Czy idziesz oddać telewizor do sklepu żeby oddali Ci część jego wartości? Nie (no, pewności nie mam, ale zakładam że tak nie robisz).

Więc dlaczego uważasz że powinieneś móc zwrócić niewykorzystany pakiet taneczny?

p. m.

Data: 2011-12-20 23:09:51
Autor: Nixe
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 2011-12-20 22:36, mvoicem pisze:
(20.12.2011 21:58), John Kołalsky wrote:

Rozgarnij się, i naucz i siebie i dziecko, że decyzja na pół roku to
decyzja na pół roku.

Jesteś pewien, że wiesz co będziesz robił za pół roku ?

Jak kupujesz telewizor, to zakładasz że Ci posłuży powiedzmy 2 lata co
najmniej. Wydajesz więc 1500zł od ręki, lub umawiasz się na X rat po Y zł.

Ale nie jesteś pewien co będziesz robił za pół roku i za te pół roku
okazuje się że telewizor już Ci nie jest potrzebny, nie interesuje Cię,
nie ma w telewizji co oglądać, przeprowadziłeś się w Bieszczady, ...

Czy idziesz oddać telewizor do sklepu żeby oddali Ci część jego
wartości? Nie (no, pewności nie mam, ale zakładam że tak nie robisz).

Więc dlaczego uważasz że powinieneś móc zwrócić niewykorzystany pakiet
taneczny?

Dlatego, że różnie się ludziom losy układają. Stąd właśnie istnieje coś takiego, jak możliwość wypowiedzenia umów, a nie kontynuowania ich pomimo tego, że dana strona nie może korzystać z usługi. Mieszkania też nie wynajmiesz komuś na kilka lat bez możliwości wypowiedzenia bojąc się, że nie znajdziesz innego klienta.

Przykład z telewizorem jest zupełnie nietrafiony. Telewizor można odsprzedać, jeśli nie chce się z niego korzystać. Umowy związanej z korzystaniem z usługi raczej nikomu nie odsprzedasz.

Poza tym o jakim pakiecie mówisz? Wątkotwórca z tego, co zrozumiałam, nie kupił żadnego pakietu płacąc z góry za całość, tylko zamierza podpisać umowę na korzystanie z usług opłacając je co miesiąc.

N.

Data: 2011-12-21 00:08:25
Autor: mvoicem
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
(20.12.2011 23:09), Nixe wrote:
W dniu 2011-12-20 22:36, mvoicem pisze:
(20.12.2011 21:58), John Kołalsky wrote:

Rozgarnij się, i naucz i siebie i dziecko, że decyzja na pół roku to
decyzja na pół roku.

Jesteś pewien, że wiesz co będziesz robił za pół roku ?

Jak kupujesz telewizor, to zakładasz że Ci posłuży powiedzmy 2 lata co
najmniej. Wydajesz więc 1500zł od ręki, lub umawiasz się na X rat po Y
zł.

Ale nie jesteś pewien co będziesz robił za pół roku i za te pół roku
okazuje się że telewizor już Ci nie jest potrzebny, nie interesuje Cię,
nie ma w telewizji co oglądać, przeprowadziłeś się w Bieszczady, ...

Czy idziesz oddać telewizor do sklepu żeby oddali Ci część jego
wartości? Nie (no, pewności nie mam, ale zakładam że tak nie robisz).

Więc dlaczego uważasz że powinieneś móc zwrócić niewykorzystany pakiet
taneczny?

Dlatego, że różnie się ludziom losy układają. Stąd właśnie istnieje coś
takiego, jak możliwość wypowiedzenia umów, a nie kontynuowania ich
pomimo tego, że dana strona nie może korzystać z usługi.

Stawiając się w sytuacji organizatora - mam X klientów, mam zakontraktowanego instruktora na rok. Co mnie obchodzi że komuś się różnie ułożyło? Skalkulowałem cenę tak żeby było przystępnie, ale za cenę tego że jest umowa na rok.

Możliwość wypowiedzenia jest albo jej nie ma. W tym przypadku nie ma.

 Mieszkania też
nie wynajmiesz komuś na kilka lat bez możliwości wypowiedzenia bojąc
się, że nie znajdziesz innego klienta.

Dlaczego nie?


Przykład z telewizorem jest zupełnie nietrafiony. Telewizor można
odsprzedać, jeśli nie chce się z niego korzystać. Umowy związanej z
korzystaniem z usługi raczej nikomu nie odsprzedasz.


No to zamień sobie telewizor na bieliznę. Jesteś kobietą, kupiłeś(aś?) sobie sexy bieliznę, rzucił cię facet, bielizna jest Ci niepotrzebna. Nie odsprzedasz.


Poza tym o jakim pakiecie mówisz?

Pakiet - rok tańca za X*Yzł, płatne co miesiąc.

Wątkotwórca z tego, co zrozumiałam,
nie kupił żadnego pakietu płacąc z góry za całość, tylko zamierza
podpisać umowę na korzystanie z usług opłacając je co miesiąc.

Pakiet, w sensie całość/komplet. Taniec + cyrograf na rok. Nie wykorzystasz - twoja strata. To czy płatność jest z góry czy co miesiąc - nie czyni istotnej różnicy.

Nie rozumiem skąd zdziwienie, przecież to jest całkiem popularny rodzaj zawierania umów. Ot, żeby daleko nie sięgać - wszelkiego rodzaju telekomy, kablówki itd...

p. m.

Data: 2011-12-21 00:24:25
Autor: John Kołalsky
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>


Nie rozumiem skąd zdziwienie, przecież to jest całkiem popularny rodzaj zawierania umów. Ot, żeby daleko nie sięgać - wszelkiego rodzaju telekomy, kablówki itd...

I da się je wypowiedzieć przed czasem :-)

Data: 2011-12-21 01:25:31
Autor: mvoicem
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
(21.12.2011 00:24), John Kołalsky wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>


Nie rozumiem skąd zdziwienie, przecież to jest całkiem popularny
rodzaj zawierania umów. Ot, żeby daleko nie sięgać - wszelkiego
rodzaju telekomy, kablówki itd...

I da się je wypowiedzieć przed czasem :-)

Są takie których się nie da wypowiedzieć. Można zerwać, ale zerwać można każdą umowę.

p. m.

Data: 2011-12-21 11:29:46
Autor: Nixe
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4ef1277b$0$1207$65785112news.neostrada.pl...
(21.12.2011 00:24), John Kołalsky wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>


Nie rozumiem skąd zdziwienie, przecież to jest całkiem popularny
rodzaj zawierania umów. Ot, żeby daleko nie sięgać - wszelkiego
rodzaju telekomy, kablówki itd...

I da się je wypowiedzieć przed czasem :-)

Są takie których się nie da wypowiedzieć.

Nie ma takich.
Co najwyżej płaci się wówczas karę umowną.

N.

Data: 2011-12-21 10:58:57
Autor: Wojciech Bancer
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
On 2011-12-21, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:

[...]

S± takie których siê nie da wypowiedzieæ.
Nie ma takich.

S±. Ja mam tak± umowê najmu na przyk³ad. Zabezpiecza ona zarówno
moje interesy (¿ebym nie musia³ siê przeprowadzaæ, bo siê w³a¶cicielowi
odwidzi), jak i wynajmuj±cego (ma zapewniony dochód na X lat). I co w tym z³ego?

--
Wojciech Bañcer
proteus@post.pl

Data: 2011-12-21 12:14:27
Autor: Nixe
rozwi±zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

U¿ytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:slrnjf3evh.212s.proteuspl-test.org...
On 2011-12-21, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:

[...]

S± takie których siê nie da wypowiedzieæ.
Nie ma takich.

S±. Ja mam tak± umowê najmu na przyk³ad.

I nie mo¿esz jej ju¿ nigdy wypowiedzieæ??

Zabezpiecza ona zarówno
moje interesy (¿ebym nie musia³ siê przeprowadzaæ, bo siê w³a¶cicielowi
odwidzi), jak i wynajmuj±cego (ma zapewniony dochód na X lat).
I co w tym z³ego?

To w tym z³ego, ¿e nie masz przecie¿ pojêcia, jak Ci siê losy u³o¿±.
Dla mnie podpisanie takiej umowy bez mo¿liwo¶ci wypowiedzenia to gorzej ni¿ cyrograf czy kredyt na 30 lat.

N.

Data: 2011-12-21 11:30:26
Autor: Wojciech Bancer
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
On 2011-12-21, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:

[...]

S± takie których siê nie da wypowiedzieæ.
Nie ma takich.
S±. Ja mam tak± umowê najmu na przyk³ad.
I nie mo¿esz jej ju¿ nigdy wypowiedzieæ??

Nie. Nie mogê. Ale wynajmuj±cy te¿ nie mo¿e. I o to chodzi.
A Ty chyba przegapi³a¶ fakt, ¿e mowa o umowie na czas okre¶lony.

--
Wojciech Bañcer
proteus@post.pl

Data: 2011-12-21 11:38:50
Autor: Tomasz Kaczanowski
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 2011-12-21 11:29, Nixe pisze:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości
news:4ef1277b$0$1207$65785112news.neostrada.pl...
(21.12.2011 00:24), John Kołalsky wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>


Nie rozumiem skąd zdziwienie, przecież to jest całkiem popularny
rodzaj zawierania umów. Ot, żeby daleko nie sięgać - wszelkiego
rodzaju telekomy, kablówki itd...

I da się je wypowiedzieć przed czasem :-)

Są takie których się nie da wypowiedzieć.

Nie ma takich.
Co najwyżej płaci się wówczas karę umowną.

Umowy o pracę na czas określony poniżej 6 miesięcy nie można wypowiedzieć....

Natomiast jedyną możliwością wypowiedzenia umowy kredytowej, jest spłacenie kredytu....


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2011-12-21 12:11:21
Autor: Nixe
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4ef1b738$0$1442$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2011-12-21 11:29, Nixe pisze:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości
news:4ef1277b$0$1207$65785112news.neostrada.pl...
(21.12.2011 00:24), John Kołalsky wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>


Nie rozumiem skąd zdziwienie, przecież to jest całkiem popularny
rodzaj zawierania umów. Ot, żeby daleko nie sięgać - wszelkiego
rodzaju telekomy, kablówki itd...

I da się je wypowiedzieć przed czasem :-)

Są takie których się nie da wypowiedzieć.

Nie ma takich.
Co najwyżej płaci się wówczas karę umowną.

Umowy o pracę na czas określony poniżej 6 miesięcy nie można wypowiedzieć....

Miałam na myśli umowy o świadczenie usług.
Te o pracÄ™ podpadajÄ… pod KP a nie KC.

Natomiast jedyną możliwością wypowiedzenia umowy kredytowej, jest spłacenie kredytu....

Czyli niejako rezygnację z usługi kredytowania. Nikt przy zdrowych zmysłach przecież nie liczy na to, że umowę wypowie, a kredytu nie będzie musiał spłacać :)

N.

Data: 2011-12-21 10:57:39
Autor: Wojciech Bancer
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
On 2011-12-20, John Ko³alsky <john@kowal.invalid> wrote:

[...]

Nie rozumiem sk±d zdziwienie, przecie¿ to jest ca³kiem popularny rodzaj zawierania umów. Ot, ¿eby daleko nie siêgaæ - wszelkiego rodzaju telekomy, kablówki itd...

I da siê je wypowiedzieæ przed czasem :-)

P³ac±c karê czasem wiêksz± ni¿ wynosi³by abonament za brakuj±ce miesi±ce.

--
Wojciech Bañcer
proteus@post.pl

Data: 2011-12-21 16:43:54
Autor: John Ko³alsky
rozwi±zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

U¿ytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl>

[...]

Nie rozumiem sk±d zdziwienie, przecie¿ to jest ca³kiem popularny rodzaj
zawierania umów. Ot, ¿eby daleko nie siêgaæ - wszelkiego rodzaju telekomy,
kablówki itd...

I da siê je wypowiedzieæ przed czasem :-)

P³ac±c karê czasem wiêksz± ni¿ wynosi³by abonament za brakuj±ce miesi±ce.

Mo¿e zrób nam rozpiskê koniecznego zwrotu po kolejnych miesi±cach dla okre¶lonej warto¶ci umowy i udzielonego rabatu to bêdziemy wiedzieli jak czêsto.

Data: 2011-12-21 11:35:25
Autor: Nixe
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4ef11569$0$1444$65785112news.neostrada.pl...

Stawiając się w sytuacji organizatora - mam X klientów, mam zakontraktowanego instruktora na rok. Co mnie obchodzi że komuś się różnie ułożyło?

A co kogoś obchodzi, że Ciebie nie obchodzi? :)
To Twoje ryzyko prowadzenia biznesu.

Skalkulowałem cenę tak żeby było przystępnie, ale za cenę tego że jest umowa na rok.

Ale nie wiemy, czy w tym wątku organizator faktycznie tak skalkulował składkę, że wychodzi taniej.
Wiemy tylko, że pozwala na wypowiedzenie tylko i wyłącznie na swoich warunkach.

 Mieszkania też
nie wynajmiesz komuś na kilka lat bez możliwości wypowiedzenia bojąc
się, że nie znajdziesz innego klienta.

Dlaczego nie?

To spróbuj tak zrobić :)

Przykład z telewizorem jest zupełnie nietrafiony. Telewizor można
odsprzedać, jeśli nie chce się z niego korzystać. Umowy związanej z
korzystaniem z usługi raczej nikomu nie odsprzedasz.

No to zamień sobie telewizor na bieliznę. Jesteś kobietą, kupiłeś(aś?) sobie sexy bieliznę, rzucił cię facet, bielizna jest Ci niepotrzebna. Nie odsprzedasz.

Ale ją NADAL MAM. Może mi się odwidzi i zacznę nosić? Może z niej zrobię łańcuch na choinkę?
Usług nie mogę przerzucić na nikogo ani zawiesić ich sobie w czasie czy zamienić na coś innego.

N.

Data: 2011-12-21 11:02:51
Autor: Wojciech Bancer
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
On 2011-12-21, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:

[...]

Stawiaj±c siê w sytuacji organizatora - mam X klientów, mam zakontraktowanego instruktora na rok. Co mnie obchodzi ¿e komu¶ siê ró¿nie u³o¿y³o?

A co kogo¶ obchodzi, ¿e Ciebie nie obchodzi? :)
To Twoje ryzyko prowadzenia biznesu.

No i w czym problem, by je przerzuciæ na klienta? Ka¿da firma to robi w mniejszym
lub wiêkszym stopniu. W czym widzisz problem?

--
Wojciech Bañcer
proteus@post.pl

Data: 2011-12-21 12:24:39
Autor: Nixe
rozwi±zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

U¿ytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:slrnjf3f6r.212s.proteuspl-test.org...
On 2011-12-21, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:

[...]

Stawiaj±c siê w sytuacji organizatora - mam X klientów, mam
zakontraktowanego instruktora na rok. Co mnie obchodzi ¿e komu¶ siê ró¿nie
u³o¿y³o?

A co kogo¶ obchodzi, ¿e Ciebie nie obchodzi? :)
To Twoje ryzyko prowadzenia biznesu.

No i w czym problem, by je przerzuciæ na klienta? Ka¿da firma to robi w mniejszym
lub wiêkszym stopniu.

Ale nie ka¿da w tak wyj±tkowo pazerny i bezwglêdny sposób.

W czym widzisz problem?

No w³a¶nie w tym, ¿e du¿y (monopolista) mo¿e wiêcej i nic z tym nie mo¿na zrobiæ.

N.

Data: 2011-12-21 11:32:45
Autor: Wojciech Bancer
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
On 2011-12-21, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:

[...]

No i w czym problem, by je przerzuciæ na klienta? Ka¿da firma to robi w mniejszym lub wiêkszym stopniu.

Ale nie ka¿da w tak wyj±tkowo pazerny i bezwglêdny sposób.

Ale to tylko wg Twojego widzimisiê. Nie masz ustawowej racji na przyznawanie
komu¶ takich cech. Z drugiej strony dlaczego ja mam p³aciæ za to ¿e cudzemu
rodzicowi siê odwidzia³o uczestnictwo dziecka w kursie?

W czym widzisz problem?

No w³a¶nie w tym, ¿e du¿y (monopolista) mo¿e wiêcej i nic z tym nie mo¿na zrobiæ.

A od kiedy to w w±tku mowa o monopoli¶cie?

--
Wojciech Bañcer
proteus@post.pl

Data: 2011-12-21 13:13:16
Autor: Nixe
rozwi±zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

U¿ytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:slrnjf3gut.21bg.proteuspl-test.org...
On 2011-12-21, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:

[...]

No i w czym problem, by je przerzuciæ na klienta? Ka¿da firma to robi w
mniejszym lub wiêkszym stopniu.

Ale nie ka¿da w tak wyj±tkowo pazerny i bezwglêdny sposób.

Ale to tylko wg Twojego widzimisiê.

Jak widaæ nie tylko moje, bo jako pierwszy zdumienie odno¶nie takich zapisów wyrazi³ sam w±tkotwórca :)

Nie masz ustawowej racji na przyznawanie
komu¶ takich cech. Z drugiej strony dlaczego ja mam p³aciæ za to ¿e cudzemu
rodzicowi siê odwidzia³o uczestnictwo dziecka w kursie?

W tym rzecz, ¿e nie zawsze chodzi jedynie o kwestiê, ¿e siê komu¶ odwidzia³o, tylko o inne wa¿ne powody.
Wspomniany tu choæby brak mo¿liwo¶ci finansowych (np. utrata pracy) - w takiej sytuacji zmuszanie klienta do op³acania us³ug, z których siê nie korzysta i kontynuacji umowy, choæ powodem jej wypowiedzenia jest w³a¶nie powód finansowy, jest cokolwiek nielogiczne. To nie jest umowa kredytowa, gdy kredytodawcy nie obchodzi, ¿e kto¶ nie ma z czego sp³acaæ d³ugów, bo przecie¿_najpierw_ten kto¶ dosta³ pieni±dze z góry i musi je oddaæ.
Tu jest umowa na ¶wiadczenie us³ug, które si³± rzeczy nie zostan± wykonane, je¶li us³ugobiorca nie przyjdzie na kurs, wiêc chodzi tylko i wy³±cznie o zabezpieczenie przez us³ugodawcê swojego bytu w sytuacji, gdy jest posucha w¶ród klienteli. Swoj± drog± niez³y sposób na zarabianie - wystarczy na³apaæ odpowiedni± liczbê jeleni, a potem mieæ w nosie i klienta i jako¶æ us³ug, bo klient tak czy siak zap³aci, nawet jak mu siê przestanie podobaæ i zrezygnuje.

W czym widzisz problem?

No w³a¶nie w tym, ¿e du¿y (monopolista) mo¿e wiêcej i nic z tym nie mo¿na
zrobiæ.

A od kiedy to w w±tku mowa o monopoli¶cie?

Sam w±tkotwórca pisa³, ¿e tam gdzie mieszka, nie ma ¿adnej alternatywy, a to jest oddzia³ jakiej¶ du¿ej firmy. Poza tym przy du¿ej konkurencji ¿adna z firm walcz±cych o klienta nie pokusi³aby siê o takie zapisy w umowie. Naprawdê wy¶mia³abym, gdyby mi kto¶ co¶ takiego podsun±³ pod nos.

N.

Data: 2011-12-22 01:29:08
Autor: Gotfryd Smolik news
rozwi±zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
On Wed, 21 Dec 2011, Nixe wrote:

U¿ytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl> napisa³
On 2011-12-21, Nixe <nixe@nixe.pl> wrote:

[...]

Stawiaj±c siê w sytuacji organizatora - mam X klientów, mam
zakontraktowanego instruktora na rok. Co mnie obchodzi ¿e komu¶ siê ró¿nie
u³o¿y³o?

A co kogo¶ obchodzi, ¿e Ciebie nie obchodzi? :)
To Twoje ryzyko prowadzenia biznesu.

No i w czym problem, by je przerzuciæ na klienta? Ka¿da firma to robi w mniejszym
lub wiêkszym stopniu.

Ale nie ka¿da w tak wyj±tkowo pazerny i bezwglêdny sposób.

  Owa firma pope³ni³a gruby b³±d: powinna wystawiæ dwie wersje
umowy, jedn± z cen± w wersji "nieodwo³ywalnej" i drug±
w wersji z 2-miesiêcznym wypowiedzeniem.
  Klienci wiedzieliby, ile dostali opustu, i wszyscy byliby
zadowoleni ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-12-21 16:52:29
Autor: John Ko³alsky
rozwi±zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

U¿ytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl>


Stawiaj±c siê w sytuacji organizatora - mam X klientów, mam
zakontraktowanego instruktora na rok. Co mnie obchodzi ¿e komu¶ siê ró¿nie
u³o¿y³o?

A co kogo¶ obchodzi, ¿e Ciebie nie obchodzi? :)
To Twoje ryzyko prowadzenia biznesu.

No i w czym problem, by je przerzuciæ na klienta? Ka¿da firma to robi w mniejszym
lub wiêkszym stopniu. W czym widzisz problem?

W tym, ¿e nie udzieli³ rabatu

Data: 2011-12-21 16:58:49
Autor: Wojciech Bancer
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
On 2011-12-21, John Ko³alsky <john@kowal.invalid> wrote:

[...]

No i w czym problem, by je przerzuciæ na klienta? Ka¿da firma to robi w mniejszym lub wiêkszym stopniu. W czym widzisz problem?
W tym, ¿e nie udzieli³ rabatu

A obowi±zek udzielenia rabatu wynika z ... ?

--
Wojciech Bañcer
proteus@post.pl

Data: 2011-12-21 18:22:36
Autor: John Ko³alsky
rozwi±zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

U¿ytkownik "Wojciech Bancer" <proteus@post.pl>

No i w czym problem, by je przerzuciæ na klienta? Ka¿da firma to robi w
mniejszym lub wiêkszym stopniu. W czym widzisz problem?
W tym, ¿e nie udzieli³ rabatu

A obowi±zek udzielenia rabatu wynika z ... ?

Przerzucania na klienta. Inaczej nie jest to przerzucenie :-)

Data: 2011-12-21 11:49:48
Autor: mvoicem
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
(21.12.2011 11:35), Nixe wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości
news:4ef11569$0$1444$65785112news.neostrada.pl...

Stawiając się w sytuacji organizatora - mam X klientów, mam
zakontraktowanego instruktora na rok. Co mnie obchodzi że komuś się
różnie ułożyło?

A co kogoś obchodzi, że Ciebie nie obchodzi? :)
To Twoje ryzyko prowadzenia biznesu.

I właśnie kalkulując to ryzyko, świadczę usługi na podastawie takiej umowy a nie innej. Jak się komuś nie podoba - to może sobie znaleźć inny kurs.


Skalkulowałem cenę tak żeby było przystępnie, ale za cenę tego że jest
umowa na rok.

Ale nie wiemy, czy w tym wątku organizator faktycznie tak skalkulował
składkę, że wychodzi taniej.

No na pewno nie zrobił tego po to żeby wyszło drożej :).

Wiemy tylko, że pozwala na wypowiedzenie tylko i wyłącznie na swoich
warunkach.

Strony umawiają się. Jak stronie-klientowi nie odpowiada, nie musi się na takie warunki umawiać.


Mieszkania też
nie wynajmiesz komuś na kilka lat bez możliwości wypowiedzenia bojąc
się, że nie znajdziesz innego klienta.

Dlaczego nie?

To spróbuj tak zrobić :)

Ok, może jakieś przepisy szczególne przeszkadzają takiej umowie, ale byłem stroną umowy 2 letniego najmu bez możliwości wypowiedzenia.


Przykład z telewizorem jest zupełnie nietrafiony. Telewizor można
odsprzedać, jeśli nie chce się z niego korzystać. Umowy związanej z
korzystaniem z usługi raczej nikomu nie odsprzedasz.

No to zamień sobie telewizor na bieliznę. Jesteś kobietą, kupiłeś(aś?)
sobie sexy bieliznę, rzucił cię facet, bielizna jest Ci niepotrzebna.
Nie odsprzedasz.

Ale ją NADAL MAM. Może mi się odwidzi i zacznę nosić?

Ale on NADAL jest kursantem, może mu się odwidzi i znowu zacznie chodzić?

Może z niej zrobię łańcuch na choinkę?

Z majtek?

Usług nie mogę przerzucić na nikogo ani zawiesić ich sobie w czasie czy
zamienić na coś innego.

Jest cała masa przedmiotów z którymi niewiele można zrobić innego niż ich pierwotne przeznaczenie.

To może zabrnijmy z analogiami dalej. Wykupienie domeny. Wykupujesz, płacisz za rok. Po miesiącu nie jest Ci potrzebna z różnych przyczyn. Myślisz że ma sens zwracanie się do rejestratora domen o zwrot niewykorzystanego czasu używania domeny?

p. m.

Data: 2011-12-21 12:22:04
Autor: Nixe
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
"mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:4ef1b9cc$0$1220

I właśnie kalkulując to ryzyko, świadczę usługi na podastawie takiej umowy a nie innej. Jak się komuś nie podoba - to może sobie znaleźć inny kurs.

I to jest chyba najlepsze rozwiÄ…zanie w tej sytuacji.

No na pewno nie zrobił tego po to żeby wyszło drożej :).

Ale może wychodzi tak samo, tylko organizator łowi jeleni.
Ja mam w firmie kretyńską umowę (podpisaną nie przeze mnie, tylko poprzednika) na dostawę wody pitnej w takiej formie, że wypowiedzenie mogę złożyć tylko i wyłącznie na koniec roku. Jeśli zapomnę o terminie, to "gie" ich to obchodzi. Wody mogą wprawdzie nie dostarczać, ale płacić trzeba przez następne 12 miesięcy. Wcale nie jest taniej przez to, że umowa jest ich zdaniem lojalnościowa. Inni dostawcy mają dokładnie te same ceny. I dlatego właśnie w listopadzie wypowiedziałam tę umowę, bo nie zamierzam nabijać komuś kasy za nic.

Przykład z telewizorem jest zupełnie nietrafiony. Telewizor można
odsprzedać, jeśli nie chce się z niego korzystać. Umowy związanej z
korzystaniem z usługi raczej nikomu nie odsprzedasz.

No to zamień sobie telewizor na bieliznę. Jesteś kobietą, kupiłeś(aś?)
sobie sexy bieliznę, rzucił cię facet, bielizna jest Ci niepotrzebna.
Nie odsprzedasz.

Ale ją NADAL MAM. Może mi się odwidzi i zacznę nosić?

Ale on NADAL jest kursantem, może mu się odwidzi i znowu zacznie chodzić?

No nie do końca, bo wracając na kurs po kilku miesiącach nieobecności niewiele się z niego korzysta.

Może z niej zrobię łańcuch na choinkę?

Z majtek?

A dlaczego nie? :)

N.

Data: 2011-12-21 16:50:59
Autor: John Kołalsky
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>


Stawiając się w sytuacji organizatora - mam X klientów, mam
zakontraktowanego instruktora na rok. Co mnie obchodzi że komuś się
różnie ułożyło?

A co kogoś obchodzi, że Ciebie nie obchodzi? :)
To Twoje ryzyko prowadzenia biznesu.

I właśnie kalkulując to ryzyko, świadczę usługi na podastawie takiej umowy a nie innej. Jak się komuś nie podoba - to może sobie znaleźć inny kurs.

Nie czytasz co ludzie piszą. W pierwszym artykule było że nie może.


Skalkulowałem cenę tak żeby było przystępnie, ale za cenę tego że jest
umowa na rok.

Ale nie wiemy, czy w tym wątku organizator faktycznie tak skalkulował
składkę, że wychodzi taniej.

No na pewno nie zrobił tego po to żeby wyszło drożej :).

Taki ... jak mu tam ... Provident zrobił by wyszło taniej czy drożej ?


Wiemy tylko, że pozwala na wypowiedzenie tylko i wyłącznie na swoich
warunkach.

Strony umawiają się. Jak stronie-klientowi nie odpowiada, nie musi się na takie warunki umawiać.

Umawiałyby się jakby wypracowywały wspólnie umowe a tak to tylko do niej przystępuje.


Przykład z telewizorem jest zupełnie nietrafiony. Telewizor można
odsprzedać, jeśli nie chce się z niego korzystać. Umowy związanej z
korzystaniem z usługi raczej nikomu nie odsprzedasz.

No to zamień sobie telewizor na bieliznę. Jesteś kobietą, kupiłeś(aś?)
sobie sexy bieliznę, rzucił cię facet, bielizna jest Ci niepotrzebna.
Nie odsprzedasz.

Ale ją NADAL MAM. Może mi się odwidzi i zacznę nosić?

Ale on NADAL jest kursantem, może mu się odwidzi i znowu zacznie chodzić?

No to wtedy znowu zacznie płacić :-)


Usług nie mogę przerzucić na nikogo ani zawiesić ich sobie w czasie czy
zamienić na coś innego.

Jest cała masa przedmiotów z którymi niewiele można zrobić innego niż ich pierwotne przeznaczenie.

To może zabrnijmy z analogiami dalej. Wykupienie domeny. Wykupujesz, płacisz za rok. Po miesiącu nie jest Ci potrzebna z różnych przyczyn. Myślisz że ma sens zwracanie się do rejestratora domen o zwrot niewykorzystanego czasu używania domeny?

Hehe https://www.az.pl/regulamin-regulamin-uslug-az.pl-hosting-domeny.html#m13p

Data: 2011-12-21 00:21:35
Autor: John Kołalsky
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>

Rozgarnij się, i naucz i siebie i dziecko, że decyzja na pół roku to
decyzja na pół roku.

Jesteś pewien, że wiesz co będziesz robił za pół roku ?

Jak kupujesz telewizor, to zakładasz że Ci posłuży powiedzmy 2 lata co najmniej. Wydajesz więc 1500zł od ręki, lub umawiasz się na X rat po Y zł.

Ale nie jesteś pewien co będziesz robił za pół roku i za te pół roku okazuje się że telewizor już Ci nie jest potrzebny, nie interesuje Cię, nie ma w telewizji co oglądać, przeprowadziłeś się w Bieszczady, ...

Czy idziesz oddać telewizor do sklepu żeby oddali Ci część jego wartości? Nie (no, pewności nie mam, ale zakładam że tak nie robisz).

Więc dlaczego uważasz że powinieneś móc zwrócić niewykorzystany pakiet taneczny?

Dlatego, że to świadczenie usługi wykonywanej w okresie pół roku a nie przeniesienie własności w minutę.

Data: 2011-12-20 09:54:42
Autor: Nixe
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 2011-12-19 21:04, Albercik pisze:

pytania:
czy takie zapisy nie sÄ… jakoÅ› zabronione?

Nie sądzę, ale umowa jest tak porypana, że nie zdecydowałabym się jej podpisać.

> 1.1 w razie choroby(trzeba zaświadczenie lekarskie o min. 3
> miesięcznej niezdolności do ćwiczeń)

WyjÄ…tkowy kretynizm.

> 1.2 zmienia siÄ™ miejsce zamieszkania(konieczne okazanie jakiegoÅ›
> dokumentu)

A ten jeszcze większy. Niby jaki dokument miałbyś przedstawić?

Czy w przypadku gdy przestane płacić i wysyłać dziecko na zajęcia
dodatkowe to umowa zostanie zerwana przez usługodawcę bez konsekwencji
dla mnie? W regulaminie jest tylko wzmianka o nieterminowych
płatnościach i ustawowych odsetkach.

To może po prostu zapytaj (najlepiej pisemnie z prośbą o pisemną odpowiedź), co się dzieje w takim przypadku?
Swoją drogą ciekawe jakby zareagowali na wypowiedzenie umowy z powodu braku możliwości jej realizacji przez Ciebie (problemy finansowe, dziecko źle reaguje na towarzystwo innych dzieci itp.)

N.

Data: 2011-12-20 09:58:53
Autor: Tomasz Kaczanowski
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 2011-12-20 09:54, Nixe pisze:
W dniu 2011-12-19 21:04, Albercik pisze:

pytania:
czy takie zapisy nie sÄ… jakoÅ› zabronione?

Nie sądzę, ale umowa jest tak porypana, że nie zdecydowałabym się jej
podpisać.

 > 1.1 w razie choroby(trzeba zaÅ›wiadczenie lekarskie o min. 3
 > miesiÄ™cznej niezdolnoÅ›ci do ćwiczeÅ„)

WyjÄ…tkowy kretynizm.


Bo ja wiem, czy taki kretynizm? Pewnie zapewnienie niskich opłat w zamian za brak ryzyka, że nie będzie z czego opłacić sali i instruktorów, bo dzieciak zrezygnuje. Załatwia się to właśnie na 2 sposoby, albo pakiet lojalnościowy - wtedy jest tanio, albo wysokie ceny muszą być.






--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2011-12-20 10:22:12
Autor: Nixe
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 2011-12-20 09:58, Tomasz Kaczanowski pisze:

Bo ja wiem, czy taki kretynizm? Pewnie zapewnienie niskich opłat

A tego akurat nie wiemy.

zamian za brak ryzyka, że nie będzie z czego opłacić sali i
instruktorów, bo dzieciak zrezygnuje. Załatwia się to właśnie na 2
sposoby, albo pakiet lojalnościowy - wtedy jest tanio, albo wysokie ceny
muszą być.

Szczerze mówiąc pierwszy raz spotykam się z takim przypadkiem, a moje dzieciaki od lat uczęszczają na różnorodne zajęcia (sportowe, językowe, taneczne). Zawsze załatwiało się to na zasadzie opłat miesięcznych (karnetów). A to, co wyżej, uważam za zwykłe zrzucanie ryzyka niepowodzenia w biznesie na usługobiorcę. Kojarzy mi się z nieudolną firmą, która nie potrafi zapewnić sobie stałej obsady klientów.
Żeby tu jeszcze obowiązywała jakaś kara za zerwanie przedterminowe umowy albo żeby wydłużono okres wypowiedzenia do 2 miesięcy. Ale praktycznie bezwarunkowy brak możliwości rozwiązania umowy aż do czerwca to trochę chore.

N.

Data: 2011-12-20 10:28:09
Autor: Tomasz Kaczanowski
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 2011-12-20 10:22, Nixe pisze:
W dniu 2011-12-20 09:58, Tomasz Kaczanowski pisze:

Bo ja wiem, czy taki kretynizm? Pewnie zapewnienie niskich opłat

A tego akurat nie wiemy.

zamian za brak ryzyka, że nie będzie z czego opłacić sali i
instruktorów, bo dzieciak zrezygnuje. Załatwia się to właśnie na 2
sposoby, albo pakiet lojalnościowy - wtedy jest tanio, albo wysokie ceny
muszą być.

Szczerze mówiąc pierwszy raz spotykam się z takim przypadkiem, a moje
dzieciaki od lat uczęszczają na różnorodne zajęcia (sportowe, językowe,
taneczne). Zawsze załatwiało się to na zasadzie opłat miesięcznych
(karnetów).

Niekoniecznie - są tez możliwości opłat za kilka miesiecy z góry w wielu instytucjach i wtedy cena jest niższa. Tyle, że trzeba wysupłac wieksza kwote na start. Ktos pewnie pokombinował, że zrobi coś podobnego, tylko z możliwością płacenia w ratach


A to, co wyżej, uważam za zwykłe zrzucanie ryzyka
niepowodzenia w biznesie na usługobiorcę. Kojarzy mi się z nieudolną
firmą, która nie potrafi zapewnić sobie stałej obsady klientów.

Wiesz - zapewne zależy od specyfiki. Np pomyśl sobie, że na kursie tańca jest duża rotacja i nie można posunąć się z materiałem dalej, bo zawsze kogos brakowało i trzeba dla niego powtarzać, bo nowy klient jest potrzebny, bo ktoś zrezygnował, bo mu się odwidziało.


Żeby tu jeszcze obowiązywała jakaś kara za zerwanie przedterminowe umowy
albo żeby wydłużono okres wypowiedzenia do 2 miesięcy. Ale praktycznie
bezwarunkowy brak możliwości rozwiązania umowy aż do czerwca to trochę
chore.


Standardowa umowa o pracę na czas do pół roku tez nie może być wypowiedziana.....

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2011-12-20 11:26:38
Autor: Liwiusz
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
W dniu 2011-12-20 10:28, Tomasz Kaczanowski pisze:

Standardowa umowa o pracę na czas do pół roku tez nie może być
wypowiedziana.....

Ba, nieraz i umowa o pracę na 10 lat nie może być wypowiedziana.

--
Liwiusz

Data: 2011-12-20 19:21:47
Autor: Alek
rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to normalna praktyka?
Użytkownik "Nixe" <nixe@nixe.pl> napisał

Swoją drogą ciekawe jakby zareagowali na wypowiedzenie umowy z powodu braku możliwości jej realizacji przez Ciebie (problemy finansowe, dziecko źle reaguje na towarzystwo innych dzieci itp.)

Jak by zareagowali to nie wiem, ale IMO takie wypowiedzenie nie byłoby skuteczne.

rozwiÄ…zanie umowy terminowej, czy to nor malna praktyka?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona