1. Poczytaj starsze posty tu i na pl.misc.budowanie. bo bylo "milion pincet razy".
2. Zadne parametry wydajnosci tego typu urzadzen nie maja znaczenia, bo wyrzuca ono gorace powietrze na zewnatrz, a na jego miejsce (tego powietrza znaczy sie) wszelkimi  drogami naplywa powietrze cieple, co znakomicie niweczy efekt chlodzenia. Jezeli masz pecha i mieszkasz na poddaszu, to temperatura tego naplywajacego powietrza jest tak wysoka, ze pozostaje tylko siedziec w strumieniu zimnego powietrza, które wydmuchuje urzadzenie.
3. Jedyny wazny parametr to poziom halasu, ale tu bym byl ostrozny, bo skoro Chinczycy potrafia na radyjku na baterie napisac, ze ma moc PMPO 150 W, wiec spokojnie podadza tyle decybeli, ile klient chce widziec. Warto zrobic "próbe odsluchowa" biorac pod uwage, ze w warunkach domowych jest znacznie ciszej, niz np. w markecie.
Jacek

W dniu 2010-07-19 09:11, Jacek pisze:

1. Poczytaj starsze posty tu i na pl.misc.budowanie. bo bylo "milion
pincet razy".
2. Zadne parametry wydajnosci tego typu urzadzen nie maja znaczenia, bo
wyrzuca ono gorace powietrze na zewnatrz, a na jego miejsce (tego
powietrza znaczy sie) wszelkimi drogami naplywa powietrze cieple, co
znakomicie niweczy efekt chlodzenia. Jezeli masz pecha i mieszkasz na
poddaszu, to temperatura tego naplywajacego powietrza jest tak wysoka,
ze pozostaje tylko siedziec w strumieniu zimnego powietrza, ktĂłre
wydmuchuje urzadzenie.

To stwierdzenie nie ma sensu a wpływa jedynie na wydajność urządzenia. Przypominam Ci, że klimatyzacje samochodowe pracują w identyczny sposób, a więc w obiegu otwartym i są w stanie wydajnie schłodzić wnętrze. Niektórzy użytkownicy nawet nie wiedzą, iż jest coś takiego jak obieg wewnętrzny.

mieszkam na gorącym poddaszu i urządzenie sprawdza się znakomicie. Na zewnątrz 35 st... w pokoju 24 st. i jest zapas bo klima wyłącza się co jakiś czas.

3. Jedyny wazny parametr to poziom halasu, ale tu bym byl ostrozny, bo
skoro Chinczycy potrafia na radyjku na baterie napisac, ze ma moc PMPO
150 W, wiec spokojnie podadza tyle decybeli, ile klient chce widziec.
Warto zrobic "prĂłbe odsluchowa" biorac pod uwage, ze w warunkach
domowych jest znacznie ciszej, niz np. w markecie.
Jacek

Ośmielam się "polimeryzować" z Twoją wypowiedzią:

Przypominam Ci, że klimatyzacje samochodowe pracują w identyczny sposób, a więc w obiegu otwartym i są w stanie wydajnie schłodzić wnętrze. Niektórzy użytkownicy nawet nie wiedzą, iż jest coś takiego jak obieg wewnętrzny.

Że jak? Masz w aucie parownik i skraplacz w kabinie razem? U mnie parownik jest gdzieś pod deską rozdzielczą tam gdzie dmuchawa ogrzewania, a skraplacz (zwany przez niektórych "chłodnicą") mam pod maską silnika.
W ten sposób "część zimna" jest wewnątrz, a "część ciepła" jest na zewnątrz. Identycznie, jak w klimatyzacji typu split. Weź sobie wyobraź, że masz oba te elementy razem w kabinie. Jak nie wierzysz, co otwórz kiedyś maskę a aucie i pooglądaj.
Nadal podtrzymuję, że poza przypadkami, że właściciel budynku nie pozwala itp. nie warto tego wynalazku kupować. Powyższe piszę jako użytkownik obu typów klimatyzacji, więc mam porównanie i nie piszę jako teoretyk.

mieszkam na gorącym poddaszu i urządzenie sprawdza się znakomicie. Na zewnątrz 35 st... w pokoju 24 st. i jest zapas bo klima wyłącza się co jakiś czas.

Gratuluję, ale i tak wolę splita.
Jacek

Ĺťe jak? Masz w aucie parownik i skraplacz w kabinie razem? U mnie parownik
jest gdzieś pod deską rozdzielczą tam gdzie dmuchawa ogrzewania, a
skraplacz (zwany przez niektórych "chłodnicą") mam pod maską silnika.
W ten sposób "część zimna" jest wewnątrz, a "część ciepła" jest na
zewnątrz.

ale chodzi o to że powietrze do kabiny jest zasysane z zewnątrz a następnie
schładzane

Ok. To się zgadza, tyle, że ilość powietrza, jakie jest zasysane z zewnątrz i przepływa potem przez parownik jest kilkakrotnie mniejsza od tego ile przepływa przez skraplacz dla jego chłodzenia.
Zresztą wystarczy porównać w klimatyzatorze dmuch "ciepły" z dmuchem zimnym. Po stronie ciepłej powietrze zapiernicza, aż portki łopoczą, a po stronie chłodnej ledwo zefirek.
Mój klimatyzator (Honeywell) ma 3 biegi powietrza zimnego, ale tylko 1 po stronie skraplacza. Podejrzewam, że gdyby dało się zredukować ilość powietrza po ciepłej stronie, to efekt byłby lepszy.
Jacek

Jacek pisze:

Ośmielam się "polimeryzować" z Twoją wypowiedzią:

Przypominam Ci, że klimatyzacje samochodowe pracują w identyczny sposób, a więc w obiegu otwartym i są w stanie wydajnie schłodzić wnętrze. Niektórzy użytkownicy nawet nie wiedzą, iż jest coś takiego jak obieg wewnętrzny.

Że jak? Masz w aucie parownik i skraplacz w kabinie razem? U mnie parownik jest gdzieś pod deską rozdzielczą tam gdzie dmuchawa ogrzewania, a skraplacz (zwany przez niektórych "chłodnicą") mam pod maską silnika.
W ten sposób "część zimna" jest wewnątrz, a "część ciepła" jest na zewnątrz. Identycznie, jak w klimatyzacji typu split. Weź sobie wyobraź, że masz oba te elementy razem w kabinie. Jak nie wierzysz, co otwórz kiedyś maskę a aucie i pooglądaj.
Nadal podtrzymuję, że poza przypadkami, że właściciel budynku nie pozwala itp. nie warto tego wynalazku kupować. Powyższe piszę jako użytkownik obu typów klimatyzacji, więc mam porównanie i nie piszę jako teoretyk.

mieszkam na gorącym poddaszu i urządzenie sprawdza się znakomicie. Na zewnątrz 35 st... w pokoju 24 st. i jest zapas bo klima wyłącza się co jakiś czas.

Gratuluję, ale i tak wolę splita.

Są jeszcze przenośne splity, co całkiem nieźle się sprawdza.

UĹźytkownik "uzytkownik"  napisał w wiadomości

To stwierdzenie nie ma sensu a wpływa jedynie na wydajność urządzenia. Przypominam Ci, że klimatyzacje samochodowe pracują w identyczny sposób, a więc w obiegu otwartym i są w stanie wydajnie schłodzić wnętrze. Niektórzy użytkownicy nawet nie wiedzą, iż jest coś takiego jak obieg wewnętrzny.

Piszesz bzdury.Klimatyzacja samochodowa nie tworzy podciśnienia w kabinie jak przenośna robi to w pomieszczeniu w którym pracuje.W samochodowej powietrze które jest zasysane do kabiny przechodzi od razu przez parownik i jest schładzane.W klimatyzacji przenośniej powietrze chłodządze skraplacz czyli to co w samochodowej jest przed chłodnicą(wygląda jak druga chłodnica)pobierane jest z pomieszczenia i wyrzucane jest na zewnątrz co powoduje powstanie podciśnienia.Jak masz podciśnienie to jak wiesz musi się ono wyrównać czyli zassac ciepłe powietrze z reszty pomieszczeń czy też przez słabo uszczelniony otwór w oknie.Split lub przenośna z modułem zewnętrznym chłodzą tylko to powietrze które jest w pomieszczeniu nie zasysając nic z zewnątrz ani nic na zewnątrz nie wyrzucając