|
Data: 2012-10-24 08:57:19 |
Autor: Trybun |
ruskie bydło |
W dniu 2012-10-24 08:20, Przemysław W pisze:
Sekcja zwłok Anny Walentynowicz (?81 l.) ukazała, jak nieludzko Rosjanie obchodzili się w Moskwie z ciałami ofiar smoleńskiej katastrofy. Podczas przeprowadzonej przez polskich ekspertów sekcji okazało się, że w głowie Anny Walentynowicz był rękaw marynarki, gumowe rękawice i kawałki innych materiałów. Te szokujące szczegóły ujawniła prowadząca śledztwo prokuratura wojskowa.
Tego, jak Rosjanie traktowali ciała ofiar smoleńskiej tragedii nie można nazwać inaczej, jak zbezczeszczeniem. Wojskowa prokuratura ujawniła szczegóły przeprowadzanego w prosektorium Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu badania sekcyjnego ciała legendy „Solidarności”. Jak wyszło na jaw, w głowie Anny Walentynowicz znaleziono rękaw marynarki, kawałki materiałów i gumowe rękawice. Materiały te przekazane zostały do badań fizykochemicznych.
„Jeden wniosek dotyczył zabezpieczenia rękawa marynarki wyjętego, wraz z innymi kawałkami materiału oraz gumową rękawiczką, z otworu w głowie” – podała w oświadczeniu prokuratura wojskowa. Ale to nie wszystko. W ciele legendarnej działaczki „Solidarności” nasi medycy i prokuratorzy znaleźli także nity pochodzące z poszycia rozbitego tupolewa. „W toku badania zwłok zabezpieczono m.in. jako ślady: 4 twarde elementy o wymiarach od 0,2 do 1,2 cm. jest to prawdopodobnie nit z poszycia samolotu” – podali śledczy.
Skandalicznie postępowanie Rosjan z ciałami ofiar tragedii wyszło na jaw także podczas sekcji poprzednio ekshumowanych osób. Ciała ofiar znajdowały się w czarnych workach wraz ze śmieciami i ziemią. Podczas sekcji w ciałach odnajdowano brudne bandaże, gumowe rękawice, a nawet niedopałki papierosów.
Jednak nie zażądali ani grosza za koszty jakie ponieśli w związku z tym wydarzeniem smoleńskim. Doceń chociaż to, że nie musisz płacić za zniszczoną brzozę, za używanie ciężkiego sprzętu, za składowanie wraku itd.
|
|
|
Data: 2012-10-24 10:09:35 |
Autor: Chiron |
ruskie bydło |
Użytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisał w wiadomości news:k683gh$o2f$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-24 08:20, Przemysław W pisze:
Sekcja zwłok Anny Walentynowicz (?81 l.) ukazała, jak nieludzko Rosjanie obchodzili się w Moskwie z ciałami ofiar smoleńskiej katastrofy. Podczas przeprowadzonej przez polskich ekspertów sekcji okazało się, że w głowie Anny Walentynowicz był rękaw marynarki, gumowe rękawice i kawałki innych materiałów. Te szokujące szczegóły ujawniła prowadząca śledztwo prokuratura wojskowa.
Tego, jak Rosjanie traktowali ciała ofiar smoleńskiej tragedii nie można nazwać inaczej, jak zbezczeszczeniem. Wojskowa prokuratura ujawniła szczegóły przeprowadzanego w prosektorium Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu badania sekcyjnego ciała legendy „Solidarności”. Jak wyszło na jaw, w głowie Anny Walentynowicz znaleziono rękaw marynarki, kawałki materiałów i gumowe rękawice. Materiały te przekazane zostały do badań fizykochemicznych.
„Jeden wniosek dotyczył zabezpieczenia rękawa marynarki wyjętego, wraz z innymi kawałkami materiału oraz gumową rękawiczką, z otworu w głowie” – podała w oświadczeniu prokuratura wojskowa. Ale to nie wszystko. W ciele legendarnej działaczki „Solidarności” nasi medycy i prokuratorzy znaleźli także nity pochodzące z poszycia rozbitego tupolewa. „W toku badania zwłok zabezpieczono m.in. jako ślady: 4 twarde elementy o wymiarach od 0,2 do 1,2 cm. jest to prawdopodobnie nit z poszycia samolotu” – podali śledczy.
Skandalicznie postępowanie Rosjan z ciałami ofiar tragedii wyszło na jaw także podczas sekcji poprzednio ekshumowanych osób. Ciała ofiar znajdowały się w czarnych workach wraz ze śmieciami i ziemią. Podczas sekcji w ciałach odnajdowano brudne bandaże, gumowe rękawice, a nawet niedopałki papierosów.
Jednak nie zażądali ani grosza za koszty jakie ponieśli w związku z tym wydarzeniem smoleńskim. Doceń chociaż to, że nie musisz płacić za zniszczoną brzozę, za używanie ciężkiego sprzętu, za składowanie wraku itd.
Przypomina to makabryczny "dowcip" : "Żydzi- zapłaćcie Niemcom za gaz"...
--
--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles
Chiron
|
|
|
Data: 2012-10-24 10:59:07 |
Autor: Bogdan Idzikowski |
ruskie bydło |
Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:k687nu$nte$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "Trybun" <rg@yahuoo.com> napisał w wiadomości news:k683gh$o2f$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-10-24 08:20, Przemysław W pisze:
Sekcja zwłok Anny Walentynowicz (?81 l.) ukazała, jak nieludzko Rosjanie obchodzili się w Moskwie z ciałami ofiar smoleńskiej katastrofy. Podczas przeprowadzonej przez polskich ekspertów sekcji okazało się, że w głowie Anny Walentynowicz był rękaw marynarki, gumowe rękawice i kawałki innych materiałów. Te szokujące szczegóły ujawniła prowadząca śledztwo prokuratura wojskowa.
Tego, jak Rosjanie traktowali ciała ofiar smoleńskiej tragedii nie można nazwać inaczej, jak zbezczeszczeniem. Wojskowa prokuratura ujawniła szczegóły przeprowadzanego w prosektorium Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu badania sekcyjnego ciała legendy „Solidarności”. Jak wyszło na jaw, w głowie Anny Walentynowicz znaleziono rękaw marynarki, kawałki materiałów i gumowe rękawice. Materiały te przekazane zostały do badań fizykochemicznych.
„Jeden wniosek dotyczył zabezpieczenia rękawa marynarki wyjętego, wraz z innymi kawałkami materiału oraz gumową rękawiczką, z otworu w głowie” – podała w oświadczeniu prokuratura wojskowa. Ale to nie wszystko. W ciele legendarnej działaczki „Solidarności” nasi medycy i prokuratorzy znaleźli także nity pochodzące z poszycia rozbitego tupolewa. „W toku badania zwłok zabezpieczono m.in. jako ślady: 4 twarde elementy o wymiarach od 0,2 do 1,2 cm. jest to prawdopodobnie nit z poszycia samolotu” – podali śledczy.
Skandalicznie postępowanie Rosjan z ciałami ofiar tragedii wyszło na jaw także podczas sekcji poprzednio ekshumowanych osób. Ciała ofiar znajdowały się w czarnych workach wraz ze śmieciami i ziemią. Podczas sekcji w ciałach odnajdowano brudne bandaże, gumowe rękawice, a nawet niedopałki papierosów.
Jednak nie zażądali ani grosza za koszty jakie ponieśli w związku z tym wydarzeniem smoleńskim. Doceń chociaż to, że nie musisz płacić za zniszczoną brzozę, za używanie ciężkiego sprzętu, za składowanie wraku itd.
Przypomina to makabryczny "dowcip" : "Żydzi- zapłaćcie Niemcom za gaz"...
Powinni zarządać także za przygotowanie zdalnie sterowanej sztucznej mgły smoleńskiej i za hel, nie mówiąc już o wszelkiego rodzaju bombach!
--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".
|
|