Data: 2011-02-08 16:36:03 | |
Autor: jacek | |
rzecz o wspó?odczuwaniu | |
może tak powoli. nie wiem,
dlaczego tyle krzyczących tytułów, jakby Bóg nie dał wam doświadczyć, czym jest krzyk, czym panika, czym zasady darte o każdy łyk wytchnienia. może tak normalnie, trzeba by o tym, co wychodzi poza doświadczenia piękne kiedy przy Bogu tonąć jest dziecinnie, łatwowiernie. może tak trza przyznać, że tak zwane współodczuwanie to o kant sobie można. oczywiście, można też uważać, że się odczuwa. ale tylko do czasu, kiedy Bóg pozwoli zaznać, co znaczy czuć dokładnie tak samo, jak ci o których mowa. jacek |
|