PiotReK <piotrdg@gmail.com> napisał(a):

Witam,
na moim osiedlu mieszka kole=B6 kt=F3ry jak ma okazje to przeje=BFdza
go=B3=EAbie, ktore upodobaly sobie jako taras wypoczynkowy osiedlowa
ulice. koles jak zobaczy ze siedza to przyspiesza i zapoznaje je ze
zderzakiem, ostatnio na trawniku widywa=B3em potracone golebie dziwilo
mnieto skad w ostatnim czasie az tyle, pewnie wiekszosc ich ginie
odrazu na miejscu, ale ostatnio widzialem skad sie biora na trawnikach
- debil jak zobaczyl golebie to sie specjalnie w nie wpakowal
przyspieszajac, jednegio trafil i z wylewajacymi sie wnetrzosciami
zdychal w meczarniach wywijajac fikolki :/
gdybym byl w samochodzie to bym go dogonil i wysadzil mu tube!!
kolezanka ostatnio zglaszala kolesia ktory specjalnie zmienil pas
przyspieszajac, zeby malego psa przejechac po czym spokojnie wjechal
na osiedle i zaparkowal, jak mu zwrocila uwage, to powiedzial, ze
niech sie cieszy ze to nie byla ona :/ policja pewnie tylko go pouczy,
bo dowodow nie ma, ze specjalnie...
PS: o dziwo oboje to kierowcy BMW :/
czy=BFby syndrom Bardzo Ma=B3ego Wacka?????
co innego przez przypadek, ale specjalnie to jest skurwysynstwo!!!
Pozdrawiam,
Piotr

Potem sie w niedziele wyspowiada i juz jest OK.
Poloz mu te martwe na szybie, a jak mocniej chcesz to zbij szybe i wrzuc mu do
srodka.
Co za ch ... swoja droga.
Golebie jakie sa, takie sa - sraja - no sraja, jak kazdy. Umyc auto raz na
tydzien na bezdotykowej sama woda za 1 czy 2 zl (tak, ja wlasnie tak robie i 1
zl wystarcza na zmycie guana z kilku miejsc na aucie) to zaden klopot. Ale to
fajne zwierzaki sa.

--

Dnia 06.10.2009  Tatanka <bombramsel@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał/a:

Golebie jakie sa, takie sa - sraja - no sraja, jak kazdy. Umyc auto raz na
tydzien na bezdotykowej sama woda za 1 czy 2 zl (tak, ja wlasnie tak robie i 1
zl wystarcza na zmycie guana z kilku miejsc na aucie) to zaden klopot. Ale to
fajne zwierzaki sa.

Tia, zaiste, najsympatyczniejsze zwierzaki na świecie. p.s. kiedyś przejechałem takiego jednego na S1 - chyba był chory, bo po
prostu stał na jezdni i nawet nie próbował odlecieć. Chciałem go ominąć,
ale wyprzedzałem właśnie TIRa, nie było miejsca na manewr i... ptak
eksplodował! Dosłownie - w lusterku zobaczyłem chmurę pierza.
--
Samotnik

   Tatanka wrote:
> Poloz mu te martwe na szybie, a jak mocniej chcesz to zbij

I jeszcze może urwij nóżki jego dziecku?
;>>>


(jesteś idiotką? namawiasz publicznie do niszczenia mienia?


--
Bydlę

wto, 06 paź 2009 o 09:18 GMT,  Tatanka napisał(a):

Umyc auto raz na tydzien na bezdotykowej sama woda za 1 czy 2 zl (tak, ja
wlasnie tak robie i 1 zl wystarcza na zmycie guana z kilku miejsc na
aucie) to zaden klopot.

1zl? to jest ponizej minuty

ja jak daje 15zl, to ledwo sie wyrabiam, i to myjac samochod po
lepkach...

Pozdrawiam
Brzezi

Brzezi pisze:

wto, 06 paź 2009 o 09:18 GMT,  Tatanka napisał(a):

Umyc auto raz na tydzien na bezdotykowej sama woda za 1 czy 2 zl (tak, ja
wlasnie tak robie i 1 zl wystarcza na zmycie guana z kilku miejsc na
aucie) to zaden klopot.

1zl? to jest ponizej minuty

ja jak daje 15zl, to ledwo sie wyrabiam, i to myjac samochod po
lepkach...

Pozdrawiam
Brzezi

Hm, albo myjesz ciężarówkę, albo... zacznij biegać :) JA spokojnie w 9PLN się wyrabiam. 1PLN na myjni to niby 45sek.

nie, 11 paź 2009 o 16:59 GMT, Nex@pl napisał(a):

Umyc auto raz na tydzien na bezdotykowej sama woda za 1 czy 2 zl (tak, ja
wlasnie tak robie i 1 zl wystarcza na zmycie guana z kilku miejsc na
aucie) to zaden klopot.

1zl? to jest ponizej minuty

ja jak daje 15zl, to ledwo sie wyrabiam, i to myjac samochod po
lepkach...

Pozdrawiam
Brzezi

Hm, albo myjesz ciężarówkę, albo... zacznij biegać :) JA spokojnie w 9PLN się wyrabiam. 1PLN na myjni to niby 45sek.

I tak nie uzywam wszystkich trybow mycia(mycie, splukiwanie, splukiwanie
zdemineralizowana, woskowanie), tylko 2 tryby, mycie i splukiwanie, i
jezeli to ma byc umycie, a nie tylko splukanie wierzchniego kurzu, to nie
da sie szybciej... cala powiezchnie karoserii trzeba przeleciec raz kolo
razu, w niektorych miejscach, np, bloto albo guana, albo zywica trzeba
poswieci kilka(nascie sekund) ne jedna plame...

Pozdrawiam
Brzezi

Brzezi pisze:

I tak nie uzywam wszystkich trybow mycia(mycie, splukiwanie, splukiwanie
zdemineralizowana, woskowanie), tylko 2 tryby, mycie i splukiwanie, i
jezeli to ma byc umycie, a nie tylko splukanie wierzchniego kurzu, to nie
da sie szybciej... cala powiezchnie karoserii trzeba przeleciec raz kolo
razu, w niektorych miejscach, np, bloto albo guana, albo zywica trzeba
poswieci kilka(nascie sekund) ne jedna plame...

Pozdrawiam
Brzezi

A widzisz i tu Twój błąd leży :)

Jeżeli chcę wyczyścić auto, to najpierw biorę wiaderko, gąbkę i ręcznie zmywam najgorszy syf, dopiero potem an myjke jadę, najlepszy efekt. Jechać brudnym autem na myjke to w zasadzie wyrzucić kase w wodę :) Nie domywa to, gdzieś zostaną ptasie G, itd.