Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   samokrytyka

samokrytyka

Data: 2018-11-12 20:29:34
Autor: J.F.
samokrytyka

https://youtu.be/GjnIRRRltNw?t=55

Jaki blad popelnil kierowca ?

Kilka nastepnych scenek podobnych - z serii mokro bylo .. choc na
suchym tez mozna.


A w 5:00 przestroga - jak blyskaja dlugimi, to hamuj :-)

J.

Data: 2018-11-12 11:44:19
Autor: Zenek Kapelinder
samokrytyka
Z jednego ze skeczow. Co w Polsce jest na drogach po deszczu? Kaluze.

Data: 2018-11-12 11:48:38
Autor: sczygiel
samokrytyka
W dniu poniedziałek, 12 listopada 2018 20:29:36 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
https://youtu.be/GjnIRRRltNw?t=55

Jaki blad popelnil kierowca ?


Babe wzial co miala prorocze sny.

Kilka nastepnych scenek podobnych - z serii mokro bylo .. choc na
suchym tez mozna.


A w 5:00 przestroga - jak blyskaja dlugimi, to hamuj :-)




Mysle ze wiekszosc z tych przypadkow to aquaplanning.
Jedziesz prosto - opona pompuje wode na boki.
Obroci cie troche, nie pompuje, woda sie zbiera pod kolem i lecisz jak na worku po nawozie wypelnionym sloma po sniegu.

Data: 2018-11-12 21:14:36
Autor: Tomasz Pyra
samokrytyka
Dnia Mon, 12 Nov 2018 20:29:34 +0100, J.F. napisał(a):

https://youtu.be/GjnIRRRltNw?t=55

Jaki blad popelnil kierowca ?

Niedostosował prędkości do warunków jazdy ;)
Wygląda na typowy aquaplanning, co tak patrząc na warunki i prędkość
wygląda mi na łyse opony.

Do tego jeździć nie umie, bo nie skontrować tak powolnej rotacji, to trzeba
chyba dostać ze strachu jakiegoś paraliżu.

Data: 2018-11-12 21:29:55
Autor: J.F.
samokrytyka
Dnia Mon, 12 Nov 2018 21:14:36 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
Dnia Mon, 12 Nov 2018 20:29:34 +0100, J.F. napisał(a):
https://youtu.be/GjnIRRRltNw?t=55
Jaki blad popelnil kierowca ?

Niedostosował prędkości do warunków jazdy ;)

No jakos tak, choc jechal nawet wolniej niz inni.

Wygląda na typowy aquaplanning, co tak patrząc na warunki i prędkość
wygląda mi na łyse opony.

Byc moze, ale nie widac kałuż wody.

Do tego jeździć nie umie, bo nie skontrować tak powolnej rotacji, to trzeba
chyba dostać ze strachu jakiegoś paraliżu.

Skontrowal przeciez, a czy odpowiednio mocno i szybko ... kto nie byl
na jego miejscu, ten sie nie dowie.

Sa juz te kursy doszkalajace na plycie poslizgowej ?

J.

Data: 2018-11-12 23:21:26
Autor: Irek.N.
samokrytyka
Wygląda na typowy aquaplanning, co tak patrząc na warunki i prędkość
wygląda mi na łyse opony.

Byc moze, ale nie widac kałuż wody.


Może miał stare opony. Z nie do końca wiadomego mi powodu, stare (w sensie 5-6 lat) opony gorzej trzymają się drogi niż nowe. Nieważne, że mają jeszcze wysoki bieżnik, że nie ma stojącej wody czy leżącego śniegu.

Miłego.
Irek.N.

Data: 2018-11-12 23:48:20
Autor: przemek.jedrzejczak
samokrytyka
-- Z nie do końca wiadomego mi powodu, stare (w sensie 5-6 lat) opony gorzej trzymają się drogi niż nowe. Nieważne, że mają jeszcze wysoki bieżnik, że nie ma stojącej wody czy leżącego śniegu.

opona starzeje sie i twardnieje ... mialem kiedys micheliny ktore polezakowaly pare lat i w dotyku czulo sie plastik a nie gume

Data: 2018-11-13 07:59:07
Autor: J.F.
samokrytyka
Dnia Mon, 12 Nov 2018 23:21:26 +0100, Irek.N. napisał(a):
Wygląda na typowy aquaplanning, co tak patrząc na warunki i prędkość
wygląda mi na łyse opony.

Byc moze, ale nie widac kałuż wody.

Może miał stare opony. Z nie do końca wiadomego mi powodu, stare (w sensie 5-6 lat) opony gorzej trzymają się drogi niż nowe. Nieważne, że mają jeszcze wysoki bieżnik, że nie ma stojącej wody czy leżącego śniegu.

Tak jakos ludzie pisza, ze stara, ze twarda - osobiscie jakos nigdy
nie doswiadczylem. Moze sie przyzwyczajam, moze za wolno jezdze, moze opony za tanie i
nie maja takiego fjuczera ...

J.

Data: 2018-11-13 12:15:33
Autor: Myjk
samokrytyka
Tue, 13 Nov 2018 07:59:07 +0100, J.F.
Tak jakos ludzie pisza, ze stara, ze twarda - osobiscie jakos nigdy
nie doswiadczylem.

Ja owszem, na starych kapciach się gorzej jeździ.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-13 08:58:44
Autor: spider
samokrytyka
W dniu 2018-11-12 o 21:14, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Mon, 12 Nov 2018 20:29:34 +0100, J.F. napisał(a):

https://youtu.be/GjnIRRRltNw?t=55

Jaki blad popelnil kierowca ?

Niedostosował prędkości do warunków jazdy ;)

Nie dostosował prędkości do opon w samochodzie :)

Większość takich przypadków które zdarzają się przy dość niedużej prędkości to gówniane opony, które na mokrym jeżdżą jak po lodzie niezależnie od wysokości bieżnika. (kto jeździł na Debicach Passio ten wie).
Z opisu: "Jeżeli ktoś by pytał - z przodu ogumienie nówki sztuki, z tyłu z zeszłego sezonu, solidny bieżnik. Zimowe."

Widać na tylnej osi miał jakieś gówniane zimówki to go zarzuciło.

Data: 2018-11-13 00:08:55
Autor: przemek.jedrzejczak
samokrytyka
blad popelnil taki ze w ogole zmienial pas na zakrecie ... srebrny normalnie wjechal -> odstep jest, furgonik z Polic popyla swoje a ten swiruje nie wiadomo po co ... z tylu tez go nic nie cisnelo bo widac jak sie kreci

ps Basen Gorniczy nie jest moze tak slynny jak zakrez idiotow ale ten ancymon wywalil sie po przeciwnej stronie czyli na wjezdzie do miasta, respekt !

https://wiadomosci.wp.pl/niechlubny-rekord-na-zakrecie-idiotow-setny-pojazd-wjechal-w-barierki-6316123746003073a

http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,21646372,jak-dochodzi-do-wypadkow-przy-basenie-gorniczym-jest-wideo.html

Data: 2018-11-13 11:33:16
Autor: klaus
samokrytyka
W dniu 13-11-2018 o 08:58, spider pisze:
Z opisu: "Jeżeli ktoś by pytał - z przodu ogumienie nówki sztuki, z tyłu z zeszłego sezonu, solidny bieżnik. Zimowe."

Widać na tylnej osi miał jakieś gówniane zimówki to go zarzuciło.

Śniegówki (przez marketoidów zwane zimówkami coby wyrobić w ludzie przekonanie że niby są na zimę) jakiekolwiek by nie były to na mokrym zawsze(*) będą gorsze od zwykłych opon (potocznie zwanych letnimi, analogicznie jak z "zimówkami").

* - w zbliżonej klasie/firmie/jakości

Data: 2018-11-13 18:15:43
Autor: Shrek
samokrytyka
W dniu 12.11.2018 o 21:14, Tomasz Pyra pisze:

Do tego jeździć nie umie, bo nie skontrować tak powolnej rotacji, to trzeba
chyba dostać ze strachu jakiegoś paraliżu.

Tomek - przecież doskonale wiesz, że większość kierowców a pewnie i mądrali z grupy by tego nie ogarnęła właściwie. I tak dobrze że nie wyleciał na rybkę.

Shrek

Data: 2018-11-13 21:16:45
Autor: Irek.N.
samokrytyka
Tomek - przecież doskonale wiesz, że większość kierowców a pewnie i mądrali z grupy by tego nie ogarnęła właściwie. I tak dobrze że nie wyleciał na rybkę.


No ba.. a mnie się zdarzyło. Wiecie co mi najbardziej pomogło? Wspomaganie kierownicy!
Bez niego nie zdążył bym tak szybko kręcić kierownicą. Serio.

Miłego.
Irek.N.
ps. lato, sucho, około 90km/h, zupełnie inna dynamika zdarzenia

Data: 2018-11-13 21:31:56
Autor: J.F.
samokrytyka
Użytkownik "Irek.N."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:psfber$2nb$1@node2.news.atman.pl...
Tomek - przecież doskonale wiesz, że większość kierowców a pewnie i mądrali z grupy by tego nie ogarnęła właściwie. I tak dobrze że nie wyleciał na rybkę.

No ba.. a mnie się zdarzyło. Wiecie co mi najbardziej pomogło? Wspomaganie kierownicy!
Bez niego nie zdążył bym tak szybko kręcić kierownicą. Serio.

Irku, ale bez treningu, to wspomaganie nic nie da.
A trening ... gdzie ...

No, mozna jeszcze miec wspomaganie z ESP :-)

ps. lato, sucho, około 90km/h, zupełnie inna dynamika zdarzenia

uuu, to chyba musiales duzo driftow trenowac :-)

I co - stare opony, nadzwyczajnie sliskie ?

J.

Data: 2018-11-14 22:02:59
Autor: Irek.N.
samokrytyka
Irku, ale bez treningu, to wspomaganie nic nie da.
A trening ... gdzie ...

No, mozna jeszcze miec wspomaganie z ESP :-)

Za stara bryka, nie miała.

uuu, to chyba musiales duzo driftow trenowac :-)

I co - stare opony, nadzwyczajnie sliskie ?

Gdzie tam, moje szczeniackie (wtedy) podejście. Jeździłem tą samą trasą codziennie. Pewien przejazd pokonywałem za każdym razem troszeczkę szybciej, jakoś dawałem radę. Pewnego razu na przejeździe było trochę piasku i już nie dałem rady.

Lubiłem kiedyś latanie bokiem, ale sprzęt umożliwiał mi to tylko w zimie :) To że wtedy zmieściłem się w 2 pasach, to w znacznej mierze szczęście, jak teraz na to patrzę.

Miłego.
Irek.N.

Data: 2018-11-13 21:45:51
Autor: Shrek
samokrytyka
W dniu 13.11.2018 o 21:16, Irek.N. pisze:
Tomek - przecież doskonale wiesz, że większość kierowców a pewnie i mądrali z grupy by tego nie ogarnęła właściwie. I tak dobrze że nie wyleciał na rybkę.


No ba.. a mnie się zdarzyło. Wiecie co mi najbardziej pomogło? Wspomaganie kierownicy!
Bez niego nie zdążył bym tak szybko kręcić kierownicą. Serio.

Ja tam jestem krytycznie nastawiony. Trenowałem na śniegu - potem testy - przy 60-80 pax zaciagał na chwilę ręczny i szarpniecie kieownicą, żeby jakikolwiek czynnik zaskoczenia był. Tak ze 2/3 się "udawalo", to znaczy dupa nie wyprzedzała przodu i można zaryzykować stwierdzenie, że gdyby to była droga (pusta) to bym na niej został. Nie zawsze jest pusta, nie zawsze się spodziewasz. Zaryzykuje tezę, ze w realu to pewnie coś koło 1/3 skuteczności bym miał, a to już robi się hardkorowa zabawa, tym bardziej, że na razie w realu testowałem raz i się udało:)

Shrek

Data: 2018-11-14 22:09:03
Autor: Irek.N.
samokrytyka
Przes.... jest. Znaczy Tomasz pewnie się z tego śmieje, ale w zwyczajnym prowadzeniu nie ma jak wyrobić sobie nawyków, a bez nich gwarantowana porażka. Nie ma czasu na jakiekolwiek zastanawianie się co zrobić, to się musi dziać automatycznie.

W moim przypadku jest jeszcze jedna niedogodność. Wszystkie moje mają 4x4 i jak próbuję wyprostować tor, to zazwyczaj i tak jadę bokiem z minimalną kontrolą. Jednak tylnym jak i przednim szło mi znacznie lepiej - kiedyś.... na śniegu... oczywiście :)

Miłego.
Irek.N.

Data: 2018-11-14 08:55:53
Autor: Myjk
samokrytyka
Tue, 13 Nov 2018 21:16:45 +0100, Irek.N.
No ba.. a mnie się zdarzyło. Wiecie co mi najbardziej pomogło? Wspomaganie kierownicy!
Bez niego nie zdążył bym tak szybko kręcić kierownicą. Serio.

Ja wpadłem w poślizg przy ~100/h na Wale Miedzeszyńskim w DC, też na suchej
nawierzchni. Wyprowadziłem, do dzisiaj nie wiem jakim cudem bo prawko
miałem wtedy niecały rok i praktycznie zero umiejętności, przy czym
uratowała mnie ewidentnie wysepka autobusowa. :P I nie miałem wspomagania w
mojej gołej do cna Astrze I.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-14 15:16:38
Autor: spider
samokrytyka
W dniu 2018-11-13 o 21:16, Irek.N. pisze:

No ba.. a mnie się zdarzyło. Wiecie co mi najbardziej pomogło? Wspomaganie kierownicy!
Bez niego nie zdążył bym tak szybko kręcić kierownicą. Serio.

Mi się raz zdarzyło w pustym Oplu Combo, w którym tylne zimne bębny miały jakąś tendencję do zbyt mocnego hamowania. To było przy niedużej prędkości (40-50 km/h) na mokrej drodze. Po prostu się zagapiłem i po ruszeniu z jednych świateł nie zauważyłem że na następnych 300 metrów dalej jest czerwone i stoją auta. Prawko miałem od 6 miesięcy, umiejętności żadne, więc jazda bokiem mocno mnie zaskoczyła, tym bardziej że hamowanie nie było mocne a prędkość nieduża. Nie wiem jak wyprowadziłem, ale się udało, musiałem szybko kierownicą kręcić :) Obyło się bez strat bo pas obok był wolny i mogłem ominąć auta stojące na moim. Ile było w tym szczęścia a ile mojego działania nie potrafię powiedzieć.
Od tamtego momentu przejechałem jakieś 250kkm i odpukać nie zdarzyło mi się wpaść w poślizg, ale zwracam uwagę na warunki drogowe i stan opon :)

Data: 2018-11-13 12:14:47
Autor: Myjk
samokrytyka
Mon, 12 Nov 2018 20:29:34 +0100, J.F.
Jaki blad popelnil kierowca ?

Może napęd na tył i za dużo gazu na łuku, może łyse opony, może zjechane
amory (coś go zabujało i chwilę później był poślizg), może wszystko na raz.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-13 18:00:36
Autor: miumiu
samokrytyka

Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:u52kn6xodpys.y2ds5fyo1de9.dlg40tude.net...

https://youtu.be/GjnIRRRltNw?t=55

Jaki blad popelnil kierowca ?


Tez to wczoraj ogladalem i sie zastanawialem. IMHO wykonal jakis gwaltowny manewr kierownica plus mial lyse opony plus aquaplaning.

Pzdr

Data: 2018-11-14 08:57:42
Autor: Myjk
samokrytyka
Tue, 13 Nov 2018 18:00:36 +0100, miumiu
Tez to wczoraj ogladalem i sie zastanawialem. IMHO wykonal jakis gwaltowny manewr kierownica plus mial lyse opony plus aquaplaning.

Nie wiem gdzie Wy tam aquaplaning widzicie... Jakby popłynął na wodzie to by wyleciał w krawężnik.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-14 00:08:40
Autor: przemek.jedrzejczak
samokrytyka
az tyle wody nie ma ale widac ze zolty dotknal hamulca ten pewnie odruchowo tez i wystarczylo na derwisza

Data: 2018-11-14 09:33:09
Autor: Myjk
samokrytyka
Wed, 14 Nov 2018 00:08:40 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com
az tyle wody nie ma

Więc nie ma mowy o aquaplaningu.

ale widac ze zolty dotknal hamulca ten pewnie odruchowo tez i wystarczylo na derwisza

Poślizg był 4-5sek. później niż żółty błysnął.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-14 09:51:05
Autor: miumiu
samokrytyka

Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> napisał w wiadomości news:1506gxarqqqim$.dlgmyjk.org...
Tue, 13 Nov 2018 18:00:36 +0100, miumiu

Tez to wczoraj ogladalem i sie zastanawialem. IMHO wykonal jakis gwaltowny
manewr kierownica plus mial lyse opony plus aquaplaning.

Nie wiem gdzie Wy tam aquaplaning widzicie...
Jakby popłynął na wodzie to by wyleciał w krawężnik.

-- Pozdor
Myjk

Mogl gwaltownie wcisnac i puscic gaz bez rozlaczania sprzegla. Kola zaczely hamowac na mokrej drodze (hamuje silnik). Lewe kolo nie moglo zlapac przyczepnosci i zaczelo plynac, prawe kolo szybciej zlapalo przyczepnosc i moment obrotowy obrocil go w prawo.

Pzdr

Data: 2018-11-14 14:21:05
Autor: Myjk
samokrytyka
Wed, 14 Nov 2018 09:51:05 +0100, miumiu
Mogl gwaltownie wcisnac i puscic gaz bez rozlaczania sprzegla. Kola zaczely hamowac na mokrej drodze (hamuje silnik).

Nie słychać silnika na wysokich obrotach, "hamowanie silnikiem" jest zatem
pomijalne podobnie jak możliwość "gwałtownego" wciśnięcia gazu.

Lewe kolo nie moglo zlapac przyczepnosci i zaczelo plynac, prawe kolo
szybciej zlapalo przyczepnosc i moment obrotowy obrocil go w prawo.

Koło nie mogło popłynąć -- mocnego opadu brak, do tego jest spadek. Są za
to hopki szparki i jeśli samochód miał słabe gumy/amory, do tego może
jeszcze siejący błędami czujnik ABS (co wcale nie jest takie rzadkie i nie,
nie zawsze wywala to na desce), to tak a nie inaczej to się skończyło.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-14 10:59:08
Autor: J.F.
samokrytyka
Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1506gxarqqqim$.dlg@myjk.org...
Tue, 13 Nov 2018 18:00:36 +0100, miumiu
Tez to wczoraj ogladalem i sie zastanawialem. IMHO wykonal jakis gwaltowny
manewr kierownica plus mial lyse opony plus aquaplaning.

Nie wiem gdzie Wy tam aquaplaning widzicie...
Jakby popłynął na wodzie to by wyleciał w krawężnik.

Masz na mysli zewnetrzny (ten po lewej) ?

Wystarczy, ze mu tyl poplynal, a przod nie.

Ale wody tam imo niewiele.

J.

Data: 2018-11-14 10:18:56
Autor: LordBluzg(R)
samokrytyka
W dniu 2018-11-13 o 18:00, miumiu pisze:
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
news:u52kn6xodpys.y2ds5fyo1de9.dlg40tude.net...

https://youtu.be/GjnIRRRltNw?t=55

Jaki blad popelnil kierowca ?


Tez to wczoraj ogladalem i sie zastanawialem. IMHO wykonal jakis gwaltowny
manewr kierownica plus mial lyse opony plus aquaplaning.


Łyse opony+zużyte amortyzatory z tyłu + obciążenie tyłu + prędkość. Mnie obróciło na zakopiance o 180 dokładnie w podobnej sytuacji na zakręcie. Dokładnie ten sam manewr gdzie zmieniałem pas na zakręcie (jakbym siebie oglądał).
Zmieniając pas z prawego na lewy, kiedy na prostej lekko skręcasz, znaczy wyrównujesz, to raczej sie nie wydarza w przypadku takiego zakrętu gdzie zakręt ma lekkie nachylenie i jest profilowany ruch kierownicy i kąt ustawienia przednich kół+prędkość (w moim przypadku ok 100) jest większy i daje taki efekt, potrafi zarzucić. Kiedy samochód jechał tyłem (u mnie) wcisnąłem max hamulec, co spowodowało dokończenie obrotu i wróciłem do kierunku jazdy. Gdybym nie hamował jadąc już tyłem, to bym spadł ze skarpy.
Generalnie jak jedziesz bokiem, to nie do wyprowadzenia bo nic nie działa ani kierownica ani hamulec przy tej prędkości. Aquaplaning tutaj nie ma nic wspólnego z poślizgiem, prędzej jakieś niewidoczne, lekkie błoto, plama oleju ale nie musi być. Tutaj wystarczyło że jest mokro i temperatura niska (twarde, zużyte opony).

--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Data: 2018-11-14 15:33:36
Autor: spider
samokrytyka
W dniu 2018-11-14 o 10:18, LordBluzg(R) pisze:

błoto, plama oleju ale nie musi być. Tutaj wystarczyło że jest mokro i temperatura niska (twarde, zużyte opony).


Z opisu autora pod źródłowym filmikiem:

"Jeżeli ktoś by pytał - z przodu ogumienie nówki sztuki, z tyłu z zeszłego sezonu, solidny bieżnik. Zimowe."

Data: 2018-11-14 18:15:54
Autor: LordBluzg(R)
samokrytyka
W dniu 2018-11-14 o 15:33, spider pisze:
W dniu 2018-11-14 o 10:18, LordBluzg(R) pisze:

błoto, plama oleju ale nie musi być. Tutaj wystarczyło że jest mokro i temperatura niska (twarde, zużyte opony).


Z opisu autora pod źródłowym filmikiem:

"Jeżeli ktoś by pytał - z przodu ogumienie nówki sztuki, z tyłu z zeszłego sezonu, solidny bieżnik. Zimowe."

Zalezy jakie. Kiedyś kupiłem "wynalazek" (dawno temu) piękne nowe opony, chyba Kumho. Nigdy wcześniej nie znałem tej marki a że były tanie to wziąłem. Jak było sucho, było OK. Jak popadało, to zatrzymywałem się w połowie krzyżówki, zupełnie jak na lodzie. Zakręty pokonywałem z lekkim ślizgiem. Wystarczyło że było sucho, to jazda jak po szynach.
Ponoć ich jakość się poprawiła ale uraz pozostał.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Data: 2018-11-14 22:19:39
Autor: Irek.N.
samokrytyka
Ja tak miałem z Pirelli P2000 w ... chyba 1998 roku?
Jak popadało, to ślizgawka na całego. Kupiłem wózek z takimi oponami, były w b.dobrym stanie. Kilka dni po zakupie trąbiłem na przejściu dla pieszych, bo z 60km/h wiedziałem że nie wyhamuję, a powinienem z palcem w zadku. Pewien staruszek odciągnął starowinkę i nie uderzyłem w nich (zabrakło by mi może z 50cm!).
Nie wiem kto mi szepnął do ucha zatrąb i nad nimi czuwał, że połapali się w czym problem. Mogło się skończyć bardzo źle nawet przy minimalnym uderzeniu. kilka dni później miałem już normalne opony i od tego czasu pirelli dla mnie nie istnieje.
Kurcze, minęło 20 lat, a ja nadal mam gęsią skórkę jak o tym myślę.

Miłego.
Irek.N.

Data: 2018-11-15 00:54:34
Autor: LordBluzg(R)
samokrytyka
W dniu 2018-11-14 o 22:19, Irek.N. pisze:
Ja tak miałem z Pirelli P2000 w ... chyba 1998 roku?
Jak popadało, to ślizgawka na całego. Kupiłem wózek z takimi oponami, były w b.dobrym stanie. Kilka dni po zakupie trąbiłem na przejściu dla pieszych, bo z 60km/h wiedziałem że nie wyhamuję, a powinienem z palcem w zadku. Pewien staruszek odciągnął starowinkę i nie uderzyłem w nich (zabrakło by mi może z 50cm!).
Nie wiem kto mi szepnął do ucha zatrąb i nad nimi czuwał, że połapali się w czym problem. Mogło się skończyć bardzo źle nawet przy minimalnym uderzeniu. kilka dni później miałem już normalne opony i od tego czasu pirelli dla mnie nie istnieje.
Kurcze, minęło 20 lat, a ja nadal mam gęsią skórkę jak o tym myślę.

Styl jazdy jak i nasze doświadczenia się zmieniają na bardziej bezpieczne im dłużej jeździmy. Ostatnio pokusiłem się na letnie (16x65x215) BIEŻNIKOWANE. Zwykły test, bo komplet 4x4 to 680zł. https://allegro.pl/4x215-65r16-letnie-opony-bieznikowane-suv-i7270995885.html Zajebiste na suchym, jak popada to trzeba uważać na zakrętach. Dobry bieżnik, bo nie powoduje aquaplaningu i można spokojnie powyżej 120km/h. Nie wiem czy zmienię na zimę bo wygląda na to że nie bedę musiał. Jeżdżę na nich od sierpnia a poprzednio miałem Continental i strasznie były nieodporne na bokach co powodowało że spadło zaufanie i obawiałem się wystrzału.

Gwarancja mi odpowiada, cena przystepna a że nie świruję (no OK, miały test przy 220km/h i całkiem ładnie pociągnęły sporo kilometrów. Nie są szczególnie ciche ale zdaję sobie sprawę że za 2x wiecej to może bym coś osiągnął lepiej w sensie 25% polepszenia komfortu. Ponieważ mam więcej aut niż jedno to sobie robię testy w sensie, że nie każde opony są bezpieczne do modelu auta.
Jedno auto lubi drogie i ciekawe opony a inne zadowala się tańszą alternatywą bo mają inną dynamikę/rozstaw/napęd itp...
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?

Data: 2018-11-15 02:58:50
Autor: J.F.
samokrytyka
Dnia Wed, 14 Nov 2018 22:19:39 +0100, Irek.N. napisał(a):
Ja tak miałem z Pirelli P2000 w ... chyba 1998 roku?

Symbol cos mi mowi ... mozliwe, ze jedna taka mialem.

Jak popadało, to ślizgawka na całego. Kupiłem wózek z takimi oponami, były w b.dobrym stanie. Kilka dni po zakupie trąbiłem na przejściu dla pieszych, bo z 60km/h wiedziałem że nie wyhamuję, a powinienem z palcem w zadku. Pewien staruszek odciągnął starowinkę i nie uderzyłem w nich (zabrakło by mi może z 50cm!).

Jesli mnie skleroza nie myli - opona byla normalna. Ani lepsza, ani gorsza niz inne ... wiec po co przeplacac :-)

Nie wiem kto mi szepnął do ucha zatrąb i nad nimi czuwał, że połapali się w czym problem. Mogło się skończyć bardzo źle nawet przy minimalnym uderzeniu. kilka dni później miałem już normalne opony i od tego czasu pirelli dla mnie nie istnieje.
Kurcze, minęło 20 lat, a ja nadal mam gęsią skórkę jak o tym myślę.


J.

Data: 2018-11-15 19:29:10
Autor: miumiu
samokrytyka


Z opisu autora pod źródłowym filmikiem:

"Jeżeli ktoś by pytał - z przodu ogumienie nówki sztuki, z tyłu z zeszłego sezonu, solidny bieżnik. Zimowe."

Zapewne pomogla tez tu nadsterownosc samego pojazdu.

Pzdr

samokrytyka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona