Witam
Czy sanepit w nasyzm kraju przejol funkcje nadzoru budowlanego oraz pip??
Oddajac budynek od działalność nawet biura aktualnie odbiera sanepit idąc z miarką i mierząc czy zgadza sie wszytko zgodnie z projektem.

Ostatnio kolega mial kontrole sanepidu ale on prowadzi firme budowlaną i oni sprawdzali sobie u niego papierki zwiazane z bhp, wydawaniem ubioru roboczego a na koniec mu wystawili fakture na 600zł .

Jest to chyba nie normalne? Niedosc ze robia kontrole to każą sobie jeszcze za nią placić !!!

Dawid pisze:

[...] sanepit [...] nasyzm [...] przejol [...] sanepit

Kup słownik.

--
live_evil

Dnia Mon, 28 Sep 2009 15:30:54 +0200, Dawid napisał(a):

Ostatnio kolega mial kontrole sanepidu ale on prowadzi firme budowlaną i oni sprawdzali sobie u niego papierki zwiazane z bhp, wydawaniem ubioru roboczego a na koniec mu wystawili fakture na 600zł .

Jest to chyba nie normalne? Niedosc ze robia kontrole to każą sobie jeszcze za nią placić !!!

Ten rachuneczek to zapewne było za "nauczenie" twego qmpla zasad i prawa go
obowiązującego - normalnie nazywa się to mandatem ;)
Chyba że faktycznie, jakiś narwaniec "wykonał dzieło i odpierdolił fuchę"
inkasując 600zł, bo gdyby przyszedł następnego dnia na kontrolę - to
musiałby wlepić mandat na np. 5000pln :)))

Herald pisze:

Dnia Mon, 28 Sep 2009 15:30:54 +0200, Dawid napisał(a):

Ostatnio kolega mial kontrole sanepidu ale on prowadzi firme budowlaną i oni sprawdzali sobie u niego papierki zwiazane z bhp, wydawaniem ubioru roboczego a na koniec mu wystawili fakture na 600zł .

Jest to chyba nie normalne? Niedosc ze robia kontrole to każą sobie jeszcze za nią placić !!!

Ten rachuneczek to zapewne było za "nauczenie" twego qmpla zasad i prawa go
obowiązującego - normalnie nazywa się to mandatem ;)

To racze nie mandat. Za przeprowadzenie kontroli trzeba sanepidowi zapłacić. To nie pomyłka.



--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Dnia Tue, 29 Sep 2009 13:37:09 +0200, Maddy napisał(a):

Ostatnio kolega mial kontrole sanepidu ale on prowadzi firme budowlaną i oni sprawdzali sobie u niego papierki zwiazane z bhp, wydawaniem ubioru roboczego a na koniec mu wystawili fakture na 600zł .

Jest to chyba nie normalne? Niedosc ze robia kontrole to każą sobie jeszcze za nią placić !!!

Ten rachuneczek to zapewne było za "nauczenie" twego qmpla zasad i prawa go
obowiązującego - normalnie nazywa się to mandatem ;)

To racze nie mandat. Za przeprowadzenie kontroli trzeba sanepidowi zapłacić. To nie pomyłka.

Znasz podstawę tego?
Bo nie wyobrażam sobie że mam płacić za wizytę sanepidu na anonimowy
telefon że w gastronomicznym lokalu u mnie widział szczury donosiciel.
Kapitalny pomysł na "lekkie" zmniejszenie dochodu niewygodnego sąsiada ;)
Znalazłem takie coś, i nie wynika z tego że sanepid pobiera opłaty za
USTAWOWE działania:
//
Zgodnie z postanowieniami ustawy z dnia 14 marca 1985 roku o Państwowej
Inspekcji Sanitarnej do zakresu działania Państwowej Inspekcji Sanitarnej w
dziedzinie bieżącego nadzoru sanitarnego należy kontrola przestrzegania
przepisów określających wymagania higieniczne i zdrowotne, w szczególności
dotyczących:

    *
      higieny środowiska, a zwłaszcza wody do spożycia, czystości powietrza
atmosferycznego, gleby, wód i innych elementów środowiska w zakresie
ustalonym w odrębnych przepisach,
    *
      utrzymania należytego stanu higienicznego nieruchomości, zakładów
pracy, instytucji, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, dróg, ulic
oraz osobowego i towarowego transportu kolejowego, drogowego, lotniczego i
morskiego.');

Na podstawie ustawy z dnia 7 czerwca 2001 roku o zbiorowym zaopatrzeniu w
wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków nadzór nad jakością wody
przeznaczonej do spożycia przez ludzi sprawują organy Inspekcji Sanitarnej.

Na mocy rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 19 listopada 2002 roku w
sprawie wymagań dotyczących jakości wody przeznaczonej do spożycia przez
ludzi próbki wody do badania pobiera państwowy powiatowy lub państwowy
graniczny inspektor sanitarny lub osoba przez niego upoważniona w obecności
przedstawiciela producenta wody lub administratora sieci oraz odbiorcy
usług między innymi z

    *
      punktów czerpalnych znajdujących się w terenie, obiekcie lub
mieszkaniu przy zaworze czerpalnym za wodomierzem głównym, używanych do
pobierania wody przez odbiorcę usług, jeżeli woda dostarczana jest z
urządzeń wodociągowych.

Według art. 26 ust. 1 ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej Państwowy
Inspektor Sanitarny (lub upoważnione przez niego osoby)) ma prawo wstępu do
mieszkań w razie podejrzenia lub stwierdzenia choroby zakaźnej, zagrożenia
zdrowia czynnikami środowiskowymi, a także jeżeli w mieszkaniu jest lub ma
być prowadzona działalność produkcyjna lub usługowa

Za badania laboratoryjne oraz inne czynności wykonywane przez organy
Państwowej Inspekcji Sanitarnej w związku ze sprawowaniem bieżącego nadzoru
sanitarnego pobiera się opłaty w wysokości kosztów ich wykonania. Opłaty
ponosi osoba lub jednostka organizacyjna obowiązana do przestrzegania
wymagań higienicznych i zdrowotnych. Taką osobą może być także właściciel
mieszkania a w pewnych raczej wyjątkowych przypadkach również sam lokator
(np. w razie podejrzenia choroby zakaźnej).

Jednakże za badania laboratoryjne i inne czynności wykonywane w związku ze
sprawowaniem bieżącego nadzoru sanitarnego przez organy Państwowej
Inspekcji Sanitarnej nie pobiera się opłat od osób oraz jednostek
organizacyjnych obowiązanych do przestrzegania wymagań higienicznych i
zdrowotnych, jeżeli w wyniku badań nie stwierdzono naruszenia tych wymagań

Ponadto niezależnie od opłat z tytułu bieżącego nadzoru sanitarnego,
pobieranych według wyżej wymienionych zasad stacje
sanitarno-epidemiologiczne mogą w ramach prowadzonych środków specjalnych
wykonywać w zakresie badań, pomiarów i innych czynności nie wynikających z
ustawowego nadzoru odpłatne usługi na zasadzie zlecenia tych usług i za
umownie ustaloną zapłatą.

http://e-prawnik.pl/biznes/prawo-administracyjne/pozostale-2/odpowiedzi/kontrola-lokalu-przez-sanepid-1.html
//

Ten rachuneczek to zapewne było za "nauczenie" twego qmpla zasad i prawa go
obowiązującego - normalnie nazywa się to mandatem ;)

on mial wsyztko w porządku w papierach (nawet sami mu to powiedzieli ale kazali zaplacic za usługę kontroli)

Chyba że faktycznie, jakiś narwaniec "wykonał dzieło i odpierdolił fuchę"
inkasując 600zł, bo gdyby przyszedł następnego dnia na kontrolę - to
musiałby wlepić mandat na np. 5000pln :)))