Data: 2020-12-10 18:55:32 | |
Autor: J.F. | |
schizofrenia w nowych przepisach | |
Użytkownik "t-1" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rqsrf0$918$1@gioia.aioe.org...
Schizofrenię najprościej (choć zubożając zagadnienie) można opisać jako rozdwojenie jaźni. A propos - Niemcy chyba maja wyjatek na ruch miejski, wczesniej przepis obowiazywal powyzej 80km/h . Spowodowane jest to przeświadczeniem, że mniejsze odległości sprzyjają kolizjom i wypadkom na drogach przez brak możliwości nagłego zahamowania z czym zapewne zgodzą się wszyscy a szczególnie auto-sceptycy. Czy ktoś zatem wyjaśni, dlaczego pozwalać się będzie wtargnąć pieszemu z marszu na jezdnię gdy samochód znajduje się bliżej niż 25 metrów od pasów? No, przypomnij sobie, ze na drodze sa skrzyzowania. I na kazdym takim z prawej strony moze wtargnac samochod, a ty masz go przepuscic. I jakos nie protestujesz. Choc po prawdzie: -kilka takich skrzyzowan i wyjezdzam na glowna droge. Wtedy jade szybko, a inni niech przepuszczaja, -takich osiedli, gdzie "wszystkie rownorzedne" nie lubie, bardzo nie lubie -na tej glownej drodze mam troche przejsc, -samochod jest jednak lepiej zauwazalny niz pieszy, szczegolnie w nocy .... J. |
|
Data: 2020-12-11 01:14:25 | |
Autor: ii | |
schizofrenia w nowych przepisach | |
W dniu 10.12.2020 o 18:55, J.F. pisze:
Użytkownik "t-1" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rqsrf0$918$1@gioia.aioe.org... Zapomnij, ronda pobudowali. |
|
Data: 2020-12-11 17:55:41 | |
Autor: ToMasz | |
schizofrenia w nowych przepisach | |
W dniu 10.12.2020 o 18:55, J.F. pisze:
Użytkownik "t-1" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:rqsrf0$918$1@gioia.aioe.org...No, przypomnij sobie że jako przykład podałem drogę krajową 94. na każdym skrzyżowaniu jadący nią ma pierwszeństwo (chyba że ma zielone) i NA TYM SAMYM skrzyżowaniu musi sprawdzić czy babeczka pchająca wózek nie zechce skręcić na jezdnie. często bywa tak, że najpierw postawi wózek na jezdni, potem się rozgląda. I jakos nie protestujesz. ja biadolę nawet nie nad przepisami, tylko nad brakiem wyobraźni niektórych osób w dyskusji. to jakby Wam ktoś mówił że rozwiążemy problem w najgorszy możliwy sposób, który nie przyniesie ograniczenia liczby wypadków tylko łatwiejsze zasądzanie winy, a Wy bijecie brawo ToMasz |