Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   seriale

seriale

Data: 2010-05-23 18:49:42
Autor: Atlantis
seriale
W dniu 2010-05-23 17:23, Marek pisze:

Big Bang Theory

Moim zdaniem fenomen. Do tej pory byłem uczulony na amerykańskie sitcomy
(może za wyjątkiem Alfa oraz Bundych, ale tutaj sporą rolę odgrywały
wspomnienia z dzieciństwa i wczesnej młodości). Po zobaczeniu jednego
odcinka BBT zmieniłem zdanie. Okazuje się, że w USA jednak potrafią
zrobić serial komediowy w którym śmiech jest prawdziwy (przed
telewizorem) a nie odgrywany z taśmy.

Chuck

Także jeden z moich ulubionych. Chociaż siła "Chucka" tkwi w nerd/geek
humorze a nie wątkach sensacyjno-szpiegowskich. Powinni zrobić spin-offa
o Buy More z Morganem, Jeffem i Lesterem w głównych rolach. ;)


Stargate Universe

SGU się ostatnio pięknie rozkręcił. O ile pierwszy midseason był taki
sobie (za dużo niewiele wnoszących odcinków o naprawianiu systemu
podtrzymywania życia albo poszukiwaniach wody) o tyle drugi świetnie to
nadrabia wprowadzając do świata SG zupełnie nową jakość. Nie ma tutaj
znanej z SG-1 przewidywalności, rozwiązywania problemów w ostatniej
sekundzie, wszechwiedzących naukowców i cudownych środków na wszelkie
kłopoty. ;)

Data: 2010-05-23 18:16:18
Autor: Maciek
seriale


"Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message news:4bf95c6c$0$2596$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2010-05-23 17:23, Marek pisze:

Big Bang Theory

Moim zdaniem fenomen. Do tej pory byłem uczulony na amerykańskie sitcomy
(może za wyjątkiem Alfa oraz Bundych, ale tutaj sporą rolę odgrywały
wspomnienia z dzieciństwa i wczesnej młodości). Po zobaczeniu jednego
odcinka BBT zmieniłem zdanie. Okazuje się, że w USA jednak potrafią
zrobić serial komediowy w którym śmiech jest prawdziwy (przed
telewizorem) a nie odgrywany z taśmy.


Mozna sie jeszcze posmiac na "Two and a half men" oraz "How I met your mother". Z seriali  nie komediowych  rozczarowaniem byl The Pacyfic i V.

pozdrawiam Maciek

Data: 2010-05-23 19:57:57
Autor: looker
seriale
mother". Z seriali  nie komediowych  rozczarowaniem byl The Pacyfic i V.

Pacific lipa, V sie rozkrecil i nawet niezle zakonczyl  sezon.

Data: 2010-05-23 20:08:42
Autor: Skylla
seriale
V sie rozkrecil i nawet niezle zakonczyl  sezon.
No nie żartuj. Trzyosobowa  piata kolumna walczy z kosmistami, a do tego te postacie - lipa jak nie wiem co.

Data: 2010-05-23 20:12:31
Autor: Atlantis
seriale
W dniu 2010-05-23 19:57, looker pisze:

V sie rozkrecil i nawet niezle zakonczyl  sezon.

Pod tym się podpisze obiema rękami. Tak w połowie sezonu odnosiłem
wrażenie, że scenarzyści nie do końca wiedzą jak dalej poprowadzić tę
historię i w międzyczasie kręcili się w kółko (mając nadzieję, że widz
nie zauważy). Jednak ostatnie odcinki pierwszego sezonu podobały mi się
na tyle, że byłbym BARDZO zawiedziony, gdyby serial dostał cancela.

Przykra była dla mnie natomiast decyzja o zdjęciu z anteny
"Flashforward". Cierpiał na tą samą dolegliwość do "V" (scenarzyście
kręcili się w kółko) jednak pod koniec się rozkręcił i jednak chciałbym
zobaczyć dalszy ciąg. Jest jakaś szansa na skoordynowaną akcję fanów pod
tytułem "Save FF"? ;) Tak czy inaczej obawiam się, że twórcy chcą
zakończyć serial wielkim bad endem uśmiercając najważniejszych bohaterów.

Byle przynajmniej brytyjski "Paradox" dostał drugi sezon. ;)

Data: 2010-05-23 20:15:58
Autor: Rais
seriale
W dniu 2010-05-23 18:49, Atlantis pisze:


Stargate Universe

SGU się ostatnio pięknie rozkręcił.

Co racja to racja.

O ile pierwszy midseason był taki
sobie

Był beznadziejny.

podtrzymywania życia albo poszukiwaniach wody) o tyle drugi świetnie to
nadrabia wprowadzając do świata SG zupełnie nową jakość. Nie ma tutaj
znanej z SG-1 przewidywalności, rozwiązywania problemów w ostatniej
sekundzie, wszechwiedzących naukowców i cudownych środków na wszelkie
kłopoty. ;)

Chwilami szkoda...
--
pzdr

Data: 2010-05-25 16:45:57
Autor: Atlantis
seriale
W dniu 2010-05-23 20:15, Rais pisze:

O ile pierwszy midseason był taki
sobie

Był beznadziejny.

Z perspektywy drugiego sezonu można powiedzieć, że w pierwszym było już
widać pewne przejawy nowej jakości. Np. taki odcinek "Time", nie
wspominając o "Justice". Chociaż na początku za dużo było epizodów o
uciekającym powietrzu, uszkodzonych filtrach CO2 albo uzupełnianiu
zasobów wody. ;)
Najgorszy sposób na rozpoczynanie serialu - odstrasza się potencjalnych
fanów, bo przed telewizorami zostają tylko ci twardsi, którzy chcą dać
produkcji szansę, choćby ze względu na wspomnienie SG-1. A prawda jest
taka, że SGU nie jest serialem robionym z myślą o fanach SG-1 czy SGA.
Oczywiście nie są oni wykluczeni z grona potencjalnych odbiorców, ale
"Universe" jest na tyle inny, że nie musi się spodobać komuś dlatego, że
ta osoba lubiła SG-1.
Wiedza o wydarzeniach z poprzednich seriali także nie jest niezbędna.


podtrzymywania życia albo poszukiwaniach wody) o tyle drugi świetnie to
nadrabia wprowadzając do świata SG zupełnie nową jakość. Nie ma tutaj
znanej z SG-1 przewidywalności, rozwiązywania problemów w ostatniej
sekundzie, wszechwiedzących naukowców i cudownych środków na wszelkie
kłopoty. ;)

Chwilami szkoda...

Nie mówię, że formuła starych seriali mi się nie podobała. Wręcz
przeciwnie. Niemniej sto razy bardziej wolałbym nowy sezon SG-1 z obsadą
z czasów dziesiątej serii, niż klona z akcją osadzoną w innej galaktyce.
A tak "Universe" ma szanse - fabuła zakotwiczona w starych serialach ale
zupełnie nowa forma.

Data: 2010-05-25 17:19:51
Autor: Rais
seriale
W dniu 2010-05-25 16:45, Atlantis pisze:
W dniu 2010-05-23 20:15, Rais pisze:

O ile pierwszy midseason był taki
sobie

Był beznadziejny.

Z perspektywy drugiego sezonu można powiedzieć, że w pierwszym było już
widać pewne przejawy nowej jakości. Np. taki odcinek "Time",

Akurat "Time" jest kwintesencją tego czego w filmach SF z reguły nie
cierpię - podróże w czasie. W SG1 trawiłem wszystko bo to było SG1
ale tu liczyłem na więcej sensu.

nie
wspominając o "Justice". Chociaż na początku za dużo było epizodów o
uciekającym powietrzu, uszkodzonych filtrach CO2 albo uzupełnianiu
zasobów wody. ;)

Dla mnie było za dużo zabawy z kamieniami, łzawych wspominek, itp...
Te ciągłe wycieczki na Ziemie...
Brr...
Na szczeście ten z "Goło i wesoło" ratował sytuację.
:)

--
pzdr

Data: 2010-05-26 08:03:58
Autor: BearBag
seriale
a tak w ogole wiekszosc seriali sie konczy a przynajmniejc sezonow
(house, DH, V) Coplanowane jest w zamian ?

Data: 2010-05-26 18:36:26
Autor: Tiber
seriale
Silly, silly BearBag nabazgrału:

a tak w ogole wiekszosc seriali sie konczy a przynajmniejc sezonow
(house, DH, V) Coplanowane jest w zamian ?

"True Blood", "Burn Notice", "Leverage", "Futurama", "Rescue Me".
Później "The Closer", "White Collar", "Psych", "Mad Men", "Weeds", "Sons
of Anarchy" i "Dexter".

--
Tiber
judelawfan@gmail.com
"Profanity: the single language in which all
programmers are expert." ("Discordian Quotes")

Data: 2010-05-26 18:41:36
Autor: Rais
seriale
W dniu 2010-05-26 18:36, Tiber pisze:
Silly, silly BearBag nabazgrału:

a tak w ogole wiekszosc seriali sie konczy a przynajmniejc sezonow
(house, DH, V) Coplanowane jest w zamian ?


"Futurama",

O!

--

Data: 2010-05-26 11:06:25
Autor: neuro
seriale
On 26 Maj, 18:41, Rais <raist...@poczta.onet.pl> wrote:

> "Futurama",

O!

    Żadne "O!" Skład jest inny :(((

p.

Data: 2010-05-26 18:31:50
Autor: Krzysztof Mitko
seriale
neuro twierdzi, Ĺźe:
On 26 Maj, 18:41, Rais <raist...@poczta.onet.pl> wrote:

> "Futurama",

O!

    Ĺťadne "O!" Skład jest inny :(((

O, jakieś źródło? Bo jak do tej pory czytałem coś innego
<http://gizmodo.com/5345037/futurama-returning-with-full-original-cast-after-all>.

--
Z pozdrowieniami,
Krzysztof Mitko

Data: 2010-05-26 23:35:52
Autor: neuro
seriale
On May 26, 8:31 pm, Krzysztof Mitko <kmi...@gmail.com> wrote:

O, jakieś źródło? Bo jak do tej pory czytałem coś innego
<http://gizmodo.com/5345037/futurama-returning-with-full-original-cast...>.

    Ooo widzisz. Good news everyone! ;)

pozdr,
p.

Data: 2010-06-04 06:46:03
Autor: BearBag
seriale


"True Blood", "Burn Notice", "Leverage", "Futurama", "Rescue Me".
P niej "The Closer", "White Collar", "Psych", "Mad Men", "Weeds", "Sons
of Anarchy" i "Dexter".


Czyli prawdziwa posucha do jesieni :/

Data: 2010-06-04 15:54:30
Autor: Tiber
seriale
Silly, silly BearBag nabazgrału:

"True Blood", "Burn Notice", "Leverage", "Futurama", "Rescue Me".
P niej "The Closer", "White Collar", "Psych", "Mad Men", "Weeds",
"Sons of Anarchy" i "Dexter".


Czyli prawdziwa posucha do jesieni :/

Byłoby to prawdą, gdyby nie fakt, że na przykład "Burn Notice" startuje
już jutro, a TB za tydzień z okładem.

--
Tiber
judelawfan@gmail.com
"Eagles may soar, but weasels don't get sucked
into jet engines." ("Discordian Quotes")

Data: 2010-06-04 07:11:24
Autor: BearBag
seriale


Byłoby to prawda , gdyby nie fakt, ze na przykład "Burn Notice" startuje
juz jutro, a TB za tydzień z okładem.



Burn notice troche mi sie juz przejadł, po dwoch sezonach odpusciłem.
TB...hm... taki młodzieżowy serial, ogladam głownie przez żonę.

seriale

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona