Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   serwisy autoryzowane

serwisy autoryzowane

Data: 2013-05-20 02:09:30
Autor: kogutek444
serwisy autoryzowane
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 08:33:47 UTC+2 użytkownik chochlik_drukarski napisał:
Witam. Du�o mo�na przeczyta� na temat tego jakie to serwisy autoryzowane

s� drogie a przy tym niekoniecznie kompetentne. Ja do tej pory naprawia�em

auto w aso a teraz zmuszony by�em zrobi� u jakiego� "Zenka" (polecanego

przez wiele os�b jako dobrego mechanika). Wra�enia z aso i "Zenka" s�

nast�puj�ce:



ASO:



Ciep�a poczekalnia, kawa, w aucie wszystko owini�te foli� �eby przypadkiem si� nie zbrudzi�o,

mechanik obok ciebie biega, w conajmniej kilku przypadkach "to pierdo�a, zrobimy na

nasz koszt", w 2 godziny ca�e auto przekopane od g�ry do do�y i szczeg�owa wycena, po

6 godzinach do odbioru umyte i zrobione "jak nowe", za wymiane po�owy cz�ci (po

140 tys. km troche ich si� zu�y�o) 2000 pln.



"u Zenka":



Jacy� mechanicy o wygl�dzie i sposobie bycia �uli spod budki z piwem, �aduj� ci si�

w uwalonych ubraniach prosto na czyste siedzenia, 3 razy nie dotrzymuj� termin�w, maj�

dzwoni� i si� nie odzywaj�, po�owy rzeczy nie potrafi� zrobi� albo nie maj� cz�ci, auto

wyje�dza od nich ca�e uwalone jakim� py�em po szlifowaniu karoserii, w ko�cu za wymiane

2 cz�ci 1500 pln.



Czy to tylko mi si� w aso jako� bardziej podoba�o ? Je�li chodzi o standard obs�ugi to

po prostu przepa�� a przy tym mam wra�enie, �e by�o taniej. Robi�em w sumie ju�

u kilku "Zenk�w" i wsz�dzie jest podobnie. Tu co� �le przykr�c�, tu karoseria usyfiona

olejem, tu w �rodku jaka� plana si� nagle pojawi�a.

Co Cie dziwi? Że naprawiać zarobkowo samochody może każdy? Taki kulawy system. Kiedyś tego nie było. Trzeba było mieć wykształcenie, staż zdawać egzaminy. Możliwość otworzenia warsztatu samochodowego powinna być reglamentowana. Żeby pośredniczyć w handlu mieszkaniami trzeba mieć państwowy egzamin. Żeby wymienić kontakt w mieszkaniu uprawnienia, żeby podłączyć kuchenkę gazową też. A otworzyć warsztat samochodowy może każdy. Fryzjer jak komuś źle grzywkę obetnie to odrośnie. Jak ktoś bez przygotowania źle przykręci koło to może zabić kilka osób. Miałem kiedyś warsztat samochodowy. Jestem przerażony poziomem jaki reprezentują współcześni mechanicy. Nie licząc starej kadry reszta to bezmyślni ludzie

Data: 2013-05-20 02:34:44
Autor: suryga
serwisy autoryzowane
Wujowi w Volvo padł akumlator na Gwarancji musiał czekać tydzień na nowy. (Fakt dostał zastępcze auto tylko jakby uszkodził to 2000 PLN nie jego).

Kiedyś opiekowałem się flotą około 15 samochodów wszystkie na gwarancji. I moim podstawowym obowiązkiem było zawożenie aut do ASO. Bo zawsze się coś psuło.
Kiedyś jedno auto stało przez 2 tygodnie na nowy układ ABS jak przyjechał okazało się że nie to i kolejne dwatygodnie czekania.

Kiedyś pamietam się wkurzyłem zawiązałem w jeden dzień trzy samochody (wcześniej umowione). Zdążyli naprawić dwa. Po tygodniu usterka wróciła (problem z elektryką).

A te kawki ciastka i place zabaw to idą z Twojej kieszeni.
A jak ci smakuje kawa z papierowe kubka albo wczorajsze ciastko bo "za darmo".
To tak jak w McDonaldzie w zestawie taniej, tylko że kasy z portfela więcej znikneło.
Trzeba było mieć wykształcenie, staż zdawać egzaminy. Możliwość otworzenia >warsztatu samochodowego powinna być reglamentowana.

Jak słucham takich historii to mówie jedno: Popatrz na polskie drogi.
Na budowie takiej drogi wszyscy muszą mieć odpowiednie uprawnienia poczynając od kierownika a kończąc na opertorze walca. I co ????
Jesteś z nich zadowolony.

Data: 2013-05-20 10:24:51
Autor: kogutek444
serwisy autoryzowane
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 11:34:44 UTC+2 użytkownik sur...@gmail.com napisał:
Wujowi w Volvo padł akumlator na Gwarancji musiał czekać tydzień na nowy. (Fakt dostał zastępcze auto tylko jakby uszkodził to 2000 PLN nie jego).



Kiedyś opiekowałem się flotą około 15 samochodów wszystkie na gwarancji. I moim podstawowym obowiązkiem było zawożenie aut do ASO. Bo zawsze się coś psuło.

Kiedyś jedno auto stało przez 2 tygodnie na nowy układ ABS jak przyjechał okazało się że nie to i kolejne dwatygodnie czekania.



Kiedyś pamietam się wkurzyłem zawiązałem w jeden dzień trzy samochody (wcześniej umowione). Zdążyli naprawić dwa. Po tygodniu usterka wróciła (problem z elektryką).



A te kawki ciastka i place zabaw to idą z Twojej kieszeni.

A jak ci smakuje kawa z papierowe kubka albo wczorajsze ciastko bo "za darmo".

To tak jak w McDonaldzie w zestawie taniej, tylko że kasy z portfela więcej znikneło. >Trzeba było mieć wykształcenie, staż zdawać egzaminy. Możliwość otworzenia >warsztatu samochodowego powinna być reglamentowana.



Jak słucham takich historii to mówie jedno: Popatrz na polskie drogi.

Na budowie takiej drogi wszyscy muszą mieć odpowiednie uprawnienia poczynając od kierownika a kończąc na opertorze walca. I co ????

Jesteś z nich zadowolony.

Wnioskuję że jak Cie ząb boli to idziesz do jakiegoś szarostrefowego wyrwizęba z Rumunii zamiast do stomatologa co studia skończył i ma uprawnienia do leczenia ludzi. Jestem zadowolony z nowych dróg, widać że robią je ludzie z odpowiednim wykształceniem.

Data: 2013-05-20 19:45:58
Autor: Krzysztof 45
serwisy autoryzowane
W dniu 2013-05-20 19:24, kogutek444@gmail.com pisze:

Wnioskuję że jak Cie ząb boli to idziesz do jakiegoś szarostrefowego
wyrwizęba z Rumunii zamiast do stomatologa co studia skończył i ma
uprawnienia do leczenia ludzi. Jestem zadowolony z nowych dróg, widać
że robią je ludzie z odpowiednim wykształceniem.

Przejedz się przykadowo nowym odcinkiem A4 od wrocka do Opola. Na pierwszych kilometrach naliczysz ze setkę załatanych dziur. A wiosną strach było jechać prawym pasem.
Ech ta propaganda jebanego sukcesu tworzona niewątpliwie przez wykształconych.

--
Krzysiek
www.zmieleni.pl

Data: 2013-05-20 12:57:50
Autor: tᴏ
serwisy autoryzowane
kogutek444 wrote:

Możliwość otworzenia warsztatu samochodowego powinna być reglamentowana.

Chciałbyś o tym porozmawiać na kozetce?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2013-05-20 10:19:18
Autor: kogutek444
serwisy autoryzowane
W dniu poniedziałek, 20 maja 2013 14:57:50 UTC+2 użytkownik tᴏ napisał:
kogutek444 wrote:



> Możliwość otworzenia warsztatu samochodowego powinna być reglamentowana.



Chciałbyś o tym porozmawiać na kozetce?



-- ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Nie dziękuję. Dwa dni temu ktoś pisał że go namówiłeś na rozmowę na kozetce. Pisał że na początku było przyjemnie. Dobry alkohol. Tylko jakoś strasznie szybko odjechał a rano dziura w dupie go bolała.

Data: 2013-05-22 20:45:15
Autor: tᴏ
serwisy autoryzowane
kogutek444 wrote:

Pisał że na początku było przyjemnie. Dobry alkohol. Tylko
jakoś strasznie szybko odjechał a rano dziura w dupie go bolała.

Dziwne masz fantazje. Czy chcesz o tym porozmawiać na kozetce?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2013-05-20 20:58:54
Autor: Diabełson®
serwisy autoryzowane
W dniu 2013-05-20 14:57, tᴏ pisze:
kogutek444 wrote:

Możliwość otworzenia warsztatu samochodowego powinna być reglamentowana.

Chciałbyś o tym porozmawiać na kozetce?

Spi-er-da-laj fy-piz-du

--
http://tnij.org/sympatyczne
Jak masz coś do mnie pisz na zwrotnego maila, adres bangla.

Data: 2013-05-24 00:09:28
Autor: Tomasz Pyra
serwisy autoryzowane
Dnia Mon, 20 May 2013 02:09:30 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
napisał(a):

Miałem kiedyś warsztat samochodowy.

I przed klientami prezentowałeś ten sam poziom bajkopisarstwa i braku
jakiejkolwiek wiedzy o tym jak i dlaczego samochód jeździ co tutaj?
To już wiemy czemu to było _kiedyś_ ;)
Nieubłagane prawa rynku

Data: 2013-05-23 15:14:42
Autor: kogutek444
serwisy autoryzowane
W dniu piątek, 24 maja 2013 00:09:28 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
Dnia Mon, 20 May 2013 02:09:30 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com

napisaďż˝(a):



> Mia�em kiedy� warsztat samochodowy.



I przed klientami prezentowa�e� ten sam poziom bajkopisarstwa i braku

jakiejkolwiek wiedzy o tym jak i dlaczego samoch�d je�dzi co tutaj?

To ju� wiemy czemu to by�o _kiedy�_ ;)

Nieub�agane prawa rynku

To w kontekście calowo metrycznego gwintu napisałeś dyletancie? Nie jesteś w stanie posiąść 10% wiedzy jaką posiadam. Masz za szczupłą głowę.

Data: 2013-05-24 00:50:57
Autor: Tomasz Pyra
serwisy autoryzowane
Dnia Thu, 23 May 2013 15:14:42 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
napisał(a):

W dniu piątek, 24 maja 2013 00:09:28 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
Dnia Mon, 20 May 2013 02:09:30 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com

napisaďż˝(a):



Mia�em kiedy� warsztat samochodowy.



I przed klientami prezentowa�e� ten sam poziom bajkopisarstwa i braku

jakiejkolwiek wiedzy o tym jak i dlaczego samoch�d je�dzi co tutaj?

To ju� wiemy czemu to by�o _kiedy�_ ;)

Nieub�agane prawa rynku

To w kontekście calowo metrycznego gwintu napisałeś dyletancie?

Moje ulubione to jak pisałeś że moc maksymalna silnika wynika z układu
chłodzenia, a przy ruszaniu jest kilkukrotnie przekraczana, a na końcu
pogubiłeś się w jednostkach.
A drugi szlagier, to pomysły z laniem samego glikolu do układu chłodzenia i
teorie jakoby woda w płynie do chłodnic była dodatana "bo tania".

Ogólnie śmiesznie piszesz.
Trochę strach się bać że kiedyś miałeś warsztat, no ale ponieważ to było
_kiedyś_ to zagrożenie już minęło.

Data: 2013-05-23 16:27:56
Autor: kogutek444
serwisy autoryzowane
W dniu piątek, 24 maja 2013 00:50:57 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
Dnia Thu, 23 May 2013 15:14:42 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com

napisał(a):



> W dniu piątek, 24 maja 2013 00:09:28 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:

>> Dnia Mon, 20 May 2013 02:09:30 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com

>> >> napisaďż˝(a):

>> >> >> >>> Mia�em kiedy� warsztat samochodowy.

>> >> >> >> I przed klientami prezentowa�e� ten sam poziom bajkopisarstwa i braku

>> >> jakiejkolwiek wiedzy o tym jak i dlaczego samoch�d je�dzi co tutaj?

>> >> To ju� wiemy czemu to by�o _kiedy�_ ;)

>> >> Nieub�agane prawa rynku

> > To w kontekście calowo metrycznego gwintu napisałeś dyletancie?



Moje ulubione to jak pisałeś że moc maksymalna silnika wynika z układu

chłodzenia, a przy ruszaniu jest kilkukrotnie przekraczana, a na końcu

pogubiłeś się w jednostkach.

A drugi szlagier, to pomysły z laniem samego glikolu do układu chłodzenia i

teorie jakoby woda w płynie do chłodnic była dodatana "bo tania".



Ogólnie śmiesznie piszesz.

Trochę strach się bać że kiedyś miałeś warsztat, no ale ponieważ to było

_kiedyś_ to zagrożenie już minęło.

Jak tam stanowisko do badania zawieszeń? Dalej w marzeniach sennych? I tak zostanie.

Data: 2013-05-25 20:09:06
Autor: Tomasz Pyra
serwisy autoryzowane
Dnia Thu, 23 May 2013 16:27:56 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com
napisał(a):

Jak tam stanowisko do badania zawieszeń?

Bardzo dobrze, sterownik jednak zbudowałem samemu.
A mechanika do tak prostej maszyny oczywiście nie była żadnym problemem ;)

Data: 2013-05-25 13:26:31
Autor: kogutek444
serwisy autoryzowane
W dniu sobota, 25 maja 2013 20:09:06 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
Dnia Thu, 23 May 2013 16:27:56 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com

napisaďż˝(a):



> Jak tam stanowisko do badania zawieszeďż˝?



Bardzo dobrze, sterownik jednak zbudowa�em samemu.

A mechanika do tak prostej maszyny oczywi�cie nie by�a �adnym problemem ;)

Jak jeszcze napiszesz że działa bezbłędnie to będzie znaczyło że nie masz sumienia. Zajad mi się zrobił i mnie boli jak się śmieję.

serwisy autoryzowane

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona