Data: 2009-11-24 20:37:18 | |
Autor: Bartek | |
serwo - wspomaganie hamulca - jak zbudowane? | |
czesc,
po wymianie plynu i reduktorow sily hamowania, koledze zaczeło syczeć serwo hamulcowe. powietrze ucieka :-) w miejscu gdzie wchodzi popychacz do obudowy serwa. po wcisnieciu hamulca powietrze przestaje uciekac. rownież udaje mi sie czasem tak uzlozyc harmonijkowa obudowe gumowa, [do okola popychacza], że powietrze przestaje syczeć. pacjent to astra 1.4 90 km z 97 roku. pytanie, czy tam jest jakiś o-ring, ew. inne uszczelnienie ktore padlo, czy szukać nowego serwa? czy serwa sa wogole naprawialne? dziwna sprawa, że wczesniej wszystko bylo ok, a po wymianie j/w nagle takie problemy. czy mogl tu zawinic mechanik? auto hamuje, ale wiadomo. troche strach że gdzies na trasie padnie do konca. -- Pozdrawiam, Bartek [SG] DresVAGEN golf III oklejony, zagazowany;) |
|
Data: 2009-11-24 22:57:10 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
serwo - wspomaganie hamulca - jak zbudowane? | |
Bartek pisze:
dziwna sprawa, że wczesniej wszystko bylo ok, a po wymianie j/w nagle takie problemy. czy mogl tu zawinic mechanik? Pewnie, podczas odpowietrzania pedał hamulca był wciskany tak głęboko jak jeszcze nigdy (przy odkręconych odpowietrznikach) i być może w takiej sytuacji jakieś już wcześniej nadwyrężone uszczelnienie straciło szczelność. auto hamuje, ale wiadomo. troche strach że gdzies na trasie padnie do konca. Znowu wielkiego strachu nie ma - jak padnie to tylko wspomaganie, a że nieszczelność jak rozumiem niewielka i stabilna, to najwyżej przez dłuższy czas będzie tracić siły. Ale wiadomo - lepiej naprawić niż czekać aż padnie zupełnie. Niestety jakie tam masz uszczelnienie to nie wiem. Możesz spróbować rozebrać i zobaczyć, jak się okaże nienaprawialne to najwyżej kupisz nowe. Co do naprawy to nie pomogę - nie widzę w katalogach żadnych zestawów naprawczych, tylko całe nowe serwa. |
|
Data: 2009-11-24 22:58:45 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
serwo - wspomaganie hamulca - jak zbudowane? | |
Tomasz Pyra pisze:
Znowu wielkiego strachu nie ma - jak padnie to tylko wspomaganie, a że nieszczelność jak rozumiem niewielka i stabilna, to najwyżej przez dłuższy czas będzie tracić siły. A żeby zupełnie wyeliminować ryzyko nagłego osłabnięcia hamulców możesz po prostu odpiąć podciśnienie od serwa. Wspomagania nie będzie w ogóle i już nie będzie miało co padać. Tylko trzeba sobie przećwiczyć hamowanie wymagające znacznie większej siły niż zwykle i upewnić się że jest się w stanie to robić skutecznie. |
|
Data: 2009-11-26 13:32:50 | |
Autor: J.F. | |
serwo - wspomaganie hamulca - jak zbudowane? | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam>
A żeby zupełnie wyeliminować ryzyko nagłego osłabnięcia hamulców możesz po prostu odpiąć podciśnienie od serwa. W zaleznosci od auta .. ale efekt wcale nie musi byc dobry. Kiepsko sie "hamuje z wyczuciem" na sliskim, gdy trzeba dodatkowo walczyc ze sprezyna w serwie. J. |
|
Data: 2009-11-26 13:28:57 | |
Autor: J.F. | |
serwo - wspomaganie hamulca - jak zbudowane? | |
Użytkownik "Bartek" <heavy_USUNWIELKIE@op.pl> napisał w wiadomości news:hehbpf$8f3$1node1.news.atman.pl...
po wymianie plynu i reduktorow sily hamowania, koledze zaczeło syczeć serwo hamulcowe. popychacz od pedalu czy popychacz do pompy ? Serwo ma dosc prosta konstrukcje - puszka podzielona membrana, silnik [lub pompa w dieslach] odpompowuje powietrze z przedniej [od przodu samochodu] czesci puszki, a przez otworek/zaworek w membranie takze z tylnej czesci puszki. Po obu stronach podcisnienie wiec membrana luzna. Popychacz od pedalu robi dwie rzeczy - zamyka otworek w membranie, a drugim zaworkiem wpuszcza do tylnej czesci powietrze z atmosfery. Z uwagi na roznice cisnien, membrana naciska na pompe za pomoca drugiego popychacza [na przedluzeniu tego od pedalu] http://en.wikipedia.org/wiki/Vacuum_servos Na rysunku jest cos bardziej zaawansowanego. Jest tam kilka krytycznych uszczelek .. ktore sie raczej nie powinny popsuc od wymiany plynu. Nie syczalo juz wczesniej ? czy serwa sa wogole naprawialne? Raczej nie. Puszka zagnieciona bardziej lub mniej solidnie. Porozginac i rozebrac to sie moze i da .. ale czy zlozysz rownie solidnie ? A sily tam ida setki kG, rozpadnie sie .. i czym zahamujesz ? Uszczelke od strony pompy moze nawet by sie dalo wymienic .. tylko pewnie nie da sie kupic :-) J. |