Od jakiegos czasu piszczala mi tylnia tarcza ocierajac o jeden z klockow,
wymienilem na nowa(byla krzywa) - popiskiwalo minimalnie nadal, i cos mnie  podkusilo
zeby moze olej wymienic, odpowietrzyc. no i tak zmajstrowalem, ze teraz to
juz wogole nie dziala(i nie piszczy tez! ;). luz kompletny na klamce,
olej wydaje mi sie ze wlany na maxa, ale powietrze pewnie gdzies siedzi
pytanie tylko gdzie i jak sie go pozbyc.
zdejmowac wogole cala instalacje na czas zalewania?


Jesli jest tutaj ktos kto wie jak poprawnie zalac te hamulce lub podobne,
to prosil bym o instrukcje, daje sobie ostatnia szanse,
jak nie dam rady to oddaje do serwisu;)


pozdr,
jj


--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

On 15 Cze, 19:56, jj <j...@jj.jj> wrote:

Jesli jest tutaj ktos kto wie jak poprawnie zalac te hamulce lub podobne,
to prosil bym o instrukcje, daje sobie ostatnia szanse,
jak nie dam rady to oddaje do serwisu;)

Generalnie wszystko masz w archiwum. Szukaj 525 albo 535.

--
pozdro
jay

Użytkownik "jj" <jj@jj.jj> napisał w wiadomości news:op.uvkur5uqusmp4ka64...

Od jakiegos czasu piszczala mi tylnia tarcza ocierajac o jeden z klockow,
wymienilem na nowa(byla krzywa) - popiskiwalo minimalnie nadal, i cos mnie  podkusilo
zeby moze olej wymienic, odpowietrzyc. no i tak zmajstrowalem, ze teraz to
juz wogole nie dziala(i nie piszczy tez! ;). luz kompletny na klamce,
olej wydaje mi sie ze wlany na maxa, ale powietrze pewnie gdzies siedzi
pytanie tylko gdzie i jak sie go pozbyc.
zdejmowac wogole cala instalacje na czas zalewania?


Jesli jest tutaj ktos kto wie jak poprawnie zalac te hamulce lub podobne,
to prosil bym o instrukcje, daje sobie ostatnia szanse,
jak nie dam rady to oddaje do serwisu;)

Oddaj od razu będzie szybciej i łatwiej.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 12/06/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.

Dnia 15-06-2009 o 20:12:21 kml <AflySteX@gaozefta.lp> napisał(a):

 Oddaj od razu będzie szybciej i łatwiej.

nie no bez przesady, chce jeszcze sprobowac ;)
bez kombinacji sie nie poddam!

Użytkownik "jj" <jj@jj.jj> napisał w wiadomości news:op.uvkv57m7usmp4ka64...

Dnia 15-06-2009 o 20:12:21 kml <AflySteX@gaozefta.lp> napisał(a):

 Oddaj od razu będzie szybciej i łatwiej.

nie no bez przesady, chce jeszcze sprobowac ;)
bez kombinacji sie nie poddam!

Tylko klocków nie zalej olejem :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 12/06/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.

Jesli jest tutaj ktos kto wie jak poprawnie zalac te hamulce lub
podobne, to prosil bym o instrukcje,

Proszę:
http://ujeb.pl/odpowietrzanie-shimano/

Generalnie na porządne zalewanie Shimano składają się dwa etapy:
1) Zalewanie od góry: lejesz zbiorniczka i pompując klamką napełniasz układ aż do zacisku.
2) Zalewanie od dołu: wstrzykujesz do zacisku, zbierasz nadmiar ze zbiorniczka (dzięki temu pozbywasz się resztek powietrza z zakamarków zacisku).

Szczegóły wykonania tych etapów masz w manualu.

Jak nie chcesz porządnie, tylko żeby dość dobrze działało - wystarczy etap 1.

Jak chcesz mega-porządnie, to dodatkowo po każdym etapie - a najlepiej też wiele razy w trakcie - daj hamulcom kilkanaście/kilkadziesiąt minut przerwy i następnie pompuj klamką. Możesz też po zalaniu zostawić hamulce na noc i następnego dnia znowu odkręcić klapki zbiorniczków, popompować, dolać i zamknąć. Cierpliwość jest kluczem.

Generalnie, nie żałuj sobie pompowania - zobaczysz, że choć wszystko wydaje się już ok, zawsze jeszcze znajdą się jakieś drobniuteńkie pęcherzyki powietrza, które potem składają się na efekt końcowy.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

On 15 Cze, 20:43, "Wooyek" <wooyek@(nospam)epf.pl> wrote:

Generalnie na porządne zalewanie Shimano składają się dwa etapy:
1) Zalewanie od góry: lejesz zbiorniczka i pompując klamką napełniasz układ
aż do zacisku.
2) Zalewanie od dołu: wstrzykujesz do zacisku, zbierasz nadmiar ze
zbiorniczka (dzięki temu pozbywasz się resztek powietrza z zakamarków
zacisku).

Szczegóły wykonania tych etapów masz w manualu.

Jak nie chcesz porządnie, tylko żeby dość dobrze działało - wystarczy etap
1.

Jak chcesz mega-porządnie, to dodatkowo po każdym etapie - a najlepiej też
wiele razy w trakcie - daj hamulcom kilkanaście/kilkadziesiąt minut przerwy
i następnie pompuj klamką. Możesz też po zalaniu zostawić hamulce na noc i
następnego dnia znowu odkręcić klapki zbiorniczków, popompować, dolać i
zamknąć. Cierpliwość jest kluczem.

Troche za dużo zabawy. Co prawda jeszcze nie testowałem ale ostanio
525 zalewalem sposobem nr.2
i wydaje sie ze wszystko ok

--
pozdro.
jay

> Jak nie chcesz porządnie, tylko żeby dość dobrze działało -
> wystarczy etap 1.
>
> Jak chcesz mega-porządnie, to dodatkowo po każdym etapie - a
> najlepiej też wiele razy w trakcie - daj hamulcom
> kilkanaście/kilkadziesiąt minut przerwy i następnie pompuj klamką.
> Możesz też po zalaniu zostawić hamulce na noc i następnego dnia
> znowu odkręcić klapki zbiorniczków, popompować, dolać i zamknąć.
> Cierpliwość jest kluczem.

Troche za dużo zabawy. Co prawda jeszcze nie testowałem ale ostanio
525 zalewalem sposobem nr.2
i wydaje sie ze wszystko ok

Dlatego napisałem, że sposób 1 wystarczy żeby działało. Sam sposób 2 pewnie też.

Ja po wydaniu sporej kasy na hamulce, okładziny, dobry płyn itd. chciałem mieć zalane najlepiej, jak to tylko możliwe.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Jesli jest tutaj ktos kto wie jak poprawnie zalac te hamulce lub podobne,
to prosil bym o instrukcje, daje sobie ostatnia szanse,
jak nie dam rady to oddaje do serwisu;)

otwierasz zbiorniczek i pompujesz klamka... potem pelna strzykawe podlaczasz do zacisku i go luzujesz... wstrzykujesz... wyciagasz druga strzykawa ze zbiorniczka... i jeszcze raz i jeszcze raz... pompujesz.... zamykasz... powinny byc twarde klamki... jak nie sa to cos zle zrobiles :D

a jesli skok klamki za duzy mimo ze klamka twarda to wstrzyknij jeszcze odrobine od strony zacisku ale bez odkrecania zbiorniczka.


pzdr

"drill" <drill007@gazeta.pl> wrote in message news:h169ni$sj2$1inews.gazeta.pl...

a jesli skok klamki za duzy mimo ze klamka twarda to wstrzyknij jeszcze odrobine od strony zacisku ale bez odkrecania zbiorniczka.

na magurowym forum wyczytałem, że takie przepełnianie układu działa tylko chwilowo (w przypadku Magur) - po stopniowym zużyciu się klocków nadmiarowa część płynu i tak wędruje do tłoczków i klocki ustalają się w "zaprogramowanej" odległości. W shimanowych hamulcach przypadkiem nie jest tak samo?

pozdr

nie widze takich objawow u siebie...

a tak na marginesie to wraz ze zurzyciem klockow sila rzeczy tloczki musza wyjsc bardziej a stosunek plynu do objetosci ukladu spada...

namacalnie jednak zauwazylem to tylko raz i to w dosyc zdecydowany spodob... przy poprzednim zestawie klockow wszystko bylo na takim samym poziomie az pewnego zimowego dnia klamka nagle zwiekszyla dwukrotnie swoj skok a po powrocie do domu okazalo sie ze stan okladziny to... ba... nie bylo juz okladziny :)


pzdr

On 2009-06-16, drill wrote:

nie widze takich objawow u siebie...

a tak na marginesie to wraz ze zurzyciem klockow sila rzeczy tloczki musza wyjsc bardziej a stosunek plynu do objetosci ukladu spada...

namacalnie jednak zauwazylem to tylko raz i to w dosyc zdecydowany spodob... przy poprzednim zestawie klockow wszystko bylo na takim samym poziomie az pewnego zimowego dnia klamka nagle zwiekszyla dwukrotnie swoj skok a po powrocie do domu okazalo sie ze stan okladziny to... ba... nie bylo juz okladziny :)

Po to jest zbiorniczek wyrównawczy, żeby skok klamki był zawsze ten sam.
Chyba, że te Shimano są tak badziewne, że nie mają..

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Po to jest zbiorniczek wyrównawczy, żeby skok klamki był zawsze ten sam.
Chyba, że te Shimano są tak badziewne, że nie mają..

Jesli plynu bedzie za malo to klamka musi sie zapasc... Fakt, ze to "za malo" oznacza mniej niz trzeba ale z drugiej strony nikt normalny nie rozkreca hamulcow co tydzien zeby kontrolowac poziom plynu...


pzdr

Użytkownik "drill" <drill007@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h17oft$g66$1inews.gazeta.pl...

Po to jest zbiorniczek wyrównawczy, żeby skok klamki był zawsze ten sam.
Chyba, że te Shimano są tak badziewne, że nie mają..

Jesli plynu bedzie za malo to klamka musi sie zapasc... Fakt, ze to "za malo" oznacza mniej niz trzeba ale z drugiej strony nikt normalny nie rozkreca hamulcow co tydzien zeby kontrolowac poziom plynu...

Nikt normalny to sobie głowy tym nie zawraca i tyle. Klocki się kończą to się wyjmuje padło, zakłada nowe i wszystko wraca do normy. Po kiego grzyba w ogóle zaglądać do płynu? Układ jest policzony tak żeby kompensował zmiany grubości okładzin.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 12/06/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.

"kml" <AflySteX@gaOzeFta.lp> wrote in message
news:h17vjb$jse$1inews.gazeta.pl...

Nikt normalny to sobie głowy tym nie zawraca i tyle. Klocki się kończą to
się wyjmuje padło, zakłada nowe i wszystko wraca do normy. Po kiego grzyba
w ogóle zaglądać do płynu? Układ jest policzony tak żeby kompensował
zmiany grubości okładzin.

nnnno w moim XT (ostatnio z zaciskiem SLX) nie kompensował, przy średnio zużytych klockach klamka się już dość niekomfortowo zapadała. Choć fakt, że
klamka trochę się poci - ale chyba nie w takim tempie, aby płyn szybko znikał, w zbiorniczku jest nawet przy zużytych okładzinach.

pozdr

Użytkownik "Wojtek Paszkowski" <wo.pa@nawirtualnej.polsce> napisał w wiadomości news:h180gs$ld6$1news.wp.pl...

"kml" <AflySteX@gaOzeFta.lp> wrote in message
news:h17vjb$jse$1inews.gazeta.pl...

Nikt normalny to sobie głowy tym nie zawraca i tyle. Klocki się kończą to
się wyjmuje padło, zakłada nowe i wszystko wraca do normy. Po kiego grzyba
w ogóle zaglądać do płynu? Układ jest policzony tak żeby kompensował
zmiany grubości okładzin.

nnnno w moim XT (ostatnio z zaciskiem SLX) nie kompensował, przy średnio zużytych klockach klamka się już dość niekomfortowo zapadała. Choć fakt, że
klamka trochę się poci - ale chyba nie w takim tempie, aby płyn szybko znikał, w zbiorniczku jest nawet przy zużytych okładzinach.

No to masz co weryfikować po usunięciu wycieku :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 12/06/2009 czyli manual jak obniżyć amortyzator.

"drill" <drill007@gazeta.pl> wrote in message news:h17hp7$afq$1inews.gazeta.pl...

nie widze takich objawow u siebie...

a tak na marginesie to wraz ze zuzyciem klockow sila rzeczy tloczki musza wyjsc bardziej a stosunek plynu do objetosci ukladu spada...

no tak, ale chyba od tego jest zbiorniczek wyrównawczy, aby klocki pozostawaly w takiej samej odleglosci od tarczy?

Pozdr

robilem dwa podejscia - bez skutki.
moge sprawic ze ten olej poprostu przepuszcze przez caly uklad i tyle.

klamke zostawilem na kierownicy, tyl zdjety.
odkrecilem przy nim srubke, zalozylem plastikowa rurke, poruszalem  przwewdoem, klamka
- sporo powietrza bylo. tylko napelnienie teraz ukladu bez pomocy  strzykawki wydaje mi sie
nie realne - zaworek na tyle musi byc poluzowany, ale jesli poluzuje go za  malo - to z gory nic nie splynie,
jesli za to poluzuje go zbyt mocno - przeplynie caly olej jaki wlewam na  gorze.

cos zle kombinuje?




--
jj

klamke zostawilem na kierownicy, tyl zdjety.
odkrecilem przy nim srubke, zalozylem plastikowa rurke, poruszalem
przwewdoem, klamka
- sporo powietrza bylo. tylko napelnienie teraz ukladu bez pomocy
strzykawki wydaje mi sie
nie realne - zaworek na tyle musi byc poluzowany, ale jesli poluzuje
go za malo - to z gory nic nie splynie,
jesli za to poluzuje go zbyt mocno - przeplynie caly olej jaki wlewam
na gorze.

cos zle kombinuje?

Ty lepiej nic nie kombinuj, tylko przeczytaj manuala, do którego dałem Ci linka...
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //