Data: 2012-03-18 10:36:04 | |
Autor: Rowerex | |
"się ułoży"? | |
On 18 Mar, 17:39, geos <g...@nowhere.invalid> wrote:
aby nie przeforsować nowego łańcucha jeśli ciągle jednak Może trwać tysiące km, jeśli będziesz jeździł w tempie spacerowym w suchych warunkach, może też się nie udać, jeśli zarżniesz sobie koronki jeżdżąc tak, że będzie ciągle skakać... Realnie będzie to gdzieś w środku ;-) Jestem przeciwnikiem "układania" przez jazdę - raz, że odpuszczanie sobie mocniejszych depnięć, to żadna przyjemność, dwa, że jak się o tym zapomni to se weźmie przeskoczy... To nie łańcuch będzie "forsowany" a kaseta. Każdy przeskok jest szkodliwy dla zębów, szczególnie dla ich czubków, a te mogą się przydać podczas dalszego użytkowania napędu. Jeśli czubki zębów zostaną zbyt szybko zniszczone, to napęd krócej posłuży. Jeśli masz kasetę rozbieralną, to pilnik w rękę i piłuj zęby. Jeśli masz na pająku, to piłowanie będzie bardzo trudne lub niemożliwe, wtedy pozostanie tylko uważać... Pozdr- -Rowerex |
|