Data: 2009-05-19 17:08:16 | |
Autor: Maverick | |
[LPG] silnik SPI i sekwencja - kto zrobi? | |
bratPit[pr] wrote:
Witajcie, Do 1.6 8v zaklada sie II gen - silnik idealnie sie do tego nadaje - jest nie do zajechania. Poszukaj dobrego gazownika to nie odczujesz roznicy jakosci w stosunku do sekwencji, Ps jeżeli się rzeczywiście nie da to nie założę LPG bo II gen nie zamierzam montować. To moze jakis swap silnika ;) -- Regards, Maverick PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB Nissan Bluebird - ex Astra II 1.8 Elegance |
|
Data: 2009-05-19 17:46:11 | |
Autor: bratPit | |
[LPG] silnik SPI i sekwencja - kto zrobi? | |
Do 1.6 8v zaklada sie II gen - silnik idealnie sie do tego nadaje - jest nie do zajechania. Poszukaj dobrego gazownika to nie odczujesz roznicy jakosci w stosunku do sekwencji, druga generacja nie wchodzi w grę, To moze jakis swap silnika ;) myślałem o X20XEV ale za dużo kombinowania, najłatwiej/najtaniej byłoby kupić całego anglika z takim motorem i zrobić całkowitą przekładkę silnika, skrzyni, osprzętu ale i tak to kupa roboty, lepiej sprzedać to co mam i kupić inne, brat |
|
Data: 2009-05-19 20:13:04 | |
Autor: Adam Foton | |
[LPG] silnik SPI i sekwencja - kto zrobi? | |
Do 1.6 8v zaklada sie II gen - silnik idealnie sie do tego nadaje - jest nie do zajechania. Poszukaj dobrego gazownika to nie odczujesz roznicy jakosci w stosunku do sekwencji, Mam zalozona instalacje II gen wlasnie do 1.6 8v - silnik X16SZR Jezeli gaziarze o ktorych wspominasz to firma na B z Czyzyn, to mam mieszane uczucia: - na poczatku instalacja dzialala perfekcyjnie, mile wrazenia w portfelu, spalanie trasa do 7L, miasto do 10L - ale po 2 latach cos sie stalo i po miescie zlopal 12L, nie zagrzany krztusil sie, gasl... serwis wysylal mnie do wszystkich diablow, zebym sobie pojechal do mechanika a nie gaziarza (akurat mieli szczyt nowych instalacji) A jak mi sie udalo do nich dostac, to ja im mowie, ze na niedogrzanym silniku sa jakies jaja i spalanie spore, a oni ze na dogrzanym tez mozna regulowac a spalanie jest w normie. Grrrr - olalem ich, nikomu juz nie polecam. AF |