Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   siodełko

siodełko

Data: 2011-07-08 12:28:31
Autor: mbut
siodełko
W dniu 11-07-08 08:57, slawmir pisze:
Witam,
Proszę o poradę.
Szukam wygodnego siodełka dla amatora do roweru krosowego. Wczoraj po 40 km
jazdy na fabrycznym siodełku nie mogłem usiaść na "dupsku". Fakt, że był to
nieplanowany przejazd w niewygodnych jeans'ach (zazwyczaj jeżdżę na
"pampersie") - ale tę ciała też trzeba chronić. Kiedyś jeździłem na
amatorskim żelowym siodełku Authora - było wygodne do czasu kiedy żel nie
"wylał" (słabe wykonanie).
Teraz również rozważam tę firmę (cena jest dla mnie akceptowlna). Co
doradzicie:
- ErgoGel (http://velo.com.pl/produkty/?m=0&pk=%&id=1137)
- Sono (http://velo.com.pl/produkty/?m=0&pk=%&id=2873)
a może zupełnie wąskie:
Super
Sport(http://allegro.pl/siodelko-rowerowe-author-super-sport-4548-i1702475030.html)

Proszę o poradę.

Pzdr, Sławek



Siodełko w rowerze jest najważniejszym elementem. Miałem różne siodełka chyba ok 5szt i żadne mi nie pasowało. Jeżdzę bardzo dużo 10kkm rocznie.
wszystkie jakie kupowałem siodełka to były noname.
W końcu zmierzyłem w sklepie rowerowym odległości kości kulszowych i na podstawie tych pomiarów postanowłiem zakupić nareszcie siodełko firmowe: Selle italia flow xo. Wywaliłem pampers, bo od niego miałem odparzenia. I skończyły się moje problemy, ostatnio przejechałem po drodze szutrowej ok 70km i było wszystko ok. Z tego wynika, że dobre siodło i usunięcie pampersa zwiększył się mój komfort jazdy. Z tego prosty wniosek co tanie nie zawsze jest dobre.

Data: 2011-07-08 06:09:24
Autor: Wilk
siodełko
On 8 Lip, 12:28, mbut <m...@wp.pl> wrote:

Siodełko w rowerze jest najważniejszym elementem. Miałem różne siodełka
chyba ok 5szt i żadne mi nie pasowało. Jeżdzę bardzo dużo 10kkm rocznie.
wszystkie jakie kupowałem siodełka to były noname.
W końcu zmierzyłem w sklepie rowerowym odległości kości kulszowych i na
podstawie tych pomiarów postanowłiem zakupić nareszcie siodełko firmowe:
Selle italia flow xo. Wywaliłem pampers, bo od niego miałem odparzenia.
I skończyły się moje problemy, ostatnio przejechałem po drodze szutrowej
ok 70km i było wszystko ok. Z tego wynika, że dobre siodło i usunięcie
pampersa zwiększył się mój komfort jazdy. Z tego prosty wniosek co tanie
nie zawsze jest dobre.

Raczej taki wniosek - że w sprawie wyboru siodełka nie ma żadnych
wniosków :))
Ja tez mierzyłem się tym urządzeniem - i w skrócie nic to nie dało
To sprawa bardzo indywidualna, dla każdego inna, dlatego rad innych
nie ma co specjalnie brać pod uwagę, trzeba próbować samemu.
Bardzo wiele rzeczy wpływa na wygodę jazdy, wcale nie tylko siodło bo
ten sam model inaczej się będzie sprawował przy ramie typu miejskiego
inaczej w ramie typu sportowego. Jednemu pampers pomoże, innemu nie,
jeden pod pampersa zakłada bieliznę, inny nie. Jedna osoba dobrze
czuje się na siodłach kanapowych, inna da sobie radę nawet na
karbonowym poniżej 200g

Mam spore doświadczenie z naprawdę długimi trasami - i o ile na
trasach do ok. 200km ból siedzenia jest właściwie nieodczuwalny, to na
wielogodzinnych trasach powyżej 300km robi się już problem, trasę
maratonu 1008km kończyłem (jak zdecydowana większość użytkowników) z
mocnym bólem 4 liter; a tam startują tylko ludzie jeżdżący bardzo dużo
i mający duże doświadczenie z takimi trasami i różnym sprzętem

Tak więc nie bardzo wierzę w możliwość znalezienia rozwiązania które
nie będzie powodować żadnych komplikacji, to po prostu kwestia tego
ile jesteśmy czasu na siodełku; niemniej znalezienie produktu dającego
komfort na typowe 100-200km nie jest wielkim problemem, generalnie
najlepsze recenzje mają siodła skórzane (aczkolwiek i tu trafiają się
i negatywne opinie), choć jest to półka siodeł ciężkich i do tego
drogich (nie wspominając już o fatalnym wyglądzie :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-07-08 17:08:47
Autor: mbut
siodełko
W dniu 11-07-08 15:09, Wilk pisze:
On 8 Lip, 12:28, mbut<m...@wp.pl>  wrote:

Siodełko w rowerze jest najważniejszym elementem. Miałem różne siodełka
chyba ok 5szt i żadne mi nie pasowało. Jeżdzę bardzo dużo 10kkm rocznie.
wszystkie jakie kupowałem siodełka to były noname.
W końcu zmierzyłem w sklepie rowerowym odległości kości kulszowych i na
podstawie tych pomiarów postanowłiem zakupić nareszcie siodełko firmowe:
Selle italia flow xo. Wywaliłem pampers, bo od niego miałem odparzenia.
I skończyły się moje problemy, ostatnio przejechałem po drodze szutrowej
ok 70km i było wszystko ok. Z tego wynika, że dobre siodło i usunięcie
pampersa zwiększył się mój komfort jazdy. Z tego prosty wniosek co tanie
nie zawsze jest dobre.

Raczej taki wniosek - że w sprawie wyboru siodełka nie ma żadnych
wniosków :))
Ja tez mierzyłem się tym urządzeniem - i w skrócie nic to nie dało
To sprawa bardzo indywidualna, dla każdego inna, dlatego rad innych
nie ma co specjalnie brać pod uwagę, trzeba próbować samemu.
Bardzo wiele rzeczy wpływa na wygodę jazdy, wcale nie tylko siodło bo
ten sam model inaczej się będzie sprawował przy ramie typu miejskiego
inaczej w ramie typu sportowego. Jednemu pampers pomoże, innemu nie,
jeden pod pampersa zakłada bieliznę, inny nie. Jedna osoba dobrze
czuje się na siodłach kanapowych, inna da sobie radę nawet na
karbonowym poniżej 200g

Mam spore doświadczenie z naprawdę długimi trasami - i o ile na
trasach do ok. 200km ból siedzenia jest właściwie nieodczuwalny, to na
wielogodzinnych trasach powyżej 300km robi się już problem, trasę
maratonu 1008km kończyłem (jak zdecydowana większość użytkowników) z
mocnym bólem 4 liter; a tam startują tylko ludzie jeżdżący bardzo dużo
i mający duże doświadczenie z takimi trasami i różnym sprzętem

Tak więc nie bardzo wierzę w możliwość znalezienia rozwiązania które
nie będzie powodować żadnych komplikacji, to po prostu kwestia tego
ile jesteśmy czasu na siodełku; niemniej znalezienie produktu dającego
komfort na typowe 100-200km nie jest wielkim problemem, generalnie
najlepsze recenzje mają siodła skórzane (aczkolwiek i tu trafiają się
i negatywne opinie), choć jest to półka siodeł ciężkich i do tego
drogich (nie wspominając już o fatalnym wyglądzie :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl
Nie zgodzę się z Tobą, że pomiar nic nie daje. Może wytłumaczę to na przykładzie: masz siodełko o szerokości np. 130mm a rozstaw miednicy jest po wykonanym pomiarze wynosi 140mm, to jak myślisz, że to siodełko będzie ok. Nic bardziej mylnego. Będziesz siedział nie na miednicy tylko no na tych rzeczach. W takim układzie nie ujedziesz daleko.
Radzę poczytać lekturę.
pozdrawiam

Data: 2011-07-08 17:46:14
Autor: Adam Jurzyk
siodełko
On 2011-07-08 17:08, mbut wrote:

Nie zgodzę się z Tobą, że pomiar nic nie daje. Może wytłumaczę to na
przykładzie: masz siodełko o szerokości np. 130mm a rozstaw miednicy
jest po wykonanym pomiarze wynosi 140mm,

Bez jaj. Jak jechałeś już kiedyś rowerem, to wiesz na pierwszy rzut oka, jakie siodełko Ci odpowiadać nie będzie (ja wiem). W innym przypadku może rzeczywiście warto się zmierzyć.

Pozdrawiam,
Adam

Data: 2011-07-08 19:31:55
Autor: Fabian
siodełko
On 08.07.2011 17:08, mbut wrote:
W dniu 11-07-08 15:09, Wilk pisze:
Raczej taki wniosek - że w sprawie wyboru siodełka nie ma żadnych
wniosków :))

Nie zgodzę się z Tobą, że pomiar nic nie daje. Może wytłumaczę to na
przykładzie: masz siodełko o szerokości np. 130mm a rozstaw miednicy
jest po wykonanym pomiarze wynosi 140mm, to jak myślisz, że to siodełko
będzie ok. Nic bardziej mylnego. Będziesz siedział nie na miednicy tylko

Szerokość siodła to może być warunek konieczny, ale na pewno nie jest wystarczający. ;)

Fabian.

Data: 2011-07-08 17:53:34
Autor: Ignacy
siodełko
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a):  Tak więc nie bardzo wierzę w możliwość znalezienia rozwiązania które
nie będzie powodować żadnych komplikacji, to po prostu kwestia tego
ile jesteśmy czasu na siodełku;

  ...niestety taka powinna być konstatacja na temat siodeł w ogóle
  ...dobór posiłkujący sie pomiarem rozstawu kości kulszowych pomaga
  ale i tak najistotniejszy jest czas przebywania w siodle i dodałbym
  jeszcze intensywnośc jazdy która niestety działa na naszą niekorzyść.

  Dodam jeszcze że autentycznie podziwiam i zazdroszcze wszystkim tym
  kolegom którzy jeżdzą na cytowanych w tym wątku siodełkach i jeszcze
  takie imponujące przebiegi osiągają.

  Ignac

--


siodełko

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona