Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?

skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?

Data: 2012-06-13 04:15:15
Autor: PJ
skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
//droga krajowa, żadnych ograniczeń prędkości, żadnych zakazów
wyprzedzania, linia przerywana.

wklej link z lokalizacja bo moze o czyms zapomnialas np teren
zabudowany ?

//Samochód osobowy wyprzedza samochód ciężarowy z naczepą, w tym
czasie wyprzedzany skręca w lewo. skręcając w lewo zestaw ciężarowy />
około 18m/ rozpoczął manewr od prawej krawędzi jezdni, nie od środka
jezdni/art 22 ustawy Prd ust 2/.

jechal caly czas z ta sama predkoscia przy prawej krawedzi czy
wczesniej np zwolnil i zblizyl sie do niej ?

//samochód osobowy stycznie uderza z lewej strony w przedni zderzak
ciężarowego.

malo danych, przydaloby sie polozenie obu aut wzgledem drogi i wjazdu
do posesji

//Czy wyprzedzany ma obowiązek sprawdzać co się dzieje za nim i czy
nie jest nieprawidłowo wyprzedzany ?

ma sprawdzic czy nie jest wyprzedzany

//wyprzedzający twierdzi, że kierunkowskaz w lewo nie był włączony ,
wyprzedzany, że tak, więc  Jak to oceniacie?

klasyczny pat

//prośba o jakieś dostępne orzecznictwo sądu

to jakies zadanie domowe ?

P:

Data: 2012-06-13 12:53:37
Autor: angela
skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
PJ <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał(a):
wklej link z lokalizacja bo moze o czyms zapomnialas np teren
zabudowany ?


nie. droga krajowa, dopuszczalna prędkośc 90km/h



jechal caly czas z ta sama predkoscia przy prawej krawedzi czy
wczesniej np zwolnil i zblizyl sie do niej ?

zobaczyłam go jakieś 700-800m przed sobą, droga wolna, mało ruchu, nic za mną ani z przeciwka nie jechało. gdy zbliżałam się, nie widziałam kierunkowskazów, nie widziałam swiateł hamowania. widziałam jadaca ciężarówke przy prawej krawedzi jezdni. jakieś 150-200 m od niej zjechałam na lewy pas ruchu, widocznośc na kilometr, wiec dalej jechałam lewym pasem





klasyczny pat


no własnie


to jakies zadanie domowe ?

nie. sytuacja realna. kto bedzie winien wypadku?


P:
:-(

--


Data: 2012-06-13 22:29:26
Autor: Fantom
skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
zobaczyłam go jakieś 700-800m przed sobą, droga wolna, mało ruchu, nic za mną
ani z przeciwka nie jechało. gdy zbliżałam się, nie widziałam kierunkowskazów,
nie widziałam swiateł hamowania. widziałam jadaca ciężarówke przy prawej
krawedzi jezdni. jakieś 150-200 m od niej zjechałam na lewy pas ruchu,
widocznośc na kilometr, wiec dalej jechałam lewym pasem

Hmm. No przy 90 km/h nie mialem jeszcze okazji jechac lewym pasem  200 m (!!!) szykujac sie do wyprzedzenia. Przeciez to z 10 sekund jazy lewym pasem, zanim dogoni sie taka ciezarowke..

Fantom

Data: 2012-06-13 22:36:25
Autor: Andrzej Lawa
skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
W dniu 13.06.2012 22:29, Fantom pisze:

Hmm. No przy 90 km/h nie mialem jeszcze okazji jechac lewym pasem 200 m
(!!!) szykujac sie do wyprzedzenia. Przeciez to z 10 sekund jazy lewym
pasem, zanim dogoni sie taka ciezarowke..

No i?

Data: 2012-06-14 19:44:11
Autor: Fantom
skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Hmm. No przy 90 km/h nie mialem jeszcze okazji jechac lewym pasem 200 m
(!!!) szykujac sie do wyprzedzenia. Przeciez to z 10 sekund jazy lewym
pasem, zanim dogoni sie taka ciezarowke..

No i?

Wydaje mi sie, ze historia musiala byc troche inna niz opisana. A potem bylo to podciagane, aby miec pewnosc, ze wykaze sie wine kierowcy ciezarowki.
Kobieta, jedzie 90 km/h poza maistem, na dluugiej, prostej  i pustej drodze (jak sama opisuje). I na 200 m za ciezarowka jedzie lewym pasem przez 10 sek. No dla mnnie to cos nie tak. Albo leciala ze 150 km/h, albo zaczela manewr wyprzedania duzo pozniej niz pisze. Ogolnie : jakos mi sie nie pasuje ta opowiesc.

Fantom

Data: 2012-06-14 10:34:02
Autor: Marek Dyjor
skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Fantom wrote:
zobaczyłam go jakieś 700-800m przed sobą, droga wolna, mało ruchu,
nic za mną
ani z przeciwka nie jechało. gdy zbliżałam się, nie widziałam
kierunkowskazów,
nie widziałam swiateł hamowania. widziałam jadaca ciężarówke przy
prawej krawedzi jezdni. jakieś 150-200 m od niej zjechałam na lewy
pas ruchu, widocznośc na kilometr, wiec dalej jechałam lewym pasem

Hmm. No przy 90 km/h nie mialem jeszcze okazji jechac lewym pasem 200 m (!!!) szykujac sie do wyprzedzenia. Przeciez to z 10 sekund
jazy lewym pasem, zanim dogoni sie taka ciezarowke..

no i?

wyjechał na lewy żeby sprawdzić co jest przed ciężarówką i ocenić sytuację...

Data: 2012-06-14 06:37:57
Autor: PJ
skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
//zobaczyłam go jakieś 700-800m przed sobą, droga wolna, mało ruchu,
nic za mną ani z przeciwka nie jechało. gdy zbliżałam się, nie
widziałam kierunkowskazów, nie widziałam swiateł hamowania. widziałam
jadaca ciężarówke przy prawej krawedzi jezdni. jakieś 150-200 m od
niej zjechałam na lewy pas ruchu, widocznośc na kilometr, wiec dalej
jechałam lewym pasem

ponawiam pytanie ... z jaka predkoscia jechala ciezarowka ? jesli
faktycznie toczyla sie 20 km/h to przy takiej roznicy predkosci zdrowy
rozsadek sugeruje zachowanie szczegolnej ostroznosci czyli trzeba po
prostu zwolnic, ciezarowki nie jezdza ot tak sobie 20/90,

ps ja widze to tak ze TIR-man szukal adresu na jakims zadupiu, zwolnil
i sie rozgladal, kierunkowskazu nie wrzucal bo tych wjazdow moglo byc
wiele, w koncu znalazl ten wlasciwy (wrzucil kierunek lub nie) i
skrecil w tym momencie nadlecialas Ty i zawarliscie blizsza
znajomosc ....150-200m przy 90 km/h przejezdzasz w 6-8s i tyle mial
kierowca na reakcje, jesli natomiast jechalas szybciej, wyskoczylas
zza niego, uksztaltowanie drogi, terenu czy cokolwiek utrudnilo mu
widok do tylu to juz robi sie po prostu za malo ...sporo zalezy od
zeznan kierowcy moze ma jakis rejestrator trasy/GPS na pokladzie idzie
to zabezpieczyc dla sadu ?, rozwaz tylko ew. konsekwencje jesli zapis
bedzie niekorzystny dla Ciebie ...

P.

Data: 2012-06-14 08:32:19
Autor: Paweł U.
skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?


Użytkownik " angela"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jra2gh$s6p$1@inews.gazeta.pl...

PJ <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał(a):


[...]

jechal caly czas z ta sama predkoscia przy prawej krawedzi czy
wczesniej np zwolnil i zblizyl sie do niej ?

zobaczyłam go jakieś 700-800m przed sobą, droga wolna, mało ruchu, nic za mną
ani z przeciwka nie jechało. gdy zbliżałam się, nie widziałam kierunkowskazów,
nie widziałam swiateł hamowania. widziałam jadaca ciężarówke przy prawej
krawedzi jezdni. jakieś 150-200 m od niej zjechałam na lewy pas ruchu,
widocznośc na kilometr, wiec dalej jechałam lewym pasem

[...]

************
Ja tutaj widzę niezłe gapiostwo angeli. Chodzi mi o brak świateł hamowania w wyprzedzanym samochodzie. Stawiam, że to było na płaskiej, asfaltowej drodze. Proszę sobie wyobrazić, że samochód ciężarowy, tym bardziej z naczepą, nie zachowuje się jak osobowy i nie traci znacząco prędkości po zdjęciu nogi z "gazu". Samochód ciężarowy aby wytracić prędkość albo zatrzymać się, musi hamować. Nie widziała świateł hamowania, to może i nie widziała świateł kierunkowskazów.

Paweł

skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona