w necie można wyczytać informacje o tym  że Skrzypek na fotelu
prezesa NBP planuje wycofanie monet jednogroszowych.

w czortu z miedziakami, ale czy oznacza to kolejne nałożenie na
banki kosztownego obowiązku?

IMHO jeśli wycofanoby monety 1gr i 2gr a na lokacie kapitał wraz z odsetkami wyniósłby 1023,16 bank nie miałby czym tego wypłacić
a to rodziłoby konieczność (przypuszczam) wymiany albo poprawek
do oprogramowania, a to kosztuje, a koszty poniosę ja jako klient
np. w formie podwyższonych opłat za prowadzenie konta lub przelew



--

On 24 Paź, 13:09, zwyklyklientwieluzwyklychbank...@op.pl wrote:

w necie można wyczytać informacje o tym  że Skrzypek na fotelu
prezesa NBP planuje wycofanie monet jednogroszowych.

Chyba jedyny jego dobry pomysl.

w czortu z miedziakami, ale czy oznacza to kolejne nałożenie na
banki kosztownego obowiązku?

IMHO jeśli wycofanoby monety 1gr i 2gr a na lokacie kapitał wraz
z odsetkami wyniósłby 1023,16 bank nie miałby czym tego wypłacić
a to rodziłoby konieczność (przypuszczam) wymiany albo poprawek
do oprogramowania, a to kosztuje, a koszty poniosę ja jako klient
np. w formie podwyższonych opłat za prowadzenie konta lub przelew

Wycofanie monet 1 gr nic nie zmieni w systemach bankowych.

Wycofanie monet 1 gr nic nie zmieni w systemach bankowych.

jeśli nadal systemy komputerowe będą liczyć z dokładnością 0,01
to cała zmiana jest mi w sumie obojętna

jednakże, biorąc pod uwagę kwalifikacje zawodowe skrzypka na fotelu
obawiam się że namiesza bankowcom w oprogramowaniu, nakazując to i owo --

Użytkownik <zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:192f.00000089.4ae2e7cf@newsgate.onet.pl...

Wycofanie monet 1 gr nic nie zmieni w systemach bankowych.

jeśli nadal systemy komputerowe będą liczyć z dokładnością 0,01
to cała zmiana jest mi w sumie obojętna

A niby czemu miałyby liczyć inaczej?

jednakże, biorąc pod uwagę kwalifikacje zawodowe skrzypka na fotelu
obawiam się że namiesza bankowcom w oprogramowaniu, nakazując to i owo

A co niby Skrzypek takiego złego zrobił dla bankowości?

On 24 Paź, 13:44, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:

> jednakże, biorąc pod uwagę kwalifikacje zawodowe skrzypka na fotelu
> obawiam się że namiesza bankowcom w oprogramowaniu, nakazując to i owo

A co niby Skrzypek takiego złego zrobił dla bankowości?

I kolejne logiczne pytanie: co on jest w stanie nakazac bankom?

> jeśli nadal systemy komputerowe będą liczyć z dokładnością 0,01
> to cała zmiana jest mi w sumie obojętna

A niby czemu miałyby liczyć inaczej?

na rachunku powstało saldo debetowe, chcę je zamknąć nie moge wpłacić 0,01 bo nie ma jednogroszówek,
jak wpłacę 0,05 to będzie 0,04 na plusie a bank mi
nie może ich oddać bo nie ma dwugroszówek.

mój wniosek (oby błędny) konieczność naliczania opłat
z dokładnościa do 0,05 zamiast 0,01

gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu?

ps: jak robią to w Szwecji, bo tam o ile wiem nie mają
monet 0,01 0,02 0,05 0,10 0,20 dopiero 0,50 SEK

--

On 24 Paź, 15:22, zwyklyklientwieluzwyklychbank...@op.pl wrote:

> > jeśli nadal systemy komputerowe będą liczyć z dokładnością 0,01
> > to cała zmiana jest mi w sumie obojętna

> A niby czemu miałyby liczyć inaczej?

na rachunku powstało saldo debetowe, chcę je zamknąć
nie moge wpłacić 0,01 bo nie ma jednogroszówek,
jak wpłacę 0,05 to będzie 0,04 na plusie a bank mi
nie może ich oddać bo nie ma dwugroszówek.

mój wniosek (oby błędny) konieczność naliczania opłat
z dokładnościa do 0,05 zamiast 0,01

gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu?

zapomniales o istnieni 2 groszowek! ;-)

> gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu?

zapomniales o istnieni 2 groszowek! ;-)

zapowiedzi medialne (przynajmniej niektóre)
mówią o wycofaniu 1gr i 2gr

--

Użytkownik <zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> napisał w wiadomości news:192f.00000095.4ae30255newsgate.onet.pl...

zapowiedzi medialne (przynajmniej niektóre)
mówią o wycofaniu 1gr i 2gr

Zrob przelew.

MK

zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl wrote:

> gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu?

zapomniales o istnieni 2 groszowek! ;-)

zapowiedzi medialne (przynajmniej niektĂłre)
mówią o wycofaniu 1gr i 2gr

 z naszymi monetami to i tak jest luzik,
bo sa male i relatywnie lekkie :)

kiedys mieszkalem kilka tygodni w monachium i noszenie
tego ojro-zelastwa doprowadzalo mnie do szalu.
na dluzsza mete, to straty w odziezy i portfelach
spowodowane masa tych monet musza isc w grube kwoty.
niektorzy ludzie, to nosili nawet ze soba w placakach
takie skorzane sakiewki jak w sredniowieczu :)

final, finalem rozwalil mnie automat w szpitalu,
ktory z doladowanej karty na telefon/wifi wydal mi
reszte (ponad 40 ojro) w monetach - szedlem chodnikiem
jak menel-skarbonka po calodziennej zbiorce :/

Użytkownik <zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:192f.00000094.4ae2ff83@newsgate.onet.pl...

na rachunku powstało saldo debetowe, chcę je zamknąć
nie moge wpłacić 0,01 bo nie ma jednogroszówek,
jak wpłacę 0,05 to będzie 0,04 na plusie a bank mi
nie może ich oddać bo nie ma dwugroszówek.

Bank może oddać 0,04 zł przelewem, ale masz rację, nie masz obowiązku podania mu numeru rachunku albo w ogóle posiadania rachunku.

mój wniosek (oby błędny) konieczność naliczania opłat
z dokładnościa do 0,05 zamiast 0,01

To nie byłoby takie łatwe, wręcz niemożliwe się to wydaje.

gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu?

Błędu nie ma, ale zakładasz  jak widzę, że zostaną zlikwidowane także 2-groszówki (likwidacja tylko 1-groszówek nie powoduje żadnych zmian). W takim przypadku zapewne odbywałoby się to z zaokrągleniem zawsze na korzyść klienta banku (bank wpisywałby sobie te zaokrąglenia w straty nadzwyczajne).

ps: jak robią to w Szwecji, bo tam o ile wiem nie mają
monet 0,01 0,02 0,05 0,10 0,20 dopiero 0,50 SEK

A nie wiem, ciekawe jak.

ps: jak robią to w Szwecji, bo tam o ile wiem nie mają
monet 0,01 0,02 0,05 0,10 0,20 dopiero 0,50 SEK

A nie wiem, ciekawe jak.

u nas to by to wykorzystali i podniesli cene z 1,1 na 1,5 wiec pomysl chyba nie jest wcale dobry.

On 24 Paź, 15:36, "Zdenio" <zdenios...@wp.pl> wrote:

>> ps: jak robią to w Szwecji, bo tam o ile wiem nie mają
>> monet 0,01 0,02 0,05 0,10 0,20 dopiero 0,50 SEK

> A nie wiem, ciekawe jak.

u nas to by to wykorzystali i podniesli cene z 1,1 na 1,5 wiec pomysl chyba
nie jest wcale dobry.

chyba nie z 1,1 naq 1,5 tylko ewentualnie z 1,01 na 1,05  - mowa o 1
gr nie o 10gr.

> >> ps: jak robią to w Szwecji, bo tam o ile wiem nie mają
> >> monet 0,01 0,02 0,05 0,10 0,20 dopiero 0,50 SEK
>
> > A nie wiem, ciekawe jak.
>
> u nas to by to wykorzystali i podniesli cene z 1,1 na 1,5 wiec pomysl chyba
> nie jest wcale dobry.

chyba nie z 1,1 naq 1,5 tylko ewentualnie z 1,01 na 1,05  -
mowa o 1gr nie o 10gr.

kolega zapewne miał na mysli sytuacje "taką jak w Szwecji", tzn. wariant
gdyby Skrzypek poszedł na całość i wycofał 5 nominałow zamiast 2

--

W dniu 2009-10-24 15:30, MarekZ pisze:

ps: jak robią to w Szwecji, bo tam o ile wiem nie mają
monet 0,01 0,02 0,05 0,10 0,20 dopiero 0,50 SEK

A nie wiem, ciekawe jak.

Wiem, jak robią w Danii, gdzie najniższym nominałem jest 0,50 DKK. 0,25 DKK pozbyli się w październiku 2008. Wszystko jest liczone z dokładnością do 0,01 DKK. Na przykład w sklepach, sporo cen towarów kończy się na ,95. Przy płatności gotówką, zaokrąglenie jest dokonywane zawsze w bliższą stronę wielokrotności 0,50 DKK. Czyli: 29,80 -> klient płaci 30,00. 29,61 -> klient płaci 29,50. Przy płatnościach kartami pobierana jest kwota dokłada, bez zaokrągleń.

Dnia 24.10.2009 XYZ <junk@mail.bin> napisał/a:

W dniu 2009-10-24 15:30, MarekZ pisze:

ps: jak robią to w Szwecji, bo tam o ile wiem nie mają
monet 0,01 0,02 0,05 0,10 0,20 dopiero 0,50 SEK

A nie wiem, ciekawe jak.

Wiem, jak robią w Danii, gdzie najniższym nominałem jest 0,50 DKK. 0,25 DKK pozbyli się w październiku 2008. Wszystko jest liczone z dokładnością do 0,01 DKK. Na przykład w sklepach, sporo cen towarów kończy się na ,95. Przy płatności gotówką, zaokrąglenie jest dokonywane zawsze w bliższą stronę wielokrotności 0,50 DKK. Czyli: 29,80 -> klient płaci 30,00. 29,61 -> klient płaci 29,50. Przy płatnościach kartami pobierana jest kwota dokłada, bez zaokrągleń.

A to ciekawe, bo to źródło do nadużyć. Jeśli kupię dziewięć produktów po
1,95 to będę winny 17,55, czyli dam 18. Można spokojnie założyć, że większość zakupów będzie zaokrąglanych w stronę niekorzystną dla
klienta, bo jeśli wszystkie kończą się na ,95, to trzeba kupić jedenaście
produktów, żeby zaokrągliło w dół. A potem od 11 do 20. zaokrągla w dół, po
czym znowu, od 21 do 30 zaokrągla w górę. Statystycznie to mnie się widzi,
że to jednak będzie głównie w górę. Ja często wychodzę z mniejszych sklepów
z kilkoma produktami - masło, mleko, chleb.

Można iść na całość i pewne towary często kupowane samodzielnie (np. paczka papierosów) sprzedawać np. po X,51...

Czesi to rozwiązali lepiej. Tam kasy fiskalne zaokrąglają raz w jedną
stronę, raz w drugą, naprzemiennie. Nie wiem, co jeśli przedsiębiorca nie
ma kasy fiskalnej... ;)
--
Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

W dniu 2009-10-24 16:55, Samotnik pisze:

Dnia 24.10.2009 XYZ<junk@mail.bin>  napisał/a:

W dniu 2009-10-24 15:30, MarekZ pisze:

ps: jak robią to w Szwecji, bo tam o ile wiem nie mają
monet 0,01 0,02 0,05 0,10 0,20 dopiero 0,50 SEK

A nie wiem, ciekawe jak.

Wiem, jak robią w Danii, gdzie najniższym nominałem jest 0,50 DKK. 0,25
DKK pozbyli się w październiku 2008. Wszystko jest liczone z
dokładnością do 0,01 DKK. Na przykład w sklepach, sporo cen towarów
kończy się na ,95. Przy płatności gotówką, zaokrąglenie jest dokonywane
zawsze w bliższą stronę wielokrotności 0,50 DKK. Czyli: 29,80 ->  klient
płaci 30,00. 29,61 ->  klient płaci 29,50. Przy płatnościach kartami
pobierana jest kwota dokłada, bez zaokrągleń.

A to ciekawe, bo to źródło do nadużyć. Jeśli kupię dziewięć produktów po
1,95 to będę winny 17,55, czyli dam 18. Można spokojnie założyć,

Nie, zapłacisz 17,50. Napisałem, że do najbliższej wielokrotności 0,50. Nie zaokrąglają ceny każdego towaru osobno, tylko kwotę do zapłaty.

że większość zakupów będzie zaokrąglanych w stronę niekorzystną dla
klienta, bo jeśli wszystkie kończą się na ,95, to trzeba kupić jedenaście

Nie wszystki. Jest ich sporo, ale najczęściej spotykane końcówki to 0,50, 0,95 i 0,00.

produktów, żeby zaokrągliło w dół. A potem od 11 do 20. zaokrągla w dół, po
czym znowu, od 21 do 30 zaokrągla w górę. Statystycznie to mnie się widzi,
że to jednak będzie głównie w górę. Ja często wychodzę z mniejszych sklepów
z kilkoma produktami - masło, mleko, chleb.

Masło 16 kr, mleko 3,95, chleb 20 kr = 39,95, czyli 40,00. Sprawdzałem to w ubiegłym roku i zawsze zapisywałem wszystkie końcówki. Po pół roku wyszło, że byłem stratny 0,75 DKK.

Można iść na całość i pewne towary często kupowane samodzielnie (np.
paczka papierosów) sprzedawać np. po X,51...

Chyba po 0,75 (wartości graniczne są zaokrąglane w górę). Tylko jaki to ma sens? 1) 60% ludzi płaci kartami, więc zapłacą dokładną wartość; 2) przy końcówce 0,95 i tak będzie trzeba zapłacić gotówką tyle samo, a sklep zyska na tych płacących kartą.

Użytkownik "XYZ" <junk@mail.bin> napisał w wiadomości news:hbv61n$5rs$1news.onet.pl...

Nie, zapłacisz 17,50. Napisałem, że do najbliższej wielokrotności 0,50. Nie zaokrąglają ceny każdego towaru osobno, tylko kwotę do zapłaty.

Ale Dania jest cywilizowanym krajem.
U nas pewnie kombinowaliby jedni i drudzy :)

POzdrawiam
SDD

Użytkownik "XYZ" <junk@mail.bin> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hbv1lb$qga$1@news.onet.pl...

Wiem, jak robią w Danii, gdzie najniższym nominałem jest 0,50 DKK. 0,25 DKK pozbyli się w październiku 2008. Wszystko jest liczone z dokładnością do 0,01 DKK. Na przykład w sklepach, sporo cen towarów kończy się na ,95. Przy płatności gotówką, zaokrąglenie jest dokonywane zawsze w bliższą stronę wielokrotności 0,50 DKK. Czyli: 29,80 -> klient płaci 30,00. 29,61 -> klient płaci 29,50. Przy płatnościach kartami pobierana jest kwota dokłada, bez zaokrągleń.

A czy takie wycofanie odbywało się tam jak nożem uciął czy raczej zaprzestawano produkcji nowych monet ale starych nie wycofywano i stopniowo było ich w obiegu coraz mniej?

Szczerze mówiąc nie do końca rozumiem sens wycofania z obiegu monet już istniejących, widzę sens zaprzestania produkcji nowych.

On 24 Paź, 16:12, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:

Szczerze mówiąc nie do końca rozumiem sens wycofania z obiegu monet już
istniejących, widzę sens zaprzestania produkcji nowych.

moze chodzi o koszty transportu, liczenia i przechowania monet 1gr?

W dniu 2009-10-24 16:12, MarekZ pisze:

Użytkownik "XYZ" <junk@mail.bin> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hbv1lb$qga$1@news.onet.pl...

Wiem, jak robią w Danii, gdzie najniższym nominałem jest 0,50 DKK.
0,25 DKK pozbyli się w październiku 2008. Wszystko jest liczone z
dokładnością do 0,01 DKK. Na przykład w sklepach, sporo cen towarów
kończy się na ,95. Przy płatności gotówką, zaokrąglenie jest
dokonywane zawsze w bliższą stronę wielokrotności 0,50 DKK. Czyli:
29,80 -> klient płaci 30,00. 29,61 -> klient płaci 29,50. Przy
płatnościach kartami pobierana jest kwota dokłada, bez zaokrągleń.

A czy takie wycofanie odbywało się tam jak nożem uciął czy raczej
zaprzestawano produkcji nowych monet ale starych nie wycofywano i
stopniowo było ich w obiegu coraz mniej?

Być może zmniejszono ich produkcję, w każdym razie ja tego nie zauważyłem i w portfelu były dość popularne. Po prostu od 1 października w sklepach przestali je przyjmować. Można je wymienić w banku.
Np. w Nordei stała skarbonka do której można było wrzucać 25 øre na cele charytatywne i była mocno wypełniona. Wymiana kilku monet mogła być wtedy trochę zawstydzająca :).

zwyklyklientwieluzwyklychbankow1@op.pl wrote:

ps: jak robią to w Szwecji, bo tam o ile wiem nie mają
monet 0,01 0,02 0,05 0,10 0,20 dopiero 0,50 SEK

A jak to robiono w Polsce za czasów starych złotych? Pod koniec och
istnienia najmniejszą możliwą jednostką było 100zł.

--
MiCHA