Data: 2014-07-20 14:13:05 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
słabnie bez rury dolotowej | |
W dniu 2014-07-20 00:25, PiteR pisze:
Dziś była ładna pogoda więc wziąłem się za wymiane oniemiałej trombki. Zapewne popsułeś wszelkie falowe efekty które są wykorzystywane do poprawy pracy układu dolotowego (chociaż tu najbardziej krytyczny jest kawałek od przepustnicy do zaworów, ale ten przed przepustnicą też nie jest bez znaczenia). Po drugie dolot oryginalny może wciągał w miarę chłodne powietrze z zewnątrz, a ciągnąc w przypadkowym miejscu pewnie jest to powietrze które przeszło już co najmniej przez chłodnicę (a 30C cieplejsze powietrze to około 10% mniej mocy). Kolejna sprawa - nie ma w tym zdemontowanym dolocie jakiegoś czujnika temperatury powietrza? Bez czujnika komputer sterujący silnikiem ma trudniej. I na koniec - bez dolotu silnik pewnie sporo głośniejszy się zrobił przy wciśniętym gazie. A jakoś tak jest że przy tej samych osiągach, im cichszy silnik tym wydaje się mocniejszy (przynajmniej mi). Wpadłem więc na pomysł, że po złożeniu wszystkiego dodam lejek który Doładowanie z lejka zaczyna mieć sens tak przy 400-500km/h ;) Z chałupniczego tuningu dolotu, sens mają chyba tylko takie modyfikacje które przenoszą miejsce samego zaciągania powietrza tam gdzie powietrze jest chłodniejsze. Jakiś kawałek rury spiro gdzieś z okolic zderzaka do oryginalnej puszki z powietrzem potrafi znacznie obniżyć temperaturę powietrza i dać kilka koni (w moim Civicu 196KM->201KM - zupełnie nieodczuwalne, ale mierzalne). |
|
Data: 2014-07-20 14:33:20 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
słabnie bez rury dolotowej | |
W dniu 2014-07-20 14:13, Tomasz Pyra pisze:
Kolejna sprawa - nie ma w tym zdemontowanym dolocie jakiegoś czujnika A no i jak auto ma przepływomierz, to też gdzieś tam był zamontowany. |
|
Data: 2014-07-20 17:25:17 | |
Autor: PiteR | |
słabnie bez rury dolotowej | |
na ** p.m.s ** Tomasz Pyra pisze tak:
I na koniec - bez dolotu silnik pewnie sporo głośniejszy się ba, ale dlaczego? :) A jakoś tak jest że przy tej samych osiągach, im cichszy silnik to pewnie o to chodzi -- Piter golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał. |
|
Data: 2014-07-20 18:38:39 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
słabnie bez rury dolotowej | |
W dniu 2014-07-20 17:25, PiteR pisze:
na ** p.m.s ** Tomasz Pyra pisze tak: Wciąganie powietrza przez zawory jest procesem bardzo dynamicznym i towarzyszy temu sporo hałasu. To jest jedno z zadań dla układu dolotowego :) Łomot z otwartego dolotu może nie może się równać z tym z otwartego wydechu, no ale jest istotny dla hałasu w środku. Dla niektórych właścicieli Civiców Type-R to jest ważny parametr tuningowego dolotu - to żeby było słychać jak się VTEC włącza ;) |
|