Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   ślizgające sprzęgło - robić, nie robić

ślizgające sprzęgło - robić, nie robić

Data: 2009-05-22 12:53:14
Autor: CeSaR
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić
Czy mogę spokojnie z tym jeździć? Czy niezrobienie tego grozi
poważniejszymi uszkodzeniami? Nie jeżdzę dużo, robię ok. 1,5k km
miesięcznie.

Możesz spokojnie jeździć. Aż się popsuje :-)
A znając złośliwość rzeczy martwych popsuje się w najmniej odpowiednim momencie:
- na jakimś fajnym podjeździe
- w jakimś fajnym korku, gdzie będziesz go ciągle używał.
A swoją drogą te 8 stówek za wymianę w Polówce z 98 roku to nie jakoś dużo trochę?

C

Data: 2009-05-22 13:47:04
Autor: Holden Caulfield
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić
Dnia Fri, 22 May 2009 12:53:14 +0200, CeSaR napisał(a):
A swoją drogą te 8 stówek za wymianę w Polówce z 98 roku to nie jakoś dużo trochę?

No właśnie. Pytałem w trzech warsztatach i w każdym padała podobna kwota.

Data: 2009-05-22 14:10:19
Autor: MAD
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić

Użytkownik "Holden Caulfield" <nospam@nospam.com> napisał w wiadomości news:tc6stl0uc9qb.5ddl8lz3yx4e$.dlg40tude.net...
No właśnie. Pytałem w trzech warsztatach i w każdym padała podobna kwota.

Dość dużo. Ja miałem passata '95 z silikiem 2,0 benzyna i był podobny objaw.
Też auto na sprzedaż więc nie chciałem robic. Niestety z początkowych delikatnych poślizgów na 4 i 5 biegu
na początku tylko na zimnym silniku (później się przestawało ślizgać), lecz problem narastał.
Po 2-3 tygodniach pod górkę już był problem nawet na 3 biegu. Chcąc nie chcąc trzeba było wymienić.
koszt 350 za zestaw tarcza+docisk+łożysko=350PLN, robota 150PLN. Przy okazji zbiegło sie w czasie
z końcem żywota klocków haulcowych więc też je od razu wymieniłem. Koszt 70PLN.

Tydzień po wymianie auto sprzedałem.
Pozdrawiam

Data: 2009-05-22 14:12:59
Autor: MAD
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić

Tydzień po wymianie auto sprzedałem.
Pozdrawiam
a swoją drogą to które było w środku wyglądało na oryginał fabryczny - po 220.000 km wysiadło.

Data: 2009-05-22 14:18:44
Autor: Holden Caulfield
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić
Dnia Fri, 22 May 2009 14:10:19 +0200, MAD napisał(a):

koszt 350 za zestaw tarcza+docisk+łożysko=350PLN, robota 150PLN.

Mi mowią, że to cały dzień pracy i za robotę liczą 350 zł (DC i okolice).

Data: 2009-05-22 14:33:01
Autor: MAD
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić

Użytkownik "Holden Caulfield" <nospam@nospam.com> napisał w wiadomości news:7wr5i6cmtwyp$.jyo1mkfw9xht$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 22 May 2009 14:10:19 +0200, MAD napisał(a):

koszt 350 za zestaw tarcza+docisk+łożysko=350PLN, robota 150PLN.

Mi mowią, że to cały dzień pracy i za robotę liczą 350 zł (DC i okolice).

Mi to mechanik zrobił w 4 godziny.

Data: 2009-05-22 15:54:20
Autor: Maciek
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić
Użytkownik "Holden Caulfield"
koszt 350 za zestaw tarcza+docisk+łożysko=350PLN, robota 150PLN.

Mi mowią, że to cały dzień pracy i za robotę liczą 350 zł (DC i okolice).

A skrzyni nie trzeba ruszyć w Twoim przypadku? Bo to by tłumaczyło koszt robocizny.

M.



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów 4097 (20090522) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Data: 2009-05-22 16:12:28
Autor: Holden Caulfield
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić
Dnia Fri, 22 May 2009 15:54:20 +0200, Maciek napisał(a):
A skrzyni nie trzeba ruszyć w Twoim przypadku? Bo to by tłumaczyło koszt robocizny.

Twierdzą, że trzeba.

Data: 2009-05-23 00:05:30
Autor: Lukasz W.
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić

A skrzyni nie trzeba ruszyć w Twoim przypadku? Bo to by tłumaczyło koszt
robocizny.

Twierdzą, że trzeba.

u mamy w Golfie III wymiana tarczy sprzegła kosztowała coś ponad 500zł (moze 550 ??)
skrzynię trzeba było wymontować
trochę było jezdzone na delikatnie się slizgającym i widziałem tarcze po wyciagnieciu - zaczeło piłować w pewnym miejscu metalowy element tak wiec dłuższa jazda na slisgającym się sprzegle skutowałaby awarią (unieruchomieniem)


L.W.

Data: 2009-05-22 19:56:27
Autor: Dominik
ślizgające sprzęgło - robić, nie robić
CeSaR pisze:

A swoją drogą te 8 stówek za wymianę w Polówce z 98 roku to nie jakoś dużo trochę?

W mojej Cordobie (1,8 z 1995) (max 5k km rocznie) wymieniłem sprzęgło za   200zł (nowe sprzęgło) + 100 robota = 300 PLN i jeździ jak ta lala.
Znajomy mechanik w Żelechowie k. Garwolina jakby co ;)

--
Dominik
Octavia/Cordoba
Ech ta słabość do kobiet ...

ślizgające sprzęgło - robić, nie robić

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona