Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   ślub porada

ślub porada

Data: 2010-08-10 16:03:48
Autor: Panslavista
ślub porada

"Julia" <radosna6@op.pl> wrote in message news:4c613d74$0$22804$65785112news.neostrada.pl...
witam
Koleżanka mojej córki wychodzi za mąż. Zaprosiła również mnie i męża na wesele,ponieważ mąż ma żałobę zmarła mu matka pół roku temu wiec powiedzielismy że nie pójdziemy na wesele. Ale chcemy iść do Kościoła złożyc nowożeńcom zyczenia. I teraz mam pytanie: czy kwiaty wystarczą czy trzeba jakiś prezent /pieniądze/ dać. Co mam zrobić?
pozdrawiam i prosze o rady

    Byłem na weselu dwa dni po pogrzebie najbliższej mi osoby, nie bawiłem się i nie tańczyłem. Wesele było szwagierki, a więc w rodzinie.
    Ogólnie przyjmuje się, że konsumpcja pochłania co najmniej 200 - 500zł, wypada dać ponad to. Kwiaty są po za dyskusją - te daje się zawsze.

Data: 2010-08-11 01:36:52
Autor: Borys Pogoreło
ślub porada
Dnia Tue, 10 Aug 2010 16:03:48 +0200, Panslavista napisał(a):

    Byłem na weselu dwa dni po pogrzebie najbliższej mi osoby, nie bawiłem się i nie tańczyłem. Wesele było szwagierki, a więc w rodzinie.
    Ogólnie przyjmuje się, że konsumpcja pochłania co najmniej 200 - 500zł, wypada dać ponad to. Kwiaty są po za dyskusją - te daje się zawsze.

 Już nie zawsze. Gdzie niegdzie zamiast więdnących kwiatów wręcza się np.
maskotki, które później wędrują do domów dziecka.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2010-08-11 09:23:40
Autor: Boombastic
ślub porada
Już nie zawsze. Gdzie niegdzie zamiast więdnących kwiatów wręcza się np.
maskotki, które później wędrują do domów dziecka.

To nie jest dobre rozwiązanie, bo jak wypowiadali się dyrektorzy domów dziecka - dzieci mają w zatrzęsienie zabawek, a potrzebują inne rzeczy.

Data: 2010-08-11 09:32:01
Autor: Przesmiewca
ślub porada
"Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał(a):

To nie jest dobre rozwiązanie, bo jak wypowiadali się dyrektorzy domów dziecka - dzieci mają w zatrzęsienie zabawek, a potrzebują inne rzeczy.

Zalezy od domu dziecka. Ja bralem dziecko na swieta z takiego domu
dziecka, ze nawet najmniejsza zabawka byla dla nich czyms wielkim.

Data: 2010-08-11 09:37:09
Autor: Panslavista
ślub porada

"Przesmiewca" <baran-ky@o2.pl> wrote in message news:uck466p16a3l3dcpnht4ic4i54obb4au7c4ax.com...
"Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał(a):

To nie jest dobre rozwiązanie, bo jak wypowiadali się dyrektorzy domów
dziecka - dzieci mają w zatrzęsienie zabawek, a potrzebują inne rzeczy.

Zalezy od domu dziecka. Ja bralem dziecko na swieta z takiego domu
dziecka, ze nawet najmniejsza zabawka byla dla nich czyms wielkim.

Bo własna.

Data: 2010-08-11 11:16:11
Autor: Przesmiewca
Âślub porada
"Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał(a):

Bo własna.
Nie. Bo ich nie mieli.

Data: 2010-08-11 08:06:33
Autor: Przesmiewca
Âślub porada
"Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał(a):


   Ogólnie przyjmuje się, że konsumpcja pochłania co najmniej 200 - 500zł,

Duzy rozrzut i 500 wydaje sie przesadzone. U mnie pochlonela ponizej 200zl.

wypada dać ponad to. Kwiaty są po za dyskusją - te daje się zawsze.

Nie zawsze, a coraz czesciej w ogole sie nie daje kwiatow a cos innego.

ślub porada

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona