droga i Sluzebnosc ?

zarys sytuacji:

Kupilem kiedys dzialke budowlana i teraz sprzedajac ja pojawil sie problem.
Otoz potencjalny wlasciciel chce miec w reku (jakis) kwit poswiadczajacy ze
droga przy dzialce jest publiczna. Ja mu pokazlem wpis Z aktu notarialnego
ze jest tam wpisane ze dzialka ma dostep do drogi publicznej. Ale to bylo mu
za malo (i jak sie pozniej okazalo slusznie). Agencja posredniczaca, drazac
temat, dowiedziala sie ze ta droga nie jest publiczna :(
Kupujacemu podoba sie na tyle dzialka ze jest w stanie kupic te dzialka ale
pod warunkiem ze bedzie tam wyznaczona sluzebnosc (?) i on bedzie mial tam
udzial.

I teraz pytania:
1. jak to najlepiej zalatwic?
2. Ile to moze mnie kosztowac? 50PLN, 1000PLN, 10 000PLN ?
3. Czy ew. moge postraszyc sadem postac ktora mi to sprzedala (a dokladniej
pokryciem kosztow doprowadzenia dzialki do takiej postaci jaka deklarowali i
zapewniali w akcie notarialnym) - traktuje to jako karte w dyskusji ale w
ostatecznosci .... chcialbym wiedziec ;)

Na koniec dodam ze wlascicielką drogi jest matka kobiety od ktorej kupilem
dzialke. I czekam mnie rozmowa z ta wlascicielka drogi wlasnie.

Mlody pisze:

1. jak to najlepiej zalatwic?

Polubownie ;)

2. Ile to moze mnie kosztowac? 50PLN, 1000PLN, 10 000PLN ?

Polubownie - koszt stosownego wpisu do księgi wieczystej.

3. Czy ew. moge postraszyc sadem postac ktora mi to sprzedala (a dokladniej
pokryciem kosztow doprowadzenia dzialki do takiej postaci jaka deklarowali i
zapewniali w akcie notarialnym) - traktuje to jako karte w dyskusji ale w
ostatecznosci .... chcialbym wiedziec ;)

Owszem. Możesz też zmusić drogą sądową do ustanowienia służebności.

Na koniec dodam ze wlascicielką drogi jest matka kobiety od ktorej kupilem
dzialke. I czekam mnie rozmowa z ta wlascicielka drogi wlasnie.

W rozmowie pamiętaj, żeby służebność obejmowała dojście, dojazd i
przeprowadzanie mediów - i to przez wszystkie prywatne kawałki drogi aż
do najbliższej gminnej.

"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:vfr796-p42.ln1ncc1701.lechistan.com...

Mlody pisze:

> 1. jak to najlepiej zalatwic?

Polubownie ;)

tego jestem zwolennikiem, i to zaproponowalem  ;)

> 2. Ile to moze mnie kosztowac? 50PLN, 1000PLN, 10 000PLN ?

Polubownie - koszt stosownego wpisu do księgi wieczystej.

Jestem po pierwszej rozmowie i w ich wydaniu polubownie to 10 000PLN z
mozlilwoscia niewielkiej negocjacji.

> 3. Czy ew. moge postraszyc sadem postac ktora mi to sprzedala (a

dokladniej

> pokryciem kosztow doprowadzenia dzialki do takiej postaci jaka

deklarowali i

> zapewniali w akcie notarialnym) - traktuje to jako karte w dyskusji ale

w

> ostatecznosci .... chcialbym wiedziec ;)

Owszem. Możesz też zmusić drogą sądową do ustanowienia służebności.

a cos wiecej ?

> Na koniec dodam ze wlascicielką drogi jest matka kobiety od ktorej

kupilem

> dzialke. I czekam mnie rozmowa z ta wlascicielka drogi wlasnie.

W rozmowie pamiętaj, żeby służebność obejmowała dojście, dojazd i
przeprowadzanie mediów - i to przez wszystkie prywatne kawałki drogi aż
do najbliższej gminnej.

to akurat sami zaproponowali " w pakiecie" ale za 10kPLN. Z przeprowadzonej
rozmowy wynika ze jestem trzeci bo w tamtym roku 2 sasiadow juz zaplacilo
....

Użytkownik "Mlody" <xyzqwerty@onet.eu> napisał w wiadomości news:gprmho$kr7$1news.onet.pl...

Kiedy kupiłeś działkę? Chodzi mi o pprzedawnieni roszczeń do poprzedniego właściciela, choć wydaje mi się, że to roszczenie będzie trochę nie na miejscu. Wszak z łatwością mogłeś się dowiedzieć tego z mapek.

Kiedy kupiłeś działkę?

X 2005

Mlody pisze:

2. Ile to moze mnie kosztowac? 50PLN, 1000PLN, 10 000PLN ?

Polubownie - koszt stosownego wpisu do księgi wieczystej.

Jestem po pierwszej rozmowie i w ich wydaniu polubownie to 10 000PLN z
mozlilwoscia niewielkiej negocjacji.

Posrało ich????????????

Gnoje mają psi obowiązek zapewnić dostęp do sprzedanej działki!

[ciach]

ostatecznosci .... chcialbym wiedziec ;)

Owszem. Możesz też zmusić drogą sądową do ustanowienia służebności.

a cos wiecej ?

Niestety nie znam procedury, bo sam trafiłem na uczciwego właściciela.

dzialke. I czekam mnie rozmowa z ta wlascicielka drogi wlasnie.

W rozmowie pamiętaj, żeby służebność obejmowała dojście, dojazd i
przeprowadzanie mediów - i to przez wszystkie prywatne kawałki drogi aż
do najbliższej gminnej.

to akurat sami zaproponowali " w pakiecie" ale za 10kPLN. Z przeprowadzonej
rozmowy wynika ze jestem trzeci bo w tamtym roku 2 sasiadow juz zaplacilo

Krótko: stara k*.*wa! Inaczej nie można takiej określić.

Może spróbuj z grubej rury: złóż zawiadomienie o oszustwie (sprzedali
działkę fałszywie informują o jej parametrach), a teraz próbie
wyłudzenia. Zwłaszcza, że w akcie notarialnym masz wpisane oświadczenie,
że ma dostęp do drogi publicznej.

Może to pomoże. No, chyba że na córeczce jej nie zależy ;->