W dniu 2013-05-29 17:27, hiki o! pisze:

http://biznes.pl/wiadomosci/kraj/wybor-smieci-domowe-albo-sluzbowe,5527953,news-detal.html

Z gąszczu wielu reportaży i debat w mediach najbardziej mi utkwiła w głowie wypowiedź mieszkańca gminy w której już od kilku lat prowadzi się segregację. Ludzie się przyzwyczaili, segregują... Ogólne wszyscy są zadowoleni.
Jest tylko jedna zmiana po wprowadzeniu nowej ustawy.
Zgadnijcie jaka? :-)



Opłaty wzrosną o 100%
I wszystko jasne.

z

W dniu 2013-06-06 07:05, z pisze:

W dniu 2013-05-29 17:27, hiki o! pisze:

http://biznes.pl/wiadomosci/kraj/wybor-smieci-domowe-albo-sluzbowe,5527953,news-detal.html

Z gąszczu wielu reportaży i debat w mediach najbardziej mi utkwiła w
głowie wypowiedź mieszkańca gminy w której już od kilku lat prowadzi się
segregację. Ludzie się przyzwyczaili, segregują... Ogólne wszyscy są
zadowoleni.
Jest tylko jedna zmiana po wprowadzeniu nowej ustawy.
Zgadnijcie jaka? :-)



Opłaty wzrosną o 100%
I wszystko jasne.

U mnie na wsi do tej pory firma oczyszczająca dawała 2 kubły - 1 na zwykłe śmieci, drugi na papier i tekturę. Oprócz tego czasami dawali worki na butelki PET. Oprócz tego na głównej ulicy są pojemniki ma szkło i plastik.
Teraz nikt się nie decyduje na segregację śmieci i woli płacić dopłatę na śmieci niesegregowane. Dlatego że taniej jest dopłacać za brak segregacji niż płacić za dzierżawienie kilku kubłów. A kupić kubły na własność nikt nie chce bo się każdy boi, że mu ktoś ukradnie. A i tak opłaty są 2 razy większe niż do tej pory.
Tak więc dzięki tej "ekologicznej" ustawie mamy dwa razy drożej, ale za to mniej ekologicznie niż do tej pory.



--
pozdrawiam
MD

W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 07:52:03 UTC+2 użytkownik Mario napisał:

Teraz nikt się nie decyduje na segregację śmieci i woli płacić dopłatę na śmieci niesegregowane. Dlatego że taniej jest dopłacać za brak segregacji niż płacić za dzierżawienie kilku kubłów.

A masz coś na poparcie tezy że za dzierżawę kubłów będziecie płacić?
Bo tu gdzie mieszkam i w okolicznych gminach o czymś takim nikt nie słyszał. a worki kolorowe do segregacji będzie dostarczać gmina/firma która wygrała przetarg za darmo.
W związku z tym mało kto decyduje się na droższą opcję "bez segregacji"

A kupić kubły na własność nikt nie chce bo się każdy boi, że mu ktoś ukradnie.

Samochodów tez tam u ciebie nie kupuja bo się boja że uktradną? Co to za region Polski podaj, bo jakoś masowo o kradzieżach kubłów nie słyszałem. w Polsce północnej przynajmniej;)
A jak ukradli "dzierżawiony" to co było?

On 06.06.2013 12:17, Kris wrote:

Bo tu gdzie mieszkam i w okolicznych gminach o czymś takim nikt nie słyszał. a worki kolorowe do segregacji będzie dostarczać gmina/firma która wygrała przetarg za darmo.

jakie "za darmo". bedziesz za to placil wiecej niz obecnie. nawet po odjeciu kosztow tych workow, co mozesz kupic hurtem w biedronce czy w makro.

Samochodów tez tam u ciebie nie kupuja bo się boja że uktradną?

u mnie raz do roku zapierdalaja kubel. samochody gina rzadziej.

Co to za region Polski podaj, bo jakoś masowo o kradzieżach kubłów nie słyszałem. w Polsce północnej przynajmniej;)

W poludniowej kradna.

A jak ukradli "dzierżawiony" to co było?

Lament ;)





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 12:28:44 UTC+2 użytkownik hiki o! napisał:

jakie "za darmo". bedziesz za to placil wiecej niz obecnie.

Skąd takie założenie?
Teraz za odbiór kubła 220l kasują mnie 29zł. Gdyby nie to że plastyki, szkło i makulaturę wynoszę do darmowych tzw dzwonów, trawe z trawnika kompostuje to myślę ze minimum jeden wywóz na miesiąc by był. "Po zmianach" będę płacił 3*8,5=25,5zł i nie musze co sobote biegać z workami plastyków, szkieł i makulatury do "dzwonów" Do niedawna mogłem biegać bo dzwony stały 300metrów od mojego domu, teraz zabrali a najbliższe to z 1,5km więc autem woże raz na tydzień..
No i w kompostowanie trawy i innego chwastu również nie musze się bawić.
W moim przypadku i taniej i wygodniej.

odjeciu kosztow tych workow, co mozesz kupic hurtem w biedronce czy w makro.

Teraz tez musiałem worki kupować bo w czymś trzeba było te plastyki wynosić.

W poludniowej kradna.

Na policje ich;)))

Lament ;)

I pewnie jakas kara umowna;))

On 06.06.2013 13:06, Kris wrote:

W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 12:28:44 UTC+2 użytkownik hiki o! napisał:

jakie "za darmo". bedziesz za to placil wiecej niz obecnie.

Skąd takie założenie?
Teraz za odbiór kubła 220l kasują mnie 29zł. Gdyby nie to że plastyki, szkło i makulaturę wynoszę do darmowych tzw dzwonów, trawe z trawnika kompostuje to myślę ze minimum jeden wywóz na miesiąc by był. "Po zmianach" będę płacił 3*8,5=25,5zł i nie musze co sobote biegać z workami plastyków, szkieł i makulatury do "dzwonów" Do niedawna mogłem biegać bo dzwony stały 300metrów od mojego domu, teraz zabrali a najbliższe to z 1,5km więc autem woże raz na tydzień.
No i w kompostowanie trawy i innego chwastu również nie musze się bawić.
W moim przypadku i taniej i wygodniej.

Taniej, ale nie za darmo - o to mi chodzilo.






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 15:20:49 UTC+2 użytkownik hiki o! napisał:

Taniej, ale nie za darmo - o to mi chodzilo.

Ok niech będzie że pisałeś o samych workach.
A mi nie chodziło ogólnie- ze od lipca za wywóz smieci zapłacę mniej i będzie wygodniej.
Teraz każdy zamówiony przyjazd śmieciarki to 29zł. Od lipca za 25,5zł będzie do mnie śmieciarka przyjeżdżała dwa razy w miesiącu i zabierała wszystkie" "wyprodukowane" przez moją rodzinę śmieci.
Dla mnie i tanie i wygodniej.

Osobnik posiadający mail kszysztofc@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Taniej, ale nie za darmo - o to mi chodzilo.

Ok niech będzie że pisałeś o samych workach.
A mi nie chodziło ogólnie- ze od lipca za wywóz smieci zapłacę mniej i
będzie wygodniej. Teraz każdy zamówiony przyjazd śmieciarki to 29zł.
Od lipca za 25,5zł będzie do mnie śmieciarka przyjeżdżała dwa razy w
miesiącu i zabierała wszystkie" "wyprodukowane" przez moją rodzinę
śmieci. Dla mnie i tanie i wygodniej.

Wydaje sie ze w najgorszej sytuacji sa osoby samotnie mieszkające w domkach jednorodzinnych. (gdzieś na przykładzie warszawy pokazywano ze beda płacić sporo wiecej)

Natomiast dobrze, że ludzie wreszcie zaczną sortować smieci. U mnie w domu jest to już taki nawyk, że nie wiem jak mozna tego nie robić, ale jak widać ludzi trzeba siłą. Jak dodatkowo znikną jeszcze dzikie wysypiska w lasach to już będzie mistrzostwo świata i jakies przejściowe kłopoty mozna olać w stosunku do zysków. zobaczymy w praniu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.

W dniu 2013-06-06 17:00, Budzik pisze:

Natomiast dobrze, że ludzie wreszcie zaczną sortować smieci.

To jest właśnie bez sensu.
Te posortowane i tak trzeba ponownie sortować na wysypisku. Nie można przecież zaufać milionom sortujących byle jak albo albo wcale.

Po co więc dwa razy ta sama robota? Bzdura.

--
MN

Osobnik posiadający mail marcin5.usun.wykasuj@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Natomiast dobrze, że ludzie wreszcie zaczną sortować smieci.

To jest właśnie bez sensu.
Te posortowane i tak trzeba ponownie sortować na wysypisku. Nie można przecież zaufać milionom sortujących byle jak albo albo wcale.

Po co więc dwa razy ta sama robota? Bzdura.

Jak sie nie ma o czyms pojecia to moze lepiej nie zabierać glosu...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

On 06.06.2013 15:50, Kris wrote:

W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 15:20:49 UTC+2 użytkownik hiki o! napisał:

Taniej, ale nie za darmo - o to mi chodzilo.

Ok niech będzie że pisałeś o samych workach.
A mi nie chodziło ogólnie- ze od lipca za wywóz smieci zapłacę mniej i będzie wygodniej.
Teraz każdy zamówiony przyjazd śmieciarki to 29zł. Od lipca za 25,5zł będzie do mnie śmieciarka przyjeżdżała dwa razy w miesiącu i zabierała wszystkie" "wyprodukowane" przez moją rodzinę śmieci.
Dla mnie i tanie i wygodniej.

Nooo to przynajmniej jeden zadowolony ;)

Teraz pilnuj sortowania, bo jak cie zlapia, ze wrzuciles gazete do worka na plastik.... ;)






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

On 06.06.2013 07:52, Mario wrote:

W dniu 2013-06-06 07:05, z pisze:

W dniu 2013-05-29 17:27, hiki o! pisze:

http://biznes.pl/wiadomosci/kraj/wybor-smieci-domowe-albo-sluzbowe,5527953,news-detal.html

Z gąszczu wielu reportaży i debat w mediach najbardziej mi utkwiła w
głowie wypowiedź mieszkańca gminy w której już od kilku lat prowadzi się
segregację. Ludzie się przyzwyczaili, segregują... Ogólne wszyscy są
zadowoleni.
Jest tylko jedna zmiana po wprowadzeniu nowej ustawy.
Zgadnijcie jaka? :-)



Opłaty wzrosną o 100%
I wszystko jasne.

U mnie na wsi do tej pory firma oczyszczająca dawała 2 kubły - 1 na
zwykłe śmieci, drugi na papier i tekturę. Oprócz tego czasami dawali
worki na butelki PET. Oprócz tego na głównej ulicy są pojemniki ma szkło
i plastik.
Teraz nikt się nie decyduje na segregację śmieci i woli płacić dopłatę
na śmieci niesegregowane. Dlatego że taniej jest dopłacać za brak
segregacji niż płacić za dzierżawienie kilku kubłów. A kupić kubły na
własność nikt nie chce bo się każdy boi, że mu ktoś ukradnie. A i tak
opłaty są 2 razy większe niż do tej pory.
Tak więc dzięki tej "ekologicznej" ustawie mamy dwa razy drożej, ale za
to mniej ekologicznie niĹź do tej pory.

Ja sortowalem, za frajer, jak niedaleko postawili dzwony. Potem dzwony przeniesiono w chuj dalej i przestalem segregowac









--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

W dniu 2013-06-06 07:52, Mario pisze:

W dniu 2013-06-06 07:05, z pisze:

W dniu 2013-05-29 17:27, hiki o! pisze:

http://biznes.pl/wiadomosci/kraj/wybor-smieci-domowe-albo-sluzbowe,5527953,news-detal.html

Z gąszczu wielu reportaży i debat w mediach najbardziej mi utkwiła w
głowie wypowiedź mieszkańca gminy w której już od kilku lat prowadzi się
segregację. Ludzie się przyzwyczaili, segregują... Ogólne wszyscy są
zadowoleni.
Jest tylko jedna zmiana po wprowadzeniu nowej ustawy.
Zgadnijcie jaka? :-)



Opłaty wzrosną o 100%
I wszystko jasne.

U mnie na wsi do tej pory firma oczyszczająca dawała 2 kubły - 1 na
zwykłe śmieci, drugi na papier i tekturę. Oprócz tego czasami dawali
worki na butelki PET. Oprócz tego na głównej ulicy są pojemniki ma szkło
i plastik.
Teraz nikt się nie decyduje na segregację śmieci i woli płacić dopłatę
na śmieci niesegregowane. Dlatego że taniej jest dopłacać za brak
segregacji niż płacić za dzierżawienie kilku kubłów. A kupić kubły na
własność nikt nie chce bo się każdy boi, że mu ktoś ukradnie. A i tak
opłaty są 2 razy większe niż do tej pory.

Segregować się będzie na te śmieci które trzeba palić w dzień i te, które trzeba palić w nocy. Ludzie którzy nie mają dostępu do własnego pieca będą segregować na te po których ich można zidentyfikować i na pozostałe, które trafią do np. do lasu.
No i ze względu na wysokość kar pod każdym śmietnikiem będzie pewnie stał wachman pilnujący żeby ktoś czegoś nie podrzucił i goniący żuli.

Tak więc dzięki tej "ekologicznej" ustawie mamy dwa razy drożej, ale za
to mniej ekologicznie niĹź do tej pory.

U mnie (Bydgoszcz) za niesegregowane śmieci 4 osobowa rodzina mieszkająca w bloku zapłaci więcej niż w Kolonii - 1200 zł...

W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 10:40:07 UTC+2 użytkownik Fairy Godfather napisał:

Segregować się będzie na te śmieci które trzeba palić w dzień i te, które trzeba palić w nocy. Ludzie którzy nie mają dostępu do własnego pieca będą segregować na te po których ich można zidentyfikować i na pozostałe, które trafią do np. do lasu.

No i ze względu na wysokość kar pod każdym śmietnikiem będzie pewnie stał wachman pilnujący żeby ktoś czegoś nie podrzucił i goniący żuli.

Większych głupot dawno nikt nie pisał.
Po co ktokolwiek w miare normalny miałby palic smieci czy wywozić do lasu skoro i tak będzie płacił opłate zryczałtowana za ich wywóz.
W systemie który jest dzisiaj takie sytuacje(palenie, wywozenie do lasu) miały miejsce bo dzięki temu można było "zaoszczędzić" pare złotych nie wzywając firmy odbierającej śmieci.
W nowym systemie trzeba by być niezłym idiota aby wywozić śmieci do lasu skoro gmina w zamian za stała/zryczałtowana opłatę ma obowiązek każda ich ilość zabrać spod domu.

więc dzięki tej "ekologicznej" ustawie mamy dwa razy drożej, ale za
U mnie (Bydgoszcz) za niesegregowane śmieci 4 osobowa rodzina mieszkająca w bloku zapłaci więcej niż w Kolonii - 1200 zł...

100zł miesięcznie
Skąd to 1200zł? Z tego co wyczytałem to 12,5zł /osobe na miesiąc więc 50zł miesięcznie za 4osobowa rodzina. Czy to dużo za odbiór WSZYSTKICH odpadów od 4osobowej rodziny?.

On 06.06.2013 10:40, Fairy Godfather wrote:

U mnie (Bydgoszcz) za niesegregowane śmieci 4 osobowa rodzina
mieszkająca w bloku zapłaci więcej niż w Kolonii - 1200 zł...

a dzieki rzadzacym laskawcom nie bedzie mozna wybrac innej firmy, co by to samo robila (wywozila) za np. 900 ...





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 12:12:08 UTC+2 użytkownik hiki o! napisał:

a dzieki rzadzacym laskawcom nie bedzie mozna wybrac innej firmy, co by to samo robila (wywozila) za np. 900 ...

Akurat w Bydgoszczy już był przetarg i firma która wygrała zaproponował niższe stawki niż proponowane przez gminę

On 06.06.2013 10:40, Fairy Godfather wrote:

Teraz nikt się nie decyduje na segregację śmieci i woli płacić dopłatę
na śmieci niesegregowane. Dlatego że taniej jest dopłacać za brak
segregacji niż płacić za dzierżawienie kilku kubłów. A kupić kubły na
własność nikt nie chce bo się każdy boi, że mu ktoś ukradnie. A i tak
opłaty są 2 razy większe niż do tej pory.

Segregować się będzie na te śmieci które trzeba palić w dzień i te,
które trzeba palić w nocy. Ludzie którzy nie mają dostępu do własnego
pieca będą segregować na te po których ich można zidentyfikować i na
pozostałe, które trafią do np. do lasu.

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i tak będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

No i ze względu na wysokość kar pod każdym śmietnikiem będzie pewnie
stał wachman pilnujący żeby ktoś czegoś nie podrzucił i goniący żuli.

Jaki będzie miał interes ktoś w pilnowaniu żeby mu nikt nie podrzucił, skoro rezygnuje z segregacji (żeby mu kubłów nie ukradli) a więc - nie grozi mu nic jak mu ktoś podrzuci (bo więcej nie zapłaci - bo płaci ryczałtem) ?

p. m.

W dniu 2013-06-06 14:47, m pisze:

On 06.06.2013 10:40, Fairy Godfather wrote:

Teraz nikt się nie decyduje na segregację śmieci i woli płacić dopłatę
na śmieci niesegregowane. Dlatego że taniej jest dopłacać za brak
segregacji niż płacić za dzierżawienie kilku kubłów. A kupić kubły na
własność nikt nie chce bo się każdy boi, że mu ktoś ukradnie. A i tak
opłaty są 2 razy większe niż do tej pory.

Segregować się będzie na te śmieci które trzeba palić w dzień i te,
które trzeba palić w nocy. Ludzie którzy nie mają dostępu do własnego
pieca będą segregować na te po których ich można zidentyfikować i na
pozostałe, które trafią do np. do lasu.

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i tak
będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość zgłosi segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

No i ze względu na wysokość kar pod każdym śmietnikiem będzie pewnie
stał wachman pilnujący żeby ktoś czegoś nie podrzucił i goniący żuli.

Jaki będzie miał interes ktoś w pilnowaniu żeby mu nikt nie podrzucił,
skoro rezygnuje z segregacji (żeby mu kubłów nie ukradli) a więc - nie
grozi mu nic jak mu ktoś podrzuci (bo więcej nie zapłaci - bo płaci
ryczałtem) ?

Moim zdaniem większość zgłosi segregacje. Jak ktoś mieszka sam to różnica pomiędzy 12,5 a 25 jest nieznaczna, problem zaczyna się kiedy w mieszkaniu mieszkają więcej niż 3 osoby.

W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 16:44:37 UTC+2 użytkownik Fairy Godfather napisał:

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość zgłosi segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

A co za problem segregacja? Moja rodzina już od lat segreguje, sporo znajomych również i problemu nie ma. Butelke po coli wrzucasz ją do worka z plastykami, flaszkę po gorzale wyrzucasz do worka ze szkłem itd. I właśnie to 100zł zamiast 50zł zmotywuje nawet tych opornych do segrgowania.

Moim zdaniem większość zgłosi segregacje. Jak ktoś mieszka sam to różnica pomiędzy 12,5 a 25 jest nieznaczna, problem zaczyna się kiedy w mieszkaniu mieszkają więcej niż 3 osoby.

Jaki problem? Plastyki należy wrzucać do plastyków, szkło do szkła itp. Zupe jeść należy łyżka, mięso kroić nożem.
A dwa razy droższe opłaty za niesegregację zmotywują dodatkowo.

Dnia 2013-06-06 16:54, Użytkownik Kris napisał:

W dniu czwartek, 6 czerwca 2013 16:44:37 UTC+2 użytkownik Fairy Godfather napisał:

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość zgłosi segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

A co za problem segregacja? Moja rodzina już od lat segreguje,

Tak z ciekawości w jakim celu ?


Pozdrawiam

Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

A co za problem segregacja? Moja rodzina już od lat segreguje,

Tak z ciekawości w jakim celu ?

hmm, jest jakiś podtekst w tym pytaniu?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

Dnia 2013-06-06 22:00, Użytkownik Budzik napisał:

Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

A co za problem segregacja? Moja rodzina już od lat segreguje,

Tak z ciekawości w jakim celu ?

hmm, jest jakiś podtekst w tym pytaniu?

Nie ma. W jakim celu bawi się w segregację skoro potem i tak
trafi to na jedną śmieciarkę która wywali to gdzieś na wysypisku ?
Jedyny efekt takiej segregacji że na wysypisko trafi więcej
plastikowych worków.


Pozdrawiam

Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

A co za problem segregacja? Moja rodzina już od lat segreguje,

Tak z ciekawości w jakim celu ?

hmm, jest jakiś podtekst w tym pytaniu?

Nie ma. W jakim celu bawi się w segregację skoro potem i tak
trafi to na jedną śmieciarkę która wywali to gdzieś na wysypisku ?
Jedyny efekt takiej segregacji że na wysypisko trafi więcej
plastikowych worków.

a dlaczego tak miałoby być?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

Dnia 2013-06-08 14:39, Użytkownik Budzik napisał:

Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

A co za problem segregacja? Moja rodzina już od lat segreguje,

Tak z ciekawości w jakim celu ?

hmm, jest jakiś podtekst w tym pytaniu?

Nie ma. W jakim celu bawi się w segregację skoro potem i tak
trafi to na jedną śmieciarkę która wywali to gdzieś na wysypisku ?
Jedyny efekt takiej segregacji że na wysypisko trafi więcej
plastikowych worków.

a dlaczego tak miałoby być?

Głupi czy co ?
Śmieci nie sortowane to jeden duży worek.
Śmieci ekologiczne czyli posortowane to przeważnie pięć małych
worków.


Pozdrawiam

Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

A co za problem segregacja? Moja rodzina już od lat segreguje,

Tak z ciekawości w jakim celu ?

hmm, jest jakiś podtekst w tym pytaniu?

Nie ma. W jakim celu bawi się w segregację skoro potem i tak
trafi to na jedną śmieciarkę która wywali to gdzieś na wysypisku ?
Jedyny efekt takiej segregacji że na wysypisko trafi więcej
plastikowych worków.

a dlaczego tak miałoby być?

Głupi czy co ?
Śmieci nie sortowane to jeden duży worek.
Śmieci ekologiczne czyli posortowane to przeważnie pięć małych
worków.

RadosławieF - mam dwie propozycje.
Po pierwsze - dyskutując - szanujmy się. Widząc czyjąć niewiedzę - wytłumaczmy. Widząc błąd w czyimś rozumowaniu nie nazywajmy głupkiem. Chcąc nazwać głupkiem - nie odpowiadajmy. W ten sposób będzie nam sie o wiele łatwiej dyskutowało a dodatkowo oszczędzimy rodziców nie wystawiając im świadectwa co do własnego wychowania.
Dwa - nie naginajmy faktów. Przewaznie słyszę o 3 workach a nie o 5.

A teraz co do meritum - czy dobrze rozumiem Twoją sugestię, ze my będziemy sortować smieci, firmy będą je odbierać i tak czy siak wrzucac wszystkie na wysypisko, bez skierowania odpowiednich partii do recyclingu?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.

Dnia 2013-06-09 00:43, Użytkownik Budzik napisał:

Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

A co za problem segregacja? Moja rodzina już od lat segreguje,

Tak z ciekawości w jakim celu ?

hmm, jest jakiś podtekst w tym pytaniu?

Nie ma. W jakim celu bawi się w segregację skoro potem i tak
trafi to na jedną śmieciarkę która wywali to gdzieś na wysypisku ?
Jedyny efekt takiej segregacji że na wysypisko trafi więcej
plastikowych worków.

a dlaczego tak miałoby być?

Głupi czy co ?
Śmieci nie sortowane to jeden duży worek.
Śmieci ekologiczne czyli posortowane to przeważnie pięć małych
worków.

RadosławieF - mam dwie propozycje.
Po pierwsze - dyskutując - szanujmy się. Widząc czyjąć niewiedzę - wytłumaczmy. Widząc błąd w czyimś rozumowaniu nie nazywajmy głupkiem. Chcąc nazwać głupkiem - nie odpowiadajmy. W ten sposób będzie nam sie o wiele łatwiej dyskutowało a dodatkowo oszczędzimy rodziców nie wystawiając im świadectwa co do własnego wychowania.
Dwa - nie naginajmy faktów. Przewaznie słyszę o 3 workach a nie o 5.

Chcesz szacunku wykaż się tym samym.
Poszukaj informacji na ile grup mają segregować śmiecie ludzie
i nie rozśmieszaj informacja że słyszałeś o trzech workach.

A teraz co do meritum - czy dobrze rozumiem Twoją sugestię, ze my będziemy sortować smieci, firmy będą je odbierać i tak czy siak wrzucac wszystkie na wysypisko, bez skierowania odpowiednich partii do recyclingu?

Są miejsca gdzie segregacja już się odbywa od kilku lat.
A i tak przyjeżdża jedna zwykła śmieciarka i ładuje sobie po kolei
ze wszystkich pojemników. Tym pisaniem o sugestii chciałeś mnie
obrazić czy przekonać o swojej ignorancji w omawianym temacie ?


Pozdrawiam

Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

RadosławieF - mam dwie propozycje.
Po pierwsze - dyskutując - szanujmy się. Widząc czyjąć niewiedzę - wytłumaczmy. Widząc błąd w czyimś rozumowaniu nie nazywajmy głupkiem.
Chcąc nazwać głupkiem - nie odpowiadajmy. W ten sposób będzie nam sie
o wiele łatwiej dyskutowało a dodatkowo oszczędzimy rodziców nie
wystawiając im świadectwa co do własnego wychowania.
Dwa - nie naginajmy faktów. Przewaznie słyszę o 3 workach a nie o 5.

Chcesz szacunku wykaż się tym samym.
Poszukaj informacji na ile grup mają segregować śmiecie ludzie
i nie rozśmieszaj informacja że słyszałeś o trzech workach.

Mylić się jest rzeczą ludzką.
Obrażać chamską.

A teraz co do meritum - czy dobrze rozumiem Twoją sugestię, ze my
będziemy sortować smieci, firmy będą je odbierać i tak czy siak
wrzucac wszystkie na wysypisko, bez skierowania odpowiednich partii
do recyclingu?

Są miejsca gdzie segregacja już się odbywa od kilku lat.
A i tak przyjeżdża jedna zwykła śmieciarka i ładuje sobie po kolei
ze wszystkich pojemników. Tym pisaniem o sugestii chciałeś mnie
obrazić czy przekonać o swojej ignorancji w omawianym temacie ?

Nie, nie chciałem cię obrazić. Po prostu pytam.
Ale nie pytam, jak to przewoża tylko jak to ląduje na wysypisku.

Wiem, ze bywały takie sytuacje (zwłaszcza jak smieci były mocno zanieczyszczone) ale czy tak jest obecnie - nie wiem. --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.

Dnia 2013-06-09 11:00, Użytkownik Budzik napisał:

Poszukaj informacji na ile grup mają segregować śmiecie ludzie
i nie rozśmieszaj informacja że słyszałeś o trzech workach.

Mylić się jest rzeczą ludzką.
Obrażać chamską.

To nie obrażaj czytających tym co piszesz.

A teraz co do meritum - czy dobrze rozumiem Twoją sugestię, ze my
będziemy sortować smieci, firmy będą je odbierać i tak czy siak
wrzucac wszystkie na wysypisko, bez skierowania odpowiednich partii
do recyclingu?

Są miejsca gdzie segregacja już się odbywa od kilku lat.
A i tak przyjeżdża jedna zwykła śmieciarka i ładuje sobie po kolei
ze wszystkich pojemników. Tym pisaniem o sugestii chciałeś mnie
obrazić czy przekonać o swojej ignorancji w omawianym temacie ?

Nie, nie chciałem cię obrazić. Po prostu pytam.
Ale nie pytam, jak to przewoża tylko jak to ląduje na wysypisku.

Tak samo jak przewożą.

Wiem, ze bywały takie sytuacje (zwłaszcza jak smieci były mocno zanieczyszczone) ale czy tak jest obecnie - nie wiem.

To nie zabieraj głosu tylko sprawdź.


Pozdrawiam

Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Mylić się jest rzeczą ludzką.
Obrażać chamską.

To nie obrażaj czytających tym co piszesz.

Konczymy. Nie mam sił na taki poziom dyskusji.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!".   Tomasz 'tsca' Sienicki

On 2013-06-09 08:46, RadoslawF wrote:

Poszukaj informacji na ile grup mają segregować śmiecie ludzie
i nie rozśmieszaj informacja że słyszałeś o trzech workach.

Ale co w tm widzisz śmiesznego?

W DC będzie się sortowało do trzech worków / pojemników.

Click -- > <https://czysta.um.warszawa.pl/web/strony/jak-segregowac-odpady>

Piotrek

Dnia 2013-06-09 19:07, Użytkownik Piotrek napisał:

Poszukaj informacji na ile grup mają segregować śmiecie ludzie
i nie rozśmieszaj informacja że słyszałeś o trzech workach.

Ale co w tm widzisz śmiesznego?

W DC będzie się sortowało do trzech worków / pojemników.

Click -- > <https://czysta.um.warszawa.pl/web/strony/jak-segregowac-odpady>

To że mój rozmówca nie wie o czym pisze i jak sam przyznał
coś tam słyszał. Każdy kto ma jakieś mieszkanie wie lub
powinien wiedzieć jak to będzie u niego.


Pozdrawiam

Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Poszukaj informacji na ile grup mają segregować śmiecie ludzie
i nie rozśmieszaj informacja że słyszałeś o trzech workach.

Ale co w tm widzisz śmiesznego?

W DC będzie się sortowało do trzech worków / pojemników.

Click -- >
<https://czysta.um.warszawa.pl/web/strony/jak-segregowac-odpady>

To że mój rozmówca nie wie o czym pisze i jak sam przyznał
coś tam słyszał. Każdy kto ma jakieś mieszkanie wie lub
powinien wiedzieć jak to będzie u niego.

Jak widac, jednak ja miałem rację.
nie wazne skąd wiem i gdzie słyszałem.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac 'wali' i mam ja gdzies"  MikeXex

W dniu 2013-06-06 16:54, Kris pisze:

Jaki problem? Plastyki należy wrzucać do plastyków, szkło do szkła itp. Zupe jeść należy łyżka, mięso kroić nożem.
A dwa razy droższe opłaty za niesegregację zmotywują dodatkowo.

Bardzo duży problem. Zwłaszcza w tym "itd.". Ile koszy mam mieć w mieszkaniu? Co innego dom, co innego małe m3 w bloku.

Poza tym, jak będą sprawdzać, czy JA segreguję? Jak będą rozróżniać moje śmieci od śmieci sąsiada? Odpowiedzialność zbiorowa? A co na to Konstytucja? Konstytucja zabrania karać mnie za inną osobę.

Ustawa jest strasznie niespójna. I kluczowe pytanie: teraz 30% ludzi wyrzucała śmieci nielegalnie. Wiem to od urzędników z Gdyni. Nowa ustawa zmniejszy nielegalność prawie do zera. Skoro więc będzie większa grupa płacących, to czemu usługa drożeje o 100%?

--
MN

On 06.06.2013 18:58, Marcin N wrote:

 Skoro więc będzie większa grupa
płacących, to czemu usługa drożeje o 100%?

glupie pytanie :)

chodzi nei o smieci a o lojenie obywateli.





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i tak
będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość zgłosi segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

No i ze względu na wysokość kar pod każdym śmietnikiem będzie pewnie
stał wachman pilnujący żeby ktoś czegoś nie podrzucił i goniący żuli.

Jaki będzie miał interes ktoś w pilnowaniu żeby mu nikt nie podrzucił,
skoro rezygnuje z segregacji (żeby mu kubłów nie ukradli) a więc - nie
grozi mu nic jak mu ktoś podrzuci (bo więcej nie zapłaci - bo płaci
ryczałtem) ?

Moim zdaniem większość zgłosi segregacje. Jak ktoś mieszka sam to różnica pomiędzy 12,5 a 25 jest nieznaczna, problem zaczyna się kiedy w mieszkaniu mieszkają więcej niż 3 osoby.

Robisz z ludzi z debili, ze posortować smieci nie bedą umieć?
Przeciez o wyrobienie dobrych nawyków chodzi.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

On 06.06.2013 17:29, Budzik wrote:

Przeciez o wyrobienie dobrych nawykĂłw chodzi.

Wymuszenie raczej. Karą za bledy przy sortowaniu.

Moze lepiej byloby: gmina za darmo odbiera posortowane smieci.
Reszta bez zmian.

A tak? Pare zlotych wiecej zaplace za niesortowane.

Dla mojej wygody - nie bede sortowac.



--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

W dniu 2013-06-06 19:03, hiki o! pisze:

A tak? Pare zlotych wiecej zaplace za niesortowane.

Dla mojej wygody - nie bede sortowac.

Ja nie będę sortować i zapłacę jakbym sortował. Jak mnie złapią?


--
MN

On Thu, 6 Jun 2013, hiki o! wrote:

Moze lepiej byloby: gmina za darmo odbiera posortowane smieci.

  I w tę stronę zaczęło iść, piszę o własnej okolicy.
  Ograniczeniem była mała gęstość pojemników na sortowane śmieci.
  Stopniowe zwiększanie ich gęstości byłoby lepszą drogą do
uzyskania "efektu sortowania", *również* wliczając wybieranie
co lepszych kąsków przez przeszukiwaczy śmieci (pod kątem
metali kolorowych), bo w sumie chodzi (podobno) o efekt globalny.

Reszta bez zmian.

  Jakoś tak.

A tak? Pare zlotych wiecej zaplace za niesortowane.

Dla mojej wygody - nie bede sortowac.

  To nie tylko kwestia wygody - na dzień dobry, to IMO kwestia
braku jasności.
  Primo, o ile wiem, wedle ustawy, w odróżnieniu od *powszechnej*
dotychczasowej praktyki zapewnienia pojemników przez odbiorców
śmieci "w cenie usługi", teraz "pojemnik jest sprawą dostawcy".
  Czyli wedle prawa *nie może* być pokryty z opłaty/podatku (czyżbym
się mylił? :>), śmiecący albo płaci za 4x tyle pojemników, albo
co gorsza płaci za pojemniki jednorazowe, a wszelkie próby
"ulepszenia" sprawy przez gminy (np. poprzez wstawienie do
umowy z firmą odbierającą śmieci wymogu zapewnienia
własnych pojemników) mogą się skończyć zarzutem niegospodar-
ności. I być może sprawa nie wyskoczy "zaraz", a za trzy
lub pięć lat, jak po przebrnięciu przez postępowanie
administracyjne sprawy dotrą do sądów.
  Secudo, to kwestia "kar" za niesortowanie.
  Jak ktoś ma ponieść dodatkowe koszty sortowania (owe
pojemniki), fatygować się, a na koniec dopłacić (pewnie
z odsetkami) do "kosztu niesortowanego", to nie wymaga
wyjaśnień dlaczego ma w wiadomym miejscu wersję
z sortowaniem.

pzdr, Gotfryd

On 07.06.2013 23:22, Gotfryd Smolik news wrote:

  Secudo, to kwestia "kar" za niesortowanie.
  Jak ktoś ma ponieść dodatkowe koszty sortowania (owe
pojemniki), fatygować się, a na koniec dopłacić (pewnie
z odsetkami) do "kosztu niesortowanego", to nie wymaga
wyjaśnień dlaczego ma w wiadomym miejscu wersję
z sortowaniem.

Dokladnie tam!
;)


--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

W dniu 2013-06-06 17:29, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i tak
będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość zgłosi
segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

To znaczy, że będą mieli segregowanie w dupie.

No i ze względu na wysokość kar pod każdym śmietnikiem będzie pewnie
stał wachman pilnujący żeby ktoś czegoś nie podrzucił i goniący żuli.

Jaki będzie miał interes ktoś w pilnowaniu żeby mu nikt nie podrzucił,
skoro rezygnuje z segregacji (żeby mu kubłów nie ukradli) a więc - nie
grozi mu nic jak mu ktoś podrzuci (bo więcej nie zapłaci - bo płaci
ryczałtem) ?

Moim zdaniem większość zgłosi segregacje. Jak ktoś mieszka sam to
różnica pomiędzy 12,5 a 25 jest nieznaczna, problem zaczyna się kiedy w
mieszkaniu mieszkają więcej niż 3 osoby.

Robisz z ludzi z debili, ze posortować smieci nie bedą umieć?
Przeciez o wyrobienie dobrych nawyków chodzi.

Ostatnia rzecz o jaką chodzi POkurwienicom to wyrobienie dobrych nawyków. Przekonamy się jak będzie.

W dniu 2013-06-06 19:10, Fairy Godfather pisze:

Ostatnia rzecz o jaką chodzi POkurwienicom to wyrobienie dobrych
nawyków. Przekonamy się jak będzie.

Idę o zakład, że kwartał po wejściu tej ustawy - posłowie z PO będą najgłośniej krzyczeli, że trzeba ją natychmiast zmienić. Teraz to samo robią z ITD - krzyczą, że za dużo mandatów wystawia i to niedopuszczalne. Gdy dawali ITD te uprawnienia - jakoś mieli wszystko w dupie, jednak spadły im notowania i się ocknęli.

Ustawa śmieciowa zniszczy PO do reszty.
Przed wyborami będzie po staremu.


--
MN

On 06.06.2013 19:15, Marcin N wrote:

W dniu 2013-06-06 19:10, Fairy Godfather pisze:

Ostatnia rzecz o jaką chodzi POkurwienicom to wyrobienie dobrych
nawyków. Przekonamy się jak będzie.

Idę o zakład, że kwartał po wejściu tej ustawy - posłowie z PO będą
najgłośniej krzyczeli, że trzeba ją natychmiast zmienić.

No co ty?

Oglosili w TV, ze Warszawa jeszcze przez pol roku bedzie miec po staremu ;)

Tam si enawet nie zacznie zanim sie skonczy

:D



--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail marcin5.usun.wykasuj@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ustawa śmieciowa zniszczy PO do reszty.
Przed wyborami będzie po staremu.

No to szkoda, że partia rządząca zniszczy się ustawą, która ma słuszny cel.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ostatnia rzecz o jaką chodzi POkurwienicom to wyrobienie dobrych nawyków. Przekonamy się jak będzie.

Tak, zapewne chodzi o zrobienie na złośc tak żeby ludzie przestali na nich głosować...
Może warto zastanowić się co się pisze, tak zeby samemu nie wyjśc na poku...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

W dniu 2013-06-06 22:00, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ostatnia rzecz o jaką chodzi POkurwienicom to wyrobienie dobrych
nawyków. Przekonamy się jak będzie.

Tak, zapewne chodzi o zrobienie na złośc tak żeby ludzie przestali na nich
głosować...

Tak zapewne chodzi o wyrobienie dobrych nawyków i ekologie...

Może warto zastanowić się co się pisze, tak zeby samemu nie wyjśc na
poku...

Może warto zastanowić się co się pisze, tak żeby samemu nie wyjść na naiwniaka.

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ostatnia rzecz o jaką chodzi POkurwienicom to wyrobienie dobrych
nawyków. Przekonamy się jak będzie.

Tak, zapewne chodzi o zrobienie na złośc tak żeby ludzie przestali na
nich głosować...

Tak zapewne chodzi o wyrobienie dobrych nawyków i ekologie...

Nie, chodzi o dosotsowanie się do standardow ilości odzyskiwanych w recyclingu smieci.

Może warto zastanowić się co się pisze, tak zeby samemu nie wyjśc na
poku...

Może warto zastanowić się co się pisze, tak żeby samemu nie wyjść na naiwniaka.

Może. ale wolę być naiwniakiem, niż zblazowanym krytykantem.
Ale to zapewne wynika z tego, że segreguje smieci od dośc dawna i widząc ilości np. wyrzucanych plastików nie potrafię sobie wyobrazić niesortowania.
A jak jeszcze pomyślę o widywanych w lasac dzikich wysypiskach to tym bardziej mam nadzieję, że coś się zmieni. Może i naiwnie bo czytając wpisy, trudno łudzić się, że nie znajdą się osoby które wrzuca śmieci do lasu. Choćby ze zwykłej złośliwości. --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

On 07.06.2013 11:21, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ostatnia rzecz o jaką chodzi POkurwienicom to wyrobienie dobrych
nawyków. Przekonamy się jak będzie.

Tak, zapewne chodzi o zrobienie na złośc tak żeby ludzie przestali na
nich głosować...

Tak zapewne chodzi o wyrobienie dobrych nawykĂłw i ekologie...

Nie, chodzi o dosotsowanie się do standardow ilości odzyskiwanych w
recyclingu smieci.

....do wymogow unijnych...

zaraz, zaraz... cos mi sie przypomnialo...

....dostosowalismy jakis czas temu...

ilosc studiujacych i ilosc magostrow...

ilosciowo mamy chyba wysmienite osiagniecia w tej dziedzinie...





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ostatnia rzecz o jaką chodzi POkurwienicom to wyrobienie dobrych
nawyków. Przekonamy się jak będzie.

Tak, zapewne chodzi o zrobienie na złośc tak żeby ludzie przestali na
nich głosować...

Tak zapewne chodzi o wyrobienie dobrych nawyków i ekologie...

Nie, chodzi o dosotsowanie się do standardow ilości odzyskiwanych w
recyclingu smieci.

...do wymogow unijnych...

zaraz, zaraz... cos mi sie przypomnialo...

...dostosowalismy jakis czas temu...

ilosc studiujacych i ilosc magostrow...

ilosciowo mamy chyba wysmienite osiagniecia w tej dziedzinie...

Chcesz powiedziec, że to złe smieci będą...?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"

On 07.06.2013 18:17, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ostatnia rzecz o jaką chodzi POkurwienicom to wyrobienie dobrych
nawyków. Przekonamy się jak będzie.

Tak, zapewne chodzi o zrobienie na złośc tak żeby ludzie przestali na
nich głosować...

Tak zapewne chodzi o wyrobienie dobrych nawykĂłw i ekologie...

Nie, chodzi o dosotsowanie się do standardow ilości odzyskiwanych w
recyclingu smieci.

...do wymogow unijnych...

zaraz, zaraz... cos mi sie przypomnialo...

...dostosowalismy jakis czas temu...

ilosc studiujacych i ilosc magostrow...

ilosciowo mamy chyba wysmienite osiagniecia w tej dziedzinie...

Chcesz powiedziec, że to złe smieci będą...?

Chce powiedziec, ze wyjdzie jak zwykle :)





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

ilosciowo mamy chyba wysmienite osiagniecia w tej dziedzinie...

Chcesz powiedziec, że to złe smieci będą...?

Chce powiedziec, ze wyjdzie jak zwykle :)

Może problemem jest w takim razie Twoje nastawienie?
Wychodząc z takiego założenia jak powyzej należałoby nie robić dokładnie nic.
Skoro nawet zmiany *co do zasady* z dobrymi założeniami od razu skazuje sie na porażkę.
Bo chyba z tym, ze kierunek zmian zaproponowany przez te zmiany jest prawidłowy nikt nie dyskutuje?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."
Paulo Coelho

On 08.06.2013 14:39, Budzik wrote:

Bo chyba z tym, ze kierunek zmian zaproponowany przez te zmiany jest
prawidłowy nikt nie dyskutuje?

Kierunek tak, realizacja nie.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bo chyba z tym, ze kierunek zmian zaproponowany przez te zmiany jest
prawidłowy nikt nie dyskutuje?

Kierunek tak, realizacja nie.

No to juz jest cos.
To teraz moze merytoryczne propozycje zmian?

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i równiez trudne w realizacji w blokach.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Najpewniejszą metodą zachowania tajemnicy jest
sprawienie, by ludzie wierzyli, że już ją znają."  Frank Herbert

W dniu 2013-06-08 17:45, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bo chyba z tym, ze kierunek zmian zaproponowany przez te zmiany jest
prawidłowy nikt nie dyskutuje?

Kierunek tak, realizacja nie.

No to juz jest cos.
To teraz moze merytoryczne propozycje zmian?

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i równiez
trudne w realizacji w blokach.

Nie ma "darmowe". Jest finansowane przez gminę, czyli z podatków lokalnych.
U mnie (spore miasto, wspólnota) funkcjonowało. Udało się wytłumaczyć mieszkańcom, że jeśli butelki, papier i plastik będą wynosić do dzwonów, to będziemy mniej płacić za śmieci (płacimy 6.50/mies/os).
To był i kierunek słuszny i realizacja. Pod warunkiem, że dzwonów by przybywało, a nie ubywało. U nas też ubywało.

A propos kierunku -
Kobyliński kiedyś (za komuny) narysował (w "Polityce", na 1. stronie) taki rysunek:
Pustynia, płaska. Skosem przecina ją droga. Na środku "kadru" i w osi drogi - palma. Droga małym łukiem omija palmę. U podnóża palmy - wbite w nią do połowy silnika auto i wylecianych dwóch gości. Jeden mówi do drugiego:
- Ale kierunek był prawidłowy!



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

Osobnik posiadający mail zgred@empty.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bo chyba z tym, ze kierunek zmian zaproponowany przez te zmiany
jest prawidłowy nikt nie dyskutuje?

Kierunek tak, realizacja nie.

No to juz jest cos.
To teraz moze merytoryczne propozycje zmian?

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i
równiez trudne w realizacji w blokach.

Nie ma "darmowe". Jest finansowane przez gminę, czyli z podatków
lokalnych. U mnie (spore miasto, wspólnota) funkcjonowało. Udało się
wytłumaczyć mieszkańcom, że jeśli butelki, papier i plastik będą
wynosić do dzwonów, to będziemy mniej płacić za śmieci (płacimy
6.50/mies/os). To był i kierunek słuszny i realizacja. Pod warunkiem,
że dzwonów by przybywało, a nie ubywało. U nas też ubywało.

Możesz opowiedzieć coś wiecej o tej inicjatywie? Sposób finansowania, skala, dlaczego się nie udało itd.

A propos kierunku -
Kobyliński kiedyś (za komuny) narysował (w "Polityce", na 1. stronie) taki rysunek:
Pustynia, płaska. Skosem przecina ją droga. Na środku "kadru" i w osi drogi - palma. Droga małym łukiem omija palmę. U podnóża palmy - wbite
w nią do połowy silnika auto i wylecianych dwóch gości. Jeden mówi do drugiego:
- Ale kierunek był prawidłowy!

W ten sposób można wysmiać realizację każdego pomysłu...
zapewne zawsze są jakieś wady.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

W dniu 2013-06-09 00:43, Budzik pisze:

Nie ma "darmowe". Jest finansowane przez gminę, czyli z podatków
lokalnych. U mnie (spore miasto, wspólnota) funkcjonowało. Udało się
wytłumaczyć mieszkańcom, że jeśli butelki, papier i plastik będą
wynosić do dzwonów, to będziemy mniej płacić za śmieci (płacimy
6.50/mies/os). To był i kierunek słuszny i realizacja. Pod warunkiem,
że dzwonów by przybywało, a nie ubywało. U nas też ubywało.

Możesz opowiedzieć coś wiecej o tej inicjatywie? Sposób finansowania,
skala, dlaczego się nie udało itd.

O czym mam opowiadać? To nie była żadna "inicjatywa". Jest wspólnota, mamy (jeszcze parę dni) umowę z MPGK, płacimy tyle, ile MPKG zażąda, ale płacimy za dzierżawę pojemników (wg ich ilości we wspólnotowym, zamykanym śmietniku) oraz opróżnianie ich 2x/tydz (to już faktycznie "inicjatywa" MPGK) też wg ich ilości, czyli płacimy za objętość wyrzuconych śmieci. Kto świadomy, to sorty wynosi do dzwonów, a resztę zgniata, żeby było mniej objętościowo. Jak przychodzą okresy wzmożonych porządków w mieszkaniach, to dodatkowo sprzątaczka ugniata/optymalizuje, żeby nie musiała zbierać potem z posadzki śmietnika.
Tzw "wielkogabaryty" wywoziliśmy zlecając to 2-3 razy w roku jakiemuś wywoźcy z ciężarówką. Nie wiem co z tym robił, ale na ogół to były meble, boazerie itp, więc "spalarne" rupiecie. Lodówki i gruz ludzie wywozili sami, nawet nie wiem gdzie. Może i do lasu.

A teraz przyszła genialna ustawa i płacić będziemy 20/os/m. Czyli 3x więcej. Na każdym obywatelu ktoś zarobi za to samo o 13zł/m więcej, razy kilkaset tysięcy mieszkańców - i od razu wiadomo o co chodzi.

A propos kierunku -
Kobyliński kiedyś (za komuny) narysował (w "Polityce", na 1. stronie)
taki rysunek:
Pustynia, płaska. Skosem przecina ją droga. Na środku "kadru" i w osi
drogi - palma. Droga małym łukiem omija palmę. U podnóża palmy - wbite
w nią do połowy silnika auto i wylecianych dwóch gości. Jeden mówi do
drugiego:
- Ale kierunek był prawidłowy!

W ten sposób można wysmiać realizację każdego pomysłu...
zapewne zawsze są jakieś wady.

Po pierwsze, to wysil wyobraźnię i uwzględnij "tło polityczno-społeczne" w czasach komuny, gdy kierunek *MUSIAŁ* być słuszny i zawsze był.

Jeśli w porównaniu z dotychczasowym stanem są *WYŁĄCZNIE* wady, to nie ma się z czego śmiać. Inicjatorów trzeba wieszać na latarniach.




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

Osobnik posiadający mail zgred@empty.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie ma "darmowe". Jest finansowane przez gminę, czyli z podatków
lokalnych. U mnie (spore miasto, wspólnota) funkcjonowało. Udało się
wytłumaczyć mieszkańcom, że jeśli butelki, papier i plastik będą
wynosić do dzwonów, to będziemy mniej płacić za śmieci (płacimy
6.50/mies/os). To był i kierunek słuszny i realizacja. Pod warunkiem,
że dzwonów by przybywało, a nie ubywało. U nas też ubywało.

Możesz opowiedzieć coś wiecej o tej inicjatywie? Sposób finansowania,
skala, dlaczego się nie udało itd.

O czym mam opowiadać? To nie była żadna "inicjatywa". Jest wspólnota, mamy (jeszcze parę dni) umowę z MPGK, płacimy tyle, ile MPKG zażąda, ale płacimy za dzierżawę pojemników (wg ich ilości we wspólnotowym, zamykanym śmietniku) oraz opróżnianie ich 2x/tydz (to już faktycznie "inicjatywa" MPGK) też wg ich ilości, czyli płacimy za objętość wyrzuconych śmieci. Kto świadomy, to sorty wynosi do dzwonów, a resztę zgniata, żeby było mniej objętościowo. Jak przychodzą okresy wzmożonych porządków w mieszkaniach, to dodatkowo sprzątaczka ugniata/optymalizuje, żeby nie musiała zbierać potem z posadzki śmietnika.
Tzw "wielkogabaryty" wywoziliśmy zlecając to 2-3 razy w roku jakiemuś wywoźcy z ciężarówką. Nie wiem co z tym robił, ale na ogół to były meble, boazerie itp, więc "spalarne" rupiecie. Lodówki i gruz ludzie wywozili sami, nawet nie wiem gdzie. Może i do lasu.

A teraz przyszła genialna ustawa i płacić będziemy 20/os/m. Czyli 3x więcej. Na każdym obywatelu ktoś zarobi za to samo o 13zł/m więcej, razy kilkaset tysięcy mieszkańców - i od razu wiadomo o co chodzi.

Hmm, no to rzeczywiście rynek nie zadziałał. Wydawałoby się, że skoro dotychczas opłacalo się komuś wywozić za 7 za osobę to teraz też tak powinno być.
To niestety jest najwiekszy mankament który ja widze - możliwość zmów cenowych, zwłaszcza tam gdzie wiadomo, ze firma którawygra i tak sama nie jest w stanie obsłużyć calego rejonu.
Z drugiej strony sam piszesz, ze nie wiesz czy częśc nie lądowała w lasach.

A propos kierunku -
Kobyliński kiedyś (za komuny) narysował (w "Polityce", na 1. stronie)
taki rysunek:
Pustynia, płaska. Skosem przecina ją droga. Na środku "kadru" i w osi
drogi - palma. Droga małym łukiem omija palmę. U podnóża palmy - wbite
w nią do połowy silnika auto i wylecianych dwóch gości. Jeden mówi do
drugiego:
- Ale kierunek był prawidłowy!

W ten sposób można wysmiać realizację każdego pomysłu...
zapewne zawsze są jakieś wady.

Po pierwsze, to wysil wyobraźnię i uwzględnij "tło polityczno-społeczne" w czasach komuny, gdy kierunek *MUSIAŁ* być słuszny i zawsze był.

Jeśli w porównaniu z dotychczasowym stanem są *WYŁĄCZNIE* wady, to nie ma się z czego śmiać. Inicjatorów trzeba wieszać na latarniach.

Rozumiem, że dla Ciebie fakt, że dotychczas posortowane było 5% śmieci a teraz będzie w najgorszym razie na początku kilka razy wiecej nie jest zaletą. Mówię o całym kraju, nie o Twoim wyjątkowym i niewatpliwie wzorowym podworku.
Wad jest zapewne wiele, ale nie zgodzę się, że nie ma zalet.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"

W dniu 2013-06-09 10:00, Budzik pisze:

A teraz przyszła genialna ustawa i płacić będziemy 20/os/m. Czyli 3x
więcej. Na każdym obywatelu ktoś zarobi za to samo o 13zł/m więcej, razy
kilkaset tysięcy mieszkańców - i od razu wiadomo o co chodzi.

Hmm, no to rzeczywiście rynek nie zadziałał. Wydawałoby się, że skoro
dotychczas opłacalo się komuś wywozić za 7 za osobę to teraz też tak
powinno być.

Rynek zadziałał. Właśnie do teraz działał. Teraz się za temat wzięli urzędnicy i od razu wszystko szlag trafił, a koszty poleciały pod niebo. To jest PRAWIDŁOWOŚĆ. To właśnie chcę wykazać.

Zastrzelić urzędnika, to nie grzech. Nie trzeba się spowiadać, bo to dobry uczynek.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

Osobnik posiadający mail zgred@empty.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A teraz przyszła genialna ustawa i płacić będziemy 20/os/m. Czyli 3x
więcej. Na każdym obywatelu ktoś zarobi za to samo o 13zł/m więcej,
razy kilkaset tysięcy mieszkańców - i od razu wiadomo o co chodzi.

Hmm, no to rzeczywiście rynek nie zadziałał. Wydawałoby się, że skoro
dotychczas opłacalo się komuś wywozić za 7 za osobę to teraz też tak
powinno być.

Rynek zadziałał. Właśnie do teraz działał. Teraz się za temat wzięli urzędnicy i od razu wszystko szlag trafił, a koszty poleciały pod
niebo. To jest PRAWIDŁOWOŚĆ. To właśnie chcę wykazać.

No to wykazuj.

Z ciekawości - czy w organizowanych przetargach gminy mogły (podawały) cenę maksymalną?

Zastrzelić urzędnika, to nie grzech. Nie trzeba się spowiadać, bo to dobry uczynek.

Jakie to mądre...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?"  J. Kofta

On 09.06.2013 10:00, Budzik wrote:

Hmm, no to rzeczywiście rynek nie zadziałał. Wydawałoby się, że skoro
dotychczas opłacalo się komuś wywozić za 7 za osobę to teraz też tak
powinno być.

Poszly przed przetargami przecieki jakie moga byc stawki, wiec firmy daly "po rowno".





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Hmm, no to rzeczywiście rynek nie zadziałał. Wydawałoby się, że skoro
dotychczas opłacalo się komuś wywozić za 7 za osobę to teraz też tak
powinno być.

Poszly przed przetargami przecieki jakie moga byc stawki, wiec firmy daly "po rowno".

no to już sprawa dla CBA.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obdarowany mówi dziękuję,
a w duchu myśli - jeleń!"  Richard Fish

W dniu 2013-06-09 10:00, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail zgred@empty.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Hmm, no to rzeczywiście rynek nie zadziałał. Wydawałoby się, że skoro
dotychczas opłacalo się komuś wywozić za 7 za osobę to teraz też tak
powinno być.

Nie bierzesz pod uwagę, że przedtem dotyczyło to małej wspólnoty, gdzie wszyscy, albo prawie wszyscy płacili. Ci co nie płacili byli windykowani. Teraz dotyczyć to będzie całej społeczności i władze zakładają 30% niepłacących, a urzędnik nie ma żadnej motywacji w ściganiu dłużników. Ktoś za nich zapłacić musi....

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

On 08.06.2013 17:45, Budzik wrote:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne

Uwazam, ze place juz wystarczajaco wysokie podatki, zeby z tych wlasnie podatkow dzialaly sluzby takie jak smieciowe. bez dodatkowych podatkow.



--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne

Uwazam, ze place juz wystarczajaco wysokie podatki, zeby z tych wlasnie podatkow dzialaly sluzby takie jak smieciowe. bez dodatkowych podatkow.

Ja też tak uważam :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni."  Oscar Wilde

W dniu 2013-06-09 00:43, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne

Uwazam, ze place juz wystarczajaco wysokie podatki, zeby z tych wlasnie
podatkow dzialaly sluzby takie jak smieciowe. bez dodatkowych podatkow.

Ja też tak uważam :)

A ja uważam, że powinienem płacić za wywóz śmieci (wybranej przeze mnie firmie), a podatki powinny być niższe :)

--
Liwiusz

Osobnik posiadający mail lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne

Uwazam, ze place juz wystarczajaco wysokie podatki, zeby z tych wlasnie
podatkow dzialaly sluzby takie jak smieciowe. bez dodatkowych podatkow.

Ja też tak uważam :)

A ja uważam, że powinienem płacić za wywóz śmieci (wybranej przeze mnie firmie), a podatki powinny być niższe :)

No tak, ale w twoim równaniu nie ma segregacji! :)
Znaczy wyjąleś z rownania X zamiast je wyliczyc...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
którzy nie mają już nic do stracenia. "  Janis Joplin

W dniu 2013-06-09 02:26, Budzik pisze:

A ja uważam, że powinienem płacić za wywóz śmieci (wybranej przeze mnie
firmie), a podatki powinny być niższe :)

No tak, ale w twoim równaniu nie ma segregacji! :)
Znaczy wyjąleś z rownania X zamiast je wyliczyc...

Nie, on tę segregację włączył do "y", czyli "niech sobie wywoźca segreguje". Przecież to też naturalne! On kupuje maszyny, a ja mu za to zapłacę. Jeśli segregacja, to takie cudo, to dlaczego nikt nie rwie się, aby na tym zarabiać?


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

Osobnik posiadający mail zgred@empty.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A ja uważam, że powinienem płacić za wywóz śmieci (wybranej przeze mnie
firmie), a podatki powinny być niższe :)

No tak, ale w twoim równaniu nie ma segregacji! :)
Znaczy wyjąleś z rownania X zamiast je wyliczyc...

Nie, on tę segregację włączył do "y", czyli "niech sobie wywoźca segreguje". Przecież to też naturalne! On kupuje maszyny, a ja mu za to zapłacę. Jeśli segregacja, to takie cudo, to dlaczego nikt nie rwie się, aby na tym zarabiać?

Koszty. Obecnie nie opłaca się segregować nieposortowanych smieci za cene 10zł za m3.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

On 09.06.2013 01:08, Liwiusz wrote:

W dniu 2013-06-09 00:43, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne

Uwazam, ze place juz wystarczajaco wysokie podatki, zeby z tych wlasnie
podatkow dzialaly sluzby takie jak smieciowe. bez dodatkowych podatkow.

Ja teĹź tak uwaĹźam :)

A ja uważam, że powinienem płacić za wywóz śmieci (wybranej przeze mnie
firmie), a podatki powinny być niższe :)

Noooo to wlasnie tak bylo do tej pory :)
Nie bylo podatku smieciowego
Firmy ze soba konkurowaly w przetargach na odsmiecanie i nie bylo monopolu jak po obecnych przetargach.





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:08062013.672D7C1F@budzik61.poznan.pl...

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i równiez
trudne w realizacji w blokach.

EKON w Warszawie spoko sobie do tej pory radził. A potem przyszła nowa ustawa... i Warszawa sobie nie poradziła. I tylko tych ludzi z EKONu szkoda.

Agnieszka

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i
równiez trudne w realizacji w blokach.

EKON w Warszawie spoko sobie do tej pory radził. A potem przyszła nowa
ustawa... i Warszawa sobie nie poradziła. I tylko tych ludzi z EKONu
szkoda.

Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był wywożone śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za darmo teraz zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową kasę, czerpiąc jeszcze większe zyski z tego biznesu?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Wątroba była cały dzień śledziona

W dniu 2013-06-09 00:43, Budzik pisze:

Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był wywożone
śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za darmo teraz
zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową kasę, czerpiąc
jeszcze większe zyski z tego biznesu?

Przecież pisałem Ci, że nie ma 'za darmo'. Firma, która wywoziła "za darmo" np z dzwonów, miała to nakazane/zapłacone przez gminę. Np z tytułu, że (jak MPGK) była monopolistą, miała kompostownię itd. To mogła być część umowy z gminą. Inna drobna firma (w dużym mieście) nie przebije się nie mając zaplecza. Mogą sobie próbować "niszowo" - np zbierać tylko puszki po piwie (firmy typu "pan Gienek, menel") albo, jak pisałem obok, spalarne rupiecie.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

Osobnik posiadający mail zgred@empty.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był
wywożone śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za darmo
teraz zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową kasę,
czerpiąc jeszcze większe zyski z tego biznesu?

Przecież pisałem Ci, że nie ma 'za darmo'. Firma, która wywoziła "za darmo" np z dzwonów, miała to nakazane/zapłacone przez gminę. Np z tytułu, że (jak MPGK) była monopolistą, miała kompostownię itd. To
mogła być część umowy z gminą. Inna drobna firma (w dużym mieście) nie
przebije się nie mając zaplecza. Mogą sobie próbować "niszowo" - np zbierać tylko puszki po piwie (firmy typu "pan Gienek, menel") albo,
jak pisałem obok, spalarne rupiecie.

Widzę kilka wad takiego rozwiazania:
- dlaczego gmina robi monopol zatrudniając MPGK?
- mówisz o małej skali a tutaj mowa o cały kraju

Nie zmienia to faktu, że mam nadzieje, że w skali całego kraju tak to bedzie działać. to znaczy czym smieci beda bardziej posortowane tym firmy będa mialy łatwiej z ich obrobką wiec i ceny beda mogły proponować niższe.
A tak gdzie gminy nie beda potrafiły tego dopilnować... cóz... mozna podziekować za to władzy głosując odpowiednio.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:09062013.17BE39CC@budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i
równiez trudne w realizacji w blokach.

EKON w Warszawie spoko sobie do tej pory radził. A potem przyszła nowa
ustawa... i Warszawa sobie nie poradziła. I tylko tych ludzi z EKONu
szkoda.

Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był wywożone
śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za darmo teraz
zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową kasę, czerpiąc
jeszcze większe zyski z tego biznesu?

Mogę napisać jak to wyglądało z mojego - mieszkańca wielkiego bloku - punktu widzenia.
Po podpisaniu umowy przez spółdzielnię każdy dostał do skrzynki ulotkę o tym, jak segregować i worek 120l. Do tego worka wrzucało się razem te frakcje, które zostały opisane w ulotce i w określonym dniu (2x w tygodniu) wystawiało przed drzwi. Pracownicy EKONu zabierali worek i zostawiali nowy. U mnie na piętrze jest 8 mieszkań. Przed wypowiedzeniem umowy w kwietniu wszyscy wystawiali worki "do EKONu". W trakcie trwania umowy spółdzielnia zaczęła naliczać nam niższe opłaty za śmieci, bo faktycznie sporo odpadów zabierał EKON i w związku z tym śmieciarki też zabierały mniej.
Jak to wyglądało od strony rozliczeń EKONu z miastem, nie wiem.
Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi niepełnosprawnych. Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie zamiast brać zasiłki, pracują, zarabiają, czują się potrzebni. Niestety ze względu na taką strukturę zatrudnienia nie mają szans jako jedyni zająć się odbiorem odpadów z całej Warszawy. Do tej pory działali sobie lokalnie na Ursynowie i wszyscy byli zadowoleni. Ale ktoś musiał to poprawić.
Jak jest teraz? Ja bez bicia się przyznam - nie sortuję. Nie chce mi się biegać po osiedlu i szukać "dzwonów". I zdaje się, że większość moich sąsiadów też tak do tego podeszła... Jak będzie od lipca? Tak samo, bo miasto sobie nie poradziło z przetargami. Jak będzie od przyszłego roku? Tego nie wie nikt. Ja mam jednak nadzieję, że uda się jakoś przywrócić stan sprzed zamieszania, ze zbiórką przez EKON. I moja wygoda jest tu tylko jednym z powodów.

Agnieszka

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:09062013.17BE39CC@budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i
równiez trudne w realizacji w blokach.

EKON w Warszawie spoko sobie do tej pory radził. A potem przyszła
nowa ustawa... i Warszawa sobie nie poradziła. I tylko tych ludzi z
EKONu szkoda.

Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był wywożone
śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za darmo
teraz zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową kasę,
czerpiąc jeszcze większe zyski z tego biznesu?

Mogę napisać jak to wyglądało z mojego - mieszkańca wielkiego bloku -
punktu widzenia.
Po podpisaniu umowy przez spółdzielnię każdy dostał do skrzynki ulotkę
o tym, jak segregować i worek 120l. Do tego worka wrzucało się razem
te frakcje, które zostały opisane w ulotce i w określonym dniu (2x w
tygodniu) wystawiało przed drzwi. Pracownicy EKONu zabierali worek i
zostawiali nowy. U mnie na piętrze jest 8 mieszkań. Przed
wypowiedzeniem umowy w kwietniu wszyscy wystawiali worki "do EKONu". W
trakcie trwania umowy spółdzielnia zaczęła naliczać nam niższe opłaty
za śmieci, bo faktycznie sporo odpadów zabierał EKON i w związku z tym
śmieciarki też zabierały mniej. Jak to wyglądało od strony rozliczeń
EKONu z miastem, nie wiem.

Hmm, z jednej strony pojawiają się głosy ze wszyscy chca płacic mniej i ze teraz bedzie za drogo.
Z drugiej kazdy był zadowlony, ze worki odbierała firma i nikt nie wie jak sie z nią rozliczano.
To skad wiedziec, czy teraz bedzie dorzej czy taniej...

Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi niepełnosprawnych.
Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie zamiast brać zasiłki,
pracują, zarabiają, czują się potrzebni. Niestety ze względu na taką
strukturę zatrudnienia nie mają szans jako jedyni zająć się odbiorem
odpadów z całej Warszawy.

Dlaczego nie mają szans?
Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec nie wiem, czy nie biorą zasiłków.
Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w dyskusje w  ten sposób pokazując zło nowych przepisów...

Do tej pory działali sobie lokalnie na Ursynowie i wszyscy byli zadowoleni. Ale ktoś musiał to poprawić. Jak
jest teraz?

Agnieszko, ale przeciez nie chodzi o Ursynów tylko o cała Polskę.
Ma byc odzyskiwane o wiele wiecej śmieci niz teraz i koniec.

Ja bez bicia się przyznam - nie sortuję. Nie chce mi się biegać po osiedlu i szukać "dzwonów".

Cóż, dla mnie sortowanie nigdy nie było kwestią wygody.
Sortuję, bo głowa podpowiada mi, ze tak trzeba.

I zdaje się, że większość moich sąsiadów też tak do tego podeszła...

Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.

Jak będzie od lipca? Tak samo, bo
miasto sobie nie poradziło z przetargami. Jak będzie od przyszłego
roku? Tego nie wie nikt. Ja mam jednak nadzieję, że uda się jakoś
przywrócić stan sprzed zamieszania, ze zbiórką przez EKON. I moja
wygoda jest tu tylko jednym z powodów.

Może macie lepiej? Cała Polska zmierzy sie z problemem na własnym tyłku, a Warszawka od stycznia będzie bogatsza o wszystkie doświadczenia i uniknie wielu błedów, które bez wątpienia się pojawią.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:09062013.68B7C1E9@budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:09062013.17BE39CC@budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i
równiez trudne w realizacji w blokach.

EKON w Warszawie spoko sobie do tej pory radził. A potem przyszła
nowa ustawa... i Warszawa sobie nie poradziła. I tylko tych ludzi z
EKONu szkoda.

Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był
wywożone
śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za darmo
teraz zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową kasę,
czerpiąc jeszcze większe zyski z tego biznesu?

Mogę napisać jak to wyglądało z mojego - mieszkańca wielkiego bloku -
punktu widzenia.
Po podpisaniu umowy przez spółdzielnię każdy dostał do skrzynki ulotkę
o tym, jak segregować i worek 120l. Do tego worka wrzucało się razem
te frakcje, które zostały opisane w ulotce i w określonym dniu (2x w
tygodniu) wystawiało przed drzwi. Pracownicy EKONu zabierali worek i
zostawiali nowy. U mnie na piętrze jest 8 mieszkań. Przed
wypowiedzeniem umowy w kwietniu wszyscy wystawiali worki "do EKONu". W
trakcie trwania umowy spółdzielnia zaczęła naliczać nam niższe opłaty
za śmieci, bo faktycznie sporo odpadów zabierał EKON i w związku z tym
śmieciarki też zabierały mniej. Jak to wyglądało od strony rozliczeń
EKONu z miastem, nie wiem.

Hmm, z jednej strony pojawiają się głosy ze wszyscy chca płacic mniej i ze
teraz bedzie za drogo.
Z drugiej kazdy był zadowlony, ze worki odbierała firma i nikt nie wie jak
sie z nią rozliczano.
To skad wiedziec, czy teraz bedzie dorzej czy taniej...

Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł. Teraz będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób, które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy było dokładanie do ursynowskich śmieci.

Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi niepełnosprawnych.
Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie zamiast brać zasiłki,
pracują, zarabiają, czują się potrzebni. Niestety ze względu na taką
strukturę zatrudnienia nie mają szans jako jedyni zająć się odbiorem
odpadów z całej Warszawy.

Dlaczego nie mają szans?
Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec nie wiem,
czy nie biorą zasiłków.
Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w dyskusje w
ten sposób pokazując zło nowych przepisów...

Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna niż efektywność ludzi pełnosprawnych. Zasiłki jedni biorą, inni nie, ale nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że możliwość zarobienia dla znajomych królika w tej nowej ustawie jest dużo ważniejsza niż sortowanie czy kwestie społeczne.

Do tej pory działali sobie lokalnie na
Ursynowie i wszyscy byli zadowoleni. Ale ktoś musiał to poprawić. Jak
jest teraz?

Agnieszko, ale przeciez nie chodzi o Ursynów tylko o cała Polskę.
Ma byc odzyskiwane o wiele wiecej śmieci niz teraz i koniec.

I pewnie dlatego w Warszawie miała wygrać spółka, która umie albo spalić albo w najlepszym razie kompostować?

Ja bez bicia się przyznam - nie sortuję. Nie chce mi się
biegać po osiedlu i szukać "dzwonów".

Cóż, dla mnie sortowanie nigdy nie było kwestią wygody.
Sortuję, bo głowa podpowiada mi, ze tak trzeba.

A wielu ludziom podpowiada, że ktoś z nas właśnie robi wała.

I zdaje się, że większość moich
sąsiadów też tak do tego podeszła...

Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.

Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I że 2 dni po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do pomieszczenia, gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się to od kwietnia.

Jak będzie od lipca? Tak samo, bo
miasto sobie nie poradziło z przetargami. Jak będzie od przyszłego
roku? Tego nie wie nikt. Ja mam jednak nadzieję, że uda się jakoś
przywrócić stan sprzed zamieszania, ze zbiórką przez EKON. I moja
wygoda jest tu tylko jednym z powodów.

Może macie lepiej? Cała Polska zmierzy sie z problemem na własnym tyłku, a
Warszawka od stycznia będzie bogatsza o wszystkie doświadczenia i uniknie
wielu błedów, które bez wątpienia się pojawią.

Ja się bardzo cieszę, że to nie my będziemy robić za świnki doświadczalne, ale nie na tym polega problem z tą ustawą...

Agnieszka

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i
równiez trudne w realizacji w blokach.

EKON w Warszawie spoko sobie do tej pory radził. A potem przyszła
nowa ustawa... i Warszawa sobie nie poradziła. I tylko tych ludzi
z EKONu szkoda.

Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był
wywożone
śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za
darmo teraz zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową
kasę, czerpiąc jeszcze większe zyski z tego biznesu?

Mogę napisać jak to wyglądało z mojego - mieszkańca wielkiego bloku
- punktu widzenia.
Po podpisaniu umowy przez spółdzielnię każdy dostał do skrzynki
ulotkę o tym, jak segregować i worek 120l. Do tego worka wrzucało
się razem te frakcje, które zostały opisane w ulotce i w określonym
dniu (2x w tygodniu) wystawiało przed drzwi. Pracownicy EKONu
zabierali worek i zostawiali nowy. U mnie na piętrze jest 8
mieszkań. Przed wypowiedzeniem umowy w kwietniu wszyscy wystawiali
worki "do EKONu". W trakcie trwania umowy spółdzielnia zaczęła
naliczać nam niższe opłaty za śmieci, bo faktycznie sporo odpadów
zabierał EKON i w związku z tym śmieciarki też zabierały mniej. Jak
to wyglądało od strony rozliczeń EKONu z miastem, nie wiem.

Hmm, z jednej strony pojawiają się głosy ze wszyscy chca płacic mniej
i ze teraz bedzie za drogo.
Z drugiej kazdy był zadowlony, ze worki odbierała firma i nikt nie
wie jak sie z nią rozliczano.
To skad wiedziec, czy teraz bedzie dorzej czy taniej...

Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł. Teraz
będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą
poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób,
które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się
wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy było dokładanie
do ursynowskich śmieci.

To jakie wy tam macie stawki?
Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
Dotychczas raczej płaciło się wiecej.

Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi niepełnosprawnych.
Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie zamiast brać zasiłki,
pracują, zarabiają, czują się potrzebni. Niestety ze względu na taką
strukturę zatrudnienia nie mają szans jako jedyni zająć się odbiorem
odpadów z całej Warszawy.

Dlaczego nie mają szans?
Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec nie
wiem, czy nie biorą zasiłków.
Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w
dyskusje w ten sposób pokazując zło nowych przepisów...

Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna niż efektywność ludzi pełnosprawnych.

Ale mają dopłaty do miejsc pracy.

Zasiłki jedni biorą, inni nie, ale
nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że możliwość zarobienia dla znajomych
królika w tej nowej ustawie jest dużo ważniejsza niż sortowanie czy
kwestie społeczne.

Na zasiłkach dla niepełnosprawnych sie nie znam.
Ale o co chodzi z tymi znajomymi królika? W Poznaniu tego nie widze.

Do tej pory działali sobie lokalnie na
Ursynowie i wszyscy byli zadowoleni. Ale ktoś musiał to poprawić.
Jak jest teraz?

Agnieszko, ale przeciez nie chodzi o Ursynów tylko o cała Polskę.
Ma byc odzyskiwane o wiele wiecej śmieci niz teraz i koniec.

I pewnie dlatego w Warszawie miała wygrać spółka, która umie albo
spalić albo w najlepszym razie kompostować?

Nie znam waszych uwarunkowań. wiem, ze macie ponoc jakas mega nowoczesna sortownie ktora wykorzystujecie w 1/3 bo sortowanie jest drogie.

Ja bez bicia się przyznam - nie sortuję. Nie chce mi się
biegać po osiedlu i szukać "dzwonów".

Cóż, dla mnie sortowanie nigdy nie było kwestią wygody.
Sortuję, bo głowa podpowiada mi, ze tak trzeba.

A wielu ludziom podpowiada, że ktoś z nas właśnie robi wała.

Bardzo możliwe ze tak jest.
Tylko co to ma wspolnego z sortowaniem/niesortowaniem?

I zdaje się, że większość moich
sąsiadów też tak do tego podeszła...

Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.

Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I że 2
dni po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do
pomieszczenia, gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się to
od kwietnia.

No to widać głupie te warszawiaki. ;-)
Żeby z takich błachych powodów i przeczuć zaprzestać tak pożytecznego zajęcia jak sortowanie.
U siebie na szczęscieniczego takiego nie widze.
Kubły generalnie puste, zaryzykowałbym wrecz stwierdzenie, ze moznaby połowe zlikwidować.
Kiedys były cały czas pelne, ale potem zrobiono zamykane śmietniki i nagle jak ręką odjął...
Ciekawe, gdzie teraz ląduja te smieci, co wczesniej nam podrzucano.

Jak będzie od lipca? Tak samo, bo
miasto sobie nie poradziło z przetargami. Jak będzie od przyszłego
roku? Tego nie wie nikt. Ja mam jednak nadzieję, że uda się jakoś
przywrócić stan sprzed zamieszania, ze zbiórką przez EKON. I moja
wygoda jest tu tylko jednym z powodów.

Może macie lepiej? Cała Polska zmierzy sie z problemem na własnym
tyłku, a Warszawka od stycznia będzie bogatsza o wszystkie
doświadczenia i uniknie wielu błedów, które bez wątpienia się
pojawią.

Ja się bardzo cieszę, że to nie my będziemy robić za świnki
doświadczalne, ale nie na tym polega problem z tą ustawą...

Problemów z tą ustawa jest wiele. I pewnie niejeden zapłaci wiecej, niejeden bedzie niezadowolony itd.
Ale przy okazji wychodzi również ogólne nastawienie - negować co sie da.
Wychodzi równiez niekonsekwencja - narzekanie na wrzechobecne kontrole (np. na drodze) a z drugiej strony szukanie argumentów, jak kontrolować smieci sąsiada.
A moze trzeba zwyczajnie poczekać, zobaczyc, jak bedzie w praniu, jak gdzies władze sie nie sprawiaja i płacisz za smieci 3 x tyle to je zmienic przy nastepnych wyborach, poczekac na zapewne "pinćset" nowelizacji ustawy.

I przede wszystkim liczyć na to, że lasy beda troche czystsze, dzikich wysypisk trochę mniej i ogólnie bedziemy troche bardziej eko.
Zwłaszcza, że segregowanie smieci w dom wiele nie kosztuje.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:09062013.3DCFA075@budzik61.poznan.pl...

Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł. Teraz
będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą
poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób,
które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się
wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy było dokładanie
do ursynowskich śmieci.

To jakie wy tam macie stawki?
Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
Dotychczas raczej płaciło się wiecej.

Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane, niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.

Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi niepełnosprawnych.
Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie zamiast brać zasiłki,
pracują, zarabiają, czują się potrzebni. Niestety ze względu na taką
strukturę zatrudnienia nie mają szans jako jedyni zająć się odbiorem
odpadów z całej Warszawy.

Dlaczego nie mają szans?
Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec nie
wiem, czy nie biorą zasiłków.
Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w
dyskusje w ten sposób pokazując zło nowych przepisów...

Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna niż
efektywność ludzi pełnosprawnych.

Ale mają dopłaty do miejsc pracy.

Co z tego, skoro efektywność mają niższą. Są niesamowicie dokładni, jeżeli chodzi o sortowanie. Ale robią to wolniej. I dlatego 1-2 dzielnice są w stanie ogarnąć, całej Warszawy już nie. O rany, nie będę Ci tłumaczyć, dlaczego nie da się całości służb komunalnych obstawić ludźmi niepełnosprawnymi. No nie da się i już.

Zasiłki jedni biorą, inni nie, ale
nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że możliwość zarobienia dla znajomych
królika w tej nowej ustawie jest dużo ważniejsza niż sortowanie czy
kwestie społeczne.

Na zasiłkach dla niepełnosprawnych sie nie znam.
Ale o co chodzi z tymi znajomymi królika? W Poznaniu tego nie widze.

O kasę.

I zdaje się, że większość moich
sąsiadów też tak do tego podeszła...

Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.

Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I że 2
dni po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do
pomieszczenia, gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się to
od kwietnia.

No to widać głupie te warszawiaki. ;-)
Żeby z takich błachych powodów i przeczuć zaprzestać tak pożytecznego
zajęcia jak sortowanie.

Może po prostu nie wytresowani. Jak mają do wyboru maszerować pół kilometra do najbliższego dzwona albo wywalić wszystko pod domem, to wybierają to, co wygodne a nie to co ideologiczne. A przecież posortowane i tak zostanie, prawda? Za pieniądze tych wygodnych. Po to ta ustawa w końcu jest.

I przede wszystkim liczyć na to, że lasy beda troche czystsze, dzikich
wysypisk trochę mniej i ogólnie bedziemy troche bardziej eko.
Zwłaszcza, że segregowanie smieci w dom wiele nie kosztuje.

Chyba jesteś w mniejszości z taką opinią. Głównie jednak się słyszy narzekania na konieczność trzymania kilku pojemników na sortowane śmieci w niedużych blokowych kuchniach.

Agnieszka

Dnia 2013-06-09 18:53, obywatel Agnieszka uprzejmie donosi:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:09062013.3DCFA075@budzik61.poznan.pl...

Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł. Teraz
będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą
poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób,
które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się
wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy było dokładanie
do ursynowskich śmieci.

To jakie wy tam macie stawki?
Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
Dotychczas raczej płaciło się wiecej.

Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.

O jacie.
Jak widać, im większa wiocha, tym włodarze bardziej nienażarci.

http://www.kleszczow.pl/aktualnosci/2013/03/07/odpady-komunalne-wazne-dla-mieszkancow-gminy/

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

On 2013-06-09 19:38, Qrczak wrote:

Jak widać, im większa wiocha, tym włodarze bardziej nienażarci.

IMHO to działa inaczej.

Przecież jakby tam ustalili ceny jak w DC albo innym Poznaniu to nie minęłoby kilka miesięcy (terminy wynikające z ustawy o referendum lokalnymi) i wyjeb@liby to całe towarzystwo.

A w większych wiochach to generalnie instynkt samozachowawczy naszym wybrańcom siada ...

Piotrek

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł.
Teraz będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą
poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób,
które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się
wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy było
dokładanie do ursynowskich śmieci.

To jakie wy tam macie stawki?
Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
Dotychczas raczej płaciło się wiecej.

Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.

Co do znaczy "mniej"?
Ile płaciłas dotychczas?
Czemu macie tak drogo za osobę?
Co z domkami jednorodzinnymi?

Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi
niepełnosprawnych. Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie
zamiast brać zasiłki, pracują, zarabiają, czują się potrzebni.
Niestety ze względu na taką strukturę zatrudnienia nie mają szans
jako jedyni zająć się odbiorem odpadów z całej Warszawy.

Dlaczego nie mają szans?
Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec
nie wiem, czy nie biorą zasiłków.
Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w
dyskusje w ten sposób pokazując zło nowych przepisów...

Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna niż
efektywność ludzi pełnosprawnych.

Ale mają dopłaty do miejsc pracy.

Co z tego, skoro efektywność mają niższą. Są niesamowicie dokładni,
jeżeli chodzi o sortowanie. Ale robią to wolniej. I dlatego 1-2
dzielnice są w stanie ogarnąć, całej Warszawy już nie. O rany, nie
będę Ci tłumaczyć, dlaczego nie da się całości służb komunalnych
obstawić ludźmi niepełnosprawnymi. No nie da się i już.

Bez jaj. Niepełnosprawnych brakuje? (nie chce nikogo urazić, po prostu trudno wyciągnąc inny wniosek z tej wypowiedzi)

Zasiłki jedni biorą, inni nie, ale
nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że możliwość zarobienia dla
znajomych królika w tej nowej ustawie jest dużo ważniejsza niż
sortowanie czy kwestie społeczne.

Na zasiłkach dla niepełnosprawnych sie nie znam.
Ale o co chodzi z tymi znajomymi królika? W Poznaniu tego nie widze.

O kasę.

Rozumiem sugestię. Nie rozumiem meritum.

I zdaje się, że większość moich
sąsiadów też tak do tego podeszła...

Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.

Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I że
2 dni po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do
pomieszczenia, gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się to
od kwietnia.

No to widać głupie te warszawiaki. ;-)
Żeby z takich błachych powodów i przeczuć zaprzestać tak pożytecznego
zajęcia jak sortowanie.

Może po prostu nie wytresowani. Jak mają do wyboru maszerować pół
kilometra do najbliższego dzwona albo wywalić wszystko pod domem, to
wybierają to, co wygodne a nie to co ideologiczne. A przecież
posortowane i tak zostanie, prawda? Za pieniądze tych wygodnych. Po to
ta ustawa w końcu jest.

Zmieniłas temat. sugestia była, że ludzie przestali sortować od kwietnia bo im sie ustawa nie podoba. Na złośc.
Położenie smietników sie nie zmieniło, wiec nie wplataj tego w dyskusje.

I przede wszystkim liczyć na to, że lasy beda troche czystsze,
dzikich wysypisk trochę mniej i ogólnie bedziemy troche bardziej eko.
Zwłaszcza, że segregowanie smieci w dom wiele nie kosztuje.

Chyba jesteś w mniejszości z taką opinią. Głównie jednak się słyszy narzekania na konieczność trzymania kilku pojemników na sortowane
śmieci w niedużych blokowych kuchniach.

Toz o tym właśnie piszę.
Ludzie lubią narzekac, to narzekać będa.
A ja jestem optymistą, co nie znaczy, ze wierze iz wszystko obedzie sie bez problemów.
Zapewne wiele osób zapąlci wiecej (zwłaszczan a początku), zapewne wyjda gdzies na jaw jakies ustawki cenowe. Ale suma sumarum miliony on smieci zostana odzyskane do ponownej przerówbki. A powyższych problemow z czasem bedzie coraz mniej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stanęliśmy na skraju przepaści,
ale teraz zrobiliśmy krok naprzód!"

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:09062013.5A70A180@budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł.
Teraz będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą
poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób,
które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się
wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy było
dokładanie do ursynowskich śmieci.

To jakie wy tam macie stawki?
Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
Dotychczas raczej płaciło się wiecej.

Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.

Co do znaczy "mniej"?
Ile płaciłas dotychczas?
Czemu macie tak drogo za osobę?
Co z domkami jednorodzinnymi?

Przecież masz napisane - niecałe 20 zł. Dlaczego tak drogo ma być teraz to chyba nawet sama bufetowa nie wie. Zwłaszcza, że w związku z zamieszaniem obiecała, że do końca roku będzie jednak taniej. A domki mają jeszcze drożej, chyba coś koło 90 zł.

Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi
niepełnosprawnych. Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie
zamiast brać zasiłki, pracują, zarabiają, czują się potrzebni.
Niestety ze względu na taką strukturę zatrudnienia nie mają szans
jako jedyni zająć się odbiorem odpadów z całej Warszawy.

Dlaczego nie mają szans?
Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec
nie wiem, czy nie biorą zasiłków.
Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w
dyskusje w ten sposób pokazując zło nowych przepisów...

Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna niż
efektywność ludzi pełnosprawnych.

Ale mają dopłaty do miejsc pracy.

Co z tego, skoro efektywność mają niższą. Są niesamowicie dokładni,
jeżeli chodzi o sortowanie. Ale robią to wolniej. I dlatego 1-2
dzielnice są w stanie ogarnąć, całej Warszawy już nie. O rany, nie
będę Ci tłumaczyć, dlaczego nie da się całości służb komunalnych
obstawić ludźmi niepełnosprawnymi. No nie da się i już.

Bez jaj. Niepełnosprawnych brakuje? (nie chce nikogo urazić, po prostu
trudno wyciągnąc inny wniosek z tej wypowiedzi)

No nie, załamałam się. Ilu niepełnosprawnych naraz widziałeś? A niepełnosprawnych umysłowo (bo takich głównie zatrudnia EKON)?
 Naprawdę nie wystarcza wyobraźni, żeby zrozumieć, że na globalną skalę nie da się tego zrobić w takim składzie?

Zasiłki jedni biorą, inni nie, ale
nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że możliwość zarobienia dla
znajomych królika w tej nowej ustawie jest dużo ważniejsza niż
sortowanie czy kwestie społeczne.

Na zasiłkach dla niepełnosprawnych sie nie znam.
Ale o co chodzi z tymi znajomymi królika? W Poznaniu tego nie widze.

O kasę.

Rozumiem sugestię. Nie rozumiem meritum.

I zdaje się, że większość moich
sąsiadów też tak do tego podeszła...

Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.

Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I że
2 dni po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do
pomieszczenia, gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się to
od kwietnia.

No to widać głupie te warszawiaki. ;-)
Żeby z takich błachych powodów i przeczuć zaprzestać tak pożytecznego
zajęcia jak sortowanie.

Może po prostu nie wytresowani. Jak mają do wyboru maszerować pół
kilometra do najbliższego dzwona albo wywalić wszystko pod domem, to
wybierają to, co wygodne a nie to co ideologiczne. A przecież
posortowane i tak zostanie, prawda? Za pieniądze tych wygodnych. Po to
ta ustawa w końcu jest.

Zmieniłas temat. sugestia była, że ludzie przestali sortować od kwietnia bo
im sie ustawa nie podoba. Na złośc.
Położenie smietników sie nie zmieniło, wiec nie wplataj tego w dyskusje.

Jakbyś czytał, co pisałam, to byś wiedział, że od kwietnia przestali sortować, bo od kwietnia nie ma już umowy z EKONem, który odbierał worki SPOD DRZWI. Do tej pory umiejscowienie dzwonów nie miało znaczenia, teraz okazało się, że są... gdzieś...

I przede wszystkim liczyć na to, że lasy beda troche czystsze,
dzikich wysypisk trochę mniej i ogólnie bedziemy troche bardziej eko.
Zwłaszcza, że segregowanie smieci w dom wiele nie kosztuje.

Chyba jesteś w mniejszości z taką opinią. Głównie jednak się słyszy
narzekania na konieczność trzymania kilku pojemników na sortowane
śmieci w niedużych blokowych kuchniach.

Toz o tym właśnie piszę.
Ludzie lubią narzekac, to narzekać będa.
A ja jestem optymistą, co nie znaczy, ze wierze iz wszystko obedzie sie bez
problemów.
Zapewne wiele osób zapąlci wiecej (zwłaszczan a początku), zapewne wyjda
gdzies na jaw jakies ustawki cenowe. Ale suma sumarum miliony on smieci
zostana odzyskane do ponownej przerówbki. A powyższych problemow z czasem
bedzie coraz mniej.

No więc u nas spore ilości szły do odzysku, a potem ktoś poprawił i już nie idą. Optymizm nie ma tu nic do rzeczy.

Agnieszka

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł.
Teraz będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni
będą poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka
osób, które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie
chce mi się wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy
było dokładanie do ursynowskich śmieci.

To jakie wy tam macie stawki?
Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
Dotychczas raczej płaciło się wiecej.

Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.

Co do znaczy "mniej"?
Ile płaciłas dotychczas?
Czemu macie tak drogo za osobę?
Co z domkami jednorodzinnymi?

Przecież masz napisane - niecałe 20 zł. Dlaczego tak drogo ma być
teraz to chyba nawet sama bufetowa nie wie. Zwłaszcza, że w związku z
zamieszaniem obiecała, że do końca roku będzie jednak taniej. A domki
mają jeszcze drożej, chyba coś koło 90 zł.

Napisałas ze 20 za 1 os. Potem ze 56 ale za 4 osoby. O co chodzi.
No własnie te 90 za domek to rzeczywiscie paranoja. Ale czy te ceny zostały utrzymane?

Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi
niepełnosprawnych. Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie
zamiast brać zasiłki, pracują, zarabiają, czują się potrzebni.
Niestety ze względu na taką strukturę zatrudnienia nie mają
szans jako jedyni zająć się odbiorem odpadów z całej Warszawy.

Dlaczego nie mają szans?
Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec
nie wiem, czy nie biorą zasiłków.
Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w
dyskusje w ten sposób pokazując zło nowych przepisów...

Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna
niż efektywność ludzi pełnosprawnych.

Ale mają dopłaty do miejsc pracy.

Co z tego, skoro efektywność mają niższą. Są niesamowicie dokładni,
jeżeli chodzi o sortowanie. Ale robią to wolniej. I dlatego 1-2
dzielnice są w stanie ogarnąć, całej Warszawy już nie. O rany, nie
będę Ci tłumaczyć, dlaczego nie da się całości służb komunalnych
obstawić ludźmi niepełnosprawnymi. No nie da się i już.

Bez jaj. Niepełnosprawnych brakuje? (nie chce nikogo urazić, po
prostu trudno wyciągnąc inny wniosek z tej wypowiedzi)

No nie, załamałam się. Ilu niepełnosprawnych naraz widziałeś? A niepełnosprawnych umysłowo (bo takich głównie zatrudnia EKON)?
 Naprawdę nie wystarcza wyobraźni, żeby zrozumieć, że na globalną
 skalę nie da się tego zrobić w takim składzie?

Widzialem wielu na raz. ale najczęściej jeszcze wieku dziecięco-
młodziezowym.
Niemniej - skoro sa tacy swietni, to zapewne znajda prace jako podwykonawca, jeżeli samo nie beda w stanie obsługiwac jakiegos rejonu.
A moze ubiegać sie o obsługe jakiegos mniejszego terenu?

I zdaje się, że większość moich
sąsiadów też tak do tego podeszła...

Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.

Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I
że 2 dni po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do
pomieszczenia, gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się
to od kwietnia.

No to widać głupie te warszawiaki. ;-)
Żeby z takich błachych powodów i przeczuć zaprzestać tak
pożytecznego zajęcia jak sortowanie.

Może po prostu nie wytresowani. Jak mają do wyboru maszerować pół
kilometra do najbliższego dzwona albo wywalić wszystko pod domem, to
wybierają to, co wygodne a nie to co ideologiczne. A przecież
posortowane i tak zostanie, prawda? Za pieniądze tych wygodnych. Po
to ta ustawa w końcu jest.

Zmieniłas temat. sugestia była, że ludzie przestali sortować od
kwietnia bo
im sie ustawa nie podoba. Na złośc.
Położenie smietników sie nie zmieniło, wiec nie wplataj tego w
dyskusje.

Jakbyś czytał, co pisałam, to byś wiedział, że od kwietnia przestali sortować, bo od kwietnia nie ma już umowy z EKONem, który odbierał
worki SPOD DRZWI. Do tej pory umiejscowienie dzwonów nie miało
znaczenia, teraz okazało się, że są... gdzieś...

Nie wyczytalem tego. To niedługo beda szczęśliwi, bo znowu bedzie im "z domów" sortowane odbierane ;-)

I przede wszystkim liczyć na to, że lasy beda troche czystsze,
dzikich wysypisk trochę mniej i ogólnie bedziemy troche bardziej
eko. Zwłaszcza, że segregowanie smieci w dom wiele nie kosztuje.

Chyba jesteś w mniejszości z taką opinią. Głównie jednak się słyszy
narzekania na konieczność trzymania kilku pojemników na sortowane
śmieci w niedużych blokowych kuchniach.

Toz o tym właśnie piszę.
Ludzie lubią narzekac, to narzekać będa.
A ja jestem optymistą, co nie znaczy, ze wierze iz wszystko obedzie
sie bez
problemów.
Zapewne wiele osób zapąlci wiecej (zwłaszczan a początku), zapewne
wyjda gdzies na jaw jakies ustawki cenowe. Ale suma sumarum miliony
on smieci zostana odzyskane do ponownej przerówbki. A powyższych
problemow z czasem bedzie coraz mniej.

No więc u nas spore ilości szły do odzysku, a potem ktoś poprawił i
już nie idą. Optymizm nie ma tu nic do rzeczy.

Ale za chwile u was też będa szły z powrotem.
A przy okazji jesszcze wiele tysiecy ton z miejsc gdzie dotychczas kazdy miał to w dupie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:10062013.43D442ADbudzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł.
Teraz będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni
będą poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka
osób, które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie
chce mi się wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy
było dokładanie do ursynowskich śmieci.

To jakie wy tam macie stawki?
Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
Dotychczas raczej płaciło się wiecej.

Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.

Co do znaczy "mniej"?
Ile płaciłas dotychczas?
Czemu macie tak drogo za osobę?
Co z domkami jednorodzinnymi?

Przecież masz napisane - niecałe 20 zł. Dlaczego tak drogo ma być
teraz to chyba nawet sama bufetowa nie wie. Zwłaszcza, że w związku z
zamieszaniem obiecała, że do końca roku będzie jednak taniej. A domki
mają jeszcze drożej, chyba coś koło 90 zł.

Napisałas ze 20 za 1 os. Potem ze 56 ale za 4 osoby. O co chodzi.

No tego to ja na pewno nie napisałam. Napisałam, że do tej pory płaciłam niecałe 20 zł (w czynszu, za całą rodzinę) a teraz będę płacić prawie 3x wiecej. Nie ma co dorabiać własnej interpretacji, wystarczy czytać to, co jest napisane.

No własnie te 90 za domek to rzeczywiscie paranoja. Ale czy te ceny zostały
utrzymane?

A tego to ja już nie wiem, nie mam domku, to mnie za bardzo nie interesowało.

Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi
niepełnosprawnych. Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie
zamiast brać zasiłki, pracują, zarabiają, czują się potrzebni.
Niestety ze względu na taką strukturę zatrudnienia nie mają
szans jako jedyni zająć się odbiorem odpadów z całej Warszawy.

Dlaczego nie mają szans?
Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec
nie wiem, czy nie biorą zasiłków.
Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w
dyskusje w ten sposób pokazując zło nowych przepisów...

Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna
niż efektywność ludzi pełnosprawnych.

Ale mają dopłaty do miejsc pracy.

Co z tego, skoro efektywność mają niższą. Są niesamowicie dokładni,
jeżeli chodzi o sortowanie. Ale robią to wolniej. I dlatego 1-2
dzielnice są w stanie ogarnąć, całej Warszawy już nie. O rany, nie
będę Ci tłumaczyć, dlaczego nie da się całości służb komunalnych
obstawić ludźmi niepełnosprawnymi. No nie da się i już.

Bez jaj. Niepełnosprawnych brakuje? (nie chce nikogo urazić, po
prostu trudno wyciągnąc inny wniosek z tej wypowiedzi)

No nie, załamałam się. Ilu niepełnosprawnych naraz widziałeś? A
niepełnosprawnych umysłowo (bo takich głównie zatrudnia EKON)?
 Naprawdę nie wystarcza wyobraźni, żeby zrozumieć, że na globalną
 skalę nie
da się tego zrobić w takim składzie?

Widzialem wielu na raz. ale najczęściej jeszcze wieku dziecięco-
młodziezowym.
Niemniej - skoro sa tacy swietni, to zapewne znajda prace jako
podwykonawca, jeżeli samo nie beda w stanie obsługiwac jakiegos rejonu.
A moze ubiegać sie o obsługe jakiegos mniejszego terenu?

No więc widzisz. W Twoim idealnym świecie to może by i tak było. Ale w naszej kochanej stolicy przetarg miała wygrać konkretna firma nie po to, żeby potem dzielić się zyskami z innymi. Jak będzie po aferze to się zobaczy...

Jakbyś czytał, co pisałam, to byś wiedział, że od kwietnia przestali
sortować, bo od kwietnia nie ma już umowy z EKONem, który odbierał
worki SPOD DRZWI. Do tej pory umiejscowienie dzwonów nie miało
znaczenia, teraz okazało się, że są... gdzieś...

Nie wyczytalem tego.
To niedługo beda szczęśliwi, bo znowu bedzie im "z domów" sortowane
odbierane ;-)

Bardzo bym tego chciała. Tylko doświadczenie podpowiada, że to niekoniecznie tak się musi skończyć.

Agnieszka

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.

Co do znaczy "mniej"?
Ile płaciłas dotychczas?
Czemu macie tak drogo za osobę?
Co z domkami jednorodzinnymi?

Przecież masz napisane - niecałe 20 zł. Dlaczego tak drogo ma być
teraz to chyba nawet sama bufetowa nie wie. Zwłaszcza, że w związku z
zamieszaniem obiecała, że do końca roku będzie jednak taniej. A domki
mają jeszcze drożej, chyba coś koło 90 zł.

Napisałas ze 20 za 1 os. Potem ze 56 ale za 4 osoby. O co chodzi.

No tego to ja na pewno nie napisałam. Napisałam, że do tej pory płaciłam niecałe 20 zł (w czynszu, za całą rodzinę) a teraz będę płacić prawie 3x wiecej. Nie ma co dorabiać własnej interpretacji, wystarczy czytać to, co jest napisane.

Gratuluje jasnosci wypowiedzi. Najpierw piszesz, ze od 19,5 za jedna osobe, a teraz okazuje sie, ze to było za cała rodzinę.
Niemniej w Twoim wypadku rzeczywiście wychodzi duża różnica.
Te 20 płacone wczesniej - to była stawka "od mieszkania", niezależnie od ilości osób? Wygląda, ze wcześniej mieliscie bardz dobre stawki.

Bardzo bym tego chciała. Tylko doświadczenie podpowiada, że to
niekoniecznie tak się musi skończyć.

Niekoniecznie musi sie tez skonczyć jakas katastrofą. Troche optymizmu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:10062013.73956299budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.

Co do znaczy "mniej"?
Ile płaciłas dotychczas?
Czemu macie tak drogo za osobę?
Co z domkami jednorodzinnymi?

Przecież masz napisane - niecałe 20 zł. Dlaczego tak drogo ma być
teraz to chyba nawet sama bufetowa nie wie. Zwłaszcza, że w związku z
zamieszaniem obiecała, że do końca roku będzie jednak taniej. A domki
mają jeszcze drożej, chyba coś koło 90 zł.

Napisałas ze 20 za 1 os. Potem ze 56 ale za 4 osoby. O co chodzi.

No tego to ja na pewno nie napisałam. Napisałam, że do tej pory płaciłam
niecałe 20 zł (w czynszu, za całą rodzinę) a teraz będę płacić prawie 3x
wiecej. Nie ma co dorabiać własnej interpretacji, wystarczy czytać to, co
jest napisane.

Gratuluje jasnosci wypowiedzi. Najpierw piszesz, ze od 19,5 za jedna osobe,
a teraz okazuje sie, ze to było za cała rodzinę.
Niemniej w Twoim wypadku rzeczywiście wychodzi duża różnica.
Te 20 płacone wczesniej - to była stawka "od mieszkania", niezależnie od
ilości osób? Wygląda, ze wcześniej mieliscie bardz dobre stawki.

Gratuluję umiejętności czytania. Oddzielnie była informacja, że do tej pory płaciłam niecałe 20 zł, a oddzielnie (w innym poście nawet), że obecnie stawki mają wynosić od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 i więcej osób w mieszkaniu. Naprawdę nie wiem, jak bardzo trzeba się starać, żeby wymieszać to razem i mieć o to do mnie pretensje.
Poprzednia stawka nie była od mieszkania, tylko od osoby, ale przy czterech osobach wychodziło właśnie tyle. Nie wiem, czy stawki były bardzo dobre czy nie, ale prywatnej firmie się opłacało wywozić. Miastu się nie opłaca...

Agnieszka

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Gratuluję umiejętności czytania. Oddzielnie była informacja, że do tej
pory płaciłam niecałe 20 zł, a oddzielnie (w innym poście nawet), że
obecnie stawki mają wynosić od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 i
więcej osób w mieszkaniu. Naprawdę nie wiem, jak bardzo trzeba się
starać, żeby wymieszać to razem i mieć o to do mnie pretensje.
Poprzednia stawka nie była od mieszkania, tylko od osoby, ale przy
czterech osobach wychodziło właśnie tyle. Nie wiem, czy stawki były
bardzo dobre czy nie, ale prywatnej firmie się opłacało wywozić.
Miastu się nie opłaca...

Wybacz, ze nie zrobiłem Towje profilu przez odpowiedzią i nie zestawilem wszystkich informacji w jednym miejscu. Czytelnie byłoby co prawda, gdybys ty to zrobiła, ale co tam.

Ad meritum - ja bym podziekował samorządowcom za taką zmianę podczas kolejnych wyborów.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia."  Irwin Shaw

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:10062013.7DF78718budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Gratuluję umiejętności czytania. Oddzielnie była informacja, że do tej
pory płaciłam niecałe 20 zł, a oddzielnie (w innym poście nawet), że
obecnie stawki mają wynosić od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 i
więcej osób w mieszkaniu. Naprawdę nie wiem, jak bardzo trzeba się
starać, żeby wymieszać to razem i mieć o to do mnie pretensje.
Poprzednia stawka nie była od mieszkania, tylko od osoby, ale przy
czterech osobach wychodziło właśnie tyle. Nie wiem, czy stawki były
bardzo dobre czy nie, ale prywatnej firmie się opłacało wywozić.
Miastu się nie opłaca...

Wybacz, ze nie zrobiłem Towje profilu przez odpowiedzią i nie zestawilem
wszystkich informacji w jednym miejscu.
Czytelnie byłoby co prawda, gdybys ty to zrobiła, ale co tam.

O kwotach pisałam tylko w postach skierowanych do Ciebie. Ja czytam, co się do mnie pisze. Przepraszam, ze oceniałam innych po sobie.

Agnieszka

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Gratuluję umiejętności czytania. Oddzielnie była informacja, że do
tej pory płaciłam niecałe 20 zł, a oddzielnie (w innym poście
nawet), że obecnie stawki mają wynosić od 19,50 zł za 1 osobę do 56
zł za 4 i więcej osób w mieszkaniu. Naprawdę nie wiem, jak bardzo
trzeba się starać, żeby wymieszać to razem i mieć o to do mnie
pretensje. Poprzednia stawka nie była od mieszkania, tylko od osoby,
ale przy czterech osobach wychodziło właśnie tyle. Nie wiem, czy
stawki były bardzo dobre czy nie, ale prywatnej firmie się opłacało
wywozić. Miastu się nie opłaca...

Wybacz, ze nie zrobiłem Towje profilu przez odpowiedzią i nie
zestawilem wszystkich informacji w jednym miejscu.
Czytelnie byłoby co prawda, gdybys ty to zrobiła, ale co tam.

O kwotach pisałam tylko w postach skierowanych do Ciebie. Ja czytam,
co się do mnie pisze. Przepraszam, ze oceniałam innych po sobie.

Jak tam chcesz.
Wydaje sie, ze najczytelniej byłoby te kwoty zestawic. Ale oczywiscie masz racje - w jednym poscie napisałas ile płacisz obecnie, w innym ile wynoszą proponowane stawki według nowych standardów.
Świnia ze mnie, ze sobie nie poszukalem / nie zapisałem / nie zapamietałem dokładnych kwot i nie zestawiłem tego.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:10062013.7E7ACD05@budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Gratuluję umiejętności czytania. Oddzielnie była informacja, że do
tej pory płaciłam niecałe 20 zł, a oddzielnie (w innym poście
nawet), że obecnie stawki mają wynosić od 19,50 zł za 1 osobę do 56
zł za 4 i więcej osób w mieszkaniu. Naprawdę nie wiem, jak bardzo
trzeba się starać, żeby wymieszać to razem i mieć o to do mnie
pretensje. Poprzednia stawka nie była od mieszkania, tylko od osoby,
ale przy czterech osobach wychodziło właśnie tyle. Nie wiem, czy
stawki były bardzo dobre czy nie, ale prywatnej firmie się opłacało
wywozić. Miastu się nie opłaca...

Wybacz, ze nie zrobiłem Towje profilu przez odpowiedzią i nie
zestawilem wszystkich informacji w jednym miejscu.
Czytelnie byłoby co prawda, gdybys ty to zrobiła, ale co tam.

O kwotach pisałam tylko w postach skierowanych do Ciebie. Ja czytam,
co się do mnie pisze. Przepraszam, ze oceniałam innych po sobie.

Jak tam chcesz.
Wydaje sie, ze najczytelniej byłoby te kwoty zestawic. Ale oczywiscie masz
racje - w jednym poscie napisałas ile płacisz obecnie, w innym ile wynoszą
proponowane stawki według nowych standardów.
Świnia ze mnie, ze sobie nie poszukalem / nie zapisałem / nie zapamietałem
dokładnych kwot i nie zestawiłem tego.

Świnia - nie. Jesteś po prostu niepoważny i niewiarygodny jako dyskutant, najpierw dopytując sie kilkukrotnie o dane, a potem kompletnie je ignorując i dopominając sie o nie jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz. Tyle.

Agnieszka

W dniu 2013-06-09 22:00, Budzik pisze:

Co do znaczy "mniej"?
Ile płaciłas dotychczas?
Czemu macie tak drogo za osobę?
Co z domkami jednorodzinnymi?

Ja z innego dużego miasta, z domku jednorodzinnego, 3 osoby w gospodarstwie. Do tej pory płaciłam miesięcznie prywatnej firmie za wywóz śmieci (raz w tygodniu) około 90zł. Po zmianach powinnam płacić 57zł (19X3), czyli mniej.
Wychodzi mi na to, że: albo koszty wywozu śmieci w mieszkalnictwie zbiorowym były zaniżone, albo prywatne firmy strasznie przycinały indywidualnych klientów. Bo śmieci nie wyrzucam więcej, niż wtedy kiedy mieszkałam w bloku.

Ewa

W dniu 2013-06-10 09:32, Feniks z popiołów pisze:

zbiorowym były zaniżone, albo prywatne firmy strasznie przycinały
indywidualnych klientów.

Owszem.

  Bo śmieci nie wyrzucam więcej, niż wtedy kiedy

mieszkałam w bloku.

Wydaje Ci się. W domku produkuje się duuużo więcej śmieci. (Choć i możliwości krótkiej utylizacji są jakby lepsze.)




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

Osobnik posiadający mail zgred@empty.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

zbiorowym były zaniżone, albo prywatne firmy strasznie przycinały
indywidualnych klientów.

Owszem.

  Bo śmieci nie wyrzucam więcej, niż wtedy kiedy

mieszkałam w bloku.

Wydaje Ci się. W domku produkuje się duuużo więcej śmieci. (Choć i możliwości krótkiej utylizacji są jakby lepsze.)

Dlaczego w domku wiecej niz w bloku?
IMO różnica polega na koszcie odbioru - z bloku odbierasz z jednego miejsca 2-3 kontenery i załatwione w 10 minut. W domkach taka sama ilosc smieciarka bedzie odbierac kilka godzin. roboczo-godziny kosztują.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

W dniu 2013-06-10 10:23, zgred pisze:

W dniu 2013-06-10 09:32, Feniks z popiołów pisze:



 Bo śmieci nie wyrzucam więcej, niż wtedy kiedy

mieszkałam w bloku.

Wydaje Ci się. W domku produkuje się duuużo więcej śmieci.

Na jakiej podstawie takie założenie?
Wyrzucam średnio jeden worek 35-litrowy dziennie. Plastikowe butelki i makulaturę staram się wynosić w miarę możliwości do segregatorów, które są na naszym osiedlu. Mieszkam na osiedlu domków i niskiej zabudowy wielorodzinnej, więc argument, że śmieciarze muszą specjalnie dla mnie więcej jeździć też odpada. Kiedy mieszkałam w bloku, bardzo często zsypy zawalone były starymi meblami, urządzeniami elektrycznymi itd. Ja muszę pozbywać się takich rzeczy we własnym zakresie, ponieważ śmieciarz tego nie zabierze. Nawet o wywóz choinki raz w roku musiałam z nim walczyć. Ale - odkąd mowa jest o nowej ustawie śmieciowej, nawet firma śmieciarska stała się bardziej przyjazna dla klienta.

Ewa

On 09.06.2013 13:55, Agnieszka wrote:

Ja się bardzo cieszę, że to nie my będziemy robić za świnki
doświadczalne, ale nie na tym polega problem z tą ustawą...

Agnieszka

Ogolnie to powinno być płątne po wolumenie smieci a nie od mieszkanca. Przy czym inna stawka za wolumen nieposortowanych a inna, nizsza - posortowanych. W blokach - bez jakichs durnych workow, tylko dzwony podstawic, a nawet jeden dzwon jak i tak wszystko trafia na jedna ciezarowke i na jedna tasme potem.

Co kwartal firma daje spoldzielni ile odebrali i ile trza placic.

Mieszkancy widzac, ze im wiecej wrzucaja do dzwonow placa mniej - ciesza sie i segreguja na potege.

Bo oplata "per mieszkaniec" jest niesprawiedliwa, nie kazdy smieci tak samo. JAk robie porzadki to potrafie w kilka dni wywalic kilkanascie workow ze smieciami wszelkiej masci. A potem co jakis czas troche, znaczaco mniej.

Jak kogos goszcze, to wiadomo, ze kilka osob w pare dni zrobi duzo smieci.

Wolument tez rozwiazywalby problemy "mieszkam tu, a 4 miesiace w domku na mazurach".

Bo od razu wiadomo, ze jak nie mieszkam, nie smiece, nie ma kublow ze smieciami.





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ja się bardzo cieszę, że to nie my będziemy robić za świnki
doświadczalne, ale nie na tym polega problem z tą ustawą...

Ogolnie to powinno być płątne po wolumenie smieci a nie od mieszkanca.
Przy czym inna stawka za wolumen nieposortowanych a inna, nizsza - posortowanych. W blokach - bez jakichs durnych workow, tylko dzwony podstawic, a nawet jeden dzwon jak i tak wszystko trafia na jedna ciezarowke i na jedna tasme potem.

Co kwartal firma daje spoldzielni ile odebrali i ile trza placic.

Mieszkancy widzac, ze im wiecej wrzucaja do dzwonow placa mniej -
ciesza sie i segreguja na potege.

Bo oplata "per mieszkaniec" jest niesprawiedliwa, nie kazdy smieci tak
samo. JAk robie porzadki to potrafie w kilka dni wywalic kilkanascie workow ze smieciami wszelkiej masci. A potem co jakis czas troche, znaczaco mniej.

Jak kogos goszcze, to wiadomo, ze kilka osob w pare dni zrobi duzo
smieci. Wolument tez rozwiazywalby problemy "mieszkam tu, a 4 miesiace w domku
na mazurach".

Bo od razu wiadomo, ze jak nie mieszkam, nie smiece, nie ma kublow ze smieciami.

Zgadzam sie co do płacena za wolumen.
Ale argumenty pozosotają te same (płace za wolumne sąsiadów, jedni segreguja, inni nie)

P.S. Z tego co słyszałem w wypowiedzi ministra - nie ma problemu ze ktos mieszka 4 miesiace - tak deklarujesz i tak płacisz.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

On 09.06.2013 15:11, Budzik wrote:

Zgadzam sie co do płacena za wolumen.
Ale argumenty pozosotają te same (płace za wolumne sąsiadów, jedni
segreguja, inni nie)

Ale takie podejscie mobilizuje spolecznosc do sortowania, bo kazdy wie, ze im wiecej odsortuje, tym kazdy - w tym on - zaplaci mniej. NAGRODA!

Teraz jest sytuacja odwrotna - narzuca sie sortowanie, a gdy nie wyjdzie, to jest doplata. KARA!

MEtoda kija i marchewki w wykonaniu naszych rzadzacych to przewaznie kij, nie marchewka. Poniewaz nacisk jest na KARY za niesortowanie, a nie NAGRODY za sortowanie.

Bo realna nagroda, to od wolumenu smieci. Bo mozna sortowac malo i jest mala nagroda, albo sortowac duzo i jest duza nagroda.

W momencie, gdy za czy to male czy to duze sortowanie jest ten sam rabat i ciagle nad glowa wisi jak miecz damoklesa KARA, kara niejasna, bo nie wiadomo za bardzo gdzie jest granica sortowane/nie sortowane. Do demotywuje.

Zwlaszcza jak sie dodatkowo widzi burdel, slucha o przekretach (potencjalnych), slyszy slowo podwyĹźka, slyszy o monitoringu kublow itp.

W momencie "zagrozenia" i "negatywnej presji" czlowiek spycha na dalszy plan wszystkie pozytywy czy idee "w lasach bedzie czysciej".







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zgadzam sie co do płacena za wolumen.
Ale argumenty pozosotają te same (płace za wolumne sąsiadów, jedni
segreguja, inni nie)

Ale takie podejscie mobilizuje spolecznosc do sortowania, bo kazdy wie, ze im wiecej odsortuje, tym kazdy - w tym on - zaplaci mniej. NAGRODA!

Ale przeciez teraz jest podobnie tylko skala wieksza - czym smieci beda "lepsze" tym w nastepnym przetargu firmy moga zaproponwoac lepsze ceny.

Teraz jest sytuacja odwrotna - narzuca sie sortowanie, a gdy nie wyjdzie, to jest doplata. KARA!

MEtoda kija i marchewki w wykonaniu naszych rzadzacych to przewaznie kij, nie marchewka. Poniewaz nacisk jest na KARY za niesortowanie, a nie NAGRODY za sortowanie.

To tylko kwestia postrzegania - zasada jest ta sama.

Bo realna nagroda, to od wolumenu smieci. Bo mozna sortowac malo i jest mala nagroda, albo sortowac duzo i jest duza nagroda.

W momencie, gdy za czy to male czy to duze sortowanie jest ten sam rabat i ciagle nad glowa wisi jak miecz damoklesa KARA, kara niejasna, bo nie wiadomo za bardzo gdzie jest granica sortowane/nie sortowane. Do demotywuje.

ale jest tez nagroda dodatkowa - dobre samopoczucie, swiadomosc działania proeko.

Zwlaszcza jak sie dodatkowo widzi burdel, slucha o przekretach (potencjalnych), slyszy slowo podwyżka, slyszy o monitoringu kublow itp.

Najwiecej o burdelu i przekretach mówisz ty. Słowem potwierdzasz moja teze, ze moze i słuszne zmiany ale mozna oprotestowac i zanegować wszystko.

W momencie "zagrozenia" i "negatywnej presji" czlowiek spycha na dalszy plan wszystkie pozytywy czy idee "w lasach bedzie czysciej".

Zalezy od człowieka.
Jak człowiek sortował wcześnie i weszło mu to w krew to gwarantuję, że takie niejasnosci i watpliwosci nie beda miały dla niego znaczenia.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

"hiki o!" <hikikomorisan@amorki.pl> wrote:

Bo oplata "per mieszkaniec" jest niesprawiedliwa, nie kazdy smieci tak
samo. JAk robie porzadki to potrafie w kilka dni wywalic kilkanascie
workow ze smieciami wszelkiej masci. A potem co jakis czas troche, znaczaco mniej.

Jak kogos goszcze, to wiadomo, ze kilka osob w pare dni zrobi duzo smieci.

Wolument tez rozwiazywalby problemy "mieszkam tu, a 4 miesiace w domku na mazurach".

Bo od razu wiadomo, ze jak nie mieszkam, nie smiece, nie ma kublow ze smieciami.

Teraz masz system wolumenowy, przynajmniej w przypadku domkĂłw
jednorodzinnych, i skutek masz taki, że tony śmieci lądują w lasach.

On 2013-06-09 13:55, Agnieszka wrote:

Ja się bardzo cieszę, że to nie my będziemy robić za świnki
doświadczalne, [...]

Nie chwal dnia przed zachodem słońca.

Jak znam życie to do nowego roku może wyjść jakaś nowelizacja albo co.
I znowu będzie tak, że chcieli dobrze a wyszło jak zwykle.

Piotrek

On 10.06.2013 00:15, Piotrek wrote:

Jak znam życie to do nowego roku może wyjść jakaś nowelizacja albo co.
I znowu będzie tak, że chcieli dobrze a wyszło jak zwykle.

Poki co rozwija sie dziennikarski rynek debat o smieciach... :/







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

On Sat, 8 Jun 2013, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bo chyba z tym, ze kierunek zmian zaproponowany przez te zmiany jest
prawidłowy nikt nie dyskutuje?

Kierunek tak, realizacja nie.

No to juz jest cos.
To teraz moze merytoryczne propozycje zmian?

Ktos proponował darmowy wywóz posortowanych. Niestety nierealne i równiez
trudne w realizacji w blokach.

  Dołączę do "zgreda".
  Oczywiście nie darmowe "znikąd", bo finansowane przez gminę, ale działa
WŁAŚNIE przy blokach (bo tylko tam stoją - jeszcze - "darmowe pojemniki")

  Na to właśnie wyrzekałem ;) - że skoro kilkaset metrów do "sortowanego"
pojemnika, to mało komu chciało się chodzić.
  Ale to właśnie była metoda na *sortowanie* (uwaga: NIE MYLIĆ poproszę
z problemem "śmieci do lasu"!)

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:07062013.4CADAEFEbudzik61.poznan.pl...
>>

Może. ale wolę być naiwniakiem, niż zblazowanym krytykantem.
Ale to zapewne wynika z tego, że segreguje smieci od dośc dawna i widząc
ilości np. wyrzucanych plastików nie potrafię sobie wyobrazić
niesortowania.

Czyli, wykonujesz za darmo pracę, za którą prywatna lub miejska firma bierze pieniądze...
Nie chciałbyś umyć mi auta? Brudne takie...

Chlorek

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 22:03:21 +0200 osobnik zwany Chlorek
napisał:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:07062013.4CADAEFEbudzik61.poznan.pl...
 >>

Może. ale wolę być naiwniakiem, niż zblazowanym krytykantem. Ale to
zapewne wynika z tego, że segreguje smieci od dośc dawna i widząc
ilości np. wyrzucanych plastików nie potrafię sobie wyobrazić
niesortowania.

Czyli, wykonujesz za darmo pracę, za którą prywatna lub miejska firma
bierze pieniądze...
Nie chciałbyś umyć mi auta? Brudne takie...

Chlorek

wróć do pierwszej klasy. Bo logikę przedszkolaka oblałeś



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Osobnik posiadający mail ClCa@interia.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Może. ale wolę być naiwniakiem, niż zblazowanym krytykantem.
Ale to zapewne wynika z tego, że segreguje smieci od dośc dawna i
widząc ilości np. wyrzucanych plastików nie potrafię sobie wyobrazić
niesortowania.

Czyli, wykonujesz za darmo pracę, za którą prywatna lub miejska firma
bierze pieniądze...
Nie chciałbyś umyć mi auta? Brudne takie...

Wyjdz od realnych kosztów i pogadamy.
Za 10 zł żadna firma nie posortuje ci metra sześciennego śmieci.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

On 06.06.2013 19:10, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-06 17:29, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i tak
będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość zgłosi
segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

To znaczy, że będą mieli segregowanie w dupie.

No to będą mieli w d... ale nadal nie widzę: jaki mogą mieć interes w wyrzucaniu śmieci do lasu?

p. m.

W dniu 2013-06-07 01:44, m pisze:

On 06.06.2013 19:10, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-06 17:29, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i tak
będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość zgłosi
segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

To znaczy, że będą mieli segregowanie w dupie.

No to będą mieli w d... ale nadal nie widzę: jaki mogą mieć interes w
wyrzucaniu śmieci do lasu?

Taki, że będą mogli zgłosić segregowanie, zapłacić mniej i nie segregować "oszczędzając" czas i wysiłek.

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość
zgłosi segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

To znaczy, że będą mieli segregowanie w dupie.

No to będą mieli w d... ale nadal nie widzę: jaki mogą mieć interes w
wyrzucaniu śmieci do lasu?

Taki, że będą mogli zgłosić segregowanie, zapłacić mniej i nie segregować "oszczędzając" czas i wysiłek.

Cztajac wypowiedzi o tej ustawie robi sie smutno.
Widać, że tylko czip w głowie + osobny kontroler przy każdym smietniku sprawiłby, że śmieci będa posortowane.
A tak każdy przypuszcza, ze wszyscy będą kombinować, podrzucać itd.
A wystarczy sortować i może będzie trochę czyściej i zdrowiej...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Moi ludzie pracują na okrągło! Czasem nawet po 2, 3 godziny na dobę!!!"
kpt. Bertorelli/Dzielna Armia Włoska/Allo, Allo

W dniu 2013-06-07 11:21, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość
zgłosi segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

To znaczy, że będą mieli segregowanie w dupie.

No to będą mieli w d... ale nadal nie widzę: jaki mogą mieć interes w
wyrzucaniu śmieci do lasu?

Taki, że będą mogli zgłosić segregowanie, zapłacić mniej i nie
segregować "oszczędzając" czas i wysiłek.

Cztajac wypowiedzi o tej ustawie robi sie smutno.
Widać, że tylko czip w głowie + osobny kontroler przy każdym smietniku
sprawiłby, że śmieci będa posortowane.
A tak każdy przypuszcza, ze wszyscy będą kombinować, podrzucać itd.
A wystarczy sortować i może będzie trochę czyściej i zdrowiej...

Sortowałem śmieci i w nagrodę podniesiono mi opłaty. Jeśli część wspólnoty nie zgodzi się na segregację będę płacił jeszcze więcej. W Amberpaństwie jest tak, że jak zaczniesz sortować to nie będzie czyściej ani zdrowiej tylko podniosą opłaty, bo jelenie dają się golić.

W dniu piątek, 7 czerwca 2013 13:06:38 UTC+2 użytkownik Fairy Godfather napisał:

Sortowa�em �mieci i w nagrod� podniesiono mi op�aty. Je�li cz�� wsp�lnoty nie zgodzi si� na segregacj� b�d� p�aci� jeszcze wi�cej. W Amberpa�stwie jest tak, �e jak zaczniesz sortowa� to nie b�dzie czy�ciej ani zdrowiej tylko podnios� op�aty, bo jelenie daj� si� goli�.

Możemy dyskutować czy taniej czy drożej- u ciebie drożej u mnie taniej(i wygodniej)
Ale bezdyskusyjne jest jedno- będzie czyściej bo nikomu kto ma chociaż trochę rozumu nie będzie si e opłacało wywozić śmieci do lasu.

On 07.06.2013 13:12, Kris wrote:

Ale bezdyskusyjne jest jedno- będzie czyściej bo nikomu kto ma chociaż trochę rozumu nie będzie si e opłacało wywozić śmieci do lasu.

moze si enie oplacac, ale... trudno zmienic ludzkie nawyki :]

skoro ktos od wiekow wywoził smieci do lasu, to dlaczego ma przestac? :)

sila nawyku.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale bezdyskusyjne jest jedno- będzie czyściej bo nikomu kto ma
chociaż trochę rozumu nie będzie si e opłacało wywozić śmieci do
lasu.

moze si enie oplacac, ale... trudno zmienic ludzkie nawyki :]

skoro ktos od wiekow wywoził smieci do lasu, to dlaczego ma przestac?
:) sila nawyku.

przy kazdym zdaniu stawiasz emotikon - wyglada jakbyś smiał się z własnych wypowiedzi.
Ale wystarczy zastanowić się, dlaczego dotychczas wywozono do lasu aby w kilka sekund zrozumieć, że obecnie nie będzie to miało sensu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:07062013.6647BACAbudzik61.poznan.pl...

Ale wystarczy zastanowić się, dlaczego dotychczas wywozono do lasu aby w
kilka sekund zrozumieć, że obecnie nie będzie to miało sensu.

Z moich obserwacji podczas leśnych spacerów wynika, że najczęściej w lasach, rowach przydrożnych itp. lądują tzw. śmieci problemowe. Spotykam głównie gruz, meble, duże AGD, sanitariaty. To wszystko nadal musi być wywożone oddzielnie za dodatkową opłatą. Wywożenie do lasu nadal będzie zatem miało sens (oczywiście z punktu widzenia kieszeni wywożącego.
Michał

On 07.06.2013 13:06, Fairy Godfather wrote:

Sortowałem śmieci i w nagrodę podniesiono mi opłaty. Jeśli część
wspólnoty nie zgodzi się na segregację będę płacił jeszcze więcej.

Ano dokladnie tu tkwi jedno sedno problemu.

Skoro i tak masz placic maks, bo czesc nie bedzie sortowac, to placac wiecej wyrabiasz sobie nowy nawyk...

....skoro juz place jak za niesortowane, to... nie bede sortowal.





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Sortowałem śmieci i w nagrodę podniesiono mi opłaty. Jeśli część
wspólnoty nie zgodzi się na segregację będę płacił jeszcze więcej.

Ano dokladnie tu tkwi jedno sedno problemu.

Skoro i tak masz placic maks, bo czesc nie bedzie sortowac, to placac wiecej wyrabiasz sobie nowy nawyk...

...skoro juz place jak za niesortowane, to... nie bede sortowal.

Musialaby strasznie duza czesc ludzi być idiotami...
Jeżeli jednak wiekszosc bedzie sortować, to nie będzie problemu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy."   H. Jackson Brown, Jr.

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Taki, że będą mogli zgłosić segregowanie, zapłacić mniej i nie
segregować "oszczędzając" czas i wysiłek.

Cztajac wypowiedzi o tej ustawie robi sie smutno.
Widać, że tylko czip w głowie + osobny kontroler przy każdym smietniku
sprawiłby, że śmieci będa posortowane.
A tak każdy przypuszcza, ze wszyscy będą kombinować, podrzucać itd.
A wystarczy sortować i może będzie trochę czyściej i zdrowiej...

Sortowałem śmieci i w nagrodę podniesiono mi opłaty. Jeśli część wspólnoty nie zgodzi się na segregację będę płacił jeszcze więcej. W Amberpaństwie jest tak, że jak zaczniesz sortować to nie będzie czyściej ani zdrowiej tylko podniosą opłaty, bo jelenie dają się golić.

Aha. Mam wrażenie że masz problem.
Może wyprowadź się do jakiegos innego minerałopaństwa?
Ale zapewne;
- wspolnota bedzie sortowac
- nie zapłacisz wiecej
- bedziesz miał swiadomosc, ze ogrmnie wieksza ilosc smieci jest posortowana (bezcenne)

Ale oczywiście ponarzekać mozna.

P.S. Zauważyłeś, że pisałem o czymś zupełnie innym?
Pisałem o tym, ze ludzie z jednej strony narzekają na kotrole a z drugiej przy durnych smieciach beda sie czuli bezpiecznie jak przy kazdym smietniku bedzie kontroler... Bo sasiad będzie źle wrzucał...

A może jednak po okresie przejściowym będzie coraz lepiej?
A jak się znajdzie jeden sąsiad wieśniak to przynajmniej będzie wiadomo że cham a kubła całej wspólnoty nie zabrudzi.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.

W dniu 2013-06-07 18:17, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Taki, że będą mogli zgłosić segregowanie, zapłacić mniej i nie
segregować "oszczędzając" czas i wysiłek.

Cztajac wypowiedzi o tej ustawie robi sie smutno.
Widać, że tylko czip w głowie + osobny kontroler przy każdym smietniku
sprawiłby, że śmieci będa posortowane.
A tak każdy przypuszcza, ze wszyscy będą kombinować, podrzucać itd.
A wystarczy sortować i może będzie trochę czyściej i zdrowiej...

Sortowałem śmieci i w nagrodę podniesiono mi opłaty. Jeśli część
wspólnoty nie zgodzi się na segregację będę płacił jeszcze więcej. W
Amberpaństwie jest tak, że jak zaczniesz sortować to nie będzie czyściej
ani zdrowiej tylko podniosą opłaty, bo jelenie dają się golić.

Aha. Mam wrażenie że masz problem.
Może wyprowadź się do jakiegos innego minerałopaństwa?

Pracuję nad tym z całych sił :)

Ale zapewne;
- wspolnota bedzie sortowac

Najprawdopodobniej właśnie to zadeklaruje.

- nie zapłacisz wiecej

Zapłacę więcej niż płacę teraz.

- bedziesz miał swiadomosc, ze ogrmnie wieksza ilosc smieci jest
posortowana (bezcenne)

Obawiam się, że ta bezcenna świadomość nie będzie mi dana.

Ale oczywiście ponarzekać mozna.
P.S. Zauważyłeś, że pisałem o czymś zupełnie innym?

Dopiero teraz :)

Pisałem o tym, ze ludzie z jednej strony narzekają na kotrole a z drugiej
przy durnych smieciach beda sie czuli bezpiecznie jak przy kazdym smietniku
bedzie kontroler... Bo sasiad będzie źle wrzucał...

Sąsiad to pół biedy. Namierzymy i wyrwiemy chwasta :) Problem jak zwykle tkwi w szczegółach. Jeżeli firmy odbierające śmieci będą rygorystycznie weryfikować czy są one faktycznie posortowane to obawiam się, że bez kontrolera się nie obędzie. Ludzie będą podrzucać sobie śmieci, bo tak. Widzę jak to teraz wygląda. Nie wyobrażam sobie zabezpieczonych śmietników na osiedlach z wieżowcami.

A może jednak po okresie przejściowym będzie coraz lepiej?

Może. Jednak moim zdaniem ta ustawa nie będzie miała z tym nic wspólnego.

A jak się znajdzie jeden sąsiad wieśniak to przynajmniej będzie wiadomo że
cham a kubła całej wspólnoty nie zabrudzi.

W dniu 2013-06-07 19:02, Fairy Godfather pisze:

Sąsiad to pół biedy. Namierzymy i wyrwiemy chwasta :) Problem jak zwykle
tkwi w szczegółach. Jeżeli firmy odbierające śmieci będą rygorystycznie
weryfikować czy są one faktycznie posortowane to obawiam się, że bez
kontrolera się nie obędzie. Ludzie będą podrzucać sobie śmieci, bo tak.
Widzę jak to teraz wygląda. Nie wyobrażam sobie zabezpieczonych
śmietników na osiedlach z wieżowcami.

Osiedla wieżowcowe i tak nie wyrzucały śmieci do lasu. W tym tkwi kolejny problem sposobu myślenia urzędnika.

Zamiast egzekwować obecne prawo (zakaz wywożenia do lasu), to tworzy się nowe - jeszcze gorsze, które obciąża wszystkich mieszkańców - głównie uczciwych - w imię walki z nieuczciwymi. To znana obserwacji biurokaryczna.

--
MN

On 08.06.2013 09:51, Marcin N wrote:

W dniu 2013-06-07 19:02, Fairy Godfather pisze:

Sąsiad to pół biedy. Namierzymy i wyrwiemy chwasta :) Problem jak zwykle
tkwi w szczegółach. Jeżeli firmy odbierające śmieci będą rygorystycznie
weryfikować czy są one faktycznie posortowane to obawiam się, że bez
kontrolera się nie obędzie. Ludzie będą podrzucać sobie śmieci, bo tak.
Widzę jak to teraz wygląda. Nie wyobrażam sobie zabezpieczonych
śmietników na osiedlach z wieżowcami.

Osiedla wieżowcowe i tak nie wyrzucały śmieci do lasu. W tym tkwi
kolejny problem sposobu myślenia urzędnika.

Zamiast egzekwować obecne prawo (zakaz wywożenia do lasu), to tworzy się
nowe - jeszcze gorsze, które obciąża wszystkich mieszkańców - głównie
uczciwych - w imię walki z nieuczciwymi. To znana obserwacji biurokaryczna.

Ale tu nie o smieci chodzi, tylko o wiecej kasy do budzetu. No i zarobic calosc ma smieciowywozarnia szwagra, a nie kilka firm.

Wiec posuniecie jak najbardziej sluszne z punktu widzenia urzednikow.

Bedzie kasa. Bedzie mozliwosc, ze szwagier zarobi wiecej.






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail marcin5.usun.wykasuj@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Sąsiad to pół biedy. Namierzymy i wyrwiemy chwasta :) Problem jak
zwykle tkwi w szczegółach. Jeżeli firmy odbierające śmieci będą
rygorystycznie weryfikować czy są one faktycznie posortowane to
obawiam się, że bez kontrolera się nie obędzie. Ludzie będą podrzucać
sobie śmieci, bo tak. Widzę jak to teraz wygląda. Nie wyobrażam sobie
zabezpieczonych śmietników na osiedlach z wieżowcami.

Osiedla wieżowcowe i tak nie wyrzucały śmieci do lasu. W tym tkwi kolejny problem sposobu myślenia urzędnika.

ale również nie segregowały.

Zamiast egzekwować obecne prawo (zakaz wywożenia do lasu), to tworzy
się nowe - jeszcze gorsze, które obciąża wszystkich mieszkańców -
głównie uczciwych - w imię walki z nieuczciwymi. To znana obserwacji
biurokaryczna.

Nie wywożenie wyjdzie jakoś przy okazji. Najwazniejsza jest kwestia segregacj, prawda?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

On 08.06.2013 14:39, Budzik wrote:

Osiedla wieżowcowe i tak nie wyrzucały śmieci do lasu. W tym tkwi
kolejny problem sposobu myślenia urzędnika.

ale również nie segregowały.

Segregowali. Wsrod 100 mieszkancow np. jakiegos bloku czesc segregowala.

Nie wydaje mi sie, ze uda sie "zmusic" wszystkich do segregowania. Wiec albo bedzie grozic kara za brak segregowania jak sie zadeklaruja, ze segreguja a 3 mieszkancow nie bedzie mimo deklaracji.

Albo od razu beda wszyscy placic "niesegregowane" a co za tym idzie, czesc z tych co segregowala bedzie miec w dupie czarnej segregowanie. Zostana idealisci. A ci co mysla ekonomicznie stwierdza "skoro nie mam znizki za segregowanie, to niebede sie nadwyrezal".

Zamiast egzekwować obecne prawo (zakaz wywożenia do lasu), to tworzy
się nowe - jeszcze gorsze, które obciąża wszystkich mieszkańców -
głównie uczciwych - w imię walki z nieuczciwymi. To znana obserwacji
biurokaryczna.

Nie wywożenie wyjdzie jakoś przy okazji.
Najwazniejsza jest kwestia segregacj, prawda?

Najwazniejsza w tym wszystkim jest kasa.






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Osiedla wieżowcowe i tak nie wyrzucały śmieci do lasu. W tym tkwi
kolejny problem sposobu myślenia urzędnika.

ale również nie segregowały.

Segregowali. Wsrod 100 mieszkancow np. jakiegos bloku czesc segregowala.

ile? 2-3 rodziny na 100?

Nie wydaje mi sie, ze uda sie "zmusic" wszystkich do segregowania. Wiec albo bedzie grozic kara za brak segregowania jak sie zadeklaruja, ze segreguja a 3 mieszkancow nie bedzie mimo deklaracji.

Wszystko zalezy od tego procenta.
Jezeli 10 na 100 nie bedzie, to juz bedzie fantastycznie.
Jak nie bedzie segregowac połowe, to zrobi sie problem.

Albo od razu beda wszyscy placic "niesegregowane" a co za tym idzie, czesc z tych co segregowala bedzie miec w dupie czarnej segregowanie. Zostana idealisci. A ci co mysla ekonomicznie stwierdza "skoro nie mam znizki za segregowanie, to niebede sie nadwyrezal".

Trzbea być rzeczywiście bardzo górnolotnym idealista, aby segregowac smieci.
Olej z silnika tez spuszczasz do kibla?

Zamiast egzekwować obecne prawo (zakaz wywożenia do lasu), to tworzy
się nowe - jeszcze gorsze, które obciąża wszystkich mieszkańców -
głównie uczciwych - w imię walki z nieuczciwymi. To znana obserwacji
biurokaryczna.

Nie wywożenie wyjdzie jakoś przy okazji.
Najwazniejsza jest kwestia segregacj, prawda?

Najwazniejsza w tym wszystkim jest kasa.

nie wydaje mi się. Chyba nie tym razem.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
....i to by było na tyle
Jan T. Stanisławski

On Sat, 8 Jun 2013, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie wywożenie wyjdzie jakoś przy okazji.
Najwazniejsza jest kwestia segregacj, prawda?

Najwazniejsza w tym wszystkim jest kasa.

nie wydaje mi się. Chyba nie tym razem.

  Jeśli przeliczyć na grożące Polsce (z tytułu niewywiązywania się
z zaakceptowanych norm segregacji śmieci/odzysku) kar "unijnych",
to chyba jednak właśnie kasa.
  Być może nie ta o której mógłby myśleć ktoś czytający co pisał
hikikomori, ale jednak kasa :)

pzdr, Gotfryd

On 12.06.2013 22:18, Gotfryd Smolik news wrote:

  Być moĹźe nie ta o ktĂłrej mĂłgłby myśleć ktoś czytający co pisał
hikikomori, ale jednak kasa :)

A jak kasa ta cxzy sma, to wiadomo kto za tym stoi...

Za wszystkim stoją... no? no? :>





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

On Wed, 12 Jun 2013, hiki o! wrote:

Za wszystkim stoją... no? no? :>

  Czyżby CYKLIŚCI???

pzdr, Gotfryd

On 12.06.2013 23:45, Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 12 Jun 2013, hiki o! wrote:

Za wszystkim stoją... no? no? :>

  CzyĹźby CYKLIŚCI???

http://img.sadistic.pl/pics/adc81f9c7d2f.jpg

:]







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Pisałem o tym, ze ludzie z jednej strony narzekają na kotrole a z
drugiej przy durnych smieciach beda sie czuli bezpiecznie jak przy
kazdym smietniku bedzie kontroler... Bo sasiad będzie źle wrzucał...

Sąsiad to pół biedy. Namierzymy i wyrwiemy chwasta :) Problem jak
zwykle tkwi w szczegółach. Jeżeli firmy odbierające śmieci będą
rygorystycznie weryfikować czy są one faktycznie posortowane to
obawiam się, że bez kontrolera się nie obędzie. Ludzie będą podrzucać
sobie śmieci, bo tak. Widzę jak to teraz wygląda. Nie wyobrażam sobie
zabezpieczonych śmietników na osiedlach z wieżowcami.

Gdzieś słyszałem, ze zawartosc pojemnika musi w 60% odpowiadac deklarowanej zawartości.
Sporo miejsca na debili nie umiejących odróżnić plastiku od gówna.
Ale nie wiem czy to nie jest "na początek"

A może jednak po okresie przejściowym będzie coraz lepiej?

Może. Jednak moim zdaniem ta ustawa nie będzie miała z tym nic
wspólnego.

A co będzie miało z tym wspólnego?
Od czegoś trzeba zacząć, prawda?

Na razie wygląda na to, ze najwiekszym problemem okaze sie brak ludnosci - juz miasta i miasteczna kurcza sie o kilkanascie procent przy składaniu deklaracji. :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

On 08.06.2013 14:39, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Pisałem o tym, ze ludzie z jednej strony narzekają na kotrole a z
drugiej przy durnych smieciach beda sie czuli bezpiecznie jak przy
kazdym smietniku bedzie kontroler... Bo sasiad będzie źle wrzucał...

Sąsiad to pół biedy. Namierzymy i wyrwiemy chwasta :) Problem jak
zwykle tkwi w szczegółach. Jeżeli firmy odbierające śmieci będą
rygorystycznie weryfikować czy są one faktycznie posortowane to
obawiam się, że bez kontrolera się nie obędzie. Ludzie będą podrzucać
sobie śmieci, bo tak. Widzę jak to teraz wygląda. Nie wyobrażam sobie
zabezpieczonych śmietników na osiedlach z wieżowcami.

Gdzieś słyszałem, ze zawartosc pojemnika musi w 60% odpowiadac deklarowanej
zawartości.
Sporo miejsca na debili nie umiejących odróżnić plastiku od gówna.
Ale nie wiem czy to nie jest "na początek"

PAnowie wlodarze, ci a tamci nie segreguja mimo ze zadeklarowali. Mamy analize, ze w tych smietnikach jest za duzo tego i tego. Wiec to nie sporadyczne przypadkowe niesortowanie.

Niniejszym ci a tamci powinni placic wiecej.

Na razie wygląda na to, ze najwiekszym problemem okaze sie brak ludnosci -
juz miasta i miasteczna kurcza sie o kilkanascie procent przy składaniu
deklaracji. :)

Nie dziwi. Skoro ma byc drozej.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Pisałem o tym, ze ludzie z jednej strony narzekają na kotrole a z
drugiej przy durnych smieciach beda sie czuli bezpiecznie jak przy
kazdym smietniku bedzie kontroler... Bo sasiad będzie źle
wrzucał...

Sąsiad to pół biedy. Namierzymy i wyrwiemy chwasta :) Problem jak
zwykle tkwi w szczegółach. Jeżeli firmy odbierające śmieci będą
rygorystycznie weryfikować czy są one faktycznie posortowane to
obawiam się, że bez kontrolera się nie obędzie. Ludzie będą
podrzucać sobie śmieci, bo tak. Widzę jak to teraz wygląda. Nie
wyobrażam sobie zabezpieczonych śmietników na osiedlach z
wieżowcami.

Gdzieś słyszałem, ze zawartosc pojemnika musi w 60% odpowiadac
deklarowanej zawartości.
Sporo miejsca na debili nie umiejących odróżnić plastiku od gówna.
Ale nie wiem czy to nie jest "na początek"

PAnowie wlodarze, ci a tamci nie segreguja mimo ze zadeklarowali. Mamy
analize, ze w tych smietnikach jest za duzo tego i tego. Wiec to nie sporadyczne przypadkowe niesortowanie.

Niniejszym ci a tamci powinni placic wiecej.

Tak jak juz pisałem - wszystko zalezy od skali zjawiska.

Na razie wygląda na to, ze najwiekszym problemem okaze sie brak
ludnosci - juz miasta i miasteczna kurcza sie o kilkanascie procent
przy składaniu deklaracji. :)

Nie dziwi. Skoro ma byc drozej.

Bzdura. Dla wiekszosci ceny będą porównywalne.
Każdy kombinuje, żeby płacić mniej. I wcale mnie to nie dziwi. Pytanie, co z tym zrobiąwładze, bo przeciez nie moga dopuscić do sytuacji ze za wywóz smieci 100 osób bedzie płacic 500 z nich.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

W dniu 2013-06-08 17:45, Budzik pisze:

Nie dziwi. Skoro ma byc drozej.

Bzdura. Dla wiekszosci ceny będą porównywalne.

To jest bzdura. Znam tylko pojedyncze przypadki płacenia porównywalnych kwot. Dla miażdżącej większości będzie drożej. Dużo drożej.


--
MN

Osobnik posiadający mail marcin5.usun.wykasuj@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Nie dziwi. Skoro ma byc drozej.

Bzdura. Dla wiekszosci ceny będą porównywalne.

To jest bzdura. Znam tylko pojedyncze przypadki płacenia porównywalnych kwot. Dla miażdżącej większości będzie drożej. Dużo drożej.

Nie robiłem jakiś wielkich badan, w sumie sam nie wiem ile bede płacił, bo zajmuje sie tym spoldzielnia i jeszcze nie widziałem zadnego info.
Ale nawet z grupy zauważyłem, że wiele osób pisze, że bedzie porównywalnie. Kilka ze taniej, natomiast o takiej drastycznej podwyzce kojarze tylko wpis zgreda. No i druga sprawa - cena za wywóz zmieci w domach jednorodzinnych w warszawie - tam te podano jakas bardzo wysoką stawkę. Ale nie wiem, czy to tak zostało, bo tak sie cały czas coś mieli.

W Poznaniu widze ze cena to 12 i 20zł.
Dotychczas np. moi rodzice w domku jednorodzinnym płacili 30zł miesiecznie.
Czyli z jednej strony drożej, bo teraz 40zl, z drugiej taniej bo posortowane tylko 24zł...


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
to znaczy, że coś przeoczyłeś."  Ed Murphy

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości >

W Poznaniu widze ze cena to 12 i 20zł.
Dotychczas np. moi rodzice w domku jednorodzinnym płacili 30zł miesiecznie.
Czyli z jednej strony drożej, bo teraz 40zl, z drugiej taniej bo
posortowane tylko 24zł...

A ja w bloku (ta sama aglomeracja) płaciłem 5 zł od osoby x 2 osoby = 10 zł miesięcznie. Po nowemu wzrost 240% lub 400%. Tyle co do porównywalnych cen.
Michał

W dniu 2013-06-08 14:39, Budzik pisze:

Gdzieś słyszałem, ze zawartosc pojemnika musi w 60% odpowiadac deklarowanej
zawartości.

Jeśli to prawda - to tylko dowodzi, że całe to sortowanie w domach nie ma sensu bo i tak prawdziwe sortowanie odbywa się na wysypisku.

Ponawiam pytanie: czy zgodne z konstytucją jest ukaranie mnie dodatkową opłatą za to, że sąsiad nie sortuje? Wg mnie - nie.

I inna ważna kwestia: jaka jest definicja posortowanych śmieci? Ja z kolei słyszałem, że posortowane butelki nie mają mieć nalepek papierowych (trzeba ja zdzierać), posortowany plastik ma być czysty - umyte pudełka po jogurcie na przykład. Jeśli to prawda, to (prawie) nikt się nie będzie kwalifikował jako sortujący.


--
MN

W dniu 2013-06-09 08:26, Marcin N pisze:

Ponawiam pytanie: czy zgodne z konstytucją jest ukaranie mnie dodatkową
opłatą za to, że sąsiad nie sortuje? Wg mnie - nie.

Karana będzie wspólnota/spółdzielnia. To też "osoba prawna".
Niestety - zgodne.

I inna ważna kwestia: jaka jest definicja posortowanych śmieci? Ja z
kolei słyszałem, że posortowane butelki nie mają mieć nalepek
papierowych (trzeba ja zdzierać), posortowany plastik ma być czysty -
umyte pudełka po jogurcie na przykład. Jeśli to prawda, to (prawie) nikt
się nie będzie kwalifikował jako sortujący.

Oczywiście...
No i parę doktoratów powstanie w związku z tym.
Czy karton po mleku z folią aluminiową w środku - to papier, czy metal?
(Pominąwszy już takie drobiazgi, jak metalowa puszka z zaschniętym na amen syntetycznym lakierem)




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

Osobnik posiadający mail zgred@empty.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

I inna ważna kwestia: jaka jest definicja posortowanych śmieci? Ja z
kolei słyszałem, że posortowane butelki nie mają mieć nalepek
papierowych (trzeba ja zdzierać), posortowany plastik ma być czysty -
umyte pudełka po jogurcie na przykład. Jeśli to prawda, to (prawie) nikt
się nie będzie kwalifikował jako sortujący.

Oczywiście...
No i parę doktoratów powstanie w związku z tym.
Czy karton po mleku z folią aluminiową w środku - to papier, czy metal?
(Pominąwszy już takie drobiazgi, jak metalowa puszka z zaschniętym na amen syntetycznym lakierem)

Ale to dobrze, ze staniemy się bardziej świadomi co do zagospodarowania odpadów czy nie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości >

Ale to dobrze, ze staniemy się bardziej świadomi co do zagospodarowania
odpadów czy nie?

Odpowiedź pozytywną zdajesz się traktować jako oczywistość. A ja wbrew politycznej poprawności ośmielę się odpowiedzieć, że nie widzę potrzeby powszechnego rozwijania takiej świadomości. Żyjemy w czasach rosnącej specjalizacji. Całego szeregu wząnych i potrzebnych czynności nie wykonujemy sami. Robią to specjaliści. POdobnie ze śmieciami. Jeśli segregacja jest celowa, najlepiej zrobią to sortownie. Wykorzystają zdobycze nowoczesnych technoilogii i zrobią to sprawnie i skutecznie. W końcu ścieki też staramy się utylizować, ale nie robimy tego każdy w swoim mieszkaniu. Robi to za nas profesjonalna oczyszczalnia.
Michał

Osobnik posiadający mail fsade@hcp.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale to dobrze, ze staniemy się bardziej świadomi co do
zagospodarowania odpadów czy nie?

Odpowiedź pozytywną zdajesz się traktować jako oczywistość. A ja wbrew
politycznej poprawności ośmielę się odpowiedzieć, że nie widzę
potrzeby powszechnego rozwijania takiej świadomości. Żyjemy w czasach
rosnącej specjalizacji. Całego szeregu wząnych i potrzebnych czynności
nie wykonujemy sami. Robią to specjaliści. POdobnie ze śmieciami.
Jeśli segregacja jest celowa, najlepiej zrobią to sortownie.
Wykorzystają zdobycze nowoczesnych technoilogii i zrobią to sprawnie i
skutecznie. W końcu ścieki też staramy się utylizować, ale nie robimy
tego każdy w swoim mieszkaniu. Robi to za nas profesjonalna
oczyszczalnia. Michał

Prawda.
Tylko nikt nie chce za to płacić...
 --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy."   H. Jackson Brown, Jr.

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:10062013.695BEF7Fbudzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail fsade@hcp.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale to dobrze, ze staniemy się bardziej świadomi co do
zagospodarowania odpadów czy nie?

Odpowiedź pozytywną zdajesz się traktować jako oczywistość. A ja wbrew
politycznej poprawności ośmielę się odpowiedzieć, że nie widzę
potrzeby powszechnego rozwijania takiej świadomości. Żyjemy w czasach
rosnącej specjalizacji. Całego szeregu wząnych i potrzebnych czynności
nie wykonujemy sami. Robią to specjaliści. POdobnie ze śmieciami.
Jeśli segregacja jest celowa, najlepiej zrobią to sortownie.
Wykorzystają zdobycze nowoczesnych technoilogii i zrobią to sprawnie i
skutecznie. W końcu ścieki też staramy się utylizować, ale nie robimy
tego każdy w swoim mieszkaniu. Robi to za nas profesjonalna
oczyszczalnia. Michał

Prawda.
Tylko nikt nie chce za to płacić...
-- Pozdrawia... Budzik

Cóż, podobno recycling przynosi korzyści, nikt nie chce po nie sięgnąć?
Opowiadano mi, że w Poznaniu (na który się często powołujesz) przed wojną (II WŚ) śmieci były segregowane centralnie, robił to prywatny przedsiębiorca i zarabiał na sprzedaży surowców wtórnych. Większsość starych płyt chodnikowych w Poznaniu zawiera jako wypełniacz popiół, który przed wojną stanowił istotną część śmieci komunalnych. Dzisiaj strukrura śmieci jest inna, ale też inne możliwości ich zagospodarowania. Jeśli natomiast surowce wtórne nie mają wartości, to dajmy sobie spokój z sortowaniem i inwestujmy w spalarnie.
Pozdrawiam
Michał

Dnia Mon, 10 Jun 2013 16:25:25 +0200, Michal napisał(a):

Ale to dobrze, ze staniemy się bardziej świadomi co do
zagospodarowania odpadĂłw czy nie?

Odpowiedź pozytywną zdajesz się traktować jako oczywistość. A ja wbrew
politycznej poprawności ośmielę się odpowiedzieć, że nie widzę
potrzeby powszechnego rozwijania takiej świadomości. Żyjemy w czasach
rosnącej specjalizacji. Całego szeregu wząnych i potrzebnych czynności
nie wykonujemy sami. Robią to specjaliści. POdobnie ze śmieciami.
Jeśli segregacja jest celowa, najlepiej zrobią to sortownie.
Wykorzystają zdobycze nowoczesnych technoilogii i zrobią to sprawnie i
skutecznie. W końcu ścieki też staramy się utylizować, ale nie robimy
tego kaĹźdy w swoim mieszkaniu. Robi to za nas profesjonalna
oczyszczalnia. Michał

Prawda.
Tylko nikt nie chce za to płacić...
-- Pozdrawia... Budzik

Cóż, podobno recycling przynosi korzyści, nikt nie chce po nie sięgnąć?
Opowiadano mi, że w Poznaniu (na który się często powołujesz) przed wojną (II WŚ) śmieci były segregowane centralnie, robił to prywatny przedsiębiorca i zarabiał na sprzedaży surowców wtórnych. Większsość starych płyt chodnikowych w Poznaniu zawiera jako wypełniacz popiół, który przed wojną stanowił istotną część śmieci komunalnych. Dzisiaj strukrura śmieci jest inna, ale też inne możliwości ich zagospodarowania. Jeśli natomiast surowce wtórne nie mają wartości, to dajmy sobie spokój z sortowaniem i inwestujmy w spalarnie.

Ale ,y nie możemy nie sortować, nawet jeśli nie ma to grama sensu, bo
sortowanie jest eko. A eko ponad wszystko.

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

Osobnik posiadający mail fsade@hcp.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Ale to dobrze, ze staniemy się bardziej świadomi co do
zagospodarowania odpadów czy nie?

Odpowiedź pozytywną zdajesz się traktować jako oczywistość. A ja
wbrew politycznej poprawności ośmielę się odpowiedzieć, że nie widzę
potrzeby powszechnego rozwijania takiej świadomości. Żyjemy w
czasach rosnącej specjalizacji. Całego szeregu wząnych i potrzebnych
czynności nie wykonujemy sami. Robią to specjaliści. POdobnie ze
śmieciami. Jeśli segregacja jest celowa, najlepiej zrobią to
sortownie. Wykorzystają zdobycze nowoczesnych technoilogii i zrobią
to sprawnie i skutecznie. W końcu ścieki też staramy się utylizować,
ale nie robimy tego każdy w swoim mieszkaniu. Robi to za nas
profesjonalna oczyszczalnia. Michał

Prawda.
Tylko nikt nie chce za to płacić...

Cóż, podobno recycling przynosi korzyści, nikt nie chce po nie
sięgnąć? Opowiadano mi, że w Poznaniu (na który się często powołujesz)
przed wojną (II WŚ) śmieci były segregowane centralnie, robił to
prywatny przedsiębiorca i zarabiał na sprzedaży surowców wtórnych.
Większsość starych płyt chodnikowych w Poznaniu zawiera jako
wypełniacz popiół, który przed wojną stanowił istotną część śmieci
komunalnych. Dzisiaj strukrura śmieci jest inna, ale też inne
możliwości ich zagospodarowania. Jeśli natomiast surowce wtórne nie
mają wartości, to dajmy sobie spokój z sortowaniem i inwestujmy w spalarnie. Pozdrawiam
Michał

Rzeczywiscie to mega dziwne, ze cos mogło przynosic zysk przed wojna a obecnie nie kalkuluje sie bez doplat...



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
którzy nie mają już nic do stracenia. "  Janis Joplin

On 10.06.2013 13:47, Michal wrote:

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości >

Ale to dobrze, ze staniemy się bardziej świadomi co do zagospodarowania
odpadów czy nie?

Odpowiedź pozytywną zdajesz się traktować jako oczywistość. A ja wbrew
politycznej poprawności ośmielę się odpowiedzieć, że nie widzę potrzeby
powszechnego rozwijania takiej świadomości. Żyjemy w czasach rosnącej
specjalizacji. Całego szeregu wząnych i potrzebnych czynności nie
wykonujemy sami. Robią to specjaliści. POdobnie ze śmieciami. Jeśli
segregacja jest celowa, najlepiej zrobią to sortownie. Wykorzystają
zdobycze nowoczesnych technoilogii i zrobią to sprawnie i skutecznie.

Problem w tym, że znacznie łatwiej (a co za tym idzie - taniej) jest śmieci posortować zanim zostaną zmieszane.

Łatwiej jest oddzielić papier od zużytej pieluchy, zanim się do niej przylepi.

p. m.

On 2013-06-09 08:57, zgred wrote:

Oczywiście...
No i parę doktoratów powstanie w związku z tym.
Czy karton po mleku z folią aluminiową w środku - to papier, czy metal?

W DC idzie do jednego wora.

IMHO w DC frakcje są zdefiniowane w miarę rozsądnie.

I każdy o IQ większym niż IQ młotka lub główki kapusty powinien dać radę to ogarnąć.

A tłumaczenie, że w kuchni mało miejsca to jest dla mnie jakieś takie dziwne. Przecież nikt nie każe sortować do 120 litrowych worów. Można sortować i do reklamówek, które w śmietniku zostaną wysypane do stosownego pojemnika.

(Pominąwszy już takie drobiazgi, jak metalowa puszka z zaschniętym na
amen syntetycznym lakierem)

A to akurat (zapewne) odpad niebezpieczny. Trzeba utylizować w inny sposób.

Piotrek

W dniu 2013-06-09 19:36, Piotrek pisze:

A tłumaczenie, że w kuchni mało miejsca to jest dla mnie jakieś takie
dziwne. Przecież nikt nie każe sortować do 120 litrowych worów. Można
sortować i do reklamówek, które w śmietniku zostaną wysypane do
stosownego pojemnika.

Chwila. To ja potem mam z tych moich worków WYSYPYWAĆ te śmieci? Powiedz, że to żart.

--
MN

Dnia 2013-06-09 22:16, obywatel Marcin N uprzejmie donosi:

W dniu 2013-06-09 19:36, Piotrek pisze:

A tłumaczenie, że w kuchni mało miejsca to jest dla mnie jakieś takie
dziwne. Przecież nikt nie każe sortować do 120 litrowych worów. Można
sortować i do reklamówek, które w śmietniku zostaną wysypane do
stosownego pojemnika.

Chwila. To ja potem mam z tych moich worków WYSYPYWAĆ te śmieci?

To pewnie wariant dla tych najbardziej oszczędnych.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kp2nr4$1mf$2@news.task.gda.pl...

W dniu 2013-06-09 19:36, Piotrek pisze:

A tłumaczenie, że w kuchni mało miejsca to jest dla mnie jakieś takie
dziwne. Przecież nikt nie każe sortować do 120 litrowych worów. Można
sortować i do reklamówek, które w śmietniku zostaną wysypane do
stosownego pojemnika.

Chwila. To ja potem mam z tych moich worków WYSYPYWAĆ te śmieci? Powiedz, że to żart.

A próbowałeś kiedyś coś hurtowo wrzucić do takiego dzwona z okrągłym wrzutem o średnicy... ja wiem... 20 cm może? ;-)

Agnieszka

Osobnik posiadający mail agnieszka@zwawy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A tłumaczenie, że w kuchni mało miejsca to jest dla mnie jakieś
takie dziwne. Przecież nikt nie każe sortować do 120 litrowych
worów. Można sortować i do reklamówek, które w śmietniku zostaną
wysypane do stosownego pojemnika.

Chwila. To ja potem mam z tych moich worków WYSYPYWAĆ te śmieci?
Powiedz, że to żart.

A próbowałeś kiedyś coś hurtowo wrzucić do takiego dzwona z okrągłym
wrzutem o średnicy... ja wiem... 20 cm może? ;-)

plastiki - pol biedy - gorzej np. ze szkłem.
O papierach nie wspomne - zawsze sie denerwuje, kt wymyslił do makulatury te okienka.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"

On 2013-06-09 22:16, Marcin N wrote:

Chwila. To ja potem mam z tych moich worków WYSYPYWAĆ te śmieci?
Powiedz, że to żart.

To jest wersja dla fanów recyclingu. W zasadzie nie widać powodu dla którego opakowania zbiorczego dla frakcji (w DC) czerwonej i zielonej nie można byłoby użyć powtórnie.

Ale zgaduję, że jak wywalisz do pojemnika śmieci razem z Twoim workiem to też będzie cool.

Czy widzisz jeszcze jakieś kolejne problemy? ;-)

Piotrek

W dniu 2013-06-09 23:49, Piotrek pisze:

Czy widzisz jeszcze jakieś kolejne problemy? ;-)

Problemów widzę całą masę. Ale jestem spokojny, że PO zacznie je rozwiązywać na gwałt, gdy tylko zobaczy swoje przedwyborcze notowania za pół roku. Uderzają w najczulszą część ciała wyborców: portfel. Tego nie da się rozchodzić.

--
MN

W dniu 2013-06-10 08:32, Marcin N pisze:

W dniu 2013-06-09 23:49, Piotrek pisze:

Czy widzisz jeszcze jakieś kolejne problemy? ;-)

Problemów widzę całą masę. Ale jestem spokojny, że PO zacznie je
rozwiązywać na gwałt, gdy tylko zobaczy swoje przedwyborcze notowania za
pół roku. Uderzają w najczulszą część ciała wyborców: portfel. Tego nie
da się rozchodzić.

"Ot, weźmy pod lupę Poznań. Okazuje się, że w tym mieście wdrażaniem w życie ustawy śmieciowej zajmuje się Związek Międzygminny. W skład zarządu wchodzi pięć osób, w tym nawet Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. Za każde posiedzenie wszyscy dostają od 600 do 800 złotych. Do tej pory takich posiedzeń było ponad 40...

Jak nie wystarcza przykład Poznania, to można dodać, że w samej stolicy utworzono 20-osobową komórkę urzędników. Z kolei w Łodzi do zajmowania się wdrażaniem ustawy śmieciowej zatrudniono kolejne kilkanaście osób..."

Oj będą rozwiązywać, będą. Wiadomo, że im ten miś jest droższy tym lepiej ;)

W dniu 2013-06-10 08:56, Fairy Godfather pisze:

Oj będą rozwiązywać, będą. Wiadomo, że im ten miś jest droższy tym
lepiej ;)

Ależ tak będzie zawsze! To jest prawidłowość niemal fizyczna. Jeśli dać jakiejś grupie władzę i płacić jej za sprawowanie tej władzy, to będzie swoją władzę rozszerzać. Kto rozsądny robiłby inaczej? A jeśli tę władzę ma szeroką (a dzięki partiom - ma), to zadba, aby nie dało się ich za błędy ukarać, ani od koryta oderwać.
Tylko zdecydowany gniew społeczny wyrażony agresją wobec sprawujących będzie w stanie sprawić, że uwzględnią to w swoich kalkulacjach.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

Osobnik posiadający mail marcin5.usun.wykasuj@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Gdzieś słyszałem, ze zawartosc pojemnika musi w 60% odpowiadac
deklarowanej zawartości.

Jeśli to prawda - to tylko dowodzi, że całe to sortowanie w domach nie
ma sensu bo i tak prawdziwe sortowanie odbywa się na wysypisku.

Zrób test:
- pomieszaj np. ziarnka pieprzu i soczewicy w proporcji 50/50 i potem posegreguj.
- pomieszaj ziarnka pieprzu i soczewicy w proporcji 90/10.

Kwestia ilości pracy. Zresztą wszystko i tak zależy od uzytej technologii.
Podobno w warszawie jest firma, która segreguje w ten sposób, że z całej masy smieci odzyskuje 90% do recycklingu. I co? I dupa. Pracuje na 1/3 mocy, bo nie jest w stanie cenowo konkurować z firmami, które po prostu wyrzucaja wszystko na wysypisko.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
Frank Herbert

W dniu 2013-06-07 13:06, Fairy Godfather pisze:

Sortowałem śmieci i w nagrodę podniesiono mi opłaty. Jeśli część
wspólnoty nie zgodzi się na segregację będę płacił jeszcze więcej. W
Amberpaństwie jest tak, że jak zaczniesz sortować to nie będzie czyściej
ani zdrowiej tylko podniosą opłaty, bo jelenie dają się golić.

Na tym moim zdaniem polega nielegalność tej ustawy. Ja jestem karany za działania sąsiada. To niezgodne z konstytucją.

Nie mam racji?

--
MN

On Sat, 8 Jun 2013, Marcin N wrote:

W dniu 2013-06-07 13:06, Fairy Godfather pisze:

Sortowałem śmieci i w nagrodę podniesiono mi opłaty. Jeśli część
wspólnoty nie zgodzi się na segregację będę płacił jeszcze więcej.

[...]

Na tym moim zdaniem polega nielegalność tej ustawy. Ja jestem karany za działania sąsiada. To niezgodne z konstytucją.

Nie mam racji?

  Odpowiedzialność solidarna nie jest taka rzadka, zarówno w przepisach
cywilnoprawnych jak i administracyjnych.
  Odpowiedź nie jest więc oczywista, choć zgadzam się iż zakres
zobowiązania przekracza "konieczność" - *o ile* rzeczywiście jest
tak, że cała wspólnota musi wybrać jednolitą zasadę sortowania
lub niesortowania śmieci.
  To ostatnie założenie zaś nie jest IMO oczywiste: czy ktoś może
potwierdzić, że taki wymóg istnieje, tudzież z czego wynika?
(i na razie nie interesuje mnie wersja "nasza wspólnota podjęła
taką uchwałę", bo do ustalenie będzie czy jest to uchwała
ważna i obowiązująca).

O ile się nie mylę, deklaracje były "imienne" (powiedzmy
z dokładnością do lokalu, stosownie do deklaracji właściciela),
a to by znaczyło że "jednolitości wspólnotowej" nie ma.

pzdr, Gotfryd

On 07.06.2013 07:20, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-07 01:44, m pisze:

On 06.06.2013 19:10, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-06 17:29, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i
tak
będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość zgłosi
segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

To znaczy, że będą mieli segregowanie w dupie.

No to będą mieli w d... ale nadal nie widzę: jaki mogą mieć interes w
wyrzucaniu śmieci do lasu?

Taki, że będą mogli zgłosić segregowanie, zapłacić mniej i nie
segregować "oszczędzając" czas i wysiłek.

To zrozumiałem, ale gdzie jest las w tym równaniu? Chcesz powiedzieć że ktoś zgłosi segregowanie, kubły na papier,szkło,plastik będzie trzymać puste, do utylizacji odda tylko frakcję mokrą zaś papier,szkło,plastik do lasu?

p. m.

W dniu 2013-06-07 11:05, m pisze:

On 07.06.2013 07:20, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-07 01:44, m pisze:

On 06.06.2013 19:10, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-06 17:29, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i
tak
będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość
zgłosi
segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

To znaczy, że będą mieli segregowanie w dupie.

No to będą mieli w d... ale nadal nie widzę: jaki mogą mieć interes w
wyrzucaniu śmieci do lasu?

Taki, że będą mogli zgłosić segregowanie, zapłacić mniej i nie
segregować "oszczędzając" czas i wysiłek.

To zrozumiałem, ale gdzie jest las w tym równaniu? Chcesz powiedzieć że
ktoś zgłosi segregowanie, kubły na papier,szkło,plastik będzie trzymać
puste, do utylizacji odda tylko frakcję mokrą zaś papier,szkło,plastik
do lasu?

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to teraz. Zwiększy się też ilość kombinujących (szczególnie tych mieszkających w domach wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa ma na celu wyciągnięcie kasy dla zdychających samorządów.

W dniu 2013-06-07 13:23, Fairy Godfather pisze:

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to teraz. Zwiększy
się też ilość kombinujących (szczególnie tych mieszkających w domach
wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa ma na celu wyciągnięcie kasy
dla zdychających samorządów.

Hmmm... a co z tymi, którzy pół roku (zimowe) mieszkają w bloku w mieście, a drugie pół - w domu po dziadku na wsi? Zapłacą dwa razy?



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   Zgred.

On 07.06.2013 13:37, zgred wrote:

W dniu 2013-06-07 13:23, Fairy Godfather pisze:

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to teraz. Zwiększy
się też ilość kombinujących (szczególnie tych mieszkających w domach
wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa ma na celu wyciągnięcie kasy
dla zdychających samorządów.

Hmmm... a co z tymi, którzy pół roku (zimowe) mieszkają w bloku w
mieście, a drugie pół - w domu po dziadku na wsi? Zapłacą dwa razy?

Wejdzie obowiazek wymeldowania i zameldowania :)

123 swistki i pozwolenia na zwolnienei z oplat w jednym miejscu

rozpatrywane przez komisje z 2 gmin

....lub bez biurokracji = placisz 2 razy ;)






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 13:44:47 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 13:37, zgred wrote:

W dniu 2013-06-07 13:23, Fairy Godfather pisze:

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to teraz. Zwiększy
się też ilość kombinujących (szczególnie tych mieszkających w domach
wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa ma na celu wyciągnięcie
kasy dla zdychających samorządów.

Hmmm... a co z tymi, którzy pół roku (zimowe) mieszkają w bloku w
mieście, a drugie pół - w domu po dziadku na wsi? Zapłacą dwa razy?

Wejdzie obowiazek wymeldowania i zameldowania :)

przecież jest. I takie 6/6 miesięcy jak najbarziej obejmuje.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On 07.06.2013 14:10, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 13:44:47 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 13:37, zgred wrote:

W dniu 2013-06-07 13:23, Fairy Godfather pisze:

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to teraz. Zwiększy
się też ilość kombinujących (szczególnie tych mieszkających w domach
wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa ma na celu wyciągnięcie
kasy dla zdychających samorządów.

Hmmm... a co z tymi, którzy pół roku (zimowe) mieszkają w bloku w
mieście, a drugie pół - w domu po dziadku na wsi? Zapłacą dwa razy?

Wejdzie obowiazek wymeldowania i zameldowania :)

przecież jest. I takie 6/6 miesięcy jak najbarziej obejmuje.

ale teraz bedzie bardziej.

bo czemu nie objac 11,5/0,5

?

ale podkladka do nienaliczania/naliczania za okres musi byc na 127 formularzach z 312 pieczatkami.






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 14:43:41 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 14:10, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 13:44:47 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 13:37, zgred wrote:

W dniu 2013-06-07 13:23, Fairy Godfather pisze:

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to teraz.
Zwiększy się też ilość kombinujących (szczególnie tych mieszkających
w domach wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa ma na celu
wyciągnięcie kasy dla zdychających samorządów.

Hmmm... a co z tymi, którzy pół roku (zimowe) mieszkają w bloku w
mieście, a drugie pół - w domu po dziadku na wsi? Zapłacą dwa razy?

Wejdzie obowiazek wymeldowania i zameldowania :)

przecież jest. I takie 6/6 miesięcy jak najbarziej obejmuje.

ale teraz bedzie bardziej.

bo czemu nie objac 11,5/0,5

teĹź juĹź jest
weź ty się może doucz trochę, bo rzucasz bzdetami jak przedszkolak



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On 07.06.2013 14:45, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 14:43:41 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 14:10, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 13:44:47 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 13:37, zgred wrote:

W dniu 2013-06-07 13:23, Fairy Godfather pisze:

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to teraz.
Zwiększy się też ilość kombinujących (szczególnie tych mieszkających
w domach wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa ma na celu
wyciągnięcie kasy dla zdychających samorządów.

Hmmm... a co z tymi, którzy pół roku (zimowe) mieszkają w bloku w
mieście, a drugie pół - w domu po dziadku na wsi? Zapłacą dwa razy?

Wejdzie obowiazek wymeldowania i zameldowania :)

przecież jest. I takie 6/6 miesięcy jak najbarziej obejmuje.

ale teraz bedzie bardziej.

bo czemu nie objac 11,5/0,5

teĹź juĹź jest

to jest martwy przepis.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 14:54:54 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 14:45, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 14:43:41 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 14:10, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 13:44:47 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 13:37, zgred wrote:

W dniu 2013-06-07 13:23, Fairy Godfather pisze:

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to teraz.
Zwiększy się też ilość kombinujących (szczególnie tych
mieszkających w domach wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa
ma na celu wyciągnięcie kasy dla zdychających samorządów.

Hmmm... a co z tymi, którzy pół roku (zimowe) mieszkają w bloku w
mieście, a drugie pół - w domu po dziadku na wsi? Zapłacą dwa razy?

Wejdzie obowiazek wymeldowania i zameldowania :)

przecież jest. I takie 6/6 miesięcy jak najbarziej obejmuje.

ale teraz bedzie bardziej.

bo czemu nie objac 11,5/0,5

teĹź juĹź jest

to jest martwy przepis.

jeszcze trochę i zaczniesz coś rozumieć



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

On Fri, 7 Jun 2013, masti wrote:

Dnia pięknego Fri, 07 Jun 2013 13:44:47 +0200 osobnik zwany hiki o!
napisał:

On 07.06.2013 13:37, zgred wrote:

W dniu 2013-06-07 13:23, Fairy Godfather pisze:

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to teraz. Zwiększy
się też ilość kombinujących (szczególnie tych mieszkających w domach
wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa ma na celu wyciągnięcie
kasy dla zdychających samorządów.

Hmmm... a co z tymi, którzy pół roku (zimowe) mieszkają w bloku w
mieście, a drugie pół - w domu po dziadku na wsi? Zapłacą dwa razy?

Wejdzie obowiazek wymeldowania i zameldowania :)

przecież jest. I takie 6/6 miesięcy jak najbarziej obejmuje.

  Tyle, że teraz prawdopodobieństwo sankjonowania jest bliskie zeru.
  Mimo formalnie wysokiej kary (do 5000 zł bodaj), ktoś musi być
zainteresowany aby "dokopać" niedopełniającemu obowiązku meldunkowego,
w praktyce wszyscy machają ręką.
  Jak organ administracyjny będzie miał interes w ściągnięciu
podatku (opłaty), podejście do ścigania może się istotnie zmienić.

pzdr, Gotfryd

Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Wejdzie obowiazek wymeldowania i zameldowania :)

123 swistki i pozwolenia na zwolnienei z oplat w jednym miejscu

rozpatrywane przez komisje z 2 gmin

...lub bez biurokracji = placisz 2 razy ;)

Dlaczego wprowadzasz zamieszanie i dezinformację?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

On 07.06.2013 13:23, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-07 11:05, m pisze:

On 07.06.2013 07:20, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-07 01:44, m pisze:

On 06.06.2013 19:10, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-06 17:29, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co
następuje:

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i
tak
będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość
zgłosi
segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

To znaczy, że będą mieli segregowanie w dupie.

No to będą mieli w d... ale nadal nie widzę: jaki mogą mieć interes w
wyrzucaniu śmieci do lasu?

Taki, że będą mogli zgłosić segregowanie, zapłacić mniej i nie
segregować "oszczędzając" czas i wysiłek.

To zrozumiałem, ale gdzie jest las w tym równaniu? Chcesz powiedzieć że
ktoś zgłosi segregowanie, kubły na papier,szkło,plastik będzie trzymać
puste, do utylizacji odda tylko frakcję mokrą zaś papier,szkło,plastik
do lasu?

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to

Czyli będą specjalnie segregować po to żeby móc wyrzucić do lasu, zamiast segregować i oddać za darmo (tj. za to co i tak muszą zapłacić)   śmieciarzom?

teraz. Zwiększy
się też ilość kombinujących (szczególnie tych mieszkających w domach
wielorodzinnych) i będzie drożej, a ustawa ma na celu wyciągnięcie kasy
dla zdychających samorządów.

To jaki jest cel ustawy to jedno, ale sorry - nadal nie widzę sensu w tym że ktoś w tym układzie jaki jest, wyrzuca śmieci do lasu. No chyba że na zasadzie "na złość babci odmrożę sobie uszy".

p. m.

On 07.06.2013 14:25, m wrote:

On 07.06.2013 13:23, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-07 11:05, m pisze:

On 07.06.2013 07:20, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-07 01:44, m pisze:

On 06.06.2013 19:10, Fairy Godfather wrote:

W dniu 2013-06-06 17:29, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail FG@onet.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co
następuje:

Jaki interes będzie ktoś miał w wyrzucaniu czegoś do lasu, skoro i
tak
będzie płacił za śmieci ryczałt i tak?

Jeśli 4 osobowa rodzina ma zapłacić 100 zł/miesiąc to większość
zgłosi
segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)

?
To znaczy?

To znaczy, że będą mieli segregowanie w dupie.

No to będą mieli w d... ale nadal nie widzę: jaki mogą mieć interes w
wyrzucaniu śmieci do lasu?

Taki, że będą mogli zgłosić segregowanie, zapłacić mniej i nie
segregować "oszczędzając" czas i wysiłek.

To zrozumiałem, ale gdzie jest las w tym równaniu? Chcesz powiedzieć że
ktoś zgłosi segregowanie, kubły na papier,szkło,plastik będzie trzymać
puste, do utylizacji odda tylko frakcję mokrą zaś papier,szkło,plastik
do lasu?

Tal sądzę, że ludzie będą kombinowali, skoro robią to

Czyli będą specjalnie segregować po to żeby móc wyrzucić do lasu,
zamiast segregować i oddać za darmo (tj. za to co i tak muszą zapłacić)
  śmieciarzom?

Tak

albo nie

kto to wie...