Data: 2011-05-28 10:22:37 | |
Autor: Brooks | |
smród a polityka | |
<qoute>
w sytuacjach oficjalnych mamy zupełnie inną relację, niż w sytuacjach mniej oficjalnych. To są dwa inne stany rzeczy, nie ma o czym rozmawiać. </quote> Nie wazne kto to powiedzial wazne, ze sie przyznal! Tylko do czego sie przyznal? Do rozdwojenia jazni? I tak to niestety jest w tym szambie zwanym polityka. Ale kaska po wszystkim juz jakby wyprana, zanadto nawet nie czuja smrodu. To o to w tym chodzi aby umiec rozrózniac zapachy. zdegustowany Brooks |
|