Data: 2011-08-25 15:03:38 | |
Autor: Rysiek G. | |
snb: voelkl stroke - problem | |
Witam
Można przez rzecznika praw konsumentów (ponoć działa) ale osobiście nie znam tematu więc może ktoś inny się wypowie. Nie ujeżdżam parapetów tylko sztachety :) ale powiem, że bardzo często (znam cztery przypadki, załatwione expresowo) trzeba uderzyć nie do sklepu tylko do producenta danego sprzętu. Koledzy reklamowali narty marki Head, Fischer i Volkl BEZPOŚREDNIO w centralach (nie w kraju). Jedynie Head robił ekspertyzy i trwało to z miesiąc, pozostali od razu zaproponowali wymianę na nowe (jeśli były dostępne) lub (za drobną dopłatą) zakup najnowszych modeli. Pozdrawiam |
|
Data: 2011-08-26 04:52:02 | |
Autor: mrg | |
snb: voelkl stroke - problem | |
On 25 Sie, 15:03, "Rysiek G." <vr...@poczta.onet.pl> wrote:
Witam no to teraz czytam na stronie http://www.voelkl-snowboards.com - że w razie jakichkolwiek pytań kierować się do dystrybutorów krajowych, czyli: POLAND 3 Style Sport S.C. Plac Inwalidow 7 30-033 Krakow Phone: +48.12 633 5887 Fax: +48.12 633 5887 morgan (at) sklepsnowboardowy.pl ich zdanie już znam... czy mówiąc o centrali chodziło ci o niemcy? GERMANY Marker Dalbello Völklski GmbH Europaring 8 94315 Straubing Phone: +49.9421 320152 Fax: +49.9421 320186 info (at) voelkl.de |
|
Data: 2011-08-26 19:20:36 | |
Autor: Rysiek G. | |
voelkl stroke - problem | |
Użytkownik "mrg" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:a6794303-9c4e-4586-bbd6-7059fb9b6b38@33g2000yqu.googlegroups.com...
czy mówiąc o centrali chodziło ci o niemcy? Tylko (ale jak sobie przypominam to pisali do Szwajcarii). W kraju nic nie załatwisz bo i tak odbiją sprawę do centrali głównej. A konkretnie w temacie Volkl'ów. Dwóch kumpli miało "sprawę" do tej firmy. Jeden z nartami w których na piętkach schodziła farba odsłaniając rdzeń i drugi, który zaliczył orła i po wywrotce, staczając się na grzbiecie po stoku :) (narty się nie wypięły) uderzył dziobem jednej z narty w stok co spowodowało częściowe wyrwanie płyty pod wiązaniem. Obydwa modele to Racetiger SL rocznik 2008/2009. W kraju sprawa toczyła się tak: sklepy - totalna zlewka, uszkodzenie mechaniczne którego to nie obejmuje gwarancja, dystrybutor - brak wykrytych wad materiałowych, reklamacja nieuzasadniona. Obydwie sprawy zakończone zwrotem pieniędzy. Pozdrawiam |
|
Data: 2011-08-26 20:05:05 | |
Autor: ADAM | |
voelkl stroke - problem | |
Tylko (ale jak sobie przypominam to pisali do Szwajcarii). W kraju nic nie załatwisz bo i tak odbiją sprawę do centrali głównej.Dla jasnosci, jest 2 dystrybutorow Voelkla na Polske, jeden narty drugi snowboard. Dystrybutora snb dobrze znam i wiem, ze do kwestii reklamacyjnych podchodzi uczciwie. Nie znam tej sprawy od strony kuchni wiec sie nie chce wypowiadac. pozdro Adam |
|
Data: 2011-08-29 11:46:13 | |
Autor: mrg | |
voelkl stroke - problem | |
On 26 Sie, 20:05, "ADAM" <a...@xxxfreebords.pl> wrote:
> Tylko (ale jak sobie przypominam to pisali do Szwajcarii). W kraju nic nie Adam napisałeś: Dystrybutora snb dobrze znam i wiem, ze do kwestii reklamacyjnych podchodziwiesz z mojej strony wygląda to inaczej. cała odpowiedź na reklamacje zawierała trzy zdania. nie zawierała, żadnych konkretnych informacji. nawet w jaki sposób powstała ta wada. zaznaczam, że od momentu odesłania deski kontakt z firmą jest zerowy. nie odpisali na moje odwołanie od reklamacji. cisza. pozbyli się kłopotu. teraz ja mam dalej się martwić. to nie jest profesjonalne podejście. uczciwe tym bardziej. chciałbym prosić Was o rade w jaki sposób mogę teraz naprawić deche. czy warto. jaki jest koszt. kto się tym zajmuje. kogo polecacie. będę wdzięczny za pomoc. g |
|
Data: 2011-08-30 20:32:18 | |
Autor: bq | |
voelkl stroke - problem | |
Adam napisałeś: Uczciwi czy nie generalnie załatwianie reklamacji w PL wiadomo, że jest żmudne i zwykle kończy się odmową, dla tego zrobiłbym tak jak napisał Rysiek i napisał do producenta zanim cokolwiek zaczniesz robić na własną rękę. Zwłaszcza, że powód na który chce zwalić 3style uszkodzenie jest niewidoczny. Sam rozwarstwiałem deskę uderzając o kamień i widać to jak byk. Co do sprzętu, teoretycznie rozwarstwiona deska nasiąka wodą i rdzeń traci swoje właściwości. Choć ja swoją zregenerowałem w dobrym serwisie i generalnie większej różnicy nie odczułem. Mimo to pisz do Niemiec i Szwajcarii i nie rób więcej zakupów w 3style :o) pozdr bq |
|