Data: 2009-04-07 13:20:15 | |
Autor: witek | |
[OT] social lending, weksle itd. | |
Relpp wrote:
Na http://www.lendingstats.com/ 25% idzie sie bujac weź poprawkę na Polskę i przemnóż razy dwa. Plus jest taki że że średnie oprocentowanie w skali roku mam 20.80%, natomiast minus jest no właśnie A im więcej czytam o tych pożyczkach społecznościwoych tym mniej świetnie, że zauważyłeś przed a nie po. http://www.lendingstats.com/lenders/carrey79 taki gościu np. zainwestował równy milion dolarów i wtopił połowę. :) Natomiast przy okazji tego wszystkiego. Trafiłem Na dłuższ metę szkoda czasu. Zainwestuj lepiej na giełdzie, |
|
Data: 2009-04-07 18:38:55 | |
Autor: Relpp | |
[OT] social lending, weksle itd. | |
Dnia 07.04.2009 witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał/a:
świetnie, że zauważyłeś przed a nie po. Na kokosie sporo ludzi też powtapiało... szczególnie na początku, kiedy jeszcze nie wiedzieli czym to pachnie. Sporo takich przypadków można wyczytać na forum.kokos.pl. Na dłuższ metę szkoda czasu. Hm... Co do giełdy to nie jestem przekonany. Ostatnio można było całkiem łatwo sporo stracić. A żeby czegoś takiego uniknąć chyba trzeba mieć sporą wiedzę i na bieżąco śledzić co się dzieje... W każdym razie w tej chwili nie bardzo się czuję na siłach. -- Relpp |
|
Data: 2009-04-07 23:00:29 | |
Autor: Pafcik | |
[OT] social lending, weksle itd. | |
Hm... Co do giełdy to nie jestem przekonany. Ostatnio można było całkiem nie jesteś widzę na bieżąco :-) ostatnio to akurat można było całkiem sporo zarobić, po 20-30 % w pare tygodni, bez większego problemu, np na praktycznie dowolnym banku natomiast trochę wczesniej niż ostatnio rzeczywiściem można było sporo stracic A żeby czegoś takiego uniknąć chyba trzeba mieć sporą wiedzę i na bieżąco śledzić co się dzieje... W każdym razie w tej no ale to jak w każdej branży, zastanów się : jaki jest Twój zawód i ile czasu, miesięcy, lat zajęło Ci nauczenie się i przygotowanie do tego co robisz z pieniedzmi jest podobnie, nie da się opanować tego w 15 ście minut skoro swojego zawodu człowiek się uczy latami, to czemu zawód 'inwestora" miałby być inny najważniejsze to mieć w sobie pokorę, ja np dość intensywnie "przyglądam się giełdzie' , poświęcam temu codziennie trochę czasu od mniej więcej pół roku, mam za sobą pierwsze próby i to dość udane - bez większego problemu osiągnąłem w 2 mce lepszy wynik niż dowolna lokata bankowa w rok ale tak naprawdę wiem że jestem na początku drogi, ledwie liznąłem temat i zdaję sobie sprawę jak dużo przede mną do nauczenia |
|
Data: 2009-04-07 21:57:25 | |
Autor: Relpp | |
[OT] social lending, weksle itd. | |
Dnia 07.04.2009 Pafcik <spam@stop.pl> napisał/a:
nie jeste? widz? na bie??co :-) Straty były bardziej widoczne, fakt że można było się po nich spodziewać jakiegoś odbicia... no ale to jak w ka?dej bran?y, zastanów si? : jaki jest Twój zawód i ile czasu, miesi?cy, lat zaj??o Ci nauczenie si? i przygotowanie do tego co robisz Tak, ja sobie zdaję z tego doskonalę sprawę. Dlatego też czuję respekt przed giełdą. Gdy się niewiele wie łatwo jest stracić. Ja w tej chwili jeszcze nie wiem wystarczająco dużo żeby się odważyć na inwestycję. najwa?niejsze to mie? w sobie pokor?, ja np do?? intensywnie "przygl?dam si? gie?dzie' , po?wi?cam temu codziennie troch? czasu od mniej wi?cej pó? roku, mam za sob? pierwsze próby i to do?? udane - bez wi?kszego problemu osi?gn??em w 2 mce lepszy wynik ni? dowolna lokata bankowa w rok Może rzeczywiście warto się zacząć przyglądać. Tylko pytanie ile czasu musiałbym na to poświęcić i czy warto... No nic, temat do przemyślenia. Dzięki za wskazówki. ;) -- Relpp |
|
Data: 2009-04-08 08:02:53 | |
Autor: Pafcik | |
[OT] social lending, weksle itd. | |
Może rzeczywiście warto się zacząć przyglądać. Tylko pytanie ile czasu żeby zostać ślusarzem, fliziarzem, parkieciarzem, mechanikiem samochodowym trzeba bodajże 3 lata w zawodówce się uczyc podejrzewam że nawet pracownik zakładów oczyszczania miasta zanim go wyślą na śmieciarkę musi jakieś przeszkolenie przejść tymczasem ludzie bez najmniejszego mrugnięcia okiem potrafią codziennie godzinami oglądać jakieś telenowele liczące po 1500 odcinków a równocześnie jak sie trzeba nauczyć czegoś nowego, to większość jest przerażona i mówi "NIE" większość ludzi tak dziwnie ma, potrafią godziny czasu tygodniowo tracić np na czytanie ostatniej sportowej strony gazety, wręcz na pamięć wiedzieć jaka Legia przegrała z Lechem i kto w której minucie kto strzelił gola a równocześnie żal im 15 minut czasu na gruntowne przeczytanie podpisywanej umowy kredytowej , nie czytają dokładnie ze zrozumieniem nawet umowy kredytu hipotecznego co jest ich obciążeniem na "całe życie" |
|