Data: 2009-11-26 16:09:14 | |
Autor: marvin | |
[tech] spadajace napiecie ladowania | |
Uzytkownik "Bablor" napisal...
Witam :) Czesc :) [ ... ] dlugi opis problemu :) PYTANIE: co się zepsulo? ;] czy to mozliwe zeby regulator dawal coraz Ja to bym zaczal od podmianki akumulatora. Ze swojego skromnego doswiadczenia moge powiedziec ze zuzyty, kilkuletni akumulator potrafi naprawde zdrowo kiwac :) Dlatego wszystkie podejrzenia co do uszkodzen w ukladzie ladowania, proponuje brac pod uwage dopiero w drugiej kolejnosci - jak wyeliminujesz mozliwosc z padnietym aku. Pozdrawiam marvin xj600s |
|
Data: 2009-11-26 17:09:23 | |
Autor: JK | |
[tech] spadajace napiecie ladowania | |
Użytkownik "marvin" <marcin.888@wp.pl> napisał w wiadomości news:hem5os$r8s$1mx1.internetia.pl...
Uzytkownik "Bablor" napisal... To ja zasugeruję jeszcze jedno: jest może w tym moto jakiś alarm? A może syrenka z własnym zasilaniem? Pozdrawiam - JK |
|
Data: 2009-11-26 20:06:28 | |
Autor: Bablor | |
[tech] spadajace napiecie ladowania | |
JK pisze:
Użytkownik "marvin" <marcin.888@wp.pl> napisał w wiadomości 1)Aku nie powinno byc padniete, bo raptem roczne i doladowywane w zimie. Poza tym w tym roku przejezdzilem pare miesiecy i bylo ok. 2)alarmu brak. Sa manetki podpiete bezposrednio do aku (nie zebralem sie jeszcze zeby przepiac pod stacyjke), ale to by zabilo aku raczej na postoju (zreszta jeden zabilo, jak zapomnialem wylaczyc :P), a poza tym po tym pierwszym padnieciu na wszelki wypadek ich nie uzywalem. Zreszta pomiary pradu i napiecia przy wlaczaniu i wylaczaniu manetek z silnikiem i bez wygladaja normalnie. aha, jeszcze jedno: dzis nie jezdzilem, ale odpalilem "w celach pomiarowych" i dalem popracowac i juz nie zauwazylem spadku napiecia w miare nagrzewania moto.. czyzby cos z gaunku znikajacych awarii ?? :/ pozdr Bablor |
|
Data: 2009-11-26 20:13:32 | |
Autor: Shreek | |
[tech] spadajace napiecie ladowania | |
Bablor napisał(a):
aha, jeszcze jedno: dzis nie jezdzilem, ale odpalilem "w celach pomiarowych" i dalem popracowac i juz nie zauwazylem spadku napiecia w miare nagrzewania moto.. czyzby cos z gaunku znikajacych awarii ?? :/ Może jak się coś pojawia i znika to będzie kwestia połączeń. Popraw wszystkie połączenia, sprawdź oporności na konektorach. No i ten akumulator, tak jak wcześniej napisano - padający może nieźle mieszać. -- M. |
|
Data: 2009-11-26 21:40:04 | |
Autor: James | |
[tech] spadajace napiecie ladowania | |
"Bablor" wrote...
aha, jeszcze jedno: dzis nie jezdzilem, ale odpalilem "w celach pomiarowych" i dalem popracowac i juz nie zauwazylem spadku napiecia w miare nagrzewania moto.. czyzby cos z gaunku znikajacych awarii ?? :/Witam Sugerowalbym sprawdzenie polaczen, zwlaszcza masy. Czesto sie trafia, ze masa koroduje tak gdzie jest podlaczona do ramy (zazwyczaj kolo regulatora). Korozja jest pod sruba i jej nie widac, a dzieja sie dziwne rzeczy. Jak polaczenie jest zimne i wilgotne to jest ok. Potem z powodu wyzszej opornosci zaczyna sie nagrzewac i wysycha. Wtedy traci kontakt i zanika ladowanie. To by wyjasnialo opisane problemy. Odkrec, wyczysc, daj troszke wazelinki i skrec mocno. Powodzenia -- pozdro James |
|
Data: 2009-11-26 23:22:37 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
[tech] spadajace napiecie ladowania | |
James pisze:
Odkrec, wyczysc, daj troszke wazelinki i skrec mocno. Albo lepiej smar miedziany. |
|
Data: 2009-11-26 23:22:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
[tech] spadajace napiecie ladowania | |
Bablor pisze:
aha, jeszcze jedno: dzis nie jezdzilem, ale odpalilem "w celach Ze stykami gdzieś mogło być coś nie tak i jak badałeś, to "niechcący" przeczyściłeś ;) Ale też poruszaj kablami - może któryś jest uszkodzony i teraz po manipulacjach się ułożył tak, że kontaktuje... |