Witam,

czy ktoś się może orientuje w prawie spółdzielczym? Czy ich można do czegoś zmusić? Ostatnio odkryłem, że w moim pionie wentylacyjnym są nieprawidłowo podłączone szyby. Teraz spółdzielnia kręci, manipuluje- wmawiają mi, że to ja się przełączałem, a poza tym- nie mają jak podłączyć sąsiadki z dołu i wpadli na pomysł, żeby dla niej szyb wybudować u mnie (!)- na co ja się nie chce zgodzić. Oni twierdzą, że muszę. Czy jest ktoś, kto moze mi pomóc- może powinienem kogoś powiadomić (nadzór budowlany, kogoś innego)?

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie siebie
Leopold Staff

....a, jeszcze jedno- w całym pionie wyłączyli wszystkim gaz (powinni tylko u lokatorki pode mną)- i nie chcą wpuścić moich kominiarzy- zakazali lokatorom. Chyba chcą, żebym zmiękł:-). Chyba 2 razy do roku przychodzi kominiarz i coś tam sprawdza- ale widać, że to tylko dla picu.



--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron

Użytkownik "Chiron" <eleuzis@onet.eu> napisał w wiadomości news:hrb27f$mp8$1news.onet.pl...

...a, jeszcze jedno- w całym pionie wyłączyli wszystkim gaz (powinni tylko u lokatorki pode mną)- i nie chcą wpuścić moich kominiarzy- zakazali lokatorom. Chyba chcą, żebym zmiękł:-). Chyba 2 razy do roku przychodzi kominiarz i coś tam sprawdza- ale widać, że to tylko dla picu.

Powiadom ich że bęziesz zgłaszał sprawę do PINB i do prokuratury - złamanie prawa budowlanego i sproadzenie zagrożenie na zdrowie i życie. Powinni zmięknąć.
--
Jackare

Raczej po prostu zgłoś brak wentylacji i brak obowiązkowych okresowych przeglądów kominiarskich do właściwego terytorialnie PINB.
PINB zwykle reaguje po +/- pół roku, więc warto zgłosić (na piśmie!) jak najszybciej i czekać.

Co do samej wentylacji lokalu z dołu.
Nie wiem, jak właściwe w Twoim przypadku prawo spółdzielcze, ale ustawa o własności lokali teoretycznie nakazuje udostępnienie lokalu celem m.in. wykonania dodatkowych instalacji.
Przy czym przy bardzo upartym właścicielu nie obędzie się bez wyroku sądu i komornika w asyście policji ;-))
W spółdzielniach mogą iść na skróty i np. pozbawić członkostwa (zdecydowanie lepiej w takim przypadku mieć lokal stanowiący odrębną własność).
W gruncie rzeczy jeden pieniacz nie może bruździć kilku[-nastu, -dziesięciu, -
set] lokatorom.


-- -- -

Powiadom ich że bęziesz zgłaszał sprawę do PINB

--

Użytkownik " 666" <j666@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hrbete$9gm$1inews.gazeta.pl...

Raczej po prostu zgłoś brak wentylacji i brak obowiązkowych okresowych
przeglądów kominiarskich do właściwego terytorialnie PINB.
PINB zwykle reaguje po +/- pół roku, więc warto zgłosić (na piśmie!) jak
najszybciej i czekać.

Co do samej wentylacji lokalu z dołu.
Nie wiem, jak właściwe w Twoim przypadku prawo spółdzielcze, ale ustawa o
własności lokali teoretycznie nakazuje udostępnienie lokalu celem m.in.
wykonania dodatkowych instalacji.
Przy czym przy bardzo upartym właścicielu nie obędzie się bez wyroku sądu i
komornika w asyście policji ;-))
W spółdzielniach mogą iść na skróty i np. pozbawić członkostwa (zdecydowanie
lepiej w takim przypadku mieć lokal stanowiący odrębną własność).
W gruncie rzeczy jeden pieniacz nie może bruździć kilku[-nastu, -dziesięciu, -
set] lokatorom.

No dobrze- ok. Chcą zrobić coś, co powinno być zrobione dawno. Nie mam własności ułamka gruntu. Jednak przecież mogę się zgodzić np za 1000zł- ponieważ o pół metra kw. uszczuplono moją łazienkę. Spowoduje to też konieczność wymiany wanny (ta jest za długa). Poza tym- ile potrwa zdobycie od sądu nakazu, żeby wejść z policją do mnie? Czy sąd moze taki nakaz wydać zaocznie? Poza tym- dlaczego komornik? Co ma komornik do tego? I kolejna sprawa- przeglądy były chyba dwa razy do roku, i stwierdzały, że jest super, a nie było. Skoro tak- to znaczy, że potwierdzali nieprawdę. Czyli- powodowali zagrożenie dla życia. Jeśli zgłaszali prawdę- to spółdzielnia taiła to, sprowadzając takie zagrożenie, czyli- mogę zgłosić to do prokuratury?



--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie siebie
Leopold Staff

W dniu 2010-04-29 12:15, Chiron pisze:

No dobrze- ok. Chcą zrobić coś, co powinno być zrobione dawno. Nie mam
własności ułamka gruntu.

I budynku także.

Jednak przecież mogę się zgodzić np za 1000zł-
ponieważ o pół metra kw. uszczuplono moją łazienkę. Spowoduje to też
konieczność wymiany wanny (ta jest za długa).

Zażądać zwrotu kosztów.

Poza tym- ile potrwa
zdobycie od sądu nakazu, żeby wejść z policją do mnie?

Jakiś czas.

Czy sąd moze taki
nakaz wydać zaocznie?

Tak, ale wcześniej będzie próbował Ciebie powiadomić.

Poza tym- dlaczego komornik? Co ma komornik do
tego?

Bo komornik nie tylko zajmuje konta bankowe i samochody ale także egzekwuje wykonanie wyroków.

I kolejna sprawa- przeglądy były chyba dwa razy do roku, i
stwierdzały, że jest super, a nie było. Skoro tak- to znaczy, że
potwierdzali nieprawdę. Czyli- powodowali zagrożenie dla życia. Jeśli
zgłaszali prawdę- to spółdzielnia taiła to, sprowadzając takie
zagrożenie, czyli- mogę zgłosić to do prokuratury?

Możesz, ale to będzie zupełnie odrębna sprawa, zupełnie bez związku z Twoimi problemami.

--
spp

W dniu 2010-04-29 12:15, Chiron pisze:

Użytkownik " 666"<j666@NOSPAM.gazeta.pl>  napisał w wiadomości
news:hrbete$9gm$1inews.gazeta.pl...

Raczej po prostu zgłoś brak wentylacji i brak obowiązkowych okresowych
przeglądów kominiarskich do właściwego terytorialnie PINB.
PINB zwykle reaguje po +/- pół roku, więc warto zgłosić (na piśmie!) jak
najszybciej i czekać.

W mojej spółdzielni powsadzali swoich wszędzie tam gdzie tylko możliwe, a więc do Urzędu Dzielnicy itd...oraz nawet do PZU!


--
animka

W mojej też, ale ja Ich zawsze rozpoznaję po zielonych czułkach i gładkich opuszkach palców.


-- -- -

W mojej spoldzielni powsadzali swoich wszedzie tam gdzie tylko mozliwe, a

wiec do Urzedu Dzielnicy itd...oraz nawet do PZU!

--

W dniu 2010-04-29 06:33, Chiron pisze:

...a, jeszcze jedno- w całym pionie wyłączyli wszystkim gaz (powinni tylko u
lokatorki pode mną)- i nie chcą wpuścić moich kominiarzy- zakazali
lokatorom. Chyba chcą, żebym zmiękł:-). Chyba 2 razy do roku przychodzi
kominiarz i coś tam sprawdza- ale widać, że to tylko dla picu.

Przez 10 lat  moje mieszkanie nie miało dostępu do powietrza przez wywietrznik. Sp-nia MSM Energetyka. "Sąsiad" z ostatniego piętra tak zamurował u siebie, ze tylko on miał dostęp do powietrza. On pędził bimber, często tam policja przyjeżdżała i może nie chciał, żeby ten smród się rozchodził.
Dopiero po 10 latach jak zmienił się kierownik administracji bodajże to wysłali murarza, żeby od strony dachu to zamurowanie przebił. Oczywiście tego sąsiada pijaka nie ukarano, nigdy go nie ukarano. Pijak pijaka wspiera.
Natomiast w łazience w ogóle moje mieszkanie nie miało doprowadzenia do komina wentylacyjnego. Jak administracja zatrudniła (na krótko) porządną prywatna firmę kominiarską to oni zrobili dopiero nowy otwór w kominie (dla mojej łazienki).
Niestety administracji lepiej się opłacało jednak zatrudnienie warchołów, więc znowu zawarli umowę z tymi co przedtem, bo tańczą jak im administracja każe i nie napracują się przy okazji.
Kominiarz przychodzi dla picu, bo mają podpisaną umowę ze sp-nią na sprawdzanie wentylacji. Zawsze powie, że wentylacja działa dobrze.
Stań na głowie i spraw, żeby Twoi kominiarze sprawdzili wszystko, bo zdrowie i życie ma się tylko jedno!


--
animka

Animka wrote:

W dniu 2010-04-29 06:33, Chiron pisze:

...a, jeszcze jedno- w całym pionie wyłączyli wszystkim gaz (powinni tylko u
lokatorki pode mną)- i nie chcą wpuścić moich kominiarzy- zakazali
lokatorom. Chyba chcą, żebym zmiękł:-). Chyba 2 razy do roku przychodzi
kominiarz i coś tam sprawdza- ale widać, że to tylko dla picu.

Przez 10 lat  moje mieszkanie nie miało dostępu do powietrza przez wywietrznik. Sp-nia MSM Energetyka. "Sąsiad" z ostatniego piętra tak zamurował u siebie, ze tylko on miał dostęp do powietrza. On pędził bimber, często tam policja przyjeżdżała i może nie chciał, żeby ten smród się rozchodził.
Dopiero po 10 latach jak zmienił się kierownik administracji bodajże to wysłali murarza, żeby od strony dachu to zamurowanie przebił. Oczywiście tego sąsiada pijaka nie ukarano, nigdy go nie ukarano. Pijak pijaka wspiera.
Natomiast w łazience w ogóle moje mieszkanie nie miało doprowadzenia do komina wentylacyjnego. Jak administracja zatrudniła (na krótko) porządną prywatna firmę kominiarską to oni zrobili dopiero nowy otwór w kominie (dla mojej łazienki).
Niestety administracji lepiej się opłacało jednak zatrudnienie warchołów, więc znowu zawarli umowę z tymi co przedtem, bo tańczą jak im administracja każe i nie napracują się przy okazji.
Kominiarz przychodzi dla picu, bo mają podpisaną umowę ze sp-nią na sprawdzanie wentylacji. Zawsze powie, że wentylacja działa dobrze.
Stań na głowie i spraw, żeby Twoi kominiarze sprawdzili wszystko, bo zdrowie i życie ma się tylko jedno!

ty to jestes jakas poszkodowana przez los. Wszystko jest nie tak.
Czy jest w ogole cokolwiek co jest dobrze i z czego jestes zadowolona.
Chyba internet to jest jedyna rzecz, ktora dobrze dziala, ale moge sie mylic.

On 29 Kwi, 16:21, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:

ty to jestes jakas poszkodowana przez los. Wszystko jest nie tak.
Czy jest w ogole cokolwiek co jest dobrze i z czego jestes zadowolona.
Chyba internet to jest jedyna rzecz, ktora dobrze dziala, ale moge sie
mylic.

Przecież to jakaś mitomanka, wg. niej policjanci "stszelali" do niej w
budynku sądu i nikt tego nie zauważył, uważa, że jak włączysz 2m
przedłużacz do prądu, to będzie działał dopiero po paru minutach, bo
tyle potrzebuje prąd żeby przejść przez przewód - więc brałbym
poprawkę na jej rady:

http://groups.google.com/group/pl.comp.pecet/browse_thread/thread/86b653f24a2b41f1/69533f61dcecfe18

--
Regards
Matt

Oj chyba muszę odszczekać - ze strzelaniem to raczej była Stokrotka.
Ale prąd i inne jej rady nadal zostają.

--
Regards
Matt

W dniu 2010-04-29 17:26, Matt pisze:

Przecież to jakaś mitomanka, wg. niej policjanci "stszelali" do niej w
budynku sądu i nikt tego nie zauważył,

Ty głupi gnoju śmierdzący. Idź do szkoły nieuku. Tą "stokrotką" to pewnie ty jesteś bęcwale.



--
animka

W dniu 2010-04-29 17:26, Matt pisze:

Jeszcze ci napisze ty głupi szczylu, że nie masz pewnie zadnych problemów, bo mieszkasz u mamusi i tatusia i oni się borykają ze wszystkimi problemami mieszkaniowymi i budowlanymi a ty dostajesz od nich żryć i nie masz nic na głowie.
Ucz się szczylku i nie szczekaj potworku.

--
animka

Animka wrote:

W dniu 2010-04-29 17:26, Matt pisze:

Jeszcze ci napisze ty głupi szczylu, że nie masz pewnie zadnych problemów, bo mieszkasz u mamusi i tatusia i oni się borykają ze wszystkimi problemami mieszkaniowymi i budowlanymi a ty dostajesz od nich żryć i nie masz nic na głowie.
Ucz się szczylku i nie szczekaj potworku.

piania ci z kłów cieknie.

On 2010-04-29, witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> wrote:

[...]

Ucz się szczylku i nie szczekaj potworku.

piania ci z kłów cieknie.

No akurat pomylenie ze stokrotką, to jest obelga usenetowa najwyższej kategorii. Też bym się wkurzył ;)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Dnia 29 Apr 2010 18:41:24 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):

No akurat pomylenie ze stokrotką, to jest obelga usenetowa najwyższej kategorii. Też bym się wkurzył ;)

Że niby Animka to jakiś szczebel wyżej? :)

AK

W dniu 2010-04-29 19:16, Andrzej Kubiak pisze:

Dnia 29 Apr 2010 18:41:24 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):

No akurat pomylenie ze stokrotką, to jest obelga usenetowa najwyższej
kategorii. Też bym się wkurzył ;)

Że niby Animka to jakiś szczebel wyżej? :)

A ty skąd się tu ucotałeś? Zaczynasz przygodę z internetem i sądzisz, że ten sposób jest najwłaściwszy?
Kto dał wam prawo do krytykowania tego co napisałam o swoim własnym mieszkaniu?
To jest grupa "prawo", a nie wasz śmietnik.
Won!




--
animka

Animka wrote:

Won!

Eee, nie za bardzo sie szarogęsisz?

Dnia 2010-04-29 19:36, Użytkownik Animka napisał:

No akurat pomylenie ze stokrotką, to jest obelga usenetowa najwyższej
kategorii. Też bym się wkurzył ;)

Że niby Animka to jakiś szczebel wyżej? :)

A ty skąd się tu ucotałeś? Zaczynasz przygodę z internetem i sądzisz, że ten sposób jest najwłaściwszy?
Kto dał wam prawo do krytykowania tego co napisałam o swoim własnym mieszkaniu?

Następnym razem napisz to na ścianie, nie będziemy tego komentować.
A jak już musisz na kompie to najlepiej flamastrem na obudowie.

To jest grupa "prawo", a nie wasz śmietnik.

Twój też nie więc sobie odpuść.


Pozdrawiam

Dnia Thu, 29 Apr 2010 19:36:18 +0200, Animka napisał(a):

To jest grupa "prawo", a nie wasz śmietnik.

Twoje posty, na dowolnej grupie, to śmietnik.

Won!

Podanie rozpatrzone negatywnie, porządź karaluchom w swojej, niewietrzonej
przez dekadę, kuchni. :>

AK

W dniu 2010-04-30 06:29, Andrzej Kubiak pisze:

Dnia Thu, 29 Apr 2010 19:36:18 +0200, Animka napisał(a):

To jest grupa "prawo", a nie wasz śmietnik.

Twoje posty, na dowolnej grupie, to śmietnik.

Won!

Podanie rozpatrzone negatywnie, porządź karaluchom w swojej, niewietrzonej
przez dekadę, kuchni. :>

No i jak się domyślałam - mafia bimbrownicza się odezwała.
Karaluchy i jakieś inne robale to ty masz. Na szczęście bloki na moim osiedlu są czyste.


--
animka

W dniu 2010-04-30 06:29, Andrzej Kubiak pisze:
[...]

A może ty kominiarzem jesteś i bronisz słusznej sprawy kominiarzy.


--
animka

Użytkownik "Animka" <animka@to.nieja.wp.pl> napisał w wiadomości news:hrea5h$gvc$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2010-04-30 06:29, Andrzej Kubiak pisze:
[...]

A może ty kominiarzem jesteś i bronisz słusznej sprawy kominiarzy.

To kominiarz-bimbrownik-pijak-pracownik administracji. Lepiej uważać bo już Cię mają.....