Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   spółka cywilna w sądzie

spółka cywilna w sądzie

Data: 2009-06-06 13:53:49
Autor: Gan
spółka cywilna w sądzie
Czy w przypadku spółki cywilnej legitymację czynną w sądzie ma każdy wspólnik z osobna czy tylko wszyscy razem?
Czy dobrze myślę, że w przypadku wierzytelności spółki cywilnej mamy do czynienia z solidarnością wierzycieli?

Data: 2009-06-08 08:13:44
Autor: .B:artek.
spółka cywilna w sądzie
Gan wyskrobał(a):
Czy w przypadku spółki cywilnej legitymację czynną w sądzie ma każdy
wspólnik z osobna czy tylko wszyscy razem?
Czy dobrze myślę, że w przypadku wierzytelności spółki cywilnej mamy
do czynienia z solidarnością wierzycieli?

Ale pytasz o to czy wspólnicy spółki cywilnej pozywają czy są pozywani?

--
..B:artek.

Data: 2009-06-08 11:02:59
Autor: Gan
spółka cywilna w sądzie


Ale pytasz o to czy wspólnicy spółki cywilnej pozywają czy są pozywani?

-- .B:artek.

Oczywiście gdy pozywają. wydaje mi się, że tutaj pozew może złzyć każdy ze wspólników i nie ma to za wiele wspólnego z reprezentacją sp.c. bo przecież sp.c. nie ma zdolności sądowej.
Czy mam rację?

Data: 2009-06-08 14:28:56
Autor: .B:artek.
spółka cywilna w sądzie
Gan wyskrobał(a):
Oczywiście gdy pozywają. wydaje mi się, że tutaj pozew może złzyć
każdy ze wspólników i nie ma to za wiele wspólnego z reprezentacją
sp.c. bo przecież sp.c. nie ma zdolności sądowej.
Czy mam rację?

Częściowo. Tak, s.c. nie ma zdolności sądowej, ani tym bardziej procesowej. Pozywa wspólnik. Jednak, jeśli Adam Kowalski będzie to robił jako wspólnik s.c., to - w zależności od sprawy i sądu - może być poproszony o wykazanie zgody pozostałych wspólników. Podstawa: art. 866 w zw. z 865 par. 1 KC. O ile inaczej umowa nie stanowi, każdy wspólnik może "reprezentować" s.c. w sprawach zwykłych czynności spółki.

--
..B:artek.

Data: 2009-06-08 23:10:47
Autor: kuba
spółka cywilna w sądzie
..B:artek. pisze:
Gan wyskrobał(a):
Oczywiście gdy pozywają. wydaje mi się, że tutaj pozew może złzyć
każdy ze wspólników i nie ma to za wiele wspólnego z reprezentacją
sp.c. bo przecież sp.c. nie ma zdolności sądowej.
Czy mam rację?

Częściowo. Tak, s.c. nie ma zdolności sądowej, ani tym bardziej procesowej. Pozywa wspólnik. Jednak, jeśli Adam Kowalski będzie to robił jako wspólnik s.c., to - w zależności od sprawy i sądu - może być poproszony o wykazanie zgody pozostałych wspólników. Podstawa: art. 866 w zw. z 865 par. 1 KC. O ile inaczej umowa nie stanowi, każdy wspólnik może "reprezentować" s.c. w sprawach zwykłych czynności spółki.

A mnie się wydaje, że ta zgoda nie będzie konieczna, na podst. art. 865 par. 2 zd. 1. Wszak dochodzenie wierzytelności jest czynnością zachowawczą, a to są - można chyba tak powiedzieć - "kwalifikowane" czynności zwykłego zarządu.

A co do solidarności wierzycieli (o czym pisał wcześniej autor wątku), to trzeba taki pomysł zdecydowanie odrzucić, bo solidarność musi wynikać z ustawy albo czynności prawnej. Przepisy o s.c. takiej solidarności nie przewidują (w przeciwieństwie do solidarności dłużników).

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-06-09 07:30:40
Autor: Gan
spółka cywilna w sądzie

A co do solidarności wierzycieli (o czym pisał wcześniej autor wątku),
to trzeba taki pomysł zdecydowanie odrzucić, bo solidarność musi wynikać z ustawy albo czynności prawnej. Przepisy o s.c. takiej solidarności nie przewidują (w przeciwieństwie do solidarności dłużników).

pozdrawiam
kuba

Czyli co - dłużnik nie może sobie wybrać któremu z przedsiębiorców zapłaci?
Mi się wydaje, że tą czynnością z której wynikać będzie solidarność wierzycieli jest właśnie zawiązanie spółki.
BTW - nigdzie chyba w przepisach nie ma wprost o tym, że zachodzi w jakimś konkretnym przypadku solidarność wierzycieli?

Dzieki za odpowiedzi
G.

Data: 2009-06-09 09:32:51
Autor: kuba
spółka cywilna w sądzie
Gan pisze:

Czyli co - dłużnik nie może sobie wybrać któremu z przedsiębiorców zapłaci?
Mi się wydaje, że tą czynnością z której wynikać będzie solidarność wierzycieli jest właśnie zawiązanie spółki.
BTW - nigdzie chyba w przepisach nie ma wprost o tym, że zachodzi w jakimś konkretnym przypadku solidarność wierzycieli?

Jest to dość skomplikowane i trudne teoretycznie - trochę nad tym myślałem i sam nie mam pewności. Solidarność na pewno nie wchodzi w grę, bo każdy podręcznik do zobowiązań Ci powie, że art. 366 i n. nie stosuje się przy współwłasności łącznej, chyba że na mocy wyraźnego odesłania (tak jak solidarność dłużników przy spółce).

Z umowy spółki nie może też wynikać taka solidarność względem osób trzecich (skutek inter partes). Mogłaby oczywiście wynikać z konkretnej umowy zawartej między wspólnikiem/wspólnikami a kontrahentem.

Pewnie jest w związku z powyższym, że zobowiązanie (w zakresie wierzytelności) jednego wspólnika jest jego zobowiązaniem, a nie zobowiązaniem spółki czy innych wspólników.

Moim zdaniem, możliwość spełnienia świadczenia przez dłużnika na ręce dowolnego wspólnika daje się jednak uzasadnić następująco:
skoro wspólnik zaciąga zobowiązanie mające związek z prowadzeniem spraw spółki, a wszyscy wspólnicy są uprawnieni do prowadzenia spraw spółki, to w odniesieniu do tych spraw są oni niejako uprawnieni do wzajemnej reprezentacji. Inny wspólnik będzie zatem osobą uprawnioną do przyjęcia świadczenia na mocy art. 452 KC interpretowanego a contrario. W końcu wskutek spełnienia takiego świadczenia zaspokojony zostanie interes wierzyciela, co prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania.

Nie wiem, czy to przekonuje, ale się starałem ;)

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-06-09 09:45:35
Autor: Gan
spółka cywilna w sądzie

Użytkownik "kuba" <jturbanowicz@gmail.com> napisał w wiadomości news:h0l373$bsm$1inews.gazeta.pl...
Gan pisze:

Czyli co - dłużnik nie może sobie wybrać któremu z przedsiębiorców zapłaci?
Mi się wydaje, że tą czynnością z której wynikać będzie solidarność wierzycieli jest właśnie zawiązanie spółki.
BTW - nigdzie chyba w przepisach nie ma wprost o tym, że zachodzi w jakimś konkretnym przypadku solidarność wierzycieli?

Jest to dość skomplikowane i trudne teoretycznie - trochę nad tym myślałem i sam nie mam pewności. Solidarność na pewno nie wchodzi w grę, bo każdy podręcznik do zobowiązań Ci powie, że art. 366 i n. nie stosuje się przy współwłasności łącznej, chyba że na mocy wyraźnego odesłania (tak jak solidarność dłużników przy spółce).

Z umowy spółki nie może też wynikać taka solidarność względem osób trzecich (skutek inter partes). Mogłaby oczywiście wynikać z konkretnej umowy zawartej między wspólnikiem/wspólnikami a kontrahentem.

Pewnie jest w związku z powyższym, że zobowiązanie (w zakresie wierzytelności) jednego wspólnika jest jego zobowiązaniem, a nie zobowiązaniem spółki czy innych wspólników.

Moim zdaniem, możliwość spełnienia świadczenia przez dłużnika na ręce dowolnego wspólnika daje się jednak uzasadnić następująco:
skoro wspólnik zaciąga zobowiązanie mające związek z prowadzeniem spraw spółki, a wszyscy wspólnicy są uprawnieni do prowadzenia spraw spółki, to w odniesieniu do tych spraw są oni niejako uprawnieni do wzajemnej reprezentacji. Inny wspólnik będzie zatem osobą uprawnioną do przyjęcia świadczenia na mocy art. 452 KC interpretowanego a contrario. W końcu wskutek spełnienia takiego świadczenia zaspokojony zostanie interes wierzyciela, co prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania.

Nie wiem, czy to przekonuje, ale się starałem ;)

pozdrawiam
kuba

Przekonuje, dzięki.
G.

spółka cywilna w sądzie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona