Data: 2012-06-20 23:38:47 | |
Autor: julek13 | |
spółka z synem | |
Prowadzę jednoosobową DG. Czy mogę bez zmiany całej buchalterii zawrzeć umowę z synem, że np. firma nadal jest na mnie a on zostaje wspólnikiem (osobą współpracującą) i ma np. 20% zysku, czy muszę zawiązać formalną spółkę cywilną?
-- julek13 |
|
Data: 2012-06-20 23:56:25 | |
Autor: ETR | |
spĂłĹka z synem | |
W dniu 20.06.2012 23:38, julek13 pisze:
ProwadzÄ jednoosobowÄ DG. Czy mogÄ bez zmiany caĹej buchalterii zawrzeÄ spĂłĹka cywilna - dwie osoby prowadzÄ ce DG wystÄpujÄ ce pod jednym szyldem i nipem . P -- www.lifeprogress.pl  |
|
Data: 2012-06-21 01:26:42 | |
Autor: AnonimGall | |
spółka z synem | |
W dniu 2012-06-20 23:38, julek13 pisze:
Prowadzę jednoosobową DG. Czy mogę bez zmiany całej buchalterii zawrzeć Jednoosobowa to jednoosobowa, z synem to musialbys spolke zawiazac. W DG syn moze byc pracownikiem za okreslone wynagrodzenie, a zyskiem to moze sie dzielic ale ewentualnie wspolnik w spolce cywilnej. http://www.studentprawa.com.pl/spoka-cywilna-podzia-zyskow.html |
|
Data: 2012-06-21 08:24:38 | |
Autor: Marzena | |
spółka z synem | |
Użytkownik "AnonimGall" <niepisztu@pot.com> napisał w wiadomości news:jrtm7k$bin$1news.dialog.net.pl... ? Mam podobną sytuację. Czy mogę oficjalnie zatrudnić syna? Jeszcze studiuje, mieszka ze mną i jest na moim utrzymaniu. marzatela -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- http://www.szultaset.pl |
|
Data: 2012-06-21 09:49:00 | |
Autor: spp | |
spółka z synem | |
W dniu 2012-06-21 08:24, Marzena pisze:
Mam podobną sytuację. Czy mogę oficjalnie zatrudnić syna? Jeszcze 1. Definicja osoby współpracującej z przedsiębiorcą Za osobę współpracującą z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność (dalej: przedsiębiorcą) uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli: - pozostają z nią we wspólnym gospodarstwie domowym i - współpracują przy prowadzeniu działalności. IMHO nie da się tak prosto. :( -- spp |
|
Data: 2012-06-21 10:33:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
spółka z synem | |
On Thu, 21 Jun 2012, spp wrote:
W dniu 2012-06-21 08:24, Marzena pisze: Ale to nie stoi na przeszkodzie pytaniu Marzeny. Po prostu - jeśli zawrze umowę o pracę z własnym synem, to: - dla ZUS będzie to 'osoba współpracująca' (czyli składki będą liczone jak dla przedsiębiorcy, a nie jak dla pracownika) - dla podatku dochodowego syn zapłaci podatek, a ojciec lub matka też zapłaci podatek (bo wynagrodzenie syna nie będzie kosztem uzyskania) Ale zakazu nie ma! pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-06-21 16:37:37 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
spółka z synem | |
W dniu 21.06.2012 10:33, Gotfryd Smolik news pisze:
- dla podatku dochodowego syn zapłaci podatek, a ojciec lub matka też Swoją szosą jest jakieś przynajmniej udające logiczność uzasadnienie takiego podejścia, czy po prostu ,,Nie lubimy jak rodziny się rozwijają, opodatkujmy ich podwójnie w ramach rozwalania więzi''? -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
|
Data: 2012-06-21 16:41:33 | |
Autor: m | |
spółka z synem | |
W dniu 21.06.2012 16:37, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 21.06.2012 10:33, Gotfryd Smolik news pisze: Chyba coś w stylu "nie lubimy jak mali przedsiębiorcy uciekają przed drugim progiem podatkowym zatrudniając fikcyjnie dzieci i małżonków". p. m. |
|
Data: 2012-06-21 18:48:39 | |
Autor: Przemysław Adam Śmiejek | |
spółka z synem | |
W dniu 21.06.2012 16:41, m pisze:
No ale z małżonkami też się mogą rozliczać wspólnie, więc uciekną bez fikcyjnego zatrudniania. Z małoletnim dzieckiem też bodajże jakoś wspólnie się rozlicza, nie? Zresztą to można by wprowadzić prawo, że suma dochodów takich osób generuje wysokość progu, ale opodatkowanie jedno. Bo jak na razie, to dupa blada -- do progu mam daleko i nijak uciekać nie muszę, a żony se na ćwierć etatu do pomocy zatrudnić nie mogę.... Znaczy się nie opłaca się podatkowo i lepiej zatrudnić obcego. No ale mamy Przyjazne Państwo z Jednym Okienkiem Pankracego, Bo To Takie Najważniejsze Dla Rozwoju Gospodarki. -- Przemysław Adam Śmiejek Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29) |
|
Data: 2012-06-21 19:11:41 | |
Autor: m | |
spółka z synem | |
W dniu 21.06.2012 18:48, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 21.06.2012 16:41, m pisze: Nie pytałeś się czy to ma sens, tylko gdzie jest jakiś cel logiki. To Ci wskazałem ten cień. Jestem pewien że to jakaś forma chęci ograniczenia nadużyć. p. m. |
|
Data: 2012-06-21 10:10:36 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
spółka z synem | |
On Thu, 21 Jun 2012, Marzena wrote:
Mam podobną sytuację. Czy mogę oficjalnie zatrudnić syna? Jeszcze studiuje, mieszka ze mną i jest na moim utrzymaniu. Zmotywowany postem na .podatki (chyba też "julka") przejrzałem UoPDoOF, wyszło że z p. widzenia podatkowego liczy się jedynie "małoletniość" dziecka. Zatrudnienie skutkuje podwójnym opodatkowaniem (->tamten post podatki, tamże linki do ustaw). Dla ZUS fakt "wspólnego gospodarstwa" skutkuje uznaniem za "osobę współpracującą", co powoduje inne zasady naliczania składek. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-06-21 12:02:32 | |
Autor: Marzena | |
spółka z synem | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1206211006250.3256quad... On Thu, 21 Jun 2012, Marzena wrote: Dzięki za wyjaśnienia. Tak podejrzewałam, że nie będzie to dla korzystne. Mam jeszcze pytanie dodatkowe. Syn kilka dni temu skończył 25 lat i studia inżynierskie. Wprawdzie został mu jeszcze rok magisterki, ale teoretycznie można uznać, że jest dorosły. Czy to coś zmienia? Czy liczy się tylko fakt wspólnego mieszkania? A gdyby się ożenił i żona się wprowadziła do nas? marzatela -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- http://www.szultaset.pl |
|
Data: 2012-06-21 12:09:18 | |
Autor: spp | |
spółka z synem | |
W dniu 2012-06-21 12:02, Marzena pisze:
Zmotywowany postem na .podatki (chyba też "julka") przejrzałem UoPDoOF, Zdecydowanie większe szanse chociaż i dzisiaj możesz próbować wciągnąć go jako pracownika. W końcu sam fakt zamieszkania nie świadczy o wspólnym gospodarstwie domowym a od czasu zatrudnienia nie będzie już na Twoim utrzymaniu. Oczywiście, musisz się liczyć z walką sądową (zwłaszcza z ZUS-em) ale myślę że szanse są duże. "Przepisy ubezpieczeniowe nie definiują pojęcia "pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym". Zatem zależy to od okoliczności konkretnego przypadku. Jak zważył Sąd Najwyższy zamieszkiwanie pod tym samym adresem nie może być automatycznie uznane za pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1996 r., sygn. akt II URN 56/95)." -- spp |
|
Data: 2012-06-21 15:27:33 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
spółka z synem | |
On Thu, 21 Jun 2012, Marzena wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał Kryterium stanowi "wspólne gospodarstwo domowe" - zajrzyj do przepisu. Jak gotuje osobno a kwity za media itp. dzielicie do opłacenia wg jakiegoś kryterium (a nie metodą "jakoś wrzucimy do wspólnego wora i opłacimy) to IMVHO kryterium "odrębnosci" jest spełnione. Jak bardzo ZUS się czepia (lub może czepiać) ew. dokumentowania ww. faktów nie wiem. Ale jakby przyjąć "skarbową" jednostkę miary, to pytanie "czy czynsz przez cały rok w całości płacił pani mąż" by mnie nie zdziwiło ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2012-06-21 14:07:12 | |
Autor: _ąćęłńóśźż. | |
spółka z synem | |
A kontrakt menedżerski?
-- -- - W DG syn moze byc pracownikiem za okreslone wynagrodzenie, a zyskiem to mozesie dzielic ale ewentualnie wspolnik w spolce cywilnej. -- |
|
Data: 2012-06-21 21:16:53 | |
Autor: AnonimGall | |
spółka z synem | |
W dniu 2012-06-21 16:07, _ąćęłńóśźż. pisze:
A kontrakt menedżerski? To po polsku bedzie chyba pomocnik przynies wynies pozamiataj ? Coktrakt managerski powiało wielkim swiatem. |
|
Data: 2012-06-21 14:00:57 | |
Autor: _ąćęłńóśźż. | |
spółka z synem | |
Może zainteresujcie się spółką komandytową?
Zaleta taka, że jeden za nic by nie odpowiadał, co może mieć sens. -- -- - Prowadzę jednoosobową DG. Czy mogę bez zmiany całej buchalterii zawrzeć umowęz synem, że np. firma nadal jest na mnie a on zostaje wspólnikiem i ma np. 20% zysku, czy muszę zawiązać formalną spółkę cywilną? -- |