Data: 2011-01-04 13:22:49 | |
Autor: Tomaszek | |
sprawa odzyskania długu - finalizacja tematu | |
W dniu 2011-01-04 12:47, c00ba pisze:
tematu nijak znalesc nie moge.... Ale może poszukaj słownika ortograficznego. Napisala tez, ze w najgorszym wypadku [ bo, jak napisala - obawia sie o swoja osobe, choc ja To lipa. Nie wyobrażasz sobie chyba, że pani dłużniczka pójdzie na policję i poprosi o podwiezienie do Twojego domu, po to, żeby policjant był świadkiem. Policja nie ma takiego obowiązku. Policja jest od pilnowania porządku, a nie świadczenia na rzecz tej czy innej osoby. Ja w to nie wierzę, ale uwierzę, jak ktoś mądrzejszy ode mnie wskaże mi przepis, że taka czynność należy do obowiązków policjanta. Nie ukrywam, ze perspektywa wizyty policjanta niespecjalnie mnie cieszy Policjant jak każdy inny człowiek, tylko tyle, że w mundurze. Munduru się boisz? i stad takowe do Was pytanie, choc mam wrazenie, ze odpowiedz znam: Czy podanie jej 1.Potwierdzenie wykonania przelewu dostanie w banku tak czy siak. Nawet z pieczątką i podpisem pracownika banku. W stacjonarnym banku od ręki, w internetowym trzeba będzie poczekać, ale dostanie. 2.Nie ma obowiązku posiadania konta, więc ma prawo od Ciebie żądać podania adresu, jeśli chcesz odzyskać pieniądze. 3.Jeśli boisz się szantażów moralnych to może nie powinieneś mieć dłużników;) 4.Twoje obawy mogą być uzasadnione, a polskie piekiełko sprzyja wszelkiej maści cwaniakom. 5.Kobieta bywa często niedocenianą istotą. -- | TOMASZEK nie lubi: | ^części rowerowych^czosnku^niektórych gwiazdek^ | lewej strony mocy^ |
|