Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   sprzeciw od nakazu zapłaty

sprzeciw od nakazu zapłaty

Data: 2012-05-01 15:18:30
Autor: rmrmg
sprzeciw od nakazu zapłaty
opis sytuacji:
Z pewnym telekomem w latach 2000-2010 łączył mnie szereg umów (zwykle po kilka naraz). Po wypowiedzeniu ostatniej telekom stwierdził, że nie oddałem sprzętu. Telefonicznie dowiedziałem się, że był to sprzęt związany z umową wypowiedzianą w 2004. Odpisałem, że nie mam, na pewno oddałem, a jakby co to i tak sprawa przedawniona. W "odpowiedzi" dostałem w 2011 fakturę z której nie wynika czego dotyczy (tytułem jest nic niemówiący numer). Teraz wzywają do zapłaty faktury ten_sam_numer za usługi telekomunikacyjne (czyli nie nowa klasyfikacja). Przedstawiłem im znowu swoje zdanie, spytałem skąd ta zmiana sprzętu w usługę. Znowu odpowiedzi brak czekam na nakaz i będę pisał sprzeciw. (pewnie esąd na widok faktury wyda nakaz od razu, nie patrząc skąd się wzięła)

pytania:
1. Coś szczególnego trzeba napisać w sprzeciwie? Wszak faktura nie jest przedawniona ale roszczenie jako takie jest. A telekom stara się zaciemnić sprawę.
2. Typową praktyką windykacji jest wycofywanie pozwów po otrzymaniu sprzeciwu by nie zamykać sobie drogi dalszego marudzenia. Czy można jakoś wykorzystać art 203 par 4 KPC "sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu [... gdy jest to ...] sprzeczne z zasadami współżycia społecznego" do nakłonienia sądu do niedopuszczenia cofnięcia pozwu?
Mógłbym argumentować, że moje stanowisko przedstawione w sprzeciwie jest znane powodowi, natomiast powód nigdy (pisemnie) nie sprecyzował skąd DOKŁADNIE wzięła się faktura. Co więcej przedstawił kilka różnych wersji. Jest jakaś szansa, że sąd wziąłby to pod uwagę? Macie pomysły jak uczynić to bardziej prawdopodobnym? Komuś udało się wykorzystać ten przepis?

Data: 2012-05-04 21:01:09
Autor: Grzegorz
sprzeciw od nakazu zapłaty

Użytkownik "rmrmg" <in@sign.atu.re> napisał w wiadomości
news:pan.2012.05.01.15.17.41sign.atu.re...
opis sytuacji:
Z pewnym telekomem w latach 2000-2010 łączył mnie szereg umów (zwykle po
kilka naraz). Po wypowiedzeniu ostatniej telekom stwierdził, że nie
oddałem sprzętu. Telefonicznie dowiedziałem się, że był to sprzęt
związany z umową wypowiedzianą w 2004. Odpisałem, że nie mam, na pewno
oddałem, a jakby co to i tak sprawa przedawniona. W "odpowiedzi" dostałem
w 2011 fakturę z której nie wynika czego dotyczy (tytułem jest nic
niemówiący numer). Teraz wzywają do zapłaty faktury ten_sam_numer za
usługi telekomunikacyjne (czyli nie nowa klasyfikacja). Przedstawiłem im
znowu swoje zdanie, spytałem skąd ta zmiana sprzętu w usługę. Znowu
odpowiedzi brak czekam na nakaz i będę pisał sprzeciw. (pewnie esąd na
widok faktury wyda nakaz od razu, nie patrząc skąd się wzięła)

pytania:
1. Coś szczególnego trzeba napisać w sprzeciwie? Wszak faktura nie jest
przedawniona ale roszczenie jako takie jest. A telekom stara się
zaciemnić sprawę.
2. Typową praktyką windykacji jest wycofywanie pozwów po otrzymaniu
sprzeciwu by nie zamykać sobie drogi dalszego marudzenia. Czy można jakoś
wykorzystać art 203 par 4 KPC "sąd może uznać za niedopuszczalne
cofnięcie pozwu [... gdy jest to ...] sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego" do nakłonienia sądu do niedopuszczenia cofnięcia pozwu?
Mógłbym argumentować, że moje stanowisko przedstawione w sprzeciwie jest
znane powodowi, natomiast powód nigdy (pisemnie) nie sprecyzował skąd
DOKŁADNIE wzięła się faktura. Co więcej przedstawił kilka różnych wersji.
Jest jakaś szansa, że sąd wziąłby to pod uwagę? Macie pomysły jak uczynić
to bardziej prawdopodobnym? Komuś udało się wykorzystać ten przepis?



Faktura nie jest wystawiona prawidłowo. Fakturę należy wystawić w ciągu
siedmiu dni od powstania zdarzenia rodzącego tzw. obowiązek podatkowy.
Faktura winna być wystawiona kiedyś, kiedyś tam kiedy "nie zwróciłeś"
rzeczonego urządzenia czyli w ciągu siedmiu dni od dnia kiedy to urządzenie
miałeś tam kiedyś zwrócić. Czyli dawno temu. (rozp. Min. Fin. w sprawie
wystawiania faktur ... często zmieniane)
Takie coś to jest ukrywanie przed US rzeczywistego przebiegu transakcji
będącej przedmiotem opodatkowania.
Napisz do właściwego dla tego telekomu US'u lub UKS'u i zaznacz koniecznie,
że to może być stała praktyka. Dołącz kopię tej faktury.
Po wizycie US czy UKS przejdzie im to raz na zawsze.
Jest to faktura wystawiona w trybie art. 108 ustawy o VAT, niedokumentująca
zdarzenia gospodarczego opodatkowanego ale zawierająca w sobie podatek VAT.

W odwołaniu do e-sądu napisz, że podstawą roszczenia strony jest faktura
przedatowana a która winna być wystawiona zgodnie z prawem dawno temu, w
okresie który uległ przedawnieniu.

Taka praktyka (preparowanie faktur) jest karalna.
Skarbówka przeprowadzi kontrole i przeniesie zdarzenie podatkowe wstecz.
Naliczy % i skieruje sprawę do zwykłego sądu z ustawy Kodeksu
Karno-Skarbowego.

Data: 2012-05-04 21:13:43
Autor: rmrmg
sprzeciw od nakazu zapłaty
Dnia Fri, 04 May 2012 21:01:09 +0200, Grzegorz napisał(a):
 
Faktura nie jest wystawiona prawidłowo. Fakturę należy wystawić w ciągu
siedmiu dni od powstania zdarzenia rodzącego tzw. obowiązek podatkowy.
Faktura winna być wystawiona kiedyś, kiedyś tam kiedy "nie zwróciłeś"
rzeczonego urządzenia czyli w ciągu siedmiu dni od dnia kiedy to
urządzenie miałeś tam kiedyś zwrócić. Czyli dawno temu. (rozp. Min. Fin.
w sprawie wystawiania faktur ... często zmieniane)
Takie coś to jest ukrywanie przed US rzeczywistego przebiegu transakcji
będącej przedmiotem opodatkowania.
Napisz do właściwego dla tego telekomu US'u lub UKS'u i zaznacz
koniecznie, że to może być stała praktyka. Dołącz kopię tej faktury.

A do US w jakim trybie napisać? Po prostu wskazać możliwe naruszenie prawa czy coś mądrego mogę dodać? Dobrze byłoby mieć jakiś wgląd w sprawę, da się to załatwić? Coś poza ordynacją podatkową reguluje to?

Dzięki za odpowiedz.

Data: 2012-05-05 12:00:54
Autor: rmrmg
sprzeciw od nakazu zapłaty
Dnia Fri, 04 May 2012 21:01:09 +0200, Grzegorz napisał(a):

Faktura nie jest wystawiona prawidłowo.

Sprawdziłem to nie faktura a nota księgowa. Zmyliły mnie dalsze pisma gdzie mówią już o fakturze.

Data: 2012-05-07 00:18:09
Autor: Grzegorz
sprzeciw od nakazu zapłaty

Użytkownik "rmrmg" <in@sign.atu.re> napisał w wiadomości
news:pan.2012.05.05.11.59.56sign.atu.re...
Dnia Fri, 04 May 2012 21:01:09 +0200, Grzegorz napisał(a):

> Faktura nie jest wystawiona prawidłowo.

Sprawdziłem to nie faktura a nota księgowa. Zmyliły mnie dalsze pisma
gdzie mówią już o fakturze.

Na notę księgową możesz się wypiąć.
Firma ewidentnie kombinuje żeby nie musiała od tego odprowadzić podatku VAT.
To taki sposób na wywołanie presji. (A jest na tej nocie podatek VAT?)

Zdarzenie będące podstawą wystawienia noty miało miejsce dawno temu.
Nota/f-ra powinny być wystawione w ciągu siedmiu dni od zaistnienia faktu
będącego podstawą wystawienia.
Np. w umowie jest, że zwracasz wyposażenie abonenckie w ciągu xx dni od dnia
rozwiązania umowy. Od dnia xx biegnie termin przedawnienia.
W KC jest też art. który mówi o tym że bieg przedawnienia rozpoczyna się od
dnia kiedy stronie (telekomowi) przysługiwało prawo (do zwrotu urządzenia)
do roszczenia. To, że telekom zwlekał to jego strata.

Postępowanie podatkowe jest jawne dla stron. Ty nie jesteś stroną.
Taką też odpowiedź otrzymasz z US na złożoną skargę. W skardze możesz
zastrzec wykorzystanie swoich danych osobowych.
G.

Data: 2012-05-07 20:19:52
Autor: rmrmg
sprzeciw od nakazu zapłaty
Dnia Mon, 07 May 2012 00:18:09 +0200, Grzegorz napisał(a):

Na notę księgową możesz się wypiąć.

Dlaczego? Wypinam się dlatego, że sprzęt im oddałem a ponadto sprawa jest przedawniona. Czym się różni w postępowaniu cywilnym nota od faktury?
Według mnie powinni przede wszystkim przedstawic dowody dlaczego chcą pieniędzy (a nie numer faktury, noty albo buta) ale ponoć e-sąd wyknie wszystko.

Firma ewidentnie kombinuje żeby nie musiała od tego odprowadzić podatku
VAT. To taki sposób na wywołanie presji. (A jest na tej nocie podatek
VAT?)

Nie, nie ma. Z krótkiego googlania wychodzi, że kary umowne (pewnie tak to zakwalifikowali) są zwolnione z vatu.

Nota/f-ra powinny być wystawione w ciągu siedmiu dni od zaistnienia
faktu będącego podstawą wystawienia.

A gdzie to jest określone w stosunku do not księgowych? Wszak chyba nie w ustawie o vat.

Data: 2012-05-07 23:32:25
Autor: Grzegorz
sprzeciw od nakazu zapłaty
> Na notę księgową możesz się wypiąć.

Dlaczego? Wypinam się dlatego, że sprzęt im oddałem a ponadto sprawa jest
przedawniona. Czym się różni w postępowaniu cywilnym nota od faktury?
Według mnie powinni przede wszystkim przedstawic dowody dlaczego chcą
pieniędzy (a nie numer faktury, noty albo buta) ale ponoć e-sąd wyknie
wszystko.

> Firma ewidentnie kombinuje żeby nie musiała od tego odprowadzić podatku
> VAT. To taki sposób na wywołanie presji. (A jest na tej nocie podatek
> VAT?)

Nie, nie ma. Z krótkiego googlania wychodzi, że kary umowne (pewnie tak
to zakwalifikowali) są zwolnione z vatu.



> Nota/f-ra powinny być wystawione w ciągu siedmiu dni od zaistnienia
> faktu będącego podstawą wystawienia.

A gdzie to jest określone w stosunku do not księgowych? Wszak chyba nie w
ustawie o vat.

Mowa jest o niezwróconym wyposażeniu abonenckim.
Jak chcesz z tego zrobić niby karę umowną?
Firma "przypomniała" sobie, że w posiadaniu abonenta jest urządzenie które
powinno być zwrócone dawno temu.
I dawno temu powinna to przekazanie opodatkować. Uznała jednak, że lepiej
klienta nie denerwować (a może będzie z tego argument do "negocjacji").
Czyli zwyczajnie "zapomniała".
Z chwilą kiedy abonent nie zwrócił a miał zwrócić doszło do dostawy towaru.
Powstał obowiązek podatkowy. Podatek należało rozliczyć fakturą a nie notą.
Gwoli ścisłości, powiązane z należnością odsetki przedawniają się z tą
należnością (co do zasady).

Nie można faktury zastąpić notą. To jest pożywka dla US.

Data: 2012-05-08 00:02:12
Autor: Grzegorz
sprzeciw od nakazu zapłaty

> Na notę księgową możesz się wypiąć.

Dlaczego? Wypinam się dlatego, że sprzęt im oddałem a ponadto sprawa jest
przedawniona. Czym się różni w postępowaniu cywilnym nota od faktury?
Według mnie powinni przede wszystkim przedstawic dowody dlaczego chcą
pieniędzy (a nie numer faktury, noty albo buta) ale ponoć e-sąd wyknie
wszystko.

> Firma ewidentnie kombinuje żeby nie musiała od tego odprowadzić podatku
> VAT. To taki sposób na wywołanie presji. (A jest na tej nocie podatek
> VAT?)

Nie, nie ma. Z krótkiego googlania wychodzi, że kary umowne (pewnie tak
to zakwalifikowali) są zwolnione z vatu.

> Nota/f-ra powinny być wystawione w ciągu siedmiu dni od zaistnienia
> faktu będącego podstawą wystawienia.

A gdzie to jest określone w stosunku do not księgowych? Wszak chyba nie w
ustawie o vat.


To o co w tej sprawie biega?
Co jest przedmiotem sporu?
Podobno miałeś co zwrócić. Zwróciłeś ale nie masz na to pokwitowania.
To nota księgowa co tam ma wypisane "tytułem"?

Data: 2012-05-09 01:29:42
Autor: Gotfryd Smolik news
sprzeciw od nakazu zapłaty
On Mon, 7 May 2012, rmrmg wrote:

Nie, nie ma. Z krótkiego googlania wychodzi, że kary umowne (pewnie tak
to zakwalifikowali) są zwolnione z vatu.

  W sprawie formalnej: nie sa zwolnione.
  Nie podlegaja.
(skutki podatkowe sa różne, chodzi m.in. o proporcję obrotu)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-05-07 04:49:04
Autor: Gotfryd Smolik news
sprzeciw od nakazu zapłaty
On Fri, 4 May 2012, Grzegorz wrote:

Faktura nie jest wystawiona prawidłowo. Fakturę należy wystawić w ciągu
siedmiu dni od powstania zdarzenia rodzącego tzw. obowiązek podatkowy.

  To nie powoduje skutków cywilnoprawnych.

BTW: widziałem resztę, że chodzi o notę a nie f-rę, ale
  skoro się "odniosłes" to i ja to zrobię.
  Ujmę to tak: straszenie USem nie na wszystkich działa ;)

Faktura winna być wystawiona kiedyś, kiedyś tam kiedy "nie zwróciłeś"
rzeczonego urządzenia czyli w ciągu siedmiu dni od dnia kiedy to urządzenie
miałeś tam kiedyś zwrócić. Czyli dawno temu. (rozp. Min. Fin. w sprawie
wystawiania faktur ... często zmieniane)
Takie coś to jest ukrywanie przed US rzeczywistego przebiegu transakcji
będącej przedmiotem opodatkowania.

  Nie, to jest zwykły bład, naprawia się go poprzez złożenie deklaracji
korygujacej. Jedynie jakby US dorwał delikwenta *przed* złożeniem
deklaracji, to byłby (dla niego) problem.

Napisz do właściwego dla tego telekomu US'u lub UKS'u i zaznacz koniecznie,
że to może być stała praktyka. Dołącz kopię tej faktury.
Po wizycie US czy UKS przejdzie im to raz na zawsze.

  Jesliby złożyli już korektę deklaracji, to skutek będzie taki,
że kolejne donosy po prostu będa odkładane do kosza, albo jak
kto woli "do sprawdzenia na końcu kolejki jako wysoce nie
rokujace".
  I jest prawdopodobne, że tak się własnie dzieje.
  O ile "sciganie USem" ma sens kiedy sprzedawca faktycznie cos
manipuluje, stosowanie tej metody bez pomyslunku odnosi skutek
odwrotny do zamierzonego.

W odwołaniu do e-sądu napisz, że podstawą roszczenia strony jest faktura
przedatowana a która winna być wystawiona zgodnie z prawem dawno temu,
w okresie który uległ przedawnieniu.

  A to zupełnie inna sprawa, do której się nie odnoszę.

Taka praktyka (preparowanie faktur) jest karalna.
Skarbówka przeprowadzi kontrole i przeniesie zdarzenie podatkowe wstecz.
Naliczy % i skieruje sprawę do zwykłego sądu z ustawy Kodeksu
Karno-Skarbowego.

  Skarbówka ma "moc" przekierować sprawę cywilna do sadu karnego?
  Możesz wskazać podstawę prawna, bo ciekaw jestem?
  Zupełnie już pomijam taki szczegół, że przy kwocie o której mowa
skarbówca wcale nie będzie kierowała sprawy do sadu, tylko
albo ja umorzy (jesli korekta była złożona), albo przeprowadzi
postępowanie mandatowe.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-05-07 23:44:50
Autor: Grzegorz
sprzeciw od nakazu zapłaty
  Skarbówka ma "moc" przekierować sprawę cywilna do sadu karnego?
Skarbówka ma w tym swój interes z ustawy podatkowej. Często też nie ma
wyboru.
Jeśli oczywiście coś tam znajdzie. Ale automatyzm z jakim potraktowano
autora jest dla skarbówki obiecujący.

  Możesz wskazać podstawę prawna, bo ciekaw jestem?
Kodeks Karny Skarbowy

  Zupełnie już pomijam taki szczegół, że przy kwocie o której mowa
skarbówca wcale nie będzie kierowała sprawy do sadu, tylko
albo ja umorzy (jesli korekta była złożona), albo przeprowadzi
postępowanie mandatowe.
I tak i nie. Bo to zależy i od kwoty i od tzw. wykroczenia/przestępstwa o
charakterze ciągłym.
Często niemającym wymiaru pieniężnego. Jeśli już taka sprawa była a pojawi
się następna to wcześniejsze zachowanie strony będzie brane pod uwagę sądu.
G.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-05-09 01:36:33
Autor: Gotfryd Smolik news
sprzeciw od nakazu zapłaty
On Mon, 7 May 2012, Grzegorz wrote:

  Skarbówka ma "moc" przekierować sprawę cywilna do sadu karnego?
Skarbówka ma w tym swój interes z ustawy podatkowej.

  Wiesz, ale do mnie bardziej przemawia podanie z której ustawy
i który artykuł. Rzucenie setka artykułów naraz tylko dobrze brzmi,
a konkretnie to co podważam, to (jakoby) możliwosc "wycofania"
postepowania cywilnoprawnego na rzecz karnoskarbowego.
  Powiem tak: nie wyobrażam sobie jak to miałoby działać.
  Ale może podasz przepis, więc poproszę.

  Możesz wskazać podstawę prawna, bo ciekaw jestem?
Kodeks Karny Skarbowy

  Nie, KKS to jest akt, mnie interesuje wskazanie konkretnie
co w tym akcie pozwala na taka operację. Artykuł, ewentualnie
konkretny tekst.

  Zupełnie już pomijam taki szczegół, że przy kwocie o której mowa
skarbówca wcale nie będzie kierowała sprawy do sadu, tylko
albo ja umorzy (jesli korekta była złożona), albo przeprowadzi
postępowanie mandatowe.
I tak i nie. Bo to zależy i od kwoty i od tzw. wykroczenia/przestępstwa
o charakterze ciągłym.

  Na "ciaglosc" trzeba miec choc poszlakę.
  Jedno zdarzenie jej nie tworzy.

Często niemającym wymiaru pieniężnego. Jeśli już taka sprawa była a pojawi
się następna

  To owszem.
  Ale obstawiałbym, że "w papierach" sa w porzadku, z efektem tak jak
napisałem poprzednio.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-05-07 09:14:43
Autor: geos
sprzeciw od nakazu zapłaty
rmrmg wrote:
[...]

miałem podobną sytuację, upc domagało się zwrotu urządzenia po kilku latach od rezygnacji z ich usług. kilkanaście dni wcześniej modem został sprzedany ponieważ w dniu podpisania umowy zostałem poinformowany przez sprzedawcę, iż urządzenie staje się moją własnością.

w pierwszej chwili chciałem im zwrócić inny egzemplarz takiego modemu zakupiony na rynku wtórnym ale nie zgodzili się a kara przekraczała kilkukrotnie rynkową wartość sprzętu. poprosiłem o poradę którąś z instytucji konsumenckich, opisałem sprawę, otrzymałem odpowiedź, że m.in. (cytuję z pamięci) nie można zarabiać na karach.

wszystko to zebrałem do kupy i odpisałem telkomowi. minął jakiś czas bez odzewu z ich strony, później sprawa się przedawniła i do dziś mam święty spokój. nie wiem czy miałem szczęście, i czy miałbym jakieś szanse w starciu z nimi w sądzie.

pozdrawiam,
geos

Data: 2012-05-07 09:23:27
Autor: Liwiusz
sprzeciw od nakazu zapłaty
W dniu 2012-05-07 09:14, geos pisze:
nie można zarabiać na karach

Bardzo ciekawe stwierdzenie, ale niekoniecznie zgodne z prawdą.

--
Liwiusz

Data: 2012-05-07 09:33:53
Autor: geos
sprzeciw od nakazu zapłaty
Liwiusz wrote:
W dniu 2012-05-07 09:14, geos pisze:
nie można zarabiać na karach

Bardzo ciekawe stwierdzenie, ale niekoniecznie zgodne z prawdą.

nie wnikałem, przekazałem im opinię mi przedstawioną. być może burdel jaki tam mieli zadziałał na moją korzyść, ale tego nie wiem. nie ciągnąłem tego dalej po braku odpowiedzi od operatora w czasie przeznaczonym na rozpatrzenie reklamacji.

pozdrawiam
geos

sprzeciw od nakazu zapłaty

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona