|
Data: 2009-09-24 14:21:41 |
Autor: witek |
sprzeciw od wyroku nakazowego - czy warto? |
Piotr Wasil wrote:
Witam,
Kiedys zaparkowalem na trawniku i Straz Miejska mnie sfotografowala.
Nie znalazlem kwitka za szyba, a wezwanie do Strazy przyszlo po ponad
miesiacu. Gdy sie stawilem, okazalo sie, ze nie moge po prostu zaplacic
mandatu, bo minelo 30 dni od ujawnienia wykroczenia i zostal sporzadzony
wniosek do Sadu Grodzkiego.
Straz wniosla o ukaranie mnie grzywna 100zl. Dzis dostalem wyrok z grzywna 300zl i 80zl kosztow. Uwazam, ze to
zdecydowanie za duzo jak na pierwsze wykroczenie tego typu.
Czy warto skladac sprzeciw? Jest szansa na obnizenie tego czy to raczej
loteria? Wolalbym nie wrocic z sadu z grzywna 500zl ;-)
Raczej bez szans.
Jeśliby to straż lub policjant proponował ci 300 - 500 zł, to wówczas warto by się pokusić o nie przyjecie i liczenie, ze sad da mniej.
Ale jak juz sad ci przysolił 300 zł, to raczej na ulge bym nie liczył.
Postawic sie zawsze mozesz. Sad to nie mandat z policji, moze przywalić do 3000 zł.
|
|
|
Data: 2009-09-24 21:32:54 |
Autor: Piotr Wasil |
sprzeciw od wyroku nakazowego - czy warto? |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
Raczej bez szans.
Jeśliby to straż lub policjant proponował ci 300 - 500 zł, to wówczas warto by się pokusić o nie przyjecie i liczenie, ze sad da mniej.
Ale jak juz sad ci przysolił 300 zł, to raczej na ulge bym nie liczył.
Postawic sie zawsze mozesz. Sad to nie mandat z policji, moze przywalić do 3000 zł.
No nie wiem, jakos nie chce mi sie wierzyc, ze moge dostac 500+ za to,
ze nie mialem szansy zaplacic normalnego mandatu przez opieszalosc
Strazy.
--
-- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com
|
|
|
Data: 2009-09-24 14:36:05 |
Autor: witek |
sprzeciw od wyroku nakazowego - czy warto? |
Piotr Wasil wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
Raczej bez szans.
Jeśliby to straż lub policjant proponował ci 300 - 500 zł, to wówczas warto by się pokusić o nie przyjecie i liczenie, ze sad da mniej.
Ale jak juz sad ci przysolił 300 zł, to raczej na ulge bym nie liczył.
Postawic sie zawsze mozesz. Sad to nie mandat z policji, moze przywalić do 3000 zł.
No nie wiem, jakos nie chce mi sie wierzyc, ze moge dostac 500+ za to,
ze nie mialem szansy zaplacic normalnego mandatu przez opieszalosc
Strazy.
To nie jest opieszałość straży.
Sąd grodzki należy ci się z definicji.
Mandat zamiast sądu to przywilej dla strazy/policji, z której moga skorzystać, ale nie muszą.
Inna sprawa, że rozsądny sędzia wiecje nie przywali. Tylko, że teraz o takich trudno.
|
|
|
Data: 2009-09-26 15:43:26 |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke |
sprzeciw od wyroku nakazowego - czy warto? |
Dnia 24.09.2009 21:36 użytkownik witek napisał :
Piotr Wasil wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał(a):
Raczej bez szans.
Jeśliby to straż lub policjant proponował ci 300 - 500 zł, to wówczas warto by się pokusić o nie przyjecie i liczenie, ze sad da mniej.
Ale jak juz sad ci przysolił 300 zł, to raczej na ulge bym nie liczył.
Postawic sie zawsze mozesz. Sad to nie mandat z policji, moze przywalić do 3000 zł.
No nie wiem, jakos nie chce mi sie wierzyc, ze moge dostac 500+ za to,
ze nie mialem szansy zaplacic normalnego mandatu przez opieszalosc
Strazy.
To nie jest opieszałość straży.
Sąd grodzki należy ci się z definicji.
Mandat zamiast sądu to przywilej dla strazy/policji, z której moga skorzystać, ale nie muszą.
Inna sprawa, że rozsądny sędzia wiecje nie przywali. Tylko, że teraz o takich trudno.
Rozsądny sędzia powinien dowalić więcej za marnowanie czasu i pieniędzy. ;-P
--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846
|
|
|
Data: 2009-10-02 18:39:48 |
Autor: kam |
sprzeciw od wyroku nakazowego - czy warto? |
witek pisze:
Inna sprawa, że rozsądny sędzia wiecje nie przywali. Tylko, że teraz o takich trudno.
skąd wiesz co to był za trawnik ;)
KG
|