Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   sprzedaż mieszkania,a zapÅ‚ata

sprzedaż mieszkania,a zapłata

Data: 2012-04-09 17:20:24
Autor: .B:artek.
sprzedaż mieszkania,a zapłata
W dniu 09-04-2012 16:34, fotd pisze:
Witam,

jestem niemal w przededniu podpisania aktu notarialnego przenoszÄ…cego
własność mojej nieruchomości. Proszę o informację, co warto zawrzeć w
przedmiotowym dokumencie,aby ustrzec się przed ewentualną nieuczciwością
nabywcy, polegającą na uchyleniu się od zapłaty ?

Depozyt notarialny. Porozmawiaj o tym z notariuszem. Mechanizm jest prosty. Nabywca wpłaca notariuszowi pieniądze, potem zawieracie umowę sprzedaży, a potem notariusz wypłaca pieniądze sprzedającemu. Jak nie dojdzie do zawarcia umowy, pieniądze wracają do nabywcy.

Pośrednik poinformował mnie, iż wystarczy zapis , że klucze do lokalu
zostaną wydane po otrzymaniu przez sprzedającego zapłaty za lokal.

Jakbyś sprzedawał klucze, to faktycznie byłoby to wystarczające...

Jakie klauzule można / należy zawrzeć, aby ewentualnie umowa stała się
nieważna, gdy nie otrzymam zapłaty ?

Jak wyżej albo poddanie ze egzekucji z aktu notarialnego co do obowiązku zapłaty, jak wskazał ktoś inny w wątku. Tricku z nieważnością umowy tutaj nie da się zrobić.

--
..B:artek.

Data: 2012-04-09 22:08:14
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
sprzedaż mieszkania,a zapłata
W dniu 09.04.2012 17:20, .B:artek. pisze:
Depozyt notarialny. Porozmawiaj o tym z notariuszem. Mechanizm jest
prosty. Nabywca wpłaca notariuszowi pieniądze, potem zawieracie umowę
sprzedaży, a potem notariusz wypłaca pieniądze sprzedającemu. Jak nie
dojdzie do zawarcia umowy, pieniÄ…dze wracajÄ… do nabywcy.

Tylko to oznacza, że zapierdziela z walizką np. 500 tysięcy po mieście. Wybranie tego z banku też nie będzie takie hop na babę dziecko.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2012-04-09 15:27:38
Autor: witek
sprzedaż mieszkania,a zapłata
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 09.04.2012 17:20, .B:artek. pisze:
Depozyt notarialny. Porozmawiaj o tym z notariuszem. Mechanizm jest
prosty. Nabywca wpłaca notariuszowi pieniądze, potem zawieracie umowę
sprzedaży, a potem notariusz wypłaca pieniądze sprzedającemu. Jak nie
dojdzie do zawarcia umowy, pieniÄ…dze wracajÄ… do nabywcy.

Tylko to oznacza, że zapierdziela z walizką np. 500 tysięcy po mieście.
Wybranie tego z banku też nie będzie takie hop na babę dziecko.


notariusz, w przeciwienstwie do ciebie slyszal o banku.

Data: 2012-04-10 08:42:27
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
sprzedaż mieszkania,a zapłata
W dniu 09.04.2012 22:27, witek pisze:
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 09.04.2012 17:20, .B:artek. pisze:
Depozyt notarialny. Porozmawiaj o tym z notariuszem. Mechanizm jest
prosty. Nabywca wpłaca notariuszowi pieniądze, potem zawieracie umowę
sprzedaży, a potem notariusz wypłaca pieniądze sprzedającemu. Jak nie
dojdzie do zawarcia umowy, pieniÄ…dze wracajÄ… do nabywcy.

Tylko to oznacza, że zapierdziela z walizką np. 500 tysięcy po mieście.
Wybranie tego z banku też nie będzie takie hop na babę dziecko.


notariusz, w przeciwienstwie do ciebie slyszal o banku.

Możliwe. Było napisane ,,nabywca wpłaca notariuszowi pieniądze [...] potem notariusz wypłaca pieniądze sprzedającemu''. Więc zasugerowałem się, w połączeniu ze słowem ,,depozyt'', że to fizyczne przechowywanie walizki.

Swoją drogą, to jak przebiega taka procedura? Spisuję umowę z notariuszem, potem mu przelewam pieniądze? A jakie mam zabezpieczenie, że notariusz nie zwieje z tymi pieniędzmi do Peru?

Chyba nie wszyscy notariusze to świadczą, bo jak w 2009 kupowałem mieszkanie, to notariusz nic nie proponował, jak rozważaliśmy w jego obecności sposób przekazania kasy. A że pewnie nie robi tego za darmo, to jakby miał w usługach, to by pewnie podsunął tę możliwość. A myśmy to wałkowali na 100 sposobów i stanęło na zapisie w akcie o wydaniu kluczy dopiero po wpłacie.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2012-04-10 20:26:27
Autor: Gotfryd Smolik news
sprzedaż mieszkania,a zapłata
On Tue, 10 Apr 2012, Przemys³aw Adam ¦miejek wrote:

Swoj± drog±, to jak przebiega taka procedura? Spisujê umowê z notariuszem,
potem mu przelewam pieni±dze? A jakie mam zabezpieczenie, ¿e notariusz nie
zwieje z tymi pieniêdzmi do Peru?

  Sprawdzic czy ma kancelariê równie¿ w Peru ;>
  Zauwa¿: musia³by fizycznie uciec.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-04-10 20:34:26
Autor: Przemys³aw Adam ¦miejek
sprzeda¿ mieszkania,a zap³ata
W dniu 10.04.2012 20:26, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 10 Apr 2012, Przemys³aw Adam ¦miejek wrote:

Swoj± drog±, to jak przebiega taka procedura? Spisujê umowê z
notariuszem,
potem mu przelewam pieni±dze? A jakie mam zabezpieczenie, ¿e notariusz
nie
zwieje z tymi pieniêdzmi do Peru?

Sprawdzic czy ma kancelariê równie¿ w Peru ;>
Zauwa¿: musia³by fizycznie uciec.

Po pierwsze primo: Jak bêdzie to zakup np. budynku za 1 mln z³, to mo¿e mu siê zacz±æ op³acaæ. Przy kawalerce za 100 tysiêcy pewnie nie, choæ nie wiadomo, mo¿e ma do¶æ Tuska (o co chyba nietrudno), a akurat mu siê 4 klientów z depozytem po 100 zebra³o i rozwa¿y Peru?

Po drugie primo: Mo¿e zrobiæ to, co i kupuj±cy -- byæ niewyp³acalnym. I Co Pan Zrobisz? Mo¿e i notariusza wsadz±, ale mo¿e w³a¶nie go¶æ ma nowotwór, zosta³o mu pó³ roku, a twoje 200 idealnie sp³aci d³ugi hazardowe i  mafia nie bêdzie na jego rodzinê potem nastawa³a? A nawet jak nie ma nowotwora, to co ci z tego, ¿e go¶æ pójdzie siedzieæ, jak ci oszczêdno¶ci 3 pokoleñ pójd± w pizdu?


--
Przemys³aw Adam ¦miejek

Niech ¿adne nieprzyzwoite s³owo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które mo¿e budowaæ, gdy zajdzie potrzeba,
aby przynios³o b³ogos³awieñstwo tym, którzy go s³uchaj±. (Ef 4,29)

Data: 2012-04-09 22:14:31
Autor: K
sprzedaż mieszkania,a zapłata
W dniu 2012-04-09 22:08, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 09.04.2012 17:20, .B:artek. pisze:
Depozyt notarialny. Porozmawiaj o tym z notariuszem. Mechanizm jest
prosty. Nabywca wpłaca notariuszowi pieniądze, potem zawieracie umowę
sprzedaży, a potem notariusz wypłaca pieniądze sprzedającemu. Jak nie
dojdzie do zawarcia umowy, pieniÄ…dze wracajÄ… do nabywcy.

Tylko to oznacza, że zapierdziela z walizką np. 500 tysięcy po mieście.
Wybranie tego z banku też nie będzie takie hop na babę dziecko.

Wiesz jak ma sie 500kzl w walizce to nie chodzi sie pieszo po miescie tylko jedzie sie z obstawa taksowka albo wlasnym samochodem.

Chociaz juz raz widzialem goscia co z milionem zlotych na licytacje przyszedl z kasiora w reklamowce aldika.

Data: 2012-04-09 23:36:26
Autor: AZ
sprzedaż mieszkania,a zapłata
On 04/09/2012 10:14 PM, K wrote:

Chociaz juz raz widzialem goscia co z milionem zlotych na licytacje
przyszedl z kasiora w reklamowce aldika.

Lepsze to niż w eleganckiej walizce ;-) Kto by pomyślał, że ma tam milion?

--
Artur

Data: 2012-04-10 08:35:55
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
sprzedaż mieszkania,a zapłata
W dniu 09.04.2012 22:14, K pisze:
Wiesz jak ma sie 500kzl w walizce to nie chodzi sie pieszo po miescie
tylko jedzie sie z obstawa taksowka albo wlasnym samochodem.

Co i tak średnio bezpieczne jest. Do tego dochodzi problem badania oryginalności. 500 tysięcy nawet po 200zł to 2500 banknotów. Ile godzin będzie trwało liczenie wraz z badaniem na okoliczność fałszerstwa?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2012-04-10 08:52:37
Autor: Andrzej Lawa
sprzeda¿ mieszkania,a zap³ata
W dniu 10.04.2012 08:35, Przemys³aw Adam ¦miejek pisze:
W dniu 09.04.2012 22:14, K pisze:
Wiesz jak ma sie 500kzl w walizce to nie chodzi sie pieszo po miescie
tylko jedzie sie z obstawa taksowka albo wlasnym samochodem.

Co i tak ¶rednio bezpieczne jest. Do tego dochodzi problem badania
oryginalno¶ci. 500 tysiêcy nawet po 200z³ to 2500 banknotów. Ile godzin
bêdzie trwa³o liczenie wraz z badaniem na okoliczno¶æ fa³szerstwa?

O liczarkach do banknotów z funkcj± testowania autentyczno¶ci nigdy nie s³ysza³e¶?

Data: 2012-04-10 08:55:43
Autor: Andrzej Lawa
sprzeda¿ mieszkania,a zap³ata
W dniu 10.04.2012 08:52, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 10.04.2012 08:35, Przemys³aw Adam ¦miejek pisze:
W dniu 09.04.2012 22:14, K pisze:
Wiesz jak ma sie 500kzl w walizce to nie chodzi sie pieszo po miescie
tylko jedzie sie z obstawa taksowka albo wlasnym samochodem.

Co i tak ¶rednio bezpieczne jest. Do tego dochodzi problem badania
oryginalno¶ci. 500 tysiêcy nawet po 200z³ to 2500 banknotów. Ile godzin
bêdzie trwa³o liczenie wraz z badaniem na okoliczno¶æ fa³szerstwa?

O liczarkach do banknotów z funkcj± testowania autentyczno¶ci nigdy nie
s³ysza³e¶?

O, minuta z google i proszê:

http://bankservice.home.pl/Liczarka_walutowa_Kisan_Newton-109.html

Uwa¿asz, ¿e w bankach licz± rêcznie?

A opcje wypo¿yczenia te¿ istniej±.

Data: 2012-04-10 11:45:43
Autor: K
sprzedaż mieszkania,a zapłata
W dniu 2012-04-10 08:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 09.04.2012 22:14, K pisze:
Wiesz jak ma sie 500kzl w walizce to nie chodzi sie pieszo po miescie
tylko jedzie sie z obstawa taksowka albo wlasnym samochodem.

Co i tak średnio bezpieczne jest. Do tego dochodzi problem badania
oryginalności. 500 tysięcy nawet po 200zł to 2500 banknotów. Ile godzin
będzie trwało liczenie wraz z badaniem na okoliczność fałszerstwa?



Ja nie wiem w ogole skad ten pomysl o falszywkach ? Jakby was buraki cukrowe ktos chcial zrobic na kase to napewno nie u notariusza przy swiadkach.

Data: 2012-04-10 07:40:28
Autor: witek
sprzedaż mieszkania,a zapłata
K wrote:
W dniu 2012-04-10 08:35, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 09.04.2012 22:14, K pisze:
Wiesz jak ma sie 500kzl w walizce to nie chodzi sie pieszo po miescie
tylko jedzie sie z obstawa taksowka albo wlasnym samochodem.

Co i tak średnio bezpieczne jest. Do tego dochodzi problem badania
oryginalności. 500 tysięcy nawet po 200zł to 2500 banknotów. Ile godzin
będzie trwało liczenie wraz z badaniem na okoliczność fałszerstwa?



Ja nie wiem w ogole skad ten pomysl o falszywkach ? Jakby was buraki
cukrowe ktos chcial zrobic na kase to napewno nie u notariusza przy
swiadkach.



idz juz dziecinko.

Data: 2012-04-09 22:14:40
Autor: fotd
sprzedaż mieszkania,a zapłata
W dniu 2012-04-09 22:08, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 09.04.2012 17:20, .B:artek. pisze:
Depozyt notarialny. Porozmawiaj o tym z notariuszem. Mechanizm jest
prosty. Nabywca wpłaca notariuszowi pieniądze, potem zawieracie umowę
sprzedaży, a potem notariusz wypłaca pieniądze sprzedającemu. Jak nie
dojdzie do zawarcia umowy, pieniÄ…dze wracajÄ… do nabywcy.

Tylko to oznacza, że zapierdziela z walizką np. 500 tysięcy po mieście.
Wybranie tego z banku też nie będzie takie hop na babę dziecko.


Czy w przypadku depozytu notarialnego nie ma możliwości skorzystania z przelewów? Kupujący wpłaca notariuszowi, po czym notariusz po zawarciu aktu, przelewa pieniądze na konto sprzedającego ?

Data: 2012-04-09 19:06:42
Autor: witek
sprzedaż mieszkania,a zapłata
K wrote:
Mamy do qrwy nedzy 21 wiek


a debili coraz więcej.

sprzedaż mieszkania,a zapłata

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona