Data: 2010-11-29 22:22:39 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
[blog][zale sie] sruby i klucz | |
W dniu 2010-11-29 20:26, Rafał Grzelak pisze:
No żesz urwał nać... Bo klucz powinien być z metalu - wtedy by się nie połamał ;) Porządne narzędzie to podstawa - dobrym kluczem albo urwiesz śrubę, albo zrobisz jej łeb na okrągło, a go nie połamiesz. Kolejna sprawa to dbanie o gwint - przy każdym wykręceniu trzeba gwint dokładnie oczyścić szczotką drucianą, w miarę możliwości też należy oczyścić wewnętrzny gwint piasty. Bardziej odporne na problemy z gwintami są koła oszpilkowane, co też można sobie zrobić. Czyli raz wkręcasz w gwint szpilki (można je lekko przysmarkać spawarką od wewnątrz), a potem już koła dokręcasz nakrętkami - wtedy łatwiej utrzymać czystość gwintu. Sprawdź też czy hamulec Ci nie przyciera, bo takie efekty z zapieczonymi śrubami mogą być związane z jakimiś hutniczymi temperaturami z okolic hamulców. Na gwint śruby przed wkręceniem możesz też użyć minimalnej ilości smaru grafitowego, co zapobiegnie zapiekaniu. Pytanie też jak dokręcono tą śrubę po poluzowaniu w zakładzie - bo w niektórych warsztatach jak dobijają kluczem pneumatycznym śruby to tam są przekroczone wszelkie rozsądne momenty dokręcania śrub. Pytanie też czy nie masz już zniszczonego gwintu w piaście - jeżeli gwint nie jest jeszcze mocno zniszczony, to można wkręcić szpilki. Jeżeli jest już mocno zniszczony to trzeba wymienić piastę. Jeżeli uszkodzony jest gwint śrub, to kup nowe śruby. Do sprawdzania gwintów najłatwiej użyć gwintownika do gwintu wewnętrznego lub narzynki do gwintów śrub. W ostateczności wystarczy nowa śruba i nakrętka. |
|
Data: 2010-11-29 23:12:39 | |
Autor: Rafał Grzelak | |
[blog][zale sie] sruby i klucz | |
On Mon, 29 Nov 2010 22:22:39 +0100, Tomasz Pyra wrote:
Bo klucz powinien być z metalu - wtedy by się nie połamał ;) Taki wlasnie mam zamiar kupic. Moze nawet do samoobrony sie nada :> Sprawdź też czy hamulec Ci nie przyciera, bo takie efekty z zapieczonymi śrubami mogą być związane z jakimiś hutniczymi temperaturami z okolic hamulców. ASR lapie sie do 'przycierania'? Dzis troche do roboty mial, chociaz glownie to i tak stalem w korku. Pytanie też jak dokręcono tą śrubę po poluzowaniu w zakładzie - bo w niektórych warsztatach jak dobijają kluczem pneumatycznym śruby to tam są przekroczone wszelkie rozsądne momenty dokręcania śrub. Ja sam dokrecalem, recznie i bez napinania sie. Dlatego zdziwilem sie ze znowu jest problem. Ta jedna co sie nie poddala chyba ma troche wyrobiona glowke, no ale w warsztacie gosc odkrecal ja na moich oczach, wiec musi sie dac... Pewnie przynajmniej jedna srube bedzie trzeba wymienic. Pytanie też czy nie masz już zniszczonego gwintu w piaście - jeżeli gwint nie jest jeszcze mocno zniszczony, to można wkręcić szpilki. Jeżeli jest już mocno zniszczony to trzeba wymienić piastę. Coz - myslalem, ze skoro mam cale, gotowe kola zimowe to ominie mnie paniczne kolejkowanie sie do gumiarza jak tylko spadnie troche sniegu. :) A tu taki psikus... dobrze, ze poprzedni wlasciciel nie przyspawal tych kol. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|
Data: 2010-11-29 23:34:43 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
[blog][zale sie] sruby i klucz | |
W dniu 2010-11-29 23:12, Rafał Grzelak pisze:
On Mon, 29 Nov 2010 22:22:39 +0100, Tomasz Pyra wrote: Najlepiej kup osobno nasadkę w odpowiednim rozmiarze i sam klucz na 1/2" (zwróć uwagę na odpowiednią długość tego krótszego ramienia żeby nie uderzać potem ręką o felgę przy odkręcaniu). Sprawdź też czy hamulec Ci nie przyciera, bo takie efekty z zapieczonymi ASR raczej nie powinien. Pytanie jeszcze czy masz taki działający tylko na silnik, czy też taki który hamulcami robi "niby szperę". Ale tak czy siak w normalnych warunkach nie powinien. Chociaż np. ESP podczas szybkiej jazdy po śliskim potrafi mocno śmierdzieć hamulcami. |
|
Data: 2010-11-29 23:41:06 | |
Autor: Rafał Grzelak | |
[blog][zale sie] sruby i klucz | |
On Mon, 29 Nov 2010 23:34:43 +0100, Tomasz Pyra wrote:
ASR lapie sie do 'przycierania'? Pelnego ESP nie mam. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl |
|