Data: 2011-06-08 14:07:41 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
stalking, a windykacja dlugu | |
W dniu 08.06.2011 13:42, BK pisze:
Ja doskonale rozumiem istote przedawnienia, tylko Ty przedstawiasz ja wlasnie taka jaka powinna byc. Ja nie kwestionuje istotny przedawnienia - tylko kwestionuje jakas dziwna "roszczeniowa" postawe, ze jak sie przedawnilo to nie tylko nie zaplace dlugu, ale jeszcze jak sie o niego upomnisz to pojde do prokuratury, ze to oszustwo i stalking (mimo, ze czesto doskonale wiem, ze dlug nie budzi zadnych watpliwosci i zupelnie swiadomie go nie regulowalem na czas).No to oddaj mi te 1000 rubli w zĹocie. I naucz siÄ zawijaÄ wiersze. |
|