Mam starego laptopa gericom, ostatnio zaczął się wyłączać (odcinać zasilanie) podczas pracy, podejrzewam, że procek się zbytnio przegrzewa. Jest w nim procek pentium 4 2A GHz/512/400/1,5V SL5YR, na jaki inny można go wymienić - może być nawet nieco wolniejszy, byle mniej się grzał? Temperatur nie sprawdzę, bo reinstalowałem na nim system i podczas instalacji systemu się wyłączył i teraz nie zdąży się zainstalować przed wyłączeniem.

Użytkownik BQB adres@anty.spamowy.com.invalid ...

Mam starego laptopa gericom, ostatnio zaczął się wyłączać (odcinać zasilanie) podczas pracy, podejrzewam, że procek się zbytnio przegrzewa. Jest w nim procek pentium 4 2A GHz/512/400/1,5V SL5YR, na jaki inny można go wymienić - może być nawet nieco wolniejszy, byle mniej się grzał? Temperatur nie sprawdzę, bo reinstalowałem na nim system i podczas instalacji systemu się wyłączył i teraz nie zdąży się zainstalować przed wyłączeniem.

Mysle, ze skoro wczesniej sie nie grzał to wystarczy otworzyc i wyczyscic.
Zapewne radiator i wiatrak sa mocno zakurzone.

On 2014-08-18 12:50, BQB wrote:

Mam starego laptopa gericom, ostatnio zaczął się wyłączać (odcinać
zasilanie) podczas pracy, podejrzewam, że procek się zbytnio przegrzewa.
Jest w nim procek pentium 4 2A GHz/512/400/1,5V SL5YR, na jaki inny
można go wymienić - może być nawet nieco wolniejszy, byle mniej się
grzał? Temperatur nie sprawdzę, bo reinstalowałem na nim system i
podczas instalacji systemu się wyłączył i teraz nie zdąży się
zainstalować przed wyłączeniem.

Pewnie zaden, bo raczej CPU bedzie w nim przylutowane. Zakladajac
ze nie chcesz wymienic sprzetu na nowszy, nalezaloby zatem
pomonitorowac temperature. Jesli sie faktycznie przegrzewa to
mozna postarac sie przeczyscic wentylator i kanaly wentylacyjne,
ew. zaaplikowac nowa paste termoprzewodzaca. Ale rowniez warto
byloby sie zastanowic czy to warte zachodu. Moze sie okazac
ze wadliwa jest po prostu plyta glowna. P4 sam z siebie jest mocnym
grzejnikiem i moze termicznie wykonczyl swoja okolice. Raczej cudow
ze sie go w laptopie wystarczajaco chlodzi bym nie oczekiwal.

Gericom to tez nie byla nigdy wysoka liga (ani w sumie nawet srednia)
juz mowiac wprost, moze to dobry pretekst do wymiany ;). Po jakis 7-8
latach ma prawo zdechnac.



--

memento lorem ipsum

Dnia Mon, 18 Aug 2014 12:50:34 +0200, BQB napisał(a):

ostatnio zaczął się wyłączać (odcinać zasilanie) podczas pracy

No to czemu nie odkurzysz? To pierwsza rzecz jaką należy zrobić.
--
Jacek

Podpne sie z pytaniem.

2 letni dell.

Dzialal :) Wylaczylem go kiedys wieczorem przyciskiem.

Rano juz si enie obudzil. Ciemna cisza. Nawet jak podlaczam zasilacz, lampka ladowania nie drgnie.

Zasilacz sprawdzony, jest OK, na innym zasliaczu lapek tez ni chu-chu.

Podpowie ktos, jaka moze byc najczestsza przyczyna?

Bo do serwisu sie wybieram, ale najpierw musze wyjac dysk z danymi, a to z kolei powoduje koniecznosc rozkrecenia niemal calego laptopa :] Ot taki model :/

Wiec mi sie nie chce :)


--
Mr Misio De Grizzly Casual Player PC/PS3 Howgh!

http://fb.com/termopile.com

W dniu 2014-08-18 14:11, mr misio de grizzly pisze:

Podpne sie z pytaniem.

2 letni dell.

Dzialal :) Wylaczylem go kiedys wieczorem przyciskiem.

Rano juz si enie obudzil. Ciemna cisza. Nawet jak podlaczam zasilacz, lampka ladowania nie drgnie.

Zasilacz sprawdzony, jest OK, na innym zasliaczu lapek tez ni chu-chu.

Podpowie ktos, jaka moze byc najczestsza przyczyna?

Bo do serwisu sie wybieram, ale najpierw musze wyjac dysk z danymi, a to z kolei powoduje koniecznosc rozkrecenia niemal calego laptopa :] Ot taki model :/

Wiec mi sie nie chce :)

Ostatnio w dellu takim właśnie śmiesznym co do dysku to trzeba kompa całego rozbierać było, z identycznymi objawami, przyczyną był pad kontrolera klawiatury+cośtam+cośtam - taki scalak. Niby częsta przypadłość. Na szczęście na gwarancji była wymiana płyty.


--
Irokez

W dniu 18.08.2014 o 14:48, Irokez pisze:

W dniu 2014-08-18 14:11, mr misio de grizzly pisze:

Podpne sie z pytaniem.

2 letni dell.

Dzialal :) Wylaczylem go kiedys wieczorem przyciskiem.

Rano juz si enie obudzil. Ciemna cisza. Nawet jak podlaczam zasilacz,
lampka ladowania nie drgnie.

Zasilacz sprawdzony, jest OK, na innym zasliaczu lapek tez ni chu-chu.

Podpowie ktos, jaka moze byc najczestsza przyczyna?

Bo do serwisu sie wybieram, ale najpierw musze wyjac dysk z danymi, a
to z kolei powoduje koniecznosc rozkrecenia niemal calego laptopa :]
Ot taki model :/

Wiec mi sie nie chce :)

Ostatnio w dellu takim właśnie śmiesznym co do dysku to trzeba kompa
całego rozbierać było, z identycznymi objawami, przyczyną był pad
kontrolera klawiatury+cośtam+cośtam - taki scalak. Niby częsta
przypadłość. Na szczęście na gwarancji była wymiana płyty.

No to mnie nie pocieszyles, bo lap po gwarancji, heh.



--
Mr Misio De Grizzly Casual Player PC/PS3 Howgh!

http://fb.com/termopile.com

W dniu 2014-08-19 19:47, mr misio de grizzly pisze:

W dniu 18.08.2014 o 14:48, Irokez pisze:

W dniu 2014-08-18 14:11, mr misio de grizzly pisze:

Podpne sie z pytaniem.

2 letni dell.

Dzialal :) Wylaczylem go kiedys wieczorem przyciskiem.

Rano juz si enie obudzil. Ciemna cisza. Nawet jak podlaczam zasilacz,
lampka ladowania nie drgnie.

Zasilacz sprawdzony, jest OK, na innym zasliaczu lapek tez ni chu-chu.

Podpowie ktos, jaka moze byc najczestsza przyczyna?

Bo do serwisu sie wybieram, ale najpierw musze wyjac dysk z danymi, a
to z kolei powoduje koniecznosc rozkrecenia niemal calego laptopa :]
Ot taki model :/

Wiec mi sie nie chce :)

Ostatnio w dellu takim właśnie śmiesznym co do dysku to trzeba kompa
całego rozbierać było, z identycznymi objawami, przyczyną był pad
kontrolera klawiatury+cośtam+cośtam - taki scalak. Niby częsta
przypadłość. Na szczęście na gwarancji była wymiana płyty.

No to mnie nie pocieszyles, bo lap po gwarancji, heh.

Zacznij od wyciągnięcia baterii i odłączenia zasilania, podłączenia samego zasilania bez baterii i włączenie. Kilka laptopów tak się uruchomiło jakby nigdy nic.

W dniu 19.08.2014 o 21:37, BQB pisze:

Zacznij od wyciągnięcia baterii i odłączenia zasilania, podłączenia
samego zasilania bez baterii i włączenie. Kilka laptopów tak się
uruchomiło jakby nigdy nic.

Trup dalej zimny i martwy....




--
Mr Misio De Grizzly Casual Player PC/PS3 Howgh!

http://fb.com/termopilecom

W dniu 2014-08-21 20:01, mr misio de grizzly pisze:

W dniu 19.08.2014 o 21:37, BQB pisze:

Zacznij od wyciągnięcia baterii i odłączenia zasilania, podłączenia
samego zasilania bez baterii i włączenie. Kilka laptopów tak się
uruchomiło jakby nigdy nic.

Trup dalej zimny i martwy....

Laptop na gwarancji jeszcze? Jak tak, to zgłaszasz do Della i do Ciebie przyjeżdża serwis. Jak nie, to jak już będziesz go rozkręcał, to wyciągnij i włóż procka, oraz odepnij "bateryjkę" podtrzymującą zegar i bios (o ile się da).

W dniu 2014-08-22 10:32, BQB pisze:

W dniu 2014-08-21 20:01, mr misio de grizzly pisze:

W dniu 19.08.2014 o 21:37, BQB pisze:

Zacznij od wyciągnięcia baterii i odłączenia zasilania, podłączenia
samego zasilania bez baterii i włączenie. Kilka laptopów tak się
uruchomiło jakby nigdy nic.

Trup dalej zimny i martwy....

Laptop na gwarancji jeszcze? Jak tak, to zgłaszasz do Della i do Ciebie przyjeżdża serwis. Jak nie, to jak już będziesz go rozkręcał, to wyciągnij i włóż procka, oraz odepnij "bateryjkę" podtrzymującą zegar i bios (o ile się da).

I obejrzyj układ kontrolera klawiatury :) u mnie był widocznie przysmażony.
Była okazja obejrzeć bo trzeba klawiaturę i cały palmrest ściągać aby dysk wyciągnąć. Przegięli z tym dellem (Inspirion n5cośtam, dysk pod lewym nadgarstkiem)

--
Irokez

W dniu 22.08.2014 o 11:06, Irokez pisze:

I obejrzyj układ kontrolera klawiatury :) u mnie był widocznie przysmażony.
Była okazja obejrzeć bo trzeba klawiaturę i cały palmrest ściągać aby
dysk wyciągnąć. Przegięli z tym dellem (Inspirion n5cośtam, dysk pod
lewym nadgarstkiem)

n5050 - dysk pod prawym nadgarstkiem ;)
wiem, bo wymienialem hdd
dodawalem ram
nosz za kazdym razem rozbieranie na detale ;)



--
Mr Misio De Grizzly Casual Player PC/PS3 Howgh!

http://fb.com/termopilecom

W dniu 22.08.2014 o 10:32, BQB pisze:

W dniu 2014-08-21 20:01, mr misio de grizzly pisze:

W dniu 19.08.2014 o 21:37, BQB pisze:

Zacznij od wyciągnięcia baterii i odłączenia zasilania, podłączenia
samego zasilania bez baterii i włączenie. Kilka laptopów tak się
uruchomiło jakby nigdy nic.

Trup dalej zimny i martwy....

Laptop na gwarancji jeszcze? Jak tak, to zgłaszasz do Della i do Ciebie
przyjeżdża serwis. Jak nie, to jak już będziesz go rozkręcał, to
wyciągnij i włóż procka, oraz odepnij "bateryjkę" podtrzymującą zegar i
bios (o ile się da).

Bede siebawil. Poki co delektuje sie zyciem bez laptopa ;)


--
Mr Misio De Grizzly Casual Player PC/PS3 Howgh!

http://fb.com/termopilecom

BQB wrote:

Mam starego laptopa gericom, ostatnio zaczął się wyłączać (odcinać
zasilanie) podczas pracy, podejrzewam, że procek się zbytnio przegrzewa.
Jest w nim procek pentium 4 2A GHz/512/400/1,5V SL5YR, na jaki inny
można go wymienić - może być nawet nieco wolniejszy, byle mniej się
grzał? Temperatur nie sprawdzę, bo reinstalowałem na nim system i
podczas instalacji systemu się wyłączył i teraz nie zdąży się
zainstalować przed wyłączeniem.

Należy porządnie odkurzyć między listkami radiatora.
Jak to się robi znajdziesz wiele instrukcji np. na popularnym portalu z filmikami wideo. Po usunięciu kurzu z układu chłodzenia laptop nie będzie się przegrzewał i nie będzie się wyłączał. Nie trzeba wymieniać procesora na wolniejszy.

W dniu 2014-08-18 12:50, BQB pisze:

Mam starego laptopa gericom, ostatnio zaczął się wyłączać (odcinać
zasilanie) podczas pracy, podejrzewam, że procek się zbytnio przegrzewa.
Jest w nim procek pentium 4 2A GHz/512/400/1,5V SL5YR, na jaki inny
można go wymienić - może być nawet nieco wolniejszy, byle mniej się
grzał? Temperatur nie sprawdzę, bo reinstalowałem na nim system i
podczas instalacji systemu się wyłączył i teraz nie zdąży się
zainstalować przed wyłączeniem.

Odpowiem zbiorczo - radiatory są dwa i dwa wentylatory do procka, być może kiedyś była taka taśma przewodząca (nie mylić z pastą - to przypominało grubszy kawałek materiału z przeplecionymi kawałkami metalu) - coś mi się kojarzy i chyba po odklejeniu była do niczego, to ją wywaliłem, ale nie pamiętam, czy w tym laptopie (zamiast tego prawdopodobnie jest zbyt gruba warstwa pasty "srebrnej").
Radiatory są czyste - może nie idealnie (nie płukałem jeszcze) ale nie kurz jest przyczyną. Procek nie jest wlutowany - ma normalną podstawkę - taką zamykaną śrubką, którą przekręca się o 180 stopni i podstawka "zapina" piny. Dane są z procka, który mam na stole po wyciągnięciu. Chciałbym mieć kawałek miedzi wielkości procesora o grubości około 1mm, tylko nie wiem, w jakim sklepie tego szukać (dekarskim?). A laptop mi potrzebny tylko czasem do kilku czynności - ma port COM i LPT, co bardzo się przydaje. Laptop używany z raz na miesiąc a często rzadziej - bez sensu go wymieniać tylko z tego powodu.

Dnia Tue, 19 Aug 2014 21:47:56 +0200, BQB napisał(a):

(zamiast tego prawdopodobnie jest zbyt gruba warstwa pasty "srebrnej

No cóż, jeśli radiator nie przylega do procka to kicha :) Żadna pasta nie
pomoże. Zapewnij przyleganie (czy szerzej kontakt termiczny) i powinno być
OK.
--
Jacek

Witaj BQB, 19 sie 2014 w
news:53f3a9ef$0$2371$65785112news.neostrada.pl napisałeś/aś:

Chcialbym miec kawalek miedzi wielkosci procesora o grubosci okolo
1mm, tylko nie wiem, w jakim sklepie tego szukac (dekarskim?). A

Nie, tutaj: http://tiny.cc/13qvkx

Dnia Tue, 19 Aug 2014 21:47:56 +0200, BQB napisał(a):

Chciałbym mieć kawałek miedzi wielkości procesora o grubości około 1mm, tylko nie wiem, w jakim sklepie tego szukać (dekarskim?). A laptop mi

Wydaje mi się mało prawdopodobne żeby oryginalna wkładka między prockiem a
radiatorem miała 1 mm grubości. Raczej miałeś wkładkę termoplastyczną która
topi się w temp. pracy procka i się pocienia pod dociskiem, materiał
wypływa. Jeśli jest tak, wtedy nie potrzebujesz wkładki dystanowej,
wystarczy pasta.
Skąd wiesz że procek nie przylega? Jak to sprawdziłeś?
--
Jacek

W dniu 2014-08-20 10:29, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Tue, 19 Aug 2014 21:47:56 +0200, BQB napisał(a):

Chciałbym mieć kawałek miedzi wielkości procesora o grubości około 1mm,
tylko nie wiem, w jakim sklepie tego szukać (dekarskim?). A laptop mi

Wydaje mi się mało prawdopodobne żeby oryginalna wkładka między prockiem a
radiatorem miała 1 mm grubości. Raczej miałeś wkładkę termoplastyczną która
topi się w temp. pracy procka i się pocienia pod dociskiem, materiał
wypływa. Jeśli jest tak, wtedy nie potrzebujesz wkładki dystanowej,
wystarczy pasta.
Skąd wiesz że procek nie przylega? Jak to sprawdziłeś?

Właśnie sprawdziłem smarując pastą i jednak przylega, więc to nie to. Jednak w jednym z laptopów była taka wkładka - zapamiętałem ją, bo mnie to bardzo zdziwiło.

Dnia Wed, 20 Aug 2014 11:49:29 +0200, BQB napisał(a):

Skąd wiesz że procek nie przylega? Jak to sprawdziłeś?

Właśnie sprawdziłem smarując pastą i jednak przylega, więc to nie to. Jednak w jednym z laptopów była taka wkładka - zapamiętałem ją, bo mnie to bardzo zdziwiło.

No to albo masz jednak coś zatkane kurzem albo wiatraki kręcą się zbyt
wolno. --
Jacek

W dniu 2014-08-20 12:25, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Wed, 20 Aug 2014 11:49:29 +0200, BQB napisał(a):

Skąd wiesz że procek nie przylega? Jak to sprawdziłeś?

Właśnie sprawdziłem smarując pastą i jednak przylega, więc to nie to.
Jednak w jednym z laptopów była taka wkładka - zapamiętałem ją, bo mnie
to bardzo zdziwiło.

No to albo masz jednak coś zatkane kurzem albo wiatraki kręcą się zbyt
wolno.

Albo uciekł czynnik z hot-pipe.

--
Pozdrawiam.

Adam.


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Witaj BQB, 20 sie 2014 w
news:53f46f2d$0$3043$65785112news.neostrada.pl napisałeś/aś:

Jednak w jednym z laptop˘w byla taka wkladka - zapamietalem ja, bo
mnie to bardzo zdziwilo.

Taka wkładka to pewnie termopad. Można go zastąpić blaszką miedzianą taką jak wcześniej podałem.

W dniu 2014-08-19 21:47, BQB pisze:

Odpowiem zbiorczo - radiatory są dwa i dwa wentylatory do procka, być może kiedyś była taka taśma przewodząca (nie mylić z pastą - to przypominało grubszy kawałek materiału z przeplecionymi kawałkami metalu) - coś mi się kojarzy i chyba po odklejeniu była do niczego, to ją wywaliłem, ale nie pamiętam, czy w tym laptopie (zamiast tego prawdopodobnie jest zbyt gruba warstwa pasty "srebrnej").
Radiatory są czyste - może nie idealnie (nie płukałem jeszcze) ale nie kurz jest przyczyną. Procek nie jest wlutowany - ma normalną podstawkę - taką zamykaną śrubką, którą przekręca się o 180 stopni i podstawka "zapina" piny. Dane są z procka, który mam na stole po wyciągnięciu. Chciałbym mieć kawałek miedzi wielkości procesora o grubości około 1mm, tylko nie wiem, w jakim sklepie tego szukać (dekarskim?).

hmm, za dużo nie rozbierałem laptopów, ale w takich archaikach to przekładki 1mm na procesor to ja nie widziałem. Bywała albo przekładka z cienkiej folii aluminiowej albo pasta nakładana maszynowo w formie jakby plasterka. Po zerwaniu nakładałem cienko pastę i skręcałem radiator - odpowiednia kolejność dokręcenia śrubek jest opisana.


--
Irokez

Dnia Mon, 18 Aug 2014 12:50:34 +0200, BQB napisał(a):

Temperatur nie sprawdzę, bo reinstalowałem na nim system i podczas instalacji systemu się wyłączył i teraz nie zdąży się zainstalować przed wyłączeniem.

to odpal linuxa live cd. moze ktos poleci jakas dystrybucje z
preinstalowanym miernikiem temperatur.

--
jg

W dniu 2014-08-18 12:50, BQB pisze:

Mam starego laptopa gericom, ostatnio zaczął się wyłączać (odcinać
zasilanie) podczas pracy, podejrzewam, że procek się zbytnio przegrzewa.
Jest w nim procek pentium 4 2A GHz/512/400/1,5V SL5YR, na jaki inny
można go wymienić - może być nawet nieco wolniejszy, byle mniej się
grzał? Temperatur nie sprawdzę, bo reinstalowałem na nim system i
podczas instalacji systemu się wyłączył i teraz nie zdąży się
zainstalować przed wyłączeniem.

Układ chłodzenia przepłukany - jest o wiele lepiej, syfu w środku jednak trochę było, a nie było go widać. Mimo wszystko chciałbym tą grzałkę wymienić, tylko na co?
BTW, w laptopie przy złączu mini PCI są mikro przełączniki, podejrzewam, że od częstotliwości i napięć, w jaki sposób dowiedzieć się, jakie pozycje są do czego?