Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.foto   »   sterofotografia

sterofotografia

Data: 2017-10-23 04:05:18
Autor: Titus Atomicus
sterofotografia
Witam,
Przy okazji wizyty w Fotoplastykonie Warszawskim (robi wrazenia - polecam jakby ktos byl niedaleko Dworca Centralnego w W-wie) przypomnialem sobie o istnieniu fotografii 3D. Pomijajac profesonalne zastosowania (jakies fotogramtrie etc) to jednak niszowa sprawa.

Jest jakies forum PKS:
http://stereoskop.org.pl
.... ale jakies niemrawe.

Co do sprzetu - mozna samemu budowac, ale gotowych aparatow na rynku malo.
Ze sprzetu elektronicznego w zasadzie sa chyba dwa, do tego kompakty i to z mala matryca...
Panasonic Lumix DMX-3D1
https://www.optyczne.pl/4375-nowo%c5%9b%c4%87-Panasonic_Lumix_DMC-3D1.htm
l
oraz Fujifilm FinePix Real 3D:
https://en.wikipedia.org/wiki/Fujifilm_FinePix_Real_3D
--
TA

Data: 2017-10-23 11:53:06
Autor: J.F.
sterofotografia
Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Titus_Atomicus-56BAE8.04051823102017@node2.news.atman.pl...
Przy okazji wizyty w Fotoplastykonie Warszawskim (robi wrazenia -
polecam jakby ktos byl niedaleko Dworca Centralnego w W-wie)
przypomnialem sobie o istnieniu fotografii 3D.

Ze sprzetu elektronicznego w zasadzie sa chyba dwa, do tego kompakty i
to z mala matryca...
Panasonic Lumix DMX-3D1
https://www.optyczne.pl/4375-nowo%c5%9b%c4%87-Panasonic_Lumix_DMC-3D1.htm
l
oraz Fujifilm FinePix Real 3D:
https://en.wikipedia.org/wiki/Fujifilm_FinePix_Real_3D

Byla swego czasu prosta przystawka/podstawka do dwoch aparatow medion.
Ale cos znikla.

Pomysl jednak pozostaje - prosta podstawka na dwa aparaty, byle je tylko zafiksowac pod odpowiednim katem i jakis sposob na ich rownoczesne wyzwolenie.

Ewentualnie stare sprawdzone nasadki na obiektywy.

J.

Data: 2017-10-23 14:06:52
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
Panasonic Lumix DMX-3D1
https://www.optyczne.pl/4375-nowo%c5%9b%c4%87-Panasonic_Lumix_DMC-3D1.htm
l

Za mała baza (odległość między obiektywami).

oraz Fujifilm FinePix Real 3D:
https://en.wikipedia.org/wiki/Fujifilm_FinePix_Real_3D

Tu już lepiej, ale też obawiam się czy nie za wąsko. Bardziej stawiałbym na dwie cyfrowe małpki wyzwalane jednocześnie.

Ale widzę większy problem nie w robieniu zdjęć, a w ich pokazywaniu w warunkach amatorskich. Tak, aby obraz był dobrej rozdzielczości i wystarczająco duży. Ostatnio zastanawiam się, jak użyć projektora z aktywnymi okularami 3D, ale to jest upadająca technologia, która zawsze była niszowa, więc na razie szukam odpowiedniego oprogramowania.

Data: 2017-10-23 15:04:59
Autor: J.F.
sterofotografia
Użytkownik "Uncle Pete"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oskm0t$4il$1@node1.news.atman.pl...
Panasonic Lumix DMX-3D1
https://www.optyczne.pl/4375-nowo%c5%9b%c4%87-Panasonic_Lumix_DMC-3D1.html

Za mała baza (odległość między obiektywami).

oraz Fujifilm FinePix Real 3D:
https://en.wikipedia.org/wiki/Fujifilm_FinePix_Real_3D

Tu już lepiej, ale też obawiam się czy nie za wąsko. Bardziej stawiałbym na dwie cyfrowe małpki wyzwalane jednocześnie.

Ale widzę większy problem nie w robieniu zdjęć, a w ich pokazywaniu w warunkach amatorskich. Tak, aby obraz był dobrej rozdzielczości i wystarczająco duży. Ostatnio zastanawiam się, jak użyć projektora z aktywnymi okularami 3D, ale to jest upadająca technologia, która zawsze była niszowa, więc na razie szukam odpowiedniego oprogramowania.

Przybywa telewizorow 3D.

J.

Data: 2017-10-23 20:40:24
Autor: Sebastian Biały
sterofotografia
Data: 2017-10-23 21:48:32
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
Przybywa telewizorow 3D.

Właśnie nie bardzo. Przybywało mocno kilka lat temu.

Data: 2017-10-23 23:22:57
Autor: ToMasz
sterofotografia
W dniu 23.10.2017 o 14:06, Uncle Pete pisze:
Panasonic Lumix DMX-3D1
https://www.optyczne.pl/4375-nowo%c5%9b%c4%87-Panasonic_Lumix_DMC-3D1.htm
l

Za mała baza (odległość między obiektywami).

oraz Fujifilm FinePix Real 3D:
https://en.wikipedia.org/wiki/Fujifilm_FinePix_Real_3D

Tu już lepiej, ale też obawiam się czy nie za wąsko. Bardziej stawiałbym na dwie cyfrowe małpki wyzwalane jednocześnie.

Ale widzę większy problem nie w robieniu zdjęć, a w ich pokazywaniu w warunkach amatorskich. Tak, aby obraz był dobrej rozdzielczości i wystarczająco duży. Ostatnio zastanawiam się, jak użyć projektora z aktywnymi okularami 3D, ale to jest upadająca technologia, która zawsze była niszowa, więc na razie szukam odpowiedniego oprogramowania.


mnie się udało wielokrotnie scenę statyczną (osoby nawet) sfotografować zwykłym aparatem dwukrotnie, następnie w programie graficznym, łączyłem zdjęcia, przesyłałem do telfonu, a tam patrząc przez "google cardboard 3d" było super widać stereoskopię.
Ale ruchomych obrazów nawet nie próbowałem. chociaż szukałem do tego celu dwóch aparatów fix-focus

ToMasz

Data: 2017-10-24 00:02:14
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
mnie się udało wielokrotnie scenę statyczną (osoby nawet) sfotografować zwykłym aparatem dwukrotnie, następnie w programie graficznym, łączyłem zdjęcia, przesyłałem do telfonu, a tam patrząc przez "google cardboard 3d" było super widać stereoskopię.
Ale ruchomych obrazów nawet nie próbowałem. chociaż szukałem do tego celu dwóch aparatów fix-focus

W czasach analogowych próbowałem robić takie rzeczy - dwa zdjęcia, małe odbitki na papierze fotograficznym i oglądałem, jakby to powiedzieć, z odwrotnym zezem )) No i były jeszcze slajdy stereoskopowe i specjalne przeglądarki do nich.

Data: 2017-10-24 12:01:33
Autor: J.F.
sterofotografia
Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oslmjh$v2a$2@dont-email.me...
mnie się udało wielokrotnie scenę statyczną (osoby nawet) sfotografować zwykłym aparatem dwukrotnie, następnie w programie graficznym, łączyłem zdjęcia, przesyłałem do telfonu, a tam patrząc przez "google cardboard 3d" było super widać stereoskopię.

Niestety - w fajnych miejscach bywa duzy ruch, potem trzeba ludzi retuszowac, bo sie ruszaja miedzy zdjeciami.

Ale ruchomych obrazów nawet nie próbowałem. chociaż szukałem do tego celu dwóch aparatów fix-focus

Duze wrazenie zrobily na mnie zdjecia fal, tego sie jednym aparatem nie zrobi ...

J.

Data: 2017-10-31 04:32:11
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2017-10-23, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:
Ale widzę większy problem nie w robieniu zdjęć, a w ich pokazywaniu w warunkach amatorskich. Tak, aby obraz był dobrej rozdzielczości i wystarczająco duży. Ostatnio zastanawiam się, jak użyć projektora z aktywnymi okularami 3D, ale to jest upadająca technologia, która zawsze była niszowa, więc na razie szukam odpowiedniego oprogramowania.

Technologia nie tyle jest updająca, co sam rynek przeżywa jakiś
kryzys. Dla mnie 3D to głównie fotografia i film rodzinny + kreskówki dla dzieci. Podstawowy problem jest taki, że co akceptowalne (nie uzywjąc nawet słowa "dobre") nie jest tanie, a co tanie, jest praktycznie nieakceptowalne. Po kilku latach katowania sie z anaglifami szarpnąłem się na projektor 3D DLP i jestem zadowolony. Na Amazonie jest tego trochę w cenie poniżej $500.

A paradoks polega na tym, że ilość produkowanych urządzeń 3D faktycznie
maleje, ale np. ilość wydawanych filmów 3D wydaje się rosnąć.

--
Marcin

Data: 2017-10-31 11:06:29
Autor: J.F.
sterofotografia
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ot8ucb$11cb$1@gioia.aioe.org...
A paradoks polega na tym, że ilość produkowanych urządzeń 3D faktycznie
maleje, ale np. ilość wydawanych filmów 3D wydaje się rosnąć.

Normalna sprawa.
Przemysl filmowy nie byl do 3D przygotowany.

Jak sie pojawily mozliwosci, to sie przygotowal, uzywa sprzetu standardowo, no i filmow 3D przybywa.
Moze przestanie, a moze bedzie uzywal ... najwyzej za 20 lat zarobi na nowych wydaniach, gdy moda powroci.

Osobna dzialka to animacje komputerowe - te, ktore od poczatku sa w 3D modelowane - tam film 3D zrobic najlatwiej.

J.

Data: 2017-11-01 19:00:59
Autor: J.F.
sterofotografia
Dnia Wed, 1 Nov 2017 04:59:50 +0000 (UTC), Marcin Debowski napisał(a):
Z nowymi (jak zwał tak zwał) technologiami to jest dość dziwna sprawa. Trudno przewidzieć co się wydarzy. Mnie na przykład dziwi, że nagrywarki bluray są wciąż relatywnie drogie. Gdy pojawiły się po raz pierwszy na rynku, miały ceny porównywalne z nagrywarkami DVD (gdy te się pierwszy raz pojawiły), ale dalej szło już inaczej. Spadek cen był powolny i wciąż kosztują te min. 3x więcej niż DVD. Opłaty licencyjne czy tez konsumencki rynek nigdy sie wystarczająco nie rozwinął, bo dyski i inne pamięci solidnie potaniały?

Jest jeszcze jeden niuans - Sony ma bardzo duzo praw autorstkich do
roznych filmow, i mozliwosc kopiowania wcale mu sie nie podoba :-)

J.

Data: 2018-01-27 14:36:54
Autor: Luke
sterofotografia

bluray są wciąż relatywnie drogie. Gdy pojawiły się po raz pierwszy na rynku, miały ceny porównywalne z nagrywarkami DVD (gdy te się pierwszy raz pojawiły), ale dalej szło już inaczej. Spadek cen był powolny i wciąż kosztują te min. 3x więcej niż DVD.

Dwuwarstwowa czysta płyta kosztuje 10 zł.

Nigdy nie miałem potrzeby jej kupić ani nagrać (a mam nagrywarkę właśnie
z tych pierwszych czasów i wcale nie potrzebowałem możliwości nagrywania
BD, nawet nie wiem, czy jeszcze dałaby radę).

Jeśli miałbym 50 GB do zarchiwizowania, wolę już kupić pendrive.

Czyli jedynym sensownym zastosowaniem byłoby wypalanie własnych filmów w
takiej rozdzielczości. Tylko nie znam nikogo, kto by po nagraniu filmów
Full HD robił z tego BD...

A jeszcze inną sprawą jest trwałość nośnika. Jeśli jest podobna do
nagrywanego DVD, to w ogóle opłacalność zerowa.

L.

Data: 2018-01-27 14:15:41
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-27, Luke <luke@luke.net> wrote:
Czyli jedynym sensownym zastosowaniem byłoby wypalanie własnych filmów w
takiej rozdzielczości. Tylko nie znam nikogo, kto by po nagraniu filmów
Full HD robił z tego BD...

No to już znasz. Powód główny - odtwarzacze BD są niewiele droższe od DVD a jakością odtwarzania z płyty zwykle biją na głowę porównywalne cenowo media playery, o PC i podobnych nie wspomnę.

A jeszcze inną sprawą jest trwałość nośnika. Jeśli jest podobna do
nagrywanego DVD, to w ogóle opłacalność zerowa.

To dość skomplikowane pytanie. Teoretycznie standardowe BD są trwalsze ale w pratyce różnie z tym bywa.

Co do archiwizowania też używam do niektórych celów BD ale wyłącznie Millenniaty (M-Disc). Googlnij sobie bo są również Dvd.

--
Marcin

Data: 2018-01-27 19:06:47
Autor: Luke
sterofotografia
W dniu 2018-01-27 o 15:15, Marcin Debowski pisze:

Co do archiwizowania też używam do niektórych celów BD ale wyłącznie Millenniaty (M-Disc). Googlnij sobie bo są również Dvd.

Gdybym używał, dodatkowo traktowałbym wszystko PAR2 albo dvdisaster.

O ile przechowywane w normalnych warunkach i w ciemności płyty CD
wypalone pod koniec lat 90 cały czas się odtwarzają (są to jakieś
dystrybucje linuxa, nie wyrzuciłem ich tylko z ciekawości po ilu latach
padną), o tyle wypalane przeze mnie na pewnym etapie DVD potrafiły mieć
już problem po roku.

Jeśli chodzi o zdjęcia (bo w sumie o tym grupa), to backup całego
cyfrowego archiwum foto przechowuję na kilku dyskach zewnętrznych, a
dodatkowo są one zduplikowane w komputerze stacjonarnym na dwóch dyskach
wewnętrznych. Synchronizacja tych kopii pozwala mi na wyłapanie
ewentualnych padów dysków i wymianę na nowe egzemplarze (na razie nic
nie padło, a programy diagnostyczne nie wykrywają niczego złego). Nie
wymyśliłem nic bardziej opłacalnego.

Dodatkowo najcenniejsze rodzinne zdjęcia mam w JPG w nieco gorszej
rozdzielczości nagrane na dobre jakościowo płyty CD wraz z danymi
nadmiarowymi. To oczywiście taka "ostatnia deska ratunku", bo przy tych
kilku zewnętrznych dyskach utracenie danych wymagałoby jakiegoś kataklizmu.

Gdybym wypalał następną taką deskę ratunku, to rozważę ten M-DISC, ale
chyba w wersji DVD, raczej BD mi jakoś nie leży.

L.

Data: 2018-01-28 01:23:30
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-27, Luke <luke@luke.net> wrote:
W dniu 2018-01-27 o 15:15, Marcin Debowski pisze:

Co do archiwizowania też używam do niektórych celów BD ale wyłącznie Millenniaty (M-Disc). Googlnij sobie bo są również Dvd.

Gdybym używał, dodatkowo traktowałbym wszystko PAR2 albo dvdisaster.

Nie stosowałem tego jak dotąd, ale sprawdzę.

O ile przechowywane w normalnych warunkach i w ciemności płyty CD
wypalone pod koniec lat 90 cały czas się odtwarzają (są to jakieś
dystrybucje linuxa, nie wyrzuciłem ich tylko z ciekawości po ilu latach
padną), o tyle wypalane przeze mnie na pewnym etapie DVD potrafiły mieć
już problem po roku.

Dawno temu, płyty DVD i CD miały od cholery barwników. Np. wczesne Verbatimy CD były ciemnoniebieskie (poczatek lat 90. OIDP). Spotykało się tez takie DVD z bardzo ciemnym, fioletowym barwnikiem. Te się trzymają nieźle. Potem nadeszła era gdzie to wszystko zbladło, płyty zrobiły się żółtawo/fioletowawo-srebrne. Nie wiem, czy to kwetsia, że wprowadzono inne barwniki, czy też dano ich zwyczajnie mniej. Nidgy się aż tym tak nie interesowałem. Niemniej te lecą dużo łatwiej i to już po paru latach.

BD, za wyjątkiem LTH, są oparte o warstwy niebarwnikowe i mają dodatkową powłoke ochronną. To ma niby sprawiać, że sa trwalsze, ale np. komercyjne BD (w sensie fimów np) są (z mojego doświadczenia) dużo mniej trwałe niż DVD. To są zapewne jeszcze inne warstwy, ale myślę, że problem jest zwyczajnie w gęstości zapisu, a dopiero potem w jego chemii/fizyce. Digitalizowałem niedawno kolekcję, pi x drzwi, od połowy lat 90tych, i DVD odpadło może jakieś 2% (osbliwe wiekszość polskich producentów), BD tak z 10-20%.

Jeśli chodzi o zdjęcia (bo w sumie o tym grupa), to backup całego
cyfrowego archiwum foto przechowuję na kilku dyskach zewnętrznych, a
dodatkowo są one zduplikowane w komputerze stacjonarnym na dwóch dyskach
wewnętrznych. Synchronizacja tych kopii pozwala mi na wyłapanie
ewentualnych padów dysków i wymianę na nowe egzemplarze (na razie nic
nie padło, a programy diagnostyczne nie wykrywają niczego złego). Nie
wymyśliłem nic bardziej opłacalnego.

Trzymam kopie na dyskach 2.5", na 2ch NASach (w tym jeden w innej lokalizacji) i wspomnianych MDisc. Głownie foto/wideo, bo reszta to pikusie.

--
Marcin

Data: 2018-01-28 16:48:54
Autor: Luke
sterofotografia

Dawno temu, płyty DVD i CD miały od cholery barwników. Np. wczesne Verbatimy CD były ciemnoniebieskie (poczatek lat 90. OIDP).

Pierwsze płyty CDR były złote, zieleń i błękit to kwestia następnych
lat. Te złote - wedle mojego doświadczenia - trzymają się najlepiej (np.
Dysan).

L.

Data: 2018-01-30 00:27:31
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-28, Luke <luke@luke.net> wrote:

Dawno temu, płyty DVD i CD miały od cholery barwników. Np. wczesne Verbatimy CD były ciemnoniebieskie (poczatek lat 90. OIDP).

Pierwsze płyty CDR były złote, zieleń i błękit to kwestia następnych
lat. Te złote - wedle mojego doświadczenia - trzymają się najlepiej (np.
Dysan).

Złote to są archiwalne (za wyjatkiem LTH pzy BD), z odbiciową warstwą z czystego złota. Czy masz jakies inne na mysli?

--
Marcin

Data: 2018-01-30 20:39:43
Autor: Luke
sterofotografia
W dniu 2018-01-30 o 01:27, Marcin Debowski pisze:

Złote to są archiwalne (za wyjatkiem LTH pzy BD), z odbiciową warstwą z czystego złota. Czy masz jakies inne na mysli?

Kiedy miałem pierwszy raz styczność z nagrywarką, a był to rok 1997 albo
1998, w sprzedaży były wyłącznie płyty w kolorze złotym (żółtym), ale
nie mam pojęcia, czy miały coś wspólnego ze złotem. Raczej nic takiego
nie było wzmiankowane na opakowaniu. Potem dopiero pojawiły się zielone
i ciemnoniebieskie, a następnie różne kombinacje.

L.

Data: 2017-10-24 01:45:43
Autor: Piotrne
sterofotografia
W dniu 2017-10-23 o 04:05, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Co do sprzetu - mozna samemu budowac, ale gotowych aparatow na rynku malo.


Robiłem takie zdjęcia dwoma aparatami (właściwie kamerami),
wyzwalanymi jednocześnie pilotem. Połączone były "amatorsko",
i tak trzeba było każdą parę zdjęć ręcznie dopasowywać.

Zdjęcia Gliwic - anaglify:

https://flic.kr/s/aHskHkWika
https://flic.kr/s/aHskrTFRz1
(na końcu zdjęcia "sprzętu")

p.

Data: 2017-10-24 11:35:13
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
Robiłem takie zdjęcia dwoma aparatami (właściwie kamerami),
wyzwalanymi jednocześnie pilotem. Połączone były "amatorsko",
i tak trzeba było każdą parę zdjęć ręcznie dopasowywać.

Zdjęcia Gliwic - anaglify:

https://flic.kr/s/aHskHkWika
https://flic.kr/s/aHskrTFRz1
(na końcu zdjęcia "sprzętu")

p.


Jakoś szczerze mówiąc anaglify mnie nie przekonały. Już wolę aktywne okulary i wyświetlanie na przemian lewego i prawego obrazu. Najlepiej byłoby oczywiście równoczesne wyświetlanie obu obrazów w różnej polaryzacji, ale sprzętowo za drogo wychodzi.

Data: 2017-10-31 02:56:51
Autor: Titus Atomicus
sterofotografia
In article <osluv9$mfj$1@node2.news.atman.pl>,
 Piotrne <piotr12ne@poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2017-10-23 o 04:05, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> Co do sprzetu - mozna samemu budowac, ale gotowych aparatow na rynku > malo.


Robiłem takie zdjęcia dwoma aparatami (właściwie kamerami),
wyzwalanymi jednocześnie pilotem. Połączone były "amatorsko",
i tak trzeba było każdą parę zdjęć ręcznie dopasowywać.

Zdjęcia Gliwic - anaglify:

https://flic.kr/s/aHskHkWika
https://flic.kr/s/aHskrTFRz1
(na końcu zdjęcia "sprzętu")

No wlasnie. Ale ja rozwazam to 3D w kontekscie travel photo, ktore uprawiam... Wiec kombinowanie z dwoma aparacikami odpada.
--
TA

Data: 2017-10-31 03:14:26
Autor: Titus Atomicus
sterofotografia
Na allegro od jakiegos czasu jest to:
http://allegro.pl/stereo-nasadka-do-zorki-komplet-w-pudelku-i7024346453.h
tml
Ale chetnych - nic dziwnego - brak. Chyba jednak drogo.

Za to w Fotoplastikonie maja kilka starszych analogowych aparacikow:
Kodak Stereo Camera:
https://en.m.wikipedia.org/wiki/Kodak_Stereo_Camera

oraz Nishika N8000 3D:
https://www.lomography.com/magazine/67150-nishika-n8000-whos-ugly-cousin-
is-this
https://fstoppers.com/film/worst-camera-ive-ever-loved-nishika-n8000-1732
35
--
TA

Data: 2017-10-24 02:51:39
Autor: Titus Atomicus
sterofotografia
In article <Titus_Atomicus-56BAE8.04051823102017@node2.news.atman.pl>,
 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Witam,
Przy okazji wizyty w Fotoplastykonie Warszawskim (robi wrazenia - polecam jakby ktos byl niedaleko Dworca Centralnego w W-wie) przypomnialem sobie o istnieniu fotografii 3D. Pomijajac profesonalne zastosowania (jakies fotogramtrie etc) to jednak niszowa sprawa.

Jest jakies forum PKS:
http://stereoskop.org.pl
... ale jakies niemrawe.

Co do sprzetu - mozna samemu budowac, ale gotowych aparatow na rynku malo.
Ze sprzetu elektronicznego w zasadzie sa chyba dwa, do tego kompakty i to z mala matryca...
Do tego troche juz leciwe. I bez RAWow.
--
TA

Data: 2017-11-24 02:58:20
Autor: Titus Atomicus
sterofotografia
A Panasonic cos takiego produkuje:
https://www.fotopolis.pl/testy/obiektywy/10731-panasonic-lumix-125-mm-3d-
test
Obiektyw Lumix 3D.
Ale czy to ma sens?

Data: 2017-11-24 04:58:27
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
["Followup-To:" header set to pl.rec.foto.]
On 2017-11-24, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> wrote:
A Panasonic cos takiego produkuje:
https://www.fotopolis.pl/testy/obiektywy/10731-panasonic-lumix-125-mm-3d-
test
Obiektyw Lumix 3D.
Ale czy to ma sens?

Na pierwszy rzut oka można mieć watpliwosci, bo niby oczka blisko, ale skoro to idzie na pojedynczy sensor małych rozmiarów to wcale nie musi być złe. Szczególnie jesli cena rozsądna (w miarę), a ktos juz ma coś do czego to pasuje.

Nb. ZCW jest wiele takich "nasadek". To aparatów/kamer z podwójną optyka w sektorze konsumenckim brak.

--
Marcin

Data: 2017-11-24 11:27:10
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
On 2017-11-24 02:58, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
A Panasonic cos takiego produkuje:
https://www.fotopolis.pl/testy/obiektywy/10731-panasonic-lumix-125-mm-3d-
test
Obiektyw Lumix 3D.
Ale czy to ma sens?


Nie ma. Za mała odległość między obiektywami.

Data: 2018-01-07 00:55:59
Autor: Titus Atomicus
sterofotografia
In article <ov8s5i$6lm$1@node2.news.atman.pl>,
 Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:

On 2017-11-24 02:58, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
> A Panasonic cos takiego produkuje:
> https://www.fotopolis.pl/testy/obiektywy/10731-panasonic-lumix-125-mm-3d-
> test
> Obiektyw Lumix 3D.
> Ale czy to ma sens?
> Nie ma. Za mała odległość między obiektywami.

Mhm
Tu dwie inne recenzje:
http://m43photo.blogspot.com/2012/08/lumix-g-125mm-f12-3d-lens-review.htm
l?m=1
https://www.ephotozine.com/article/panasonic-lumix-g-3d-12-5mm-f-12-lens-
review-19308

--
TA

Data: 2018-01-07 23:17:41
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
Mhm
Tu dwie inne recenzje:
http://m43photo.blogspot.com/2012/08/lumix-g-125mm-f12-3d-lens-review.htm
l?m=1

"Don't buy this lens. Even at the discounted price you can find in some markets these days, it is not worth it, in my opinion."

Normalnie wygląda tylko obrazek z figurkami Lego, ale to praktycznie makro )). Pierwsze w ogóle zupełnie płaskie, tyle że nieco cofnięte względem płaszczyzny wyświetlania.

https://www.ephotozine.com/article/panasonic-lumix-g-3d-12-5mm-f-12-lens-
review-19308


Obejrzałem sample MPO na projektorze i w okularach - dobry efekt trójwymiarowy jest tylko kiedy zdjęcie było robione z niewielkiej odległości. Reszta - plany są bardzo spłaszczone, na trzecim (droga) i ostatnim (zamek) efektu praktycznie nie widać.

Fujifilm FinePix Real 3D zjada ten wynalazek na śniadanie.

Data: 2018-01-08 11:22:00
Autor: ks
sterofotografia
W dniu 2018.01.07 o 23:17, Uncle Pete pisze:
Mhm
Tu dwie inne recenzje:
http://m43photo.blogspot.com/2012/08/lumix-g-125mm-f12-3d-lens-review.htm
l?m=1

"Don't buy this lens. Even at the discounted price you can find in some markets these days, it is not worth it, in my opinion."

Normalnie wygląda tylko obrazek z figurkami Lego, ale to praktycznie makro )). Pierwsze w ogóle zupełnie płaskie, tyle że nieco cofnięte względem płaszczyzny wyświetlania.

https://www.ephotozine.com/article/panasonic-lumix-g-3d-12-5mm-f-12-lens-
review-19308


Obejrzałem sample MPO na projektorze i w okularach - dobry efekt trójwymiarowy jest tylko kiedy zdjęcie było robione z niewielkiej odległości. Reszta - plany są bardzo spłaszczone, na trzecim (droga) i ostatnim (zamek) efektu praktycznie nie widać.

Fujifilm FinePix Real 3D zjada ten wynalazek na śniadanie.

Z moich doświadczeń wynika, że im bliżej obiekt tym baza (odległość między obiektywami) może być mniejsza. Przykładowo robiąc zdjęcie/film w mieszkaniu baza 10cm wystarczy, a może być nawet za dużo. Ale niestety mała baza niweluje efekt 3d, im obiekt dalej od aparatu tym gorszy efekt. Sensowny efekt 3d dla krajobrazu (obraz obejmował obiekty oddalone od +-100m do horyzontu, wyspa to była, foto ze szczytu) udało mi się uzyskać składając podobne zdjęcia zrobione przypadkowo z dwóch miejsc, mniej więcej 20m odległości.
Pozdrawiam Krzysiek

Data: 2018-01-08 12:00:00
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
Z moich doświadczeń wynika, że im bliżej obiekt tym baza (odległość między obiektywami) może być mniejsza. Przykładowo robiąc zdjęcie/film w mieszkaniu baza 10cm wystarczy, a może być nawet za dużo. Ale niestety mała baza niweluje efekt 3d, im obiekt dalej od aparatu tym gorszy efekt. Sensowny efekt 3d dla krajobrazu (obraz obejmował obiekty oddalone od +-100m do horyzontu, wyspa to była, foto ze szczytu) udało mi się uzyskać składając podobne zdjęcia zrobione przypadkowo z dwóch miejsc, mniej więcej 20m odległości.
Pozdrawiam Krzysiek

No właśnie - a jaką bazę ma ten obiektyw Panasonika? Półtora centymetra? W ideale należałoby mieć możliwość tę bazę zmieniać...

Data: 2018-01-23 09:16:06
Autor: takos
sterofotografia
W dniu 2018-01-08 o 12:00, Uncle Pete pisze:
Z moich doświadczeń wynika, że im bliżej obiekt tym baza (odległość między obiektywami) może być mniejsza. Przykładowo robiąc zdjęcie/film w mieszkaniu baza 10cm wystarczy, a może być nawet za dużo. Ale niestety mała baza niweluje efekt 3d, im obiekt dalej od aparatu tym gorszy efekt. Sensowny efekt 3d dla krajobrazu (obraz obejmował obiekty oddalone od +-100m do horyzontu, wyspa to była, foto ze szczytu) udało mi się uzyskać składając podobne zdjęcia zrobione przypadkowo z dwóch miejsc, mniej więcej 20m odległości.
Pozdrawiam Krzysiek

No właśnie - a jaką bazę ma ten obiektyw Panasonika? Półtora centymetra? W ideale należałoby mieć możliwość tę bazę zmieniać...
dawno temu kombinowałem ze zdjęciami stereo
pociąłem dwie Smienki 8M i kombinowałem z rozstawem

wyszedł nawet zgrabny aparacik (miałem problem z synchronizacją migawek)

błedem jest zakładać ze rozstaw obiektywów powinien byc zbliżony
do rozstawu oczu człowieka.
Powinien byc możliwie duży (nawet kilkadziesiąt centymetrów). Dotarłem do instrukcji (milicyjnej wtedy) wykonania dokumentacji terenu i tam była mowa nawet o 30 cm.

Ja biegałem po  Warszawie i robiłem nocne diapozytywy które potem przeglądałem w klejonej przeglądarce.

Statyczny obiekt można fotografować przy pomocy statywu ze zrobionymi przez stolarza sankami do prowadzenia aparatu. Nakładki z 6 cm rozstawem sprawdzą się do "portretów na tle"  (nie dalej.)

Data: 2018-01-25 15:08:47
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
błedem jest zakładać ze rozstaw obiektywów powinien byc zbliżony
do rozstawu oczu człowieka.
Powinien byc możliwie duży (nawet kilkadziesiąt centymetrów). Dotarłem do instrukcji (milicyjnej wtedy) wykonania dokumentacji terenu i tam była mowa nawet o 30 cm.

Z tym całkowicie się zgadzam - i z tego właśnie wynika, że rozstaw 1,5 cm jest mało przydatny. Z moich eksperymentów i innych obserwacji wynika, że używając obiektywu szerokokątnego (w moim przypadku 28 mm) rozstaw powinien być mniej więcej jak rozstaw oczu, może trochę więcej, inaczej efekt trójwymiarowy będzie nienaturalnie wyolbrzymiony. Ze zwiększeniem ogniskowej należy zwiększać rozstaw, inaczej poszczególne plany zaczynają wyglądać jako płaskie dekoracje w teatrze. Teraz okupiłem na Allegro parę do wyciągniętego z szafy Canona S90, dwoma zsynchronizowanymi aparatami powinno eksperymentować się łatwiej niż z jednym.

Data: 2018-01-28 16:02:46
Autor: Krzysztof Halasa
sterofotografia
takos <kostecki.t-wywal-@gmail.com> writes:

błedem jest zakładać ze rozstaw obiektywów powinien byc zbliżony
do rozstawu oczu człowieka.
Powinien byc możliwie duży (nawet kilkadziesiąt centymetrów). Dotarłem
do instrukcji (milicyjnej wtedy) wykonania dokumentacji terenu i tam
była mowa nawet o 30 cm.

Błędem jest zakładać, że dany rozstaw będzie dobry dla wszystkich
sytuacji. Jeśli chcemy, by wrażenie było takie samo jak naturalne, to
rozstaw powinien zależeć od kąta widzenia obiektywów (oraz od kąta
widzenia obrazu przez widza). Im większe przybliżenie (im mniejszy kąt
widzenia obiektywów), tym większy powinien być rozstaw (30 cm to nie
jest żadne "nawet", stosuje się dużo większe odległości np. przy
zdjęciach krajobrazowych w filmach 3D). Im mniejsze przybliżenie
(weźmy takie macro), tym rozstaw powinien być mniejszy i może spokojnie
wynosić poniżej 1 mm :-)

Jest też (mniejsza) różnica między np. kinem IMAX i małym TV oglądanym
z 2 metrów. Poza tym, intencją autora zdjęć może być także zrobienie
silniejszego lub słabszego wrażenia 3D niż "naturalne".

Rozstaw "anatomiczny" odpowiada kątom widzenia (obiektywu, po
przeniesieniu na kąt patrzenia na ekran itp) w pionie (podobnie jest
w poziomie dla każdego oka oddzielnie) ok. 110 stopni.
Innymi słowy, jeśli mamy obiektywy o kącie widzenia w pionie ok. 110
stopni, i ekran oglądamy tak, że zdjęcia zajmują praktycznie całe pole
widzenia (ale nie więcej), i jeszcze chcemy uzyskać naturalny efekt,
to rozstaw obiektywów powinien być ~ taki jak rozstaw oczu człowieka.
Apteka to to oczywiście nie jest.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2018-01-08 12:49:16
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-08, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
Z moich doświadczeń wynika, że im bliżej obiekt tym baza (odległość między obiektywami) może być mniejsza. Przykładowo robiąc zdjęcie/film w mieszkaniu baza 10cm wystarczy, a może być nawet za dużo. Ale niestety mała baza niweluje

To zależy od wielu czynników i generalnie, że oczka są blisko nie znaczy za wiele. Proponuję zrobić eksperyment myślowy, czy człowieczek będący 10x mniejszy (we wszystkich proporcjach) od normalnego człowieka będzie widział obraz mniej trójwymiarowo? Czy małe zwierzęta będą widziały gorzej przestrzennie? Mam to Fujifilm W3 z dużym rozstawem i mam też Sony HDR-TD10 z malutkim rozstawem. Różnica w rozstawie oczek znaczna, różnica w obrazie 3D praktycznie żadna.

--
Marcin

Data: 2018-01-08 16:50:49
Autor: ks
sterofotografia
W dniu 2018.01.08 o 13:49, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-08, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
Z moich doświadczeń wynika, że im bliżej obiekt tym baza (odległość między
obiektywami) może być mniejsza. Przykładowo robiąc zdjęcie/film w mieszkaniu
baza 10cm wystarczy, a może być nawet za dużo. Ale niestety mała baza niweluje

To zależy od wielu czynników i generalnie, że oczka są blisko nie
znaczy za wiele. Proponuję zrobić eksperyment myślowy, czy człowieczek
będący 10x mniejszy (we wszystkich proporcjach) od normalnego człowieka
będzie widział obraz mniej trójwymiarowo? Czy małe zwierzęta będą
widziały gorzej przestrzennie?

Mam to Fujifilm W3 z dużym rozstawem i mam też Sony HDR-TD10 z malutkim
rozstawem. Różnica w rozstawie oczek znaczna, różnica w obrazie 3D
praktycznie żadna.

bo dalej jest ta odległość malutka... Może przy zdjęciach w domu czy na boisku nie ma to aż takiego znaczenia, za to panorama Tatr z bazą 2cm będzie płaska, a z bazą 100m będzie full wypas 3d :) zrób sobie i sam zobaczysz.
Czyli moim zdaniem od pewnej odległości od obiektywu szczegóły różniące obrazy lewy i prawy spadną poniżej jakiegoś ułamka pixela, to znikną z powodu małej rozdzielczości matrycy lub wyświetlacza (zapewne można by stworzyć ładny wzór). Okiem będziesz jeszcze widział 3d, a aparatem/monitorem już nie. Jeśli w aparacie zwiększysz bazę, to 3d sięgnie dalej 'w głąb' obrazu z powodu rozdzielenia szczegółów w większej odległości.
Zdjęcie co prawda możesz zrobić w 20mpix, ale na czym to obejrzysz? FullHD jest dość dobrze osiągalne, ale musisz wyświetlić dwa obrazy, więc dostajesz +-1megapixel na zdjęcie (albo 2 gdy na zmianę wyświetla obrazy). Zakładając optymistycznie, masz 2000x1000 pixeli, kąt widzenia aparatu szeroki, 100 stopni. Na odległości 10m od obiektywu masz 18m szerokości sceny. czyli 9mm sceny przypada na jeden pixel. Jak przesuniesz obiektyw w bok o 10cm, to obraz względem poprzedniego kadru na środku przesunie się o +-11 pixeli. Na 100m od aparatu masz 180m sceny, pixel obejmuje 90mm, jak aparat przesuniesz w bok o 10 cm to na obrazie kadr przesunie się o +-1,1pixel. Jeszcze nie jest źle, bo jest różnica. A np. góry masz odległe o 10km, co daje przy bazie 10cm 0,011 pixela, i tu już będzie moim zdaniem to samo na obu zdjęciach.
Ale w przypadku oka biologicznego różnica rozstawu 1cm dla małego zwierzaka a 10cm dla człowieka może nie grać aż tak dużej roli, bo oko ma większą rozdzielczość niż optyka w aparacie plus obróbkę online w mózgu. Kręcisz głową, chodzisz, zmieniasz kąty i pola widzenia, wiatr porusza gałęziami itp. co zapewne jeszcze zwiększa poczucie przestrzeni.
pozdrawiam Krzysiek

Data: 2018-01-08 17:38:01
Autor: J.F.
sterofotografia
Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p3040q$pn$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018.01.08 o 13:49, Marcin Debowski pisze:
To zależy od wielu czynników i generalnie, że oczka są blisko nie
znaczy za wiele. Proponuję zrobić eksperyment myślowy, czy człowieczek
będący 10x mniejszy (we wszystkich proporcjach) od normalnego człowieka
będzie widział obraz mniej trójwymiarowo? Czy małe zwierzęta będą
widziały gorzej przestrzennie?

Mam to Fujifilm W3 z dużym rozstawem i mam też Sony HDR-TD10 z malutkim
rozstawem. Różnica w rozstawie oczek znaczna, różnica w obrazie 3D
praktycznie żadna.

bo dalej jest ta odległość malutka... Może przy zdjęciach w domu czy na boisku nie ma to aż takiego znaczenia, za to panorama Tatr z bazą 2cm będzie płaska, a z bazą 100m będzie full wypas 3d :) zrób sobie i sam zobaczysz.

Tak jest. A do makrofotki komara 2cm to za duzo.

Czyli moim zdaniem od pewnej odległości od obiektywu szczegóły różniące obrazy lewy i prawy spadną poniżej jakiegoś ułamka pixela, to znikną z powodu małej rozdzielczości matrycy lub wyświetlacza (zapewne można by stworzyć ładny wzór).

Dokladnie.

Okiem będziesz jeszcze widział 3d, a aparatem/monitorem już nie.

IMO - oczu tez to dotyczy, i gdzies przy kilkudziesieciu metrach odleglosci dwuocznosc przestaje miec znaczenie - i tak widza prawie to samo.

J.

Data: 2018-01-08 22:59:27
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-08, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
W dniu 2018.01.08 o 13:49, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-08, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
Z moich doświadczeń wynika, że im bliżej obiekt tym baza (odległość między
obiektywami) może być mniejsza. Przykładowo robiąc zdjęcie/film w mieszkaniu
baza 10cm wystarczy, a może być nawet za dużo. Ale niestety mała baza niweluje

To zależy od wielu czynników i generalnie, że oczka są blisko nie
znaczy za wiele. Proponuję zrobić eksperyment myślowy, czy człowieczek
będący 10x mniejszy (we wszystkich proporcjach) od normalnego człowieka
będzie widział obraz mniej trójwymiarowo? Czy małe zwierzęta będą
widziały gorzej przestrzennie?

Mam to Fujifilm W3 z dużym rozstawem i mam też Sony HDR-TD10 z malutkim
rozstawem. Różnica w rozstawie oczek znaczna, różnica w obrazie 3D
praktycznie żadna.

bo dalej jest ta odległość malutka... Może przy zdjęciach w domu czy na boisku nie ma to aż takiego znaczenia, za to panorama Tatr z bazą 2cm będzie płaska, a z bazą 100m będzie full wypas 3d :) zrób sobie i Czyli moim zdaniem od pewnej odległości od obiektywu szczegóły różniące obrazy lewy i prawy spadną poniżej jakiegoś ułamka pixela, to znikną z powodu małej rozdzielczości matrycy lub wyświetlacza (zapewne można by stworzyć ładny wzór). sam zobaczysz.

Ja się z tym oczywiście zgadzam, bo to w końcu sprowadza się do odbioru okiem różnic związanych z katem widzenia a ten przy mniejszym rozstawie jest naturalnie mniejszy. Ale tak na codzień robi się zwykle zdjęcia w innych zakresach odległości i te różnice wynikające z rozstawu będą niewielkie.

Okiem będziesz jeszcze widział 3d, a aparatem/monitorem już nie. Jeśli w aparacie zwiększysz bazę, to 3d sięgnie dalej 'w głąb' obrazu z powodu rozdzielenia szczegółów w większej odległości.

Zdjęcie co prawda możesz zrobić w 20mpix, ale na czym to obejrzysz? FullHD jest dość dobrze osiągalne, ale musisz wyświetlić dwa obrazy, więc dostajesz +-1megapixel na zdjęcie (albo 2 gdy na zmianę wyświetla obrazy). Zakładając optymistycznie, masz 2000x1000 pixeli, kąt widzenia aparatu szeroki, 100 stopni. Na odległości 10m od obiektywu masz 18m szerokości sceny. czyli 9mm sceny przypada na jeden pixel. Jak przesuniesz obiektyw w bok o 10cm, to obraz względem poprzedniego kadru na środku przesunie się o +-11 pixeli. Na 100m od aparatu masz 180m sceny, pixel obejmuje 90mm, jak aparat przesuniesz w bok o 10 cm to na obrazie kadr przesunie się o +-1,1pixel. Jeszcze

Żeby tak spekulować to MZ musiałbys wiedzieć jak zmienia się percepcja przestrzenności z rodzielczością. Nie jestem przekonany czy różnica 1-3 pikseli coś robi.

nie jest źle, bo jest różnica. A np. góry masz odległe o 10km, co daje przy bazie 10cm 0,011 pixela, i tu już będzie moim zdaniem to

Zgadzam się ponownie, ale teraz przelicz te 10 km na 10 cm vs 3 cm rozstawu i czy będa jakiekolwiek wychwytywalne percepcyjni różnice :)

samo na obu zdjęciach. Ale w przypadku oka biologicznego różnica rozstawu 1cm dla małego zwierzaka a 10cm dla człowieka może nie grać aż tak dużej roli, bo oko ma większą rozdzielczość niż optyka w aparacie plus obróbkę online w mózgu. Kręcisz głową, chodzisz, zmieniasz kąty i pola widzenia, wiatr porusza gałęziami itp. co zapewne jeszcze zwiększa poczucie przestrzeni. pozdrawiam Krzysiek

Ale też napisałem o 2ch konkretnych sprzętach różniacych sie znacznie rozstawem. One zdecydowanie nie mają po 500m pikseli a efekt jest porównywalny i zadowalający. To bardziej chodzi o pewien praktyczny zakres użyteczności. Przekreslanie czegoś bo ten rozstaw wydaje się mały, gdy mówimy o fotografii typu parki, las, kwiatki, rodzina piesek, jest MZ lekkim nieporozumieniem. A wyprawa w Tatry skończy się tak samo kiepsko dla obu tych sprzętów.

Nb. takie kamery do makro to się akurat nie nadają z oczywistych względów.

--
Marcin

Data: 2018-01-09 10:16:40
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
Ale też napisałem o 2ch konkretnych sprzętach różniacych sie znacznie
rozstawem. One zdecydowanie nie mają po 500m pikseli a efekt jest
porównywalny i zadowalający.

Jakoś nie widzę, żeby był porównywalny. Według mnie z tego obiektywu Panasonika obraz jest w większości przypadków zdecydowanie za płaski. Patrzyłem nie zezując oczy na miniaturki, tylko oglądając na dużym ekranie.

Data: 2018-01-09 11:12:03
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-09, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:
Ale też napisałem o 2ch konkretnych sprzętach różniacych sie znacznie
rozstawem. One zdecydowanie nie mają po 500m pikseli a efekt jest
porównywalny i zadowalający.

Jakoś nie widzę, żeby był porównywalny. Według mnie z tego obiektywu Panasonika obraz jest w większości przypadków zdecydowanie za płaski. Patrzyłem nie zezując oczy na miniaturki, tylko oglądając na dużym ekranie.

Ja porównuję W3 Fujifilm z TD10E Sony. Mam oba. Oba mają trójwymiarowe wyświetlacze i nawet tam efekt jest wyraźny, nie mówiąc już o full HD na ścianie. Zresztą pomijając samą funkcjonalność 3D, ten Finepix to bardzo przeciętny aparat.

--
Marcin

Data: 2018-01-09 10:40:44
Autor: ks
sterofotografia
W dniu 2018.01.08 o 23:59, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-08, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
W dniu 2018.01.08 o 13:49, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-08, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
Z moich doświadczeń wynika, że im bliżej obiekt tym baza (odległość między
obiektywami) może być mniejsza. Przykładowo robiąc zdjęcie/film w mieszkaniu
baza 10cm wystarczy, a może być nawet za dużo. Ale niestety mała baza niweluje

To zależy od wielu czynników i generalnie, że oczka są blisko nie
znaczy za wiele. Proponuję zrobić eksperyment myślowy, czy człowieczek
będący 10x mniejszy (we wszystkich proporcjach) od normalnego człowieka
będzie widział obraz mniej trójwymiarowo? Czy małe zwierzęta będą
widziały gorzej przestrzennie?

Mam to Fujifilm W3 z dużym rozstawem i mam też Sony HDR-TD10 z malutkim
rozstawem. Różnica w rozstawie oczek znaczna, różnica w obrazie 3D
praktycznie żadna.

bo dalej jest ta odległość malutka... Może przy zdjęciach w domu czy
na boisku nie ma to aż takiego znaczenia, za to panorama Tatr z bazą
2cm będzie płaska, a z bazą 100m będzie full wypas 3d :) zrób sobie i
Czyli moim zdaniem od pewnej odległości od obiektywu szczegóły różniące obrazy
lewy i prawy spadną poniżej jakiegoś ułamka pixela, to znikną z powodu małej
rozdzielczości matrycy lub wyświetlacza (zapewne można by stworzyć ładny wzór).
sam zobaczysz.

Ja się z tym oczywiście zgadzam, bo to w końcu sprowadza się do odbioru
okiem różnic związanych z katem widzenia a ten przy mniejszym rozstawie
jest naturalnie mniejszy. Ale tak na codzień robi się zwykle zdjęcia w
innych zakresach odległości i te różnice wynikające z rozstawu będą
niewielkie.

chyba że np kwiatki z bliska, to mniejszy moim zdaniem rozstaw lepszy

Okiem będziesz jeszcze widział 3d, a aparatem/monitorem już nie. Jeśli w
aparacie zwiększysz bazę, to 3d sięgnie dalej 'w głąb' obrazu z powodu
rozdzielenia szczegółów w większej odległości.

Zdjęcie co prawda możesz zrobić w 20mpix, ale na czym to obejrzysz?
FullHD jest dość dobrze osiągalne, ale musisz wyświetlić dwa obrazy,
więc dostajesz +-1megapixel na zdjęcie (albo 2 gdy na zmianę
wyświetla obrazy). Zakładając optymistycznie, masz 2000x1000 pixeli,
kąt widzenia aparatu szeroki, 100 stopni. Na odległości 10m od
obiektywu masz 18m szerokości sceny. czyli 9mm sceny przypada na
jeden pixel. Jak przesuniesz obiektyw w bok o 10cm, to obraz względem
poprzedniego kadru na środku przesunie się o +-11 pixeli. Na 100m od
aparatu masz 180m sceny, pixel obejmuje 90mm, jak aparat przesuniesz
w bok o 10 cm to na obrazie kadr przesunie się o +-1,1pixel. Jeszcze

Żeby tak spekulować to MZ musiałbys wiedzieć jak zmienia się percepcja
przestrzenności z rodzielczością. Nie jestem przekonany czy różnica 1-3
pikseli coś robi.

nie wiem jak percepcja ogólnie, ale mam wrażenie, że na zdjęciach efekt 3d zaczyna pojawiać się nawet poniżej pixela, bo już się robią różnice odcieni. Nie mam twardych dowodów na to, ale wydaje mi się :)

nie jest źle, bo jest różnica. A np. góry masz odległe o 10km, co
daje przy bazie 10cm 0,011 pixela, i tu już będzie moim zdaniem to

Zgadzam się ponownie, ale teraz przelicz te 10 km na 10 cm vs 3 cm
rozstawu i czy będa jakiekolwiek wychwytywalne percepcyjni różnice :)


zgodnie z moimi wyliczeniami przy 3cm różnica jest ponad 3x, czyli 0,004pixela na 10km. Moim zdaniem trzeba bazę mieć w metrach liczoną, ale 3x to jednak 3x.
Jak masz chęć, to rzuć okiem na zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały:
https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03
to z zatoczką było robione dwoma aparatami równocześnie, z bazą +-12cm, zdjęcie z tą droga zygzakowatą jednym aparatem, baza kilkanaście metrów, to zimowe mogło mieć z metr-dwa bazy, z jednego aparatu. Moim zdaniem efekt 3d jest najlepszy na tym z dużą bazą. Jeśli masz możliwość, to porównaj ze swoimi i mi napisz jak z jest tym efektem 3d.

samo na obu zdjęciach. Ale w przypadku oka biologicznego różnica
rozstawu 1cm dla małego zwierzaka a 10cm dla człowieka może nie grać
aż tak dużej roli, bo oko ma większą rozdzielczość niż optyka w
aparacie plus obróbkę online w mózgu. Kręcisz głową, chodzisz,
zmieniasz kąty i pola widzenia, wiatr porusza gałęziami itp. co
zapewne jeszcze zwiększa poczucie przestrzeni. pozdrawiam Krzysiek

Ale też napisałem o 2ch konkretnych sprzętach różniacych sie znacznie
rozstawem. One zdecydowanie nie mają po 500m pikseli a efekt jest
porównywalny i zadowalający.

skoro Ci się efekt podoba, to ja nie mam się o co czepiać :)

To bardziej chodzi o pewien praktyczny zakres użyteczności.
Przekreslanie czegoś bo ten rozstaw wydaje się mały, gdy mówimy o
fotografii typu parki, las, kwiatki, rodzina piesek, jest MZ lekkim
nieporozumieniem. A wyprawa w Tatry skończy się tak samo kiepsko dla
obu tych sprzętów.

Nb. takie kamery do makro to się akurat nie nadają z oczywistych
względów.


ja nie przekreślam całkowicie, tylko uważam, że rozstaw 3cm moim zdaniem jest za mały we większości przypadków (patrząc po moich doświadczeniach), więc przydatności aparatu jest mocno ograniczona do 3d. Fuji z 10cm lepiej, ale też dupy nie urywa. Przy kręceniu filmów oczywiście musisz mieć dwa strumienie zsynchronizowane cały czas, i wtedy gotowy aparat/kamera ułatwia uzyskanie końcowego efektu, i zdecydowanie fuji mógłbym używać. Ale do zdjęć statycznych obrazów lepiej mieć zestaw dwóch aparatów na belce albo zrobić dwa zdjęcia z odstępem.
pozdrawiam Krzysiek

Data: 2018-01-09 11:09:18
Autor: J.F.
sterofotografia
Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p322mv$so6$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018.01.08 o 23:59, Marcin Debowski pisze:
Zdjęcie co prawda możesz zrobić w 20mpix, ale na czym to obejrzysz?
[...]
nie jest źle, bo jest różnica. A np. góry masz odległe o 10km, co
daje przy bazie 10cm 0,011 pixela, i tu już będzie moim zdaniem to

Zgadzam się ponownie, ale teraz przelicz te 10 km na 10 cm vs 3 cm
rozstawu i czy będa jakiekolwiek wychwytywalne percepcyjni różnice :)

zgodnie z moimi wyliczeniami przy 3cm różnica jest ponad 3x, czyli 0,004pixela na 10km. Moim zdaniem trzeba bazę mieć w metrach liczoną, ale 3x to jednak 3x.

Ale robicie zdjecia na 10 km ?
Jak pierwsze elementy sa w odleglosci powiedzmy 500m, to mi wychodzi ok 1 piksela roznicy w stosunku do obiektow na horyzoncie.
Na TV to wrecz pol piksela.

Jak masz chęć, to rzuć okiem na zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały:
https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03
to z zatoczką było robione dwoma aparatami równocześnie, z bazą +-12cm, zdjęcie

Te krzaki na pierwszym planie sa blizej niz 500m.
I łodka w stosunku do krzaka jest juz troche przesunieta.
A drzewo i kilka krzakow jeszcze blizej - i juz efekt 3D widac.
Niestety - nie mam TV 3d - za tym przesmykiem efekt jest widoczny ?
Z  duza baza bylby.

Ale do zdjęć statycznych obrazów lepiej mieć zestaw dwóch aparatów na belce albo zrobić dwa zdjęcia z odstępem.

Scena sie zmienia, ludzie ruszaja ... belka lepsza. Chyba, zeby tak zrobic po 2-3 zdjecia z kazdej pozycji, usunac zmienione elementy, i potem z tego 3D.

J.

Data: 2018-01-09 12:44:29
Autor: ks
sterofotografia
W dniu 2018.01.09 o 11:09, J.F. pisze:
Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p322mv$so6$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018.01.08 o 23:59, Marcin Debowski pisze:
Zdjęcie co prawda możesz zrobić w 20mpix, ale na czym to obejrzysz?
[...]
nie jest źle, bo jest różnica. A np. góry masz odległe o 10km, co
daje przy bazie 10cm 0,011 pixela, i tu już będzie moim zdaniem to

Zgadzam się ponownie, ale teraz przelicz te 10 km na 10 cm vs 3 cm
rozstawu i czy będa jakiekolwiek wychwytywalne percepcyjni różnice :)

zgodnie z moimi wyliczeniami przy 3cm różnica jest ponad 3x, czyli 0,004pixela na 10km. Moim zdaniem trzeba bazę mieć w metrach liczoną, ale 3x to jednak 3x.

Ale robicie zdjecia na 10 km ?
ja robię, na wczasach krajobrazy, a jak ktoś jest głównym podmiotem to i tak tło zwykle się przecież rejestruje

Jak pierwsze elementy sa w odleglosci powiedzmy 500m, to mi wychodzi ok 1 piksela roznicy w stosunku do obiektow na horyzoncie.
Na TV to wrecz pol piksela.

no i wlasnie radą na to jest szersza baza

Jak masz chęć, to rzuć okiem na zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały:
https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03
to z zatoczką było robione dwoma aparatami równocześnie, z bazą +-12cm, zdjęcie

Te krzaki na pierwszym planie sa blizej niz 500m.
I łodka w stosunku do krzaka jest juz troche przesunieta.
A drzewo i kilka krzakow jeszcze blizej - i juz efekt 3D widac.
Niestety - nie mam TV 3d - za tym przesmykiem efekt jest widoczny ?
W sumie to nie pamiętam dokładnie, ale raczej zostawiałem sobie te zdjęcia, gdzie efekt był w miarę ładny. Na komórce przed chwilą patrzyłem, ale bez soczewek muszę za daleko odsunąć, żeby złapać ostrość i szczegóły znikają, a z nimi 3d.

Z  duza baza bylby.

Ale do zdjęć statycznych obrazów lepiej mieć zestaw dwóch aparatów na belce albo zrobić dwa zdjęcia z odstępem.

Scena sie zmienia, ludzie ruszaja ... belka lepsza. Chyba, zeby tak zrobic po 2-3 zdjecia z kazdej pozycji, usunac zmienione elementy, i potem z tego 3D.

J.

za dużo zabawy, dlatego mam parkę aparatów :)

Data: 2018-01-09 13:14:51
Autor: J.F.
sterofotografia
Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p329v0$45u$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018.01.09 o 11:09, J.F. pisze:
Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup
zgodnie z moimi wyliczeniami przy 3cm różnica jest ponad 3x, czyli 0,004pixela na 10km. Moim zdaniem trzeba bazę mieć w metrach liczoną, ale 3x to jednak 3x.

Ale robicie zdjecia na 10 km ?
ja robię, na wczasach krajobrazy, a jak ktoś jest głównym podmiotem to i tak tło zwykle się przecież rejestruje

Ale tak, zeby nic blizej nie bylo :-)

Jak pierwsze elementy sa w odleglosci powiedzmy 500m, to mi wychodzi ok 1 piksela roznicy w stosunku do obiektow na horyzoncie.
Na TV to wrecz pol piksela.
no i wlasnie radą na to jest szersza baza

Dokladnie - tylko ze powinnismy mowic o mniejszych odleglosciach.
500m ... czasem w Tatrach moze nic nie byc blizej.

Jak masz chęć, to rzuć okiem na zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały:
https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03
to z zatoczką było robione dwoma aparatami równocześnie, z bazą +-12cm, zdjęcie

Te krzaki na pierwszym planie sa blizej niz 500m.
I łodka w stosunku do krzaka jest juz troche przesunieta.
A drzewo i kilka krzakow jeszcze blizej - i juz efekt 3D widac.
Niestety - nie mam TV 3d - za tym przesmykiem efekt jest widoczny ?
W sumie to nie pamiętam dokładnie, ale raczej zostawiałem sobie te zdjęcia, gdzie efekt był w miarę ładny. Na komórce przed chwilą patrzyłem, ale bez soczewek muszę za daleko odsunąć, żeby złapać ostrość i szczegóły znikają, a z nimi 3d.

Bez okularow trudno do dokladnie obejrzec, jak sie patrze to widac niewyraznie  drzewo blisko, widac w miare wyraznie linie krzakow na zboczu ... a reszta juz za daleko i plasko.
Z drugiej strony takie obrazy sa jednak troche nienaturalne, bo z natury to my mamy te ~10cm.
Lepiej fotografowac cos blizszego :-)

Ale do zdjęć statycznych obrazów lepiej mieć zestaw dwóch aparatów na belce albo zrobić dwa zdjęcia z odstępem.

Scena sie zmienia, ludzie ruszaja ... belka lepsza. Chyba, zeby tak zrobic po 2-3 zdjecia z kazdej pozycji, usunac zmienione elementy, i potem z tego 3D.

za dużo zabawy, dlatego mam parkę aparatów :)

Dochodzi problem ich jednoczesnego wyzwolenia i czasem rownego ustawienia odleglosci.

Lustrzanki sa szybkie, kompakty niekoniecznie.

Ha, to moze zrob zdjecia samochodow na drodze - ciekaw jestem efektu przy nierownym wyzwoleniu ... powinien latac nad drogą :-)

J.

Data: 2018-01-11 09:43:36
Autor: ks
sterofotografia
W dniu 2018.01.09 o 13:14, J.F. pisze:
Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p329v0$45u$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018.01.09 o 11:09, J.F. pisze:
Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup
zgodnie z moimi wyliczeniami przy 3cm różnica jest ponad 3x, czyli 0,004pixela na 10km. Moim zdaniem trzeba bazę mieć w metrach liczoną, ale 3x to jednak 3x.

Ale robicie zdjecia na 10 km ?
ja robię, na wczasach krajobrazy, a jak ktoś jest głównym podmiotem to i tak tło zwykle się przecież rejestruje

Ale tak, zeby nic blizej nie bylo :-)

Jak pierwsze elementy sa w odleglosci powiedzmy 500m, to mi wychodzi ok 1 piksela roznicy w stosunku do obiektow na horyzoncie.
Na TV to wrecz pol piksela.
no i wlasnie radą na to jest szersza baza

Dokladnie - tylko ze powinnismy mowic o mniejszych odleglosciach.
500m ... czasem w Tatrach moze nic nie byc blizej.

Jak masz chęć, to rzuć okiem na zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały:
https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03
to z zatoczką było robione dwoma aparatami równocześnie, z bazą +-12cm, zdjęcie

Te krzaki na pierwszym planie sa blizej niz 500m.
I łodka w stosunku do krzaka jest juz troche przesunieta.
A drzewo i kilka krzakow jeszcze blizej - i juz efekt 3D widac.
Niestety - nie mam TV 3d - za tym przesmykiem efekt jest widoczny ?
W sumie to nie pamiętam dokładnie, ale raczej zostawiałem sobie te zdjęcia, gdzie efekt był w miarę ładny. Na komórce przed chwilą patrzyłem, ale bez soczewek muszę za daleko odsunąć, żeby złapać ostrość i szczegóły znikają, a z nimi 3d.

Bez okularow trudno do dokladnie obejrzec, jak sie patrze to widac niewyraznie  drzewo blisko, widac w miare wyraznie linie krzakow na zboczu ... a reszta juz za daleko i plasko.
Z drugiej strony takie obrazy sa jednak troche nienaturalne, bo z natury to my mamy te ~10cm.
Lepiej fotografowac cos blizszego :-)

ale jakie wrażenie większe jest, gdy zobaczysz krajobraz w 3d lepszym, niż własnymi oczami widziałeś

Ale do zdjęć statycznych obrazów lepiej mieć zestaw dwóch aparatów na belce albo zrobić dwa zdjęcia z odstępem.

Scena sie zmienia, ludzie ruszaja ... belka lepsza. Chyba, zeby tak zrobic po 2-3 zdjecia z kazdej pozycji, usunac zmienione elementy, i potem z tego 3D.

za dużo zabawy, dlatego mam parkę aparatów :)

Dochodzi problem ich jednoczesnego wyzwolenia i czasem rownego ustawienia odleglosci.

Lustrzanki sa szybkie, kompakty niekoniecznie.

nie jest tak źle, myślę, że wbrew pozorom mamy dużą tolerancję na zniekształcenia. Przekręcenia całego obrazu do kilku stopni nie ma znaczenia, rozsunięcie obrazów tak ze 20% też praktycznie nie przeszkadza, może na dłuższą metę by męczyło, ale na parę minut ja nie odczuwam. Rozsunięcie mam na myśli oglądanie np. na tv z okularkami, kiedy oba oczy patrzą w to samo miejsce, a wyświetlane obrazy można przesunąć względem siebie.

Ha, to moze zrob zdjecia samochodow na drodze - ciekaw jestem efektu przy nierownym wyzwoleniu ... powinien latac nad drogą :-)

J.

nic ciekawego, od razu mózg czuje błąd w matriksie i droga i otoczenie jest normalnie w 3d, a samochody w złych miejscach jak są to małe fragmenty, to są 'eliminowane', a jak większe to widać coś jakby 'cień'. Weź sobie doklej coś na ładnym obrazie 3d i sam zobaczysz :)
pozdrawiam Krzysiek

Data: 2018-01-11 19:23:25
Autor: J.F.
sterofotografia
Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p3783u$a2k$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2018.01.09 o 13:14, J.F. pisze:
Jak masz chęć, to rzuć okiem na zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały:
https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03

Z drugiej strony takie obrazy sa jednak troche nienaturalne, bo z natury to my mamy te ~10cm.
Lepiej fotografowac cos blizszego :-)

ale jakie wrażenie większe jest, gdy zobaczysz krajobraz w 3d lepszym, niż własnymi oczami widziałeś

Tak jest - efekt bedzie zdecydowanie wyrazniejszy :-)

Ale do zdjęć statycznych obrazów lepiej mieć zestaw dwóch aparatów na belce albo zrobić dwa zdjęcia z odstępem.

Scena sie zmienia, ludzie ruszaja ... belka lepsza. Chyba, zeby tak zrobic po 2-3 zdjecia z kazdej pozycji, usunac zmienione elementy, i potem z tego 3D.

za dużo zabawy, dlatego mam parkę aparatów :)

Dochodzi problem ich jednoczesnego wyzwolenia i czasem rownego ustawienia odleglosci.
Lustrzanki sa szybkie, kompakty niekoniecznie.

nie jest tak źle, myślę, że wbrew pozorom mamy dużą tolerancję na zniekształcenia. Przekręcenia całego obrazu do kilku stopni nie ma znaczenia, rozsunięcie obrazów tak ze 20% też praktycznie nie przeszkadza, może na dłuższą

Ale to musza byc znieksztalcenia "jednolite".  Jak na jednym zdjeciu sa ludzie, a na drugim ich nie ma, to juz tolerancja jest mniejsza :-(
Fal na wodzie tez tak nie sfotografujesz ...

metę by męczyło, ale na parę minut ja nie odczuwam. Rozsunięcie mam na myśli oglądanie np. na tv z okularkami, kiedy oba oczy patrzą w to samo miejsce, a wyświetlane obrazy można przesunąć względem siebie.

Akurat to to mnie troche meczy. Jakos ten mozg wie, ze przy takim ustawieniu oczu obraz powinien byc blisko, a wydaje sie daleko czy odwrotnie.
Ale z odpowiednimi okularkami problemu juz nie ma.

Ha, to moze zrob zdjecia samochodow na drodze - ciekaw jestem efektu przy nierownym wyzwoleniu ... powinien latac nad drogą :-)

nic ciekawego, od razu mózg czuje błąd w matriksie i droga i otoczenie jest normalnie w 3d, a samochody w złych miejscach jak są to małe fragmenty, to są 'eliminowane', a jak większe to widać coś jakby 'cień'. Weź sobie doklej coś na ładnym obrazie 3d i sam zobaczysz :)

A sprobuje, imo - nie powinno byc zle - w koncu ten samochod rozny pas moze zajmowac :-)

J.

Data: 2018-01-09 11:30:30
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-09, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
W dniu 2018.01.08 o 23:59, Marcin Debowski pisze:
Ja się z tym oczywiście zgadzam, bo to w końcu sprowadza się do odbioru
okiem różnic związanych z katem widzenia a ten przy mniejszym rozstawie
jest naturalnie mniejszy. Ale tak na codzień robi się zwykle zdjęcia w
innych zakresach odległości i te różnice wynikające z rozstawu będą
niewielkie.

chyba że np kwiatki z bliska, to mniejszy moim zdaniem rozstaw lepszy

Problem w tym, że te dostępne dla amatorów aparaty nie zrobią zeza w związku z czym nawet dla tego Sony (oczka 3cm od siebie), najmniejsza odległość to jakieś pół metra. Korygowanie paralaksy jest ręczne i dość ograniczone.

zgodnie z moimi wyliczeniami przy 3cm różnica jest ponad 3x, czyli 0,004pixela na 10km. Moim zdaniem trzeba bazę mieć w metrach liczoną, ale 3x to jednak 3x.
Jak masz chęć, to rzuć okiem na zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały:
https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03
to z zatoczką było robione dwoma aparatami równocześnie, z bazą +-12cm, zdjęcie z tą droga zygzakowatą jednym aparatem, baza kilkanaście metrów, to zimowe mogło mieć z metr-dwa bazy, z jednego aparatu. Moim zdaniem efekt 3d jest najlepszy na tym z dużą bazą. Jeśli masz możliwość, to porównaj ze swoimi i mi napisz jak z jest tym efektem 3d.

Dzieki, jak mnie syn przydusi abym wyjął projektor to postaram się pamiętać :)

ja nie przekreślam całkowicie, tylko uważam, że rozstaw 3cm moim zdaniem jest za mały we większości przypadków (patrząc po moich doświadczeniach), więc

Też byłem sceptyczny, ale nie wygląda to wcale źle :)

przydatności aparatu jest mocno ograniczona do 3d. Fuji z 10cm lepiej, ale też dupy nie urywa. Przy kręceniu filmów oczywiście musisz mieć dwa strumienie zsynchronizowane cały czas, i wtedy gotowy aparat/kamera ułatwia uzyskanie końcowego efektu, i zdecydowanie fuji mógłbym używać. Ale do zdjęć statycznych

To Fuji robi fatalne filmy. One się ledwo dają oglądać. Nie wiem, może mam coś spieprzone, ale mają podbite nasycenie, kontrast, złe kolory. Wyglądają prawie jak z pierwszych komórek. Zdjęcia nie powalają ale dają się oglądać bez większych zastrzeżeń. Sony kupiłem głownie przez te filmy (no i to, ze trafiła mi się okazja)

obrazów lepiej mieć zestaw dwóch aparatów na belce albo zrobić dwa zdjęcia z odstępem.

No ale to trzeba być z lekka hobbystą (w znaczeniu zapaleńcem), a ja tu jestem pewnie bardziej amatorem-pragmatykiem i po prostu, te n-lat temu, jak te aparaty były bardziej dostępne kupiłem W3 bo pomyślałem, fajnie mieć też 3D w albumie rodzinnym :)

--
Marcin

Data: 2018-01-09 23:36:25
Autor: Titus Atomicus
sterofotografia
No, dobra. Wyleczylem sie z tego obiektywu Panasonikowego.
A mial ktos w rekach te nasadke stereo do zorki?
I dlaczego ona jest TYLKO do zorki?
Na allegro juz dluzszego czasu ktos sprzedaje bezskutecznie za 750zl.
--
TA

Data: 2018-01-10 08:45:54
Autor: ks
sterofotografia
W dniu 2018.01.09 o 12:30, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-09, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
W dniu 2018.01.08 o 23:59, Marcin Debowski pisze:
Ja się z tym oczywiście zgadzam, bo to w końcu sprowadza się do odbioru
okiem różnic związanych z katem widzenia a ten przy mniejszym rozstawie
jest naturalnie mniejszy. Ale tak na codzień robi się zwykle zdjęcia w
innych zakresach odległości i te różnice wynikające z rozstawu będą
niewielkie.

chyba że np kwiatki z bliska, to mniejszy moim zdaniem rozstaw lepszy

Problem w tym, że te dostępne dla amatorów aparaty nie zrobią zeza w związku z czym
nawet dla tego Sony (oczka 3cm od siebie), najmniejsza odległość to jakieś pół metra.
Korygowanie paralaksy jest ręczne i dość ograniczone.

Jak nie można kręcić obiektywami na boki to jeszcze dodatkowy problem przy filmowaniu z bliska. Ja sobie na szynie mogę kręcić i inaczej ustawiam na krajobraz, a inaczej na coś bliższego. Generalnie jak coś kręcę, to staram się zdecydować co jest głównym elementem i na to nakierowuję aparaty. Efekt jest dużo lepszy niż przy ustawieniu 'na sztywno', szczególnie tak do 5m.

zgodnie z moimi wyliczeniami przy 3cm różnica jest ponad 3x, czyli 0,004pixela
na 10km. Moim zdaniem trzeba bazę mieć w metrach liczoną, ale 3x to jednak 3x.
Jak masz chęć, to rzuć okiem na zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały:
https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03
to z zatoczką było robione dwoma aparatami równocześnie, z bazą +-12cm, zdjęcie
z tą droga zygzakowatą jednym aparatem, baza kilkanaście metrów, to zimowe mogło
mieć z metr-dwa bazy, z jednego aparatu. Moim zdaniem efekt 3d jest najlepszy na
tym z dużą bazą. Jeśli masz możliwość, to porównaj ze swoimi i mi napisz jak z
jest tym efektem 3d.

Dzieki, jak mnie syn przydusi abym wyjął projektor to postaram się pamiętać :)

To jeszcze weź sobie http://www97.zippyshare.com/v/Zh7YDTb8/file.html
Wystawiłem tam film z Kotoru z twierdzy. Ja używam od oglądania programu bino z bino3d.org. Film jest osobno lewy i prawy, do tego jest skrypt do odpalenia pod linuxem. Pod windowsem można wczytać w bino oba strumienie ręcznie albo przeobic na bat-a. No i nie wiem który jest który i trzeba sobie odpowiednio ustawić w programie lub tv. Ja mam w tv przełącznik l/p więc jak mi coś nie gra z tym 3d, to przełączam i zwykle jest już ok.
To było robione z dwóch aparatów równocześnie na szynie +-12cm bazy. Moim zdaniem efekt 3d sięga w porywach na kilkadziesiąt metrów. Np na górach po drugiej stronie zatoki jest już płasko.

ja nie przekreślam całkowicie, tylko uważam, że rozstaw 3cm moim zdaniem jest za
mały we większości przypadków (patrząc po moich doświadczeniach), więc

Też byłem sceptyczny, ale nie wygląda to wcale źle :)

przydatności aparatu jest mocno ograniczona do 3d. Fuji z 10cm lepiej, ale też
dupy nie urywa. Przy kręceniu filmów oczywiście musisz mieć dwa strumienie
zsynchronizowane cały czas, i wtedy gotowy aparat/kamera ułatwia uzyskanie
końcowego efektu, i zdecydowanie fuji mógłbym używać. Ale do zdjęć statycznych

To Fuji robi fatalne filmy. One się ledwo dają oglądać. Nie wiem, może mam coś
spieprzone, ale mają podbite nasycenie, kontrast, złe kolory. Wyglądają prawie jak z
pierwszych komórek. Zdjęcia nie powalają ale dają się oglądać bez większych
zastrzeżeń. Sony kupiłem głownie przez te filmy (no i to, ze trafiła mi się okazja)

tego się właśnie obawiałem, bo miałem w rękach ze dwa aparaty fuji i oba robiły koszmarne filmy, więc jak widać nie wyłamują się z normy tym modelem...

obrazów lepiej mieć zestaw dwóch aparatów na belce albo zrobić dwa zdjęcia z
odstępem.

No ale to trzeba być z lekka hobbystą (w znaczeniu zapaleńcem), a ja tu jestem pewnie
bardziej amatorem-pragmatykiem i po prostu, te n-lat temu, jak te aparaty były
bardziej dostępne kupiłem W3 bo pomyślałem, fajnie mieć też 3D w albumie rodzinnym :)

cóż, wszędzie te kompromisy :)
pozdrawiam Krzysiek

Data: 2018-01-11 14:27:55
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-10, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
zgodnie z moimi wyliczeniami przy 3cm różnica jest ponad 3x, czyli 0,004pixela na 10km. Moim zdaniem trzeba bazę mieć w metrach liczoną, ale 3x to jednak 3x. Jak masz chęć, to rzuć okiem na zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały: https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03 to z zatoczką było robione dwoma aparatami równocześnie, z bazą +-12cm, zdjęcie z tą droga zygzakowatą jednym aparatem, baza kilkanaście metrów, to zimowe mogło mieć z metr-dwa bazy, z jednego aparatu. Moim zdaniem efekt 3d jest najlepszy na tym z dużą bazą. Jeśli masz możliwość, to porównaj ze swoimi i mi napisz jak z jest tym efektem 3d.

2 Kodaki i jeden M10? :)

Obejrzałem to sobie aktywnym projektorem DPL i zróżnicowanie głębi jest bardzo ładne na dalszych planach, szczególnie to zdjęcie z krętą ścieżką. Te półwyspy/wysepki ładnie widać w różnej odległości. Nb. właśnie to zdjęcie ma inną "polaryzacje" niż 2 pozostałe, co nie ma wiekszego znaczenia, chyba że się robi slajdowisko. Ale jest jeden problem. Całość dość ciężko się ogląda bo jest tak duże przesunięcie, że o ile dalsze plany są ok, to na te bardzo bliskie musiałem kombinować z oczami. Normalnie przy komercyjnych blurayach lub tym co robią te fuji i sony tego problemu nie, przynajmniej nie w takim stopniu.

To zdjęcie w zimie wydaje się dodatkowo dość rozjechane, ale chyba wynika to z ilości szczegółów na drugim planie gdzie ten efekt 3D nadal jest wyrazisty.

Być może problem jest taki, że normalna percepcja 3D jest zawsze połączona z korekcją paralaksy przez zmianę kąta obu gałek ocznych w stosunku do osi. Jak się ogląda de facto płaski obraz na ekranie to płaszczyzna ostrości jest taka sama bez względu na to gdzie znajduje się obiekt.
To jeszcze weź sobie http://www97.zippyshare.com/v/Zh7YDTb8/file.html
Wystawiłem tam film z Kotoru z twierdzy. Ja używam od oglądania programu bino z bino3d.org. Film jest osobno lewy i prawy, do tego jest skrypt do odpalenia pod linuxem. Pod windowsem można wczytać w bino oba strumienie ręcznie albo przeobic na bat-a. No i nie wiem który jest który i trzeba sobie odpowiednio ustawić w programie lub tv. Ja mam w tv przełącznik l/p więc jak mi coś nie gra z tym 3d, to przełączam i zwykle jest już ok.
To było robione z dwóch aparatów równocześnie na szynie +-12cm bazy. Moim zdaniem efekt 3d sięga w porywach na kilkadziesiąt metrów. Np na górach po drugiej stronie zatoki jest już płasko.

Zgadza się. Te plany do kilkudziesięciu metrów so bardzo ładne, i zbocze góry na prawo też ładnie wygląda. Problem ten sam co przy zdjęciach - trzeba machać oczami.

Jeszcze jedną rzecz potem zrobię, sprawdzę czy projektor nie robi jakiegoś q-q przy translacji SBS do przeplotu, bo zarówno fuji, jak i sony normalnie idą bezpośrednio z przeplotem co jest niejako natywne dla aktywnych projektorów. A jak znajde odrobinę czasu w ten weekend to sprobuję zrobić porównawcze fuji i sony i gdzieś wrzuc.

--
Marcin

Data: 2018-01-11 15:54:19
Autor: ks
sterofotografia
W dniu 2018.01.11 o 15:27, Marcin Debowski pisze:
On 2018-01-10, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
zgodnie z moimi wyliczeniami przy 3cm różnica jest ponad 3x, czyli
0,004pixela na 10km. Moim zdaniem trzeba bazę mieć w metrach
liczoną, ale 3x to jednak 3x. Jak masz chęć, to rzuć okiem na
zdjęcia, tylko pociągnij sobie orginały:
https://photos.app.goo.gl/0DE5qwTfcyrA6UM03 to z zatoczką było
robione dwoma aparatami równocześnie, z bazą +-12cm, zdjęcie z tą
droga zygzakowatą jednym aparatem, baza kilkanaście metrów, to
zimowe mogło mieć z metr-dwa bazy, z jednego aparatu. Moim zdaniem
efekt 3d jest najlepszy na tym z dużą bazą. Jeśli masz możliwość,
to porównaj ze swoimi i mi napisz jak z jest tym efektem 3d.

2 Kodaki i jeden M10? :)

tak, razem tyle ważą i miejsca zajmują co średnia lustrzanka :) dodatkowy bonus to mina security na lotnisku, jak im tłumaczyłem po co jest takie metalowe coś zrobione z kątowników

Obejrzałem to sobie aktywnym projektorem DPL i zróżnicowanie głębi jest
bardzo ładne na dalszych planach, szczególnie to zdjęcie z krętą
ścieżką. Te półwyspy/wysepki ładnie widać w różnej odległości. Nb.
właśnie to zdjęcie ma inną "polaryzacje" niż 2 pozostałe, co nie ma
wiekszego znaczenia, chyba że się robi slajdowisko. Ale jest jeden
problem. Całość dość ciężko się ogląda bo jest tak duże przesunięcie, że o
ile dalsze plany są ok, to na te bardzo bliskie musiałem kombinować z
oczami. Normalnie przy komercyjnych blurayach lub tym co robią te fuji
i sony tego problemu nie, przynajmniej nie w takim stopniu.

tak, gdybym wpadł na to, że chcę zrobić 3d z tego to bym unikał drzew na pierwszym planie, ale pomysł na 3d pojawił się jak już byłem w domu przy obróbce i kasowałem duble. Jak sie okazało, że mam dwa takie same zdjęcia z różnych punktów, to postanowiłem na próbę poskładać, a jednocześnie nie chciałem tej krętej drogi za bardzo obciąć, więc drzewa zostały i trochę wprowadzają oczopląsu.

To zdjęcie w zimie wydaje się dodatkowo dość rozjechane, ale chyba
wynika to z ilości szczegółów na drugim planie gdzie ten efekt 3D nadal
jest wyrazisty.

a być może kwestia dużego obrazu z rzutnika, ja oglądam na tv 42'' i mieści mi się cały obraz jako fragment pola widzenia, co być może pomaga opanować 'rozjazd'. Choć jak tak patrzę, to to z zimy jest faktycznie ciężkie do oglądania, chyba z powodu gałęzi drzew, faktycznie trzeba dostroić wzrok :) To były dwa zdjęcia, więc może wiatr ruszał gałęziami, ewentualnie tutaj właśnie pojawia się ta granica techniki, gdzie szczegóły znikają w pixelach. Ale ogólnie to masz rację, do tych moich filmów trzeba nabrać trochę wprawy.

Być może problem jest taki, że normalna percepcja 3D jest zawsze
połączona z korekcją paralaksy przez zmianę kąta obu gałek ocznych w
stosunku do osi. Jak się ogląda de facto płaski obraz na ekranie to
płaszczyzna ostrości jest taka sama bez względu na to gdzie znajduje
się obiekt.

niestety

To jeszcze weź sobie http://www97.zippyshare.com/v/Zh7YDTb8/file.html
Wystawiłem tam film z Kotoru z twierdzy. Ja używam od oglądania programu bino z
bino3d.org. Film jest osobno lewy i prawy, do tego jest skrypt do odpalenia pod
linuxem. Pod windowsem można wczytać w bino oba strumienie ręcznie albo przeobic
na bat-a. No i nie wiem który jest który i trzeba sobie odpowiednio ustawić w
programie lub tv. Ja mam w tv przełącznik l/p więc jak mi coś nie gra z tym 3d,
to przełączam i zwykle jest już ok.
To było robione z dwóch aparatów równocześnie na szynie +-12cm bazy. Moim
zdaniem efekt 3d sięga w porywach na kilkadziesiąt metrów. Np na górach po
drugiej stronie zatoki jest już płasko.

Zgadza się. Te plany do kilkudziesięciu metrów so bardzo ładne, i
zbocze góry na prawo też ładnie wygląda. Problem ten sam co przy
zdjęciach - trzeba machać oczami.

Jeszcze jedną rzecz potem zrobię, sprawdzę czy projektor nie robi
jakiegoś q-q przy translacji SBS do przeplotu, bo zarówno fuji, jak i
sony normalnie idą bezpośrednio z przeplotem co jest niejako natywne
dla aktywnych projektorów. A jak znajde odrobinę czasu w ten weekend to
sprobuję zrobić porównawcze fuji i sony i gdzieś wrzuc.

wrzucaj, chętnie obejrzę jakieś realne przykłady
pozdrawiam Krzysiek

Data: 2018-01-11 18:25:35
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
tak, razem tyle ważą i miejsca zajmują co średnia lustrzanka :) dodatkowy bonus to mina security na lotnisku, jak im tłumaczyłem po co jest takie metalowe coś zrobione z kątowników

Czy mógłbyś gdzieś wrzucić zdjęcie tej konstrukcji z kątowników? Chcę zrobić coś takiego dla dwóch Canonów S90 (jednego mam, drugiego namierzyłem za niewielkie pieniądze) i szukam natchnienia - na razie myślę o po prostu dwa razy zagiętym pod kątem prostym płaskowniku, tak aby aparaty przymocować krótkimi bokami do siebie. Ale chciałbym także spróbować zrobić coś bardziej zaawansowanego, aby było to sztywne, dobrze trzymało aparaty w żądanej pozycji i można było wygodnie zmieniać rozstaw obiektywów.

Piotr

Data: 2018-01-11 22:20:12
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-11, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:
tak, razem tyle ważą i miejsca zajmują co średnia lustrzanka :) dodatkowy bonus to mina security na lotnisku, jak im tłumaczyłem po co jest takie metalowe coś zrobione z kątowników

Czy mógłbyś gdzieś wrzucić zdjęcie tej konstrukcji z kątowników? Chcę

Wrzuć w google zdjęcia "stereo photography rail"

lub

"3D tripod had"

ceny na alim od ca 300zł wzwyż.

np. https://www.aliexpress.com/item/SUNWAYFOTO-3D-MINI-Tripod-Head-3D-Stereo-Stereoscopic-Dual-Cameras-4-Pieces-Kit-Professional-Tripode-Heads/32786593279.html

--
Marcin

Data: 2018-01-12 00:10:56
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
Wrzuć w google zdjęcia

"stereo photography rail"

lub

"3D tripod had"

ceny na alim od ca 300zł wzwyż.

np. https://www.aliexpress.com/item/SUNWAYFOTO-3D-MINI-Tripod-Head-3D-Stereo-Stereoscopic-Dual-Cameras-4-Pieces-Kit-Professional-Tripode-Heads/32786593279.html

To jest oczywiste rozwiązanie, ale minimalna odległość między obiektywami jest za duża, tym bardziej, że u mnie z boku będzie sterczał kabel pilota. Myślałem bardziej o takich rozwiązaniach:
http://drt3d.blogspot.com/2017/08/adjustable-z-bar-for-twin-nx1000-cameras.html

Data: 2018-01-12 03:47:08
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-11, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:
To jest oczywiste rozwiązanie, ale minimalna odległość między obiektywami jest za duża, tym bardziej, że u mnie z boku będzie sterczał kabel pilota. Myślałem bardziej o takich rozwiązaniach:
http://drt3d.blogspot.com/2017/08/adjustable-z-bar-for-twin-nx1000-cameras.html

Przy takim rozwiązaniu trochę się namordujesz z wyrównaniem osi optycznych obu kamer do jednego poziomu (fakt, że tylko raz). Zamiast podkładek pod aparatami, zrobiłbym tę poprzeczna (pionową) belkę jako śrubę i załatwiałoby to zarówno wyrównanie osi jak i zmianę kąta.

--
Marcin

Data: 2018-01-12 10:19:15
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
On 2018-01-12 04:47, Marcin Debowski wrote:
On 2018-01-11, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:
To jest oczywiste rozwiązanie, ale minimalna odległość między
obiektywami jest za duża, tym bardziej, że u mnie z boku będzie sterczał
kabel pilota. Myślałem bardziej o takich rozwiązaniach:
http://drt3d.blogspot.com/2017/08/adjustable-z-bar-for-twin-nx1000-cameras.html

Przy takim rozwiązaniu trochę się namordujesz z wyrównaniem osi
optycznych obu kamer do jednego poziomu (fakt, że tylko raz). Zamiast
podkładek pod aparatami, zrobiłbym tę poprzeczna (pionową) belkę jako
śrubę i załatwiałoby to zarówno wyrównanie osi jak i zmianę kąta.

Pomysł świetny, dzięki! Chyba zwiększenie o kilka mm minimalnej odległości między aparatami (o szerokość nakrętek) nie będzie mało większego znaczenia. Ale rozumiem, że śruba ma być gruba, żeby pewnie trzymała - myślę, że co najmniej fi 8 mm i dokręcić trzeba bardzo mocno.

Teraz pomyślałem, że taką samą grubość będzie miała konstrukcja z dwóch kątowników skręconych śrubkami. Wystarczy w jednym z nich zrobić podłużne otwory dla możliwości regulacji w pionie. Kąt można zmieniać obracając aparaty.

P.



Data: 2018-01-13 00:34:53
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-12, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:
On 2018-01-12 04:47, Marcin Debowski wrote:
On 2018-01-11, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:
To jest oczywiste rozwiązanie, ale minimalna odległość między
obiektywami jest za duża, tym bardziej, że u mnie z boku będzie sterczał
kabel pilota. Myślałem bardziej o takich rozwiązaniach:
http://drt3d.blogspot.com/2017/08/adjustable-z-bar-for-twin-nx1000-cameras.html

Przy takim rozwiązaniu trochę się namordujesz z wyrównaniem osi
optycznych obu kamer do jednego poziomu (fakt, że tylko raz). Zamiast
podkładek pod aparatami, zrobiłbym tę poprzeczna (pionową) belkę jako
śrubę i załatwiałoby to zarówno wyrównanie osi jak i zmianę kąta.

Pomysł świetny, dzięki! Chyba zwiększenie o kilka mm minimalnej odległości między aparatami (o szerokość nakrętek) nie będzie mało większego znaczenia. Ale rozumiem, że śruba ma być gruba, żeby pewnie trzymała - myślę, że co najmniej fi 8 mm i dokręcić trzeba bardzo mocno.

Tak, raczej gruba, ale trzeba przemyśleć ndwie kwestie

1) mocowania do kątownikow - najlepiej aby było do obu części płaskich bo inaczej całość będzie się łatwiej uginać, niż konstrukcja na zdjęciu 2) zabezpieczenie przed przypadkową zmianą kąta

Tak jak to widzę to chyba najłatwiej można to zrobić przyspawując dolna część śruby do dolnego kątownika (do obu płaskich częsci), a do górnej częsci (segmentu górnego aparatu) przyspawać grubawą tuleję (też do obu części płaskich), w którą by ta śruba bez większych luzów wchodziła. Tuleja opierać się będzie od dołu na 2ch śrubach, gdzie górna byłaby do regulacji poziomej "zbieżności" 2ch aparatów a dolna, do przyblokowanie pozycji. Blokowanie w pozycji kątowej mogłoby się odbywać albo nakrętką na śrubie na górze tulei, albo dodatkową śrubą przez przewierconą tuleję.
Teraz pomyślałem, że taką samą grubość będzie miała konstrukcja z dwóch kątowników skręconych śrubkami. Wystarczy w jednym z nich zrobić podłużne otwory dla możliwości regulacji w pionie. Kąt można zmieniać obracając aparaty.

No można to zrobić na parę sposobów. Jedyny minus rozwiazania z centralną śrubą jest taki, że każdorazowa zmiana kąta zmieni równiez odległość między aparatami. Ale też śruba daje ekstra możliwości a jak się nie chce z niej korzystać i robić wszystko przy stałym kącie/odległości, to wystarczy tego kąta nie zmieniać.

--
Marcin

Data: 2018-01-12 01:03:00
Autor: Piotrne
sterofotografia
W dniu 2018-01-11 o 23:20, Marcin Debowski pisze:

"stereo photography rail"

lub

"3D tripod had"

ceny na alim od ca 300zł wzwyż.


Można zrobić za kilka złotych:

https://flic.kr/s/aHskrTFRz1
(zdjęcia "sprzętu" są na końcu)

Inne zdjęcia "stereo" (już kiedyś wysyłałem):
  https://flic.kr/s/aHskHkWika

W wersji "pokaz slajdów" (można przełączać sposób prezentacji):
  https://youtu.be/5v53L2yCXuQ

Krótki filmik 3D:
  https://youtu.be/aqdlX4xOWtk


P.

Data: 2018-01-12 00:47:36
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-12, Piotrne <piotr12ne@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2018-01-11 o 23:20, Marcin Debowski pisze:

"stereo photography rail"

lub

"3D tripod had"

ceny na alim od ca 300zł wzwyż.


Można zrobić za kilka złotych:

https://flic.kr/s/aHskrTFRz1
(zdjęcia "sprzętu" są na końcu)


Można, nie przeczę, ale jak ktoś chce więcej poeksperymentować to wersja z dziurami ma swoje ograniczenia.

Zresztą MZ szyna jest mniejszym problemem, ale przy wyborze aparatów zwróciłabym uwage na dwie rzeczy:

- powinny dać się jednocześnie wyzwolić
- powinny mieć pełny tryb manualny

Przy cięciu kosztów pewnie rozważałbym Canony na których da się zainstalować CHDK.

--
Marcin

Data: 2018-01-12 10:25:05
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
Zresztą MZ szyna jest mniejszym problemem, ale przy wyborze aparatów
zwróciłabym uwage na dwie rzeczy:

- powinny dać się jednocześnie wyzwolić
- powinny mieć pełny tryb manualny

Przy cięciu kosztów pewnie rozważałbym Canony na których da się
zainstalować CHDK.

Jestem ciekaw, czy zawsze można łączyć szeregowo porty zdalnego sterowania. W Canonach z CHDK porty USB łączy się właśnie szeregowo i wyzwala się jednym przyciskiem, co daje najlepszą jaką można uzyskać synchronizację.

Data: 2018-01-13 00:45:47
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-12, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:
Jestem ciekaw, czy zawsze można łączyć szeregowo porty zdalnego sterowania. W Canonach z CHDK porty USB łączy się właśnie szeregowo i wyzwala się jednym przyciskiem, co daje najlepszą jaką można uzyskać synchronizację.

Zasilanie pewnie tak, D+ D- przy funkcjonalnych portach z dukierunkowym przesyłem normalnie nie. A jak te skrypty chdk wykrywają wyzwolenie i jak wygląda wyzwalacz?

Chdk ma w sumie tak potęzne możliwości, że możnaby nawet pomyśleć o jakiejś bezprzewodowej formie wyzwalania.

--
Marcin

Data: 2018-01-14 16:12:22
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
On 2018-01-13 01:45, Marcin Debowski wrote:
On 2018-01-12, Uncle Pete <433koz@gmail.com> wrote:
Jestem ciekaw, czy zawsze można łączyć szeregowo porty zdalnego
sterowania. W Canonach z CHDK porty USB łączy się właśnie szeregowo i
wyzwala się jednym przyciskiem, co daje najlepszą jaką można uzyskać
synchronizację.

Zasilanie pewnie tak, D+ D- przy funkcjonalnych portach z dukierunkowym
przesyłem normalnie nie. A jak te skrypty chdk wykrywają wyzwolenie i
jak wygląda wyzwalacz?

Podają napięcie od 3 do 5 v na styki zasilania portu USB. Najprostsza wersja to bateryjka litowa i przełącznik monostabilny. W zależności od ustawienia w menu CHDK naciśnięcie przycisku być odczytane jako naciśnięcie spustu do końca lub w trybie TwoPush pierwsze naciśnięcie przycisku pilota to naciśnięcie spustu do połowy, drugie - do końca. Jest jeszcze możliwość podpięcia pilota Ricoha, który steruje spustem impulsowo.

http://chdk.wikia.com/wiki/USB_Remote

Data: 2018-01-13 05:31:59
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2018-01-11, ks <krzysieksx@gmail.com> wrote:
W dniu 2018.01.11 o 15:27, Marcin Debowski pisze:
2 Kodaki i jeden M10? :)

tak, razem tyle ważą i miejsca zajmują co średnia lustrzanka :) dodatkowy bonus to mina security na lotnisku, jak im tłumaczyłem po co jest takie metalowe coś zrobione z kątowników

Oj znam to, ale na ogół obywa się bez problemów a co najwyżej chcą zajrzeć do torby. Ale w zeszłym roku mało się to źle dla mnie nie skończyło, bo do tradycyjnego ładunku akumulatorów i kart dołożyłem zwijaną klawiaturę bluetooth. Ponad 10ciu z szefami straży granicznej nad tym deliberowało i próbowało poskładac to chyba w jakąś całość. Na szczęście po pół godzinie dali spokój.

tak, gdybym wpadł na to, że chcę zrobić 3d z tego to bym unikał drzew na pierwszym planie, ale pomysł na 3d pojawił się jak już byłem w domu przy obróbce i kasowałem duble. Jak sie okazało, że mam dwa takie same zdjęcia z różnych punktów, to postanowiłem na próbę poskładać, a jednocześnie nie chciałem tej krętej drogi za bardzo obciąć, więc drzewa zostały i trochę wprowadzają oczopląsu.

Aha. No o może są też jakieś +/- w pionie?

Jeszcze jedną rzecz potem zrobię, sprawdzę czy projektor nie robi
jakiegoś q-q przy translacji SBS do przeplotu, bo zarówno fuji, jak i
sony normalnie idą bezpośrednio z przeplotem co jest niejako natywne
dla aktywnych projektorów. A jak znajde odrobinę czasu w ten weekend to
sprobuję zrobić porównawcze fuji i sony i gdzieś wrzuc.

wrzucaj, chętnie obejrzę jakieś realne przykłady
pozdrawiam Krzysiek

Leje, muszę poczekać :) --
Marcin

Data: 2018-01-08 13:43:07
Autor: J.F.
sterofotografia
Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p2vgo9$e4k$1@node1.news.atman.pl...
Z moich doświadczeń wynika, że im bliżej obiekt tym baza (odległość między obiektywami) może być mniejsza. Przykładowo robiąc zdjęcie/film w mieszkaniu baza 10cm wystarczy, a może być nawet za dużo. Ale niestety mała baza niweluje efekt 3d, im obiekt dalej od aparatu tym gorszy efekt. Sensowny efekt 3d dla krajobrazu (obraz obejmował obiekty oddalone od +-100m do horyzontu, wyspa to była, foto ze szczytu) udało mi się uzyskać składając podobne zdjęcia zrobione przypadkowo z dwóch miejsc, mniej więcej 20m odległości.

Owszem, tylko potem ... wyglada troche jak makieta dla lalek :-)

J.

Data: 2017-10-31 02:34:14
Autor: Marcin Debowski
sterofotografia
On 2017-10-23, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> wrote:
Ze sprzetu elektronicznego w zasadzie sa chyba dwa, do tego kompakty i to z mala matryca...
Panasonic Lumix DMX-3D1
https://www.optyczne.pl/4375-nowo%c5%9b%c4%87-Panasonic_Lumix_DMC-3D1.htm
l
oraz Fujifilm FinePix Real 3D:
https://en.wikipedia.org/wiki/Fujifilm_FinePix_Real_3D

Mam to Fuji, zdjęcia robi przyzwoite choć dalekie od doskonałości, aparat solidny, wyświetlacz robi wrażenie. To co jest kompletnie spieprzone to filmy. Jakoś fatalna od kolorystyki po artefakty
kodowania włącznie. Generalnie nie ma niczego na rynku w zakresie amatorskim wartego
uwagi. Co gorsza, nikt niczego już nie produkuje. Ostatnio, psim swędem udało mi sie kupić nowy Sony HDR-TD10. Tylko, że to kamera, w dodatku tez taka se (trochę za blisko oczka i pare innych problemów) ale i tak bije parę razy na głowę to Fuji a mi prawde mówiąc bardziej zależało na filmach.

--
Marcin

Data: 2017-11-24 21:07:32
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
oraz Fujifilm FinePix Real 3D:
https://en.wikipedia.org/wiki/Fujifilm_FinePix_Real_3D

Odszczekuję. Obejrzałem przykładowe zdjęcia z tego aparacika na ekranie o szerokości 2 m z projektora Epson EH-TW5350 - robią wrażenie. Tyle że matryce ma malutkie - po 1/2,3 cala, więc na wysokich czułościach widać szumy.

Spróbowałem także zrobić samodzielnie parę zdjęć moją cyfrówką przesuwając aparat o ok 7 cm i generując plik *.mpo w StereoPhotoMakerze. Da się, jak na pierwszy raz wynik całkiem zadowalający.

Piotr

Data: 2017-11-24 21:16:56
Autor: Uncle Pete
sterofotografia
On 2017-11-24 21:07, Uncle Pete wrote:
oraz Fujifilm FinePix Real 3D:
https://en.wikipedia.org/wiki/Fujifilm_FinePix_Real_3D

Odszczekuję. Obejrzałem przykładowe zdjęcia z tego aparacika na ekranie o szerokości 2 m z projektora Epson EH-TW5350 - robią wrażenie. Tyle że matryce ma malutkie - po 1/2,3 cala, więc na wysokich czułościach widać szumy.

Tyle że tu gość strasznie narzeka na jakość wykonania - 3 egzemplarze pod rząd do bani: http://review-fujifilmfinepixreal3d.weebly.com/

sterofotografia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona