Data: 2010-09-18 16:26:46 | |
Autor: rs | |
steven seagal nie zyje | |
no, moze nie on sam, ale postac przez niego grana. a kiedys byl "hard to kill". co to sie porobilo. <rs>
|
|
Data: 2010-09-18 22:34:29 | |
Autor: Street Fighter | |
steven seagal nie zyje | |
UĆŒytkownik rs napisaĆ:
no, moze nie on sam, ale postac przez niego grana. ???? |
|
Data: 2010-09-18 22:56:08 | |
Autor: Rais | |
steven seagal nie zyje | |
W dniu 2010-09-18 22:26, rs pisze:
no, moze nie on sam, ale postac przez niego grana. PrzecieĆŒ go juĆŒ w 1996 zabili. Teraz znowu? PS WyjÄ tkowo durnowaty tytuĆ posta. -- pzdr |
|
Data: 2010-09-18 17:11:24 | |
Autor: rs | |
steven seagal nie zyje | |
On Sat, 18 Sep 2010 22:56:08 +0200, Rais <raistand@poczta.onet.pl>
wrote: W dniu 2010-09-18 22:26, rs pisze: tak myslalem, ze cos mi moglo umsknac z tworczosci tego aktora. PS dales sie nabrac, a teraz psioczysz. ech te ludzie. <rs> |
|
Data: 2010-09-19 09:12:21 | |
Autor: Marcin N | |
steven seagal nie zyje | |
Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:vfaa961732l40v2b786rn7vhmutsc69kko@4ax.com... Wyj±tkowo durnowaty tytuł posta. dales sie nabrac, a teraz psioczysz. ech te ludzie. <rs> Rzeczywi¶cie uroczy żart. Popracuj jednak jeszcze nad nim. |
|
Data: 2010-09-19 03:51:47 | |
Autor: rs | |
steven seagal nie zyje | |
On Sun, 19 Sep 2010 09:12:21 +0200, "Marcin N"
<marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> wrote:
nic wlasnie. jest juz dopieszczony i lepszy byc nie moze. ale tobie oczywiscie mozliwosci nie odbieram. <rs> |
|
Data: 2010-09-19 20:07:22 | |
Autor: Tomek KaĆka | |
steven seagal nie zyje | |
rs <no.address@no.spam.pl> napisaĆ(a)
On Sun, 19 Sep 2010 09:12:21 +0200, "Marcin N" Zamiast przeprosiÄ, brniesz dalej. Ć»art na poziomie podstawĂłwki. -- Tomek |
|
Data: 2010-09-19 16:51:08 | |
Autor: rs | |
steven seagal nie zyje | |
On Sun, 19 Sep 2010 20:07:22 +0000 (UTC), Tomek Kańka
<tom@tomkan.eu.org> wrote: rs <no.address@no.spam.pl> napisał(a) moze zart nie najwyzszych lotow, ale tak sobie go wymyslilem i jak widac zadanei spelnil. przeprosic? goscia staraja sie zabic w kazdym filmie (a ostatnio nawet i w real TV), a ty mi kazesz przepraszac? wezcie sie oflagujcie, ze wasze uczucia filmowe (czy jakie inne tam macie) zostaly obrazone. ja piernicze, alez galopujaca hipokryzja. <rs> |
|
Data: 2010-09-19 21:05:18 | |
Autor: Tomek KaĆka | |
steven seagal nie zyje | |
rs <no.address@no.spam.pl> napisaĆ(a)
[...] ja piernicze, alez galopujaca hipokryzja. Ale co to ma wspĂłlnego z hipokyzjÄ ? HipokryzjÄ to byĆoby wtedy, gdybym sam sie naĆmiewaĆ z takich ĆŒartĂłw, a Tobie zwracaĆ uwagÄ. Dodatkowo, ja czasami czytam tylko tytuĆy i naprawdÄ pomyĆaĆem, ĆŒe on nie ĆŒyje. Dobra, z mojej strony EOT. -- Tomek |
|
Data: 2010-09-19 19:27:50 | |
Autor: rs | |
steven seagal nie zyje | |
On Sun, 19 Sep 2010 21:05:18 +0000 (UTC), Tomek Kańka
<tom@tomkan.eu.org> wrote: rs <no.address@no.spam.pl> napisał(a) hipokryzja, bo ogladasz (moze nie ty, ale zakladam, skoro zajrzales w watek) takie filmy, ktore wiadomo jakie sa i smierc bohatera granego przez seagala jest w nie wpisana. dwa: niby kogo mialbym przepraszac? jesli juz to samego seagala, co oczywiscie bylo kolejnym dowicipem. za co? ze sobie zazartowalem na grupie, i paru dalo sie nabrac? zycze troche wiecej dystansu do siebie. ludzie maja rozne poczucie humoru. niektoryz robia komedie o obozach koncentracycjnych i transporcie wiezniow. to ze ludzie czytaja tylko tytuly, to niestety zmora naszych czasow, bo wlasnie intrygujace tytuly, niosa czesto zupelne iinne tresci niz artykul, ktory promuja. to ze czasami czytasz tylko tytuly, to jest twoj prywatny problem. za kazdym takim razem piszesz do gazety i domagasz sie przeprosin? zeby zakonczyc, to zrobilem to dlatego, ze faktycznie, ze postac grana przez SS zostala zabita uwazam jest to ewenement w filmografi tego aktora. poprzedni raz, jak to podaje Rais, postac nie zostala zabita, ale raczej byl to wypadek przy pracy. a przynajmnie puszczenie takei watku mi sie przydalo, bo zeby zweryfikowac to co Rais mowil, obejrzalem obydwa filmy z 1996, ktorych nie ogladalem. Dobra, z mojej strony EOT. i slusznie. <rs> |
|
Data: 2010-09-20 09:28:32 | |
Autor: Tiber | |
steven seagal nie zyje | |
Silly, silly rs nabazgrału:
[...] ja piernicze, alez galopujaca hipokryzja. Filmy - FIKCJA Usenet - RZECZYWISTOŠÆ * W ramkê. -- Tiber judelawfan@gmail.com "It's not that life is too short, it's that death is too long." ("Discordian Quotes") * Tak, wiem... |
|
Data: 2010-09-20 09:33:36 | |
Autor: Ghost | |
steven seagal nie zyje | |
UĆŒytkownik "Tomek KaĆka" <tom@tomkan.eu.org> napisaĆ w wiadomoĆci news:slrni9cuoe.dtf.tomtv2.dom.local... rs <no.address@no.spam.pl> napisaĆ(a) To, ze rs nie umi po polskiemu. |
|
Data: 2010-09-29 21:09:17 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
steven seagal nie zyje | |
Dnia 18.09.2010, o godzinie 22.26.46, na pl.rec.film, rs napisał(a):
no, moze nie on sam, ale postac przez niego grana. a kiedys byl "hard to kill". co to sie porobilo. <rs> Maczeta? Jeszcze zgin±ł odlatuj±c. -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widz± tylko jedn±/ - Schutzbach |