Data: 2012-05-23 06:07:10 | |
Autor: kamil.ossowski7 | |
stłuczka-czyja wina? | |
Witam,
pojazd A wyjeżdża tyłem z miejsca parkowania. Cofa się na środek jezdni dwukierunkowej, odbijając w prawo. Następnie rusza do przodu wykręcając w lewo w celu zjechania ze środka jezdni na prawy pas - w tym czasie pojazd B jadący prawym pasem w tym samym kierunku, próbuje go ominąć. A uderza w prawym zderzakiem w lewe drzwi B. Czy w takim przypadku wina jest obopólna? |
|
Data: 2012-05-24 08:48:03 | |
Autor: grzegorzm71 | |
stłuczka-czyja wina? | |
Z opisu wynika, iż pojazd A włącza się do ruchu więc on ponosi winę.
|
|
Data: 2012-05-24 10:04:07 | |
Autor: PH | |
stłuczka-czyja wina? | |
Użytkownik "grzegorzm71" <grzegorzm71@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jpklhm$bf2$1inews.gazeta.pl... Z opisu wynika, iż pojazd A włącza się do ruchu więc on ponosi winę.a potem jeszcze zmienia pas wymuszając pierszeństwo na B |
|
Data: 2012-05-24 09:45:55 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
stłuczka-czyja wina? | |
Hello kamil,
Wednesday, May 23, 2012, 3:07:10 PM, you wrote: pojazd A wyjeżdża tyłem z miejsca parkowania. Cofa się na środek Niekoniecznie. Wiele zalezy od prędkości i okoliczności. Jedno jest pewne - A włącza się do ruchu w sposób co najmniej dziwaczny, skoro dało się wbić między niego a miejsce z którego wyjeżdżał... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2012-05-24 10:22:26 | |
Autor: 'Tom N' | |
stłuczka-czyja wina? | |
RoMan Mandziejewicz w <news:8143571403$20120524094556squadack.com>:
Hello kamil, Wednesday, May 23, 2012, 3:07:10 PM, you wrote: ^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^pojazd A wyjeżdża tyłem z miejsca parkowania. Cofa się na środek ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^jezdni dwukierunkowej, odbijając w prawo. ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Następnie rusza do przodu wykręcając w lewo ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^w celu zjechania ze środka jezdni na prawy pas - w tym czasie pojazd B jadący prawym pasem w tym samym kierunku, A włącza się do ruchu w sposób co najmniej dziwaczny, skoro Bardzo dziwaczny, a wręcz fizycznie niemożliwy -- no chyba, że ktoś potrafi zjechać na prawy pas skręcając w lewo -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2012-05-24 10:51:09 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 10:22, 'Tom N' pisze:
RoMan Mandziejewicz w<news:8143571403$20120524094556squadack.com>: Dlaczego niemożliwy? Ja tak to rozumiem: "odbijając w prawo" - w prawy tył patrząc w osi pojazdu. "zjechanie na prawy pas" - czyli rusza do przodu, kręcąc kierownicą w lewą stronę, i wjeżdżając na własny, prawy pas. ___ | |tu stał | | | | |___| -- -- -- -- -- -.-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - tu chciał . _______ <- . . . <- -| | drugi pojazd jechać .. |_______| -- - -- - .-/\- -- - -- - -- - -- - / \ tak cofnął \ \ \ / -- -- -- -- -- -- -- -- \/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-05-24 12:02:09 | |
Autor: Krzysztof Magosa | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 24.05.2012 10:51, Jakub Witkowski pisze:
Na egzaminie za takie wycofanie samochodu z parkingu egzaminator od razu oblewa (za przekroczenie osi jezdni). |
|
Data: 2012-05-24 12:20:03 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 12:02, Krzysztof Magosa pisze:
Na egzaminie za takie wycofanie samochodu z parkingu egzaminator od razu oblewa (za przekroczenie osi jezdni). Być może. Ale bywa też tak, że na parkingu jest b.ciasno, a ulica wąska, i wyjechanie bez przekroczenia osi jest fizycznie niemożliwe. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-05-24 12:25:16 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
stłuczka-czyja wina? | |
Hello Jakub,
Thursday, May 24, 2012, 12:20:03 PM, you wrote: Na egzaminie za takie wycofanie samochodu z parkingu egzaminator odByć może. Ale bywa też tak, że na parkingu jest b.ciasno, a ulica Bywa. Ale w tym wypadku w jednym kierunku były dwa pasy i na prawy pas zdołał się wcisnąć inny pojazd zanim dostał strzał w bok a wyjeżdżającego artysty (choc rodzaj zachowania wskazuje raczej artystkę). Sprawcą na razie wydaje się włączający się do ruchu. Jednak stale pozostaja watpliwości z art. 3 i art. 4 PoRD - okoliczności zdarzenia nakazywały wzmożenie czujności. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2012-05-24 12:52:32 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 12:25, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Jakub, wąska, i wyjechanie bez przekroczenia osi jest fizycznie niemożliwe. to była uwaga bardziej ogólna... Sprawcą na razie wydaje się włączający się do ruchu. Myślę że włączający się pozostawałby sprawcą niezależnie od szerokości ulicy, przekraczania osi itd. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-05-24 16:36:09 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
stĹuczka-czyja wina? | |
Dnia 24.05.2012 Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał/a:
wąska, i wyjechanie bez przekroczenia osi jest fizycznie niemożliwe. A teraz pytanie za dziesięć punktów: w którym momencie włączajcy się do ruchu przestaje być włączajcym się? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-24 20:50:13 | |
Autor: mk4 | |
stłuczka-czyja wina? | |
On 2012-05-24 16:36, Krzysiek Kielczewski wrote:
Dnia 24.05.2012 Jakub Witkowski<jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał/a: Dolaczam sie do pytania. Bo to wcale takie jasne nie jest. -- mk4 |
|
Data: 2012-05-24 21:02:18 | |
Autor: Czeslawek | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 20:50, mk4 pisze:
W mojej ocenie wtedy kiedy już jedzie wzdłuż właściwego pasa ruchu :)Sprawcą na razie wydaje się włączający się do ruchu. -- Pozdrawiam, Czesławek |
|
Data: 2012-05-24 21:18:14 | |
Autor: 'Tom N' | |
stłuczka-czyja wina? | |
Czeslawek w <news:jpm0jr$pan$2inews.gazeta.pl>:
W dniu 2012-05-24 20:50, mk4 pisze: W mojej ocenie wtedy kiedy już jedzie wzdłuż właściwego pasa ruchu :)Dolaczam sie do pytania. Bo to wcale takie jasne nie jest.A teraz pytanie za dziesięć punktów: w którym momencie włączajcy się doSprawcą na razie wydaje się włączający się do ruchu.Myślę że włączający się pozostawałby sprawcą niezależnie od Na jednym kole, czy na dwóch? A jeśli wyjechał ze stacji benzynowej "pod prąd" na niewłaściwy pas ruchu i przejechał tak kilkaset metrów...? -- Tomasz Nycz |
|
Data: 2012-05-24 22:47:03 | |
Autor: Czeslawek | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 21:18, 'Tom N' pisze:
Czeslawek w<news:jpm0jr$pan$2inews.gazeta.pl>:Bez znaczenia na ilu kołach. Najlepiej jakby jechał na czterech :) To znaczy że nie zachował należytej ostrożności przy włączaniu się do ruchu. Właściwie to celem mojej wcześniejszej wypowiedzi było wskazanie, że jak komuś włączającemu się do ruchu wjedziesz prosto w tyłek to na 99% wina będzie przypisana do ciebie. -- Pozdrawiam, Czesławek |
|
Data: 2012-05-25 10:19:12 | |
Autor: Robert_J | |
stłuczka-czyja wina? | |
...jak komuś włączającemu się do ruchu wjedziesz prosto w tyłek to na 99% wina będzie przypisana do ciebie. Zwłaszcza jak nie znajdziesz świadków że tamten zajechał Ci drogę ;-) |
|
Data: 2012-05-26 00:08:08 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
stĹuczka-czyja wina? | |
Dnia 24.05.2012 mk4 <mk4@dev.nul> napisał/a:
wąska, i wyjechanie bez przekroczenia osi jest fizycznie niemożliwe. Ten sam problem jest na wielopasmowych rondach: kto winien jak się stuknie wjeżdżający na rondo ze zmieniającym pas na zewnętrzny? Przy wjeździe wiadomo - wjeżdżający, przy następny zjeździe - wiadomo, zmieniający pas. A gdzie następuje zmiana obowiązku ustąpienia? Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-26 09:13:38 | |
Autor: notveryoldman | |
stĹuczka-czyja wina? | |
Krzysiek Kielczewski:
Dnia 24.05.2012 mk4 <mk4@dev.nul> napisaĹ/a: A teraz pytanie za dziesiÄÄ punktĂłw: w ktĂłrym momencie wĹÄ czajcy siÄ do ProponujÄ interpretacjÄ na podstawie geometrii. SamochĂłd, parking, jezdnia to prostokÄ ty, rondo - to koĹo. I teraz: - samochĂłd wyjeĹźdĹźa z parkingu na jezdniÄ. WĹÄ cza siÄ do ruchu. JeĹli caĹy prostokÄ t pojazdu znajdzie siÄ w prostokÄ cie jezdni - koniec wĹÄ czania. JeĹli choÄ maĹy uĹamek prostokÄ ta samochodu jest w prostokÄ cie parkingu - nadal siÄ wĹÄ cza do ruchu. - samochĂłd wjeĹźdĹźa na rondo. JeĹli caĹy prostokÄ t samochodu znajdzie siÄ w kole ronda, to znaczy, Ĺźe juĹź wjechaĹ, i odtÄ d obowiÄ zujÄ go zasady panujÄ ce na rondzie. -- notveryoldman |
|
Data: 2012-05-26 15:16:19 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
stĹuczka-czyja wina? | |
Dnia 26.05.2012 notveryoldman <notveryoldman_no_spam@gazeta.pl> napisał/a:
A teraz pytanie za dziesięć punktów: w którym momencie włączajcy się do Jak ktoś Ci tak wyjedzie na krajówce dziesięć metrów przed Tobą to będziesz się czuł winny kolizji? - samochód wjeżdża na rondo. Jeśli cały prostokąt samochodu znajdzie się J.w. Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-26 16:41:47 | |
Autor: Cavallino | |
stĹuczka-czyja wina? | |
UĹźytkownik "notveryoldman" <notveryoldman_no_spam@gazeta.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych: - samochĂłd wyjeĹźdĹźa z parkingu na jezdniÄ. WĹÄ cza siÄ do ruchu. JeĹli Bzdura bez oparcia w przepisach. |
|
Data: 2012-05-26 16:57:58 | |
Autor: neelix | |
stłuczka-czyja wina? | |
Użytkownik "mk4" <mk4@dev.nul> napisał w wiadomości news:4FBE82E5.1050303dev.nul... On 2012-05-24 16:36, Krzysiek Kielczewski wrote: A jakie to ma znaczenie? Nie jest ważny koniec tylko początek, bo to już w tej fazie następuje ewentualne nieustąpienie pierwszeństwa. Potem są tylko skutki i zarzuty. Jeśli auto stoi na pasie ruchu i rusza to nie ma limitu prędkości dla zakończenia włączania się. Ruszył więc jest w ruchu. Wyjechał obrysem z parkingu na jezdnię więc się włączył. neelix |
|
Data: 2012-05-28 12:18:24 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-26 16:57, neelix pisze:
A teraz pytanie za dziesięć punktów: w którym momencie włączajcy się do A jakie to ma znaczenie? Nie jest ważny koniec tylko początek, Wg mnie: kluczem jest to, że włączający się ustępuje pierwszeństwa jadącemu. Jeśli włączanie się wpływa na ruch pojazdu jadącego ulicą (zmiana toru jazdy lub prędkości) to jest to wymuszenie, a jeśli w rezultacie dochodzi do kolizji, to jest ona skutkiem nieustapienia. Czyli nawet jeśli już jesteś na właściwym pasie i przyspieszasz, ale ten jadący musiał przez ciebie istotnie zwolnić, to jest to nadal wymuszanie, a kolizja jakby co z winy włączającego (o ile sytuacja da się udowodnić...) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-05-24 12:22:02 | |
Autor: wchpikus | |
stłuczka-czyja wina? | |
Hej
Zgadzam się, ale w polskich realiach spróbuj wycofać "kombiaka" tak, aby nie wyjechać na drugi pas, szczególnie jeśli parking wąski i prostopadły do kierunku ruchu... Ale racja, wina jest włączającego się do ruchu. |
|
Data: 2012-05-24 12:30:33 | |
Autor: Krzysztof Magosa | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 24.05.2012 12:22, wchpikus pisze:
HejMam długie auto i wiem jak to jest... Ale podejrzewam, że jak się trafi na policjanta służbistę, to spojrzy w przepisy i nie będzie go obchodzić to jaki długi masz samochód... |
|
Data: 2012-05-24 13:59:14 | |
Autor: Budzik | |
stłuczka-czyja wina? | |
Osobnik posiadający mail wchpikus@wytnijto.wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Na egzaminie za takie wycofanie samochodu z parkingu egzaminator od razu pytanie, skoro auto takie długie i musiał wyjechac na lewy pas - dlaczego nie kontynuował ruszania włąsnie na tym pasie, dopóki nie uzyskał odpowiedniej widocznosci w lusterkach. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan |
|
Data: 2012-05-24 12:46:53 | |
Autor: LEPEK | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 12:02, Krzysztof Magosa pisze:
W dniu 24.05.2012 10:51, Jakub Witkowski pisze: No ale w jaki sposób dostał wtedy w lewe drzwi prawym rogiem? Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 |
|
Data: 2012-05-24 12:57:58 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 12:46, LEPEK pisze:
No ale w jaki sposób dostał wtedy w lewe drzwi prawym rogiem? W żaden, gdyż to właśnie on (A) uderza swoim prawym rogiem w lewe drzwi drugiego pojazdu B... Swoją drogą, jak się już czepiać, to w opisie stoi "prawym zderzakiem" - a ja widuję tylko zderzaki przednie i tylne. Ale zapewne istnieją pojazdy z bumperami z każdej strony ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2012-05-24 14:31:10 | |
Autor: LEPEK | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 12:57, Jakub Witkowski pisze:
W żaden, gdyż to właśnie on (A) uderza swoim prawym rogiem w lewe drzwi A, no fakt. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Corolla E11 4E-FE sedan '97 Avensis T22 1CD-FTV sedan '01 |
|
Data: 2012-05-25 12:24:51 | |
Autor: z | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 12:57, Jakub Witkowski pisze:
W żaden, gdyż to właśnie on (A) uderza swoim prawym rogiem w lewe drzwiNo się tylko mogę dziwić pojazdowi B że nie pozwolił A dokończyć swoich "manewrów" Chciał być stuknięty? Pewnie mu się śpieszyło. z |
|
Data: 2012-05-26 00:10:19 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
stĹuczka-czyja wina? | |
Dnia 25.05.2012 z <zch280672@gazeta.pl> napisał/a:
W dniu 2012-05-24 12:57, Jakub Witkowski pisze: Mógł nie zauważyć albo założyć, że B się zatrzyma (co w sumie powinien zrobić, żyj i daj żyć innym) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2012-05-26 09:51:14 | |
Autor: Lukasz | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-26 00:10, Krzysiek Kielczewski pisze:
Dnia 25.05.2012 z<zch280672@gazeta.pl> napisał/a: najbardziej prawdopodobny jest fakt, że zmiana ze wstecznego na jedynkę niektórym sprawia wielkie problemy i ustępując takiemu wyjeżdżającemu zastanawiasz się czy aby jego zamiarem nie było zaparkowanie na pasie ruchu... -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2012-05-26 16:28:32 | |
Autor: neelix | |
stłuczka-czyja wina? | |
Użytkownik "Krzysztof Magosa" <krzysztof@magosa.pl> napisał w wiadomości news:jpl0v0$rj4$1news.task.gda.pl... W dniu 24.05.2012 10:51, Jakub Witkowski pisze: Egzamin w ruchu ulicznym różni się od tego jaki był kiedyś na placu. Jeśli nie ma zagrożenia bezpieczeństwa i naruszenia przepisów to wcale tak nie oblewa. Oś jezdni nie jest święta. neelix |
|
Data: 2012-05-24 13:59:16 | |
Autor: Budzik | |
stłuczka-czyja wina? | |
Osobnik posiadający mail jwitkows@domena.z.sygnatury napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
___ szacunek za grafikę. Jak dla mnie równiez wina A zwłaszcza, ze to on uderzył. Swojądrogą taki manewr i nie patrzył, czy coś nie jedzie z tyłu... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić... wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi... |
|
Data: 2012-05-24 12:51:36 | |
Autor: gregor | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 10:22, 'Tom N' pisze:
Bardzo dziwaczny, a wręcz fizycznie niemożliwy -- no chyba, że ktoś potrafi Mi kiedyś udało się wjechac w lewy bok dla gościa, który z pasa przeciwległego skręcał w lewo na posesję, sam nie wiem jak to zrobiłem bo hamowałem i to działo się tak szybko ... gregor |
|
Data: 2012-05-24 18:44:06 | |
Autor: Robert_J | |
stłuczka-czyja wina? | |
...rusza do przodu wykręcając w lewo w celu zjechania ze środka jezdni na prawy pas - w > tym czasie pojazd B jadący prawym pasem w tym samym kierunku, próbuje go ominąć. A > uderza w prawym zderzakiem w lewe drzwi B. Czy w takim przypadku wina jest Różne są tutaj interpretacje, dodam swoją :-). MZ wina jest wyłącznie A, ponieważ, jak napisałeś, A wjeżdża z lewego na prawy pas, a B już prawym jedzie. I niezależnie czy A włączał się do ruchu czy już jechał lewym pasem i tak ponosi winę. |
|
Data: 2012-05-25 12:30:51 | |
Autor: z | |
stłuczka-czyja wina? | |
W dniu 2012-05-24 18:44, Robert_J pisze:
Różne są tutaj interpretacje, dodam swoją :-). MZ wina jest wyłącznie A, I tu znowu przepisy rozmijają się z życiem. W normalnym świecie B ustępuje A żeby nie blokować ruchu i to jeszcze samochodem w poprzek drogi. Strach się bać co mogłoby się jeszcze zdarzyć jakby A tam dłużej czekał aż ktoś go przepuści. z |
|
Data: 2012-05-26 16:26:22 | |
Autor: neelix | |
stłuczka-czyja wina? | |
Użytkownik <kamil.ossowski7@gmail.com> napisał w wiadomości news:86f07f55-3b71-471b-a3db-46051f26c444googlegroups.com... Witam, pojazd A wyjeżdża tyłem z miejsca parkowania. Cofa się na środek jezdni dwukierunkowej, odbijając w prawo. Następnie rusza do przodu wykręcając w lewo w celu zjechania ze środka jezdni na prawy pas - w tym czasie pojazd B jadący prawym pasem w tym samym kierunku, próbuje go ominąć. A uderza w prawym zderzakiem w lewe drzwi B. Czy w takim przypadku wina jest obopólna? -- -- -- -- -- -- -- -- -- - A włącza się do ruchu i ma B z prawej strony. No i jadąc "na wydrę" bezmyślnie uderza zamiast poczekać. Na co liczył? Dlaczego B ma ustępować A??? Przede wszystkim A nie powinien wyjeżdżać z miejsca parkingowego. Auta musiały być zbyt blisko siebie i to już śmierdziało wymuszeniem. Przy wyjeżdżaniu A powinien się schować i poczekać aż B przejedzie. Winę ponosi A. neelix |