Data: 2009-08-05 19:21:32 | |
Autor: Zyga | |
stłuczka parkingowa | |
Powitać.
Dzisiaj niemiłe zdarzenie mnie spotkało. Koleś cofając samochodem na ulicy walną w moje zaparkowane moto. Mnie przy tym nie było. Jak wróciłem to już chciał odjeżdżać, ale nie zdążył. Moto stało na nóżce bocznej, nóżka owa się mocno wygięła. Do tego porysowany przedni błotnik. Jako że moto (gs500) ma już lat ze 16 nie wzruszyło mnie to zbytnio. Spisaliśmy oświadczenie i tyle. W oświadczeniu napisne o nóżce i błotniku. Pierwsze co zrobiłem po ruszeniu to puściłem kierownice. Oczywiście, q..wa, ściąga w prawo. Ślady na błotniku też z prawej. Znaczy się co? Laga krzywa, czy może coś innego. Oglądam dokładniej ale nic nie widzę. W oświadczeniu nie ma nic że po kolizji krzywo jedzie, ale jest że samochód potrącił motocykl. Pytanie moje: Zostawić jak jest i udeżać do ubezpieczyciela?(Hestia) Czy dzwonić do sprawcy i pisać nowe oświadczenie że geometria się zjeb.., zapsuła? To będzie teraz ktoś od nich (hestia) oglądał, wyceniał szkody? Nigdy szkody nie likwidowałem to nie wiem. Z tego co mi świta to można bezgotówkowo lub samemu naprawiać. Na jakim etapie muszę zdecydować czy chcę kaskę czy chcę bezgotówkową naprawę? Moto potrzebne mi na co dzień, więc chyba wolę samemu naprawić w dogodnym dla mnie terminie. Nóżkę sam wyprostuję, rysy na błotniku oleję, najgorsza ta geometria. Z góry dzięki za rady. pzdr Zyga |
|
Data: 2009-08-05 14:46:14 | |
Autor: saj | |
stłuczka parkingowa | |
Joł Zygi,
gdzies mie sie obiło, ze w hestii to h...uje. Wiec jak powiedza, ze np. wyplaca Ci 5 pln albo 10 pln albo 100000000 pln to sie odwoluj i mow ze chcesz wiecej. Zwykle TU po samym fakcie odwolania wyplacaja wiecej. Znajomemu, ktoremu rozbito samochod link4 w pierwszej wycenie zaproponowało bodaj 54 pln. pzdr, saj On 5 Sie, 19:21, "Zyga" <zyga.d...@wp.pl> wrote: Powitać. Z góry dzięki za rady. |
|
Data: 2009-08-06 20:44:27 | |
Autor: CUT_INZ | |
stłuczka parkingowa | |
saj pisze:
Joł Zygi,Nie zgadzam się. np. wyplaca Ci 5 pln albo 10 pln albo 100000000 pln to sie odwoluj i Tu się zgadzam. Po odwołaniu zawsze dają więcej. U mnie przy szkodzie osobowej z OC po odwołaniu podnieśli odszkodowanie o bagatela 100% (ale miałem mocne argumenty) -- Opel Corsa C 1,8 16V GSI '02 Honda VFR 800A V-TEC '08 NIE JESTEM Z WARSZAWY |
|
Data: 2009-08-05 19:31:10 | |
Autor: Kuczu | |
stłuczka parkingowa | |
Zyga pisze:
Powitać. Pytanie moje: Zostawić jak jest i udeżać do ubezpieczyciela?(Hestia) Czy dzwonić do sprawcy i pisać nowe oświadczenie że geometria się zjeb.., zapsuła? Zglaszasz szkode z jego OC i jego TU przysle likwidatora. Ten oceni straty w trakcie osobistych ogledzin. Wtedy mozesz mu pokazac krzywy przod. Nie musisz wiedziec od razu po kolizji co zostalo uszkodzone. Nie musisz sie znac. Likwidator/technik TU znac sie powinien. Oni zaproponuja Ci sposob naprawy lub kase. Sam wybierzesz co Ci sie lepiej oplaca. -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ |
|
Data: 2009-08-06 09:30:27 | |
Autor: Wojtek Pizoń | |
stłuczka parkingowa | |
To będzie teraz ktoś od nich (hestia) oglądał, wyceniał szkody? Nigdy szkody nie likwidowałem to nie wiem. Hej Likwidowałem szkodę w Hestii wiosną tego roku. Babka mi w moto wjechała w tyłek. Załatwiałem sprawę w ten sposób: Oczywiście oświadczenie sprawcy to po pierwsze Potem przyjechał pan likwidator i powiedział, że wyceniał już w tym sezonie kilka skuterów więc ma pewne doświadczenie. Od razu wyczułem kłopoty więc palcem pokazałem mu każdy uszkodzony plastik i każdą śrubkę i podyktowałem jak ma opisać każą część w swoim raporcie. Jak tylko pan likwidator zniknął od razu wstawiłem moto do serwisu Hondy i poprosiłem o wykonanie kosztorysu naprawy (70zł). Po kilku dniach odebrałem kosztorys z Hondy, opiewał na 7500zł i popędziłem z kosztorysem do Hestii. Pan likwidator stwierdził, że bardzo mu się to przyda bo mojego motocykla nie ma w swoich tabelach. A na allegro też nic nie znalazł, swoją drogą nie mam pojęcia jak on chciał tą wycenę dokończyć. Tak czy inaczej dostałem po bodajże dwóch tygodniach odpowiedź z Hestii o wysokości wypłaty odszkodowania. Zaproponowali 3500zł złodzieje. Zadzwoniłem do Pana likwidatora i się spytałem skąd ta kwota przecież kasa należy mi się dwukrotnie większa, jak psu micha. Pan odpowiedział, że owszem należy sie ale nie dostanę Nasmarowałem odwołanie i poczekałem kolejny tydzień. Zaproponowano mi ugodę w kwocie 5500zł no i na to przystałem. Tak więc widać na załączonym przykładzie jak Hestia gra z klientami. Myślę, że mój przykład będzie ci pomocny w walce z Panem Likwidatorem. Pozdro Pipuch -- Pip PC800 |
|
Data: 2009-08-06 00:43:21 | |
Autor: saj | |
stłuczka parkingowa | |
On 6 Sie, 09:30, Wojtek Pizoń <pipuch-nosp...@swiecie.com.pl> wrote:
Po kilku dniach odebrałem kosztorys z Hondy, opiewał na 7500zł[...] Zaproponowano mi ugodę w kwocie 5500zł no i na to przystałem. Z ciekawosci: dlaczego zgodziles sie, zeby Cie nacieli na 2000? pzdr, saj |
|
Data: 2009-08-06 01:29:38 | |
Autor: scibor1 | |
stłuczka parkingowa | |
On 6 Sie, 09:43, saj <zbyszekwarakom...@gmail.com> wrote:
On 6 Sie, 09:30, Wojtek Pizoń <pipuch-nosp...@swiecie.com.pl> wrote: Moze dlatego, ze mu sie spieszy bo chce jeszcze w tym sezonie posmigac. Ja chcialem od Hestii 5000zl, kazali mi sie pocalowac w dupe ale ze mialem czas zeby sie nie piescic to po 3 latach procesowania sie zaplacili mi 15tys. I mojemu adwokatowi jeszcze 3000zl. Jak widac albo wolno sie ucza albo za duzo poszkodowanych im odpuszcza. scibor czarna perla CBF500 |
|
Data: 2009-08-06 10:58:32 | |
Autor: Marcin N | |
stłuczka parkingowa | |
Użytkownik "scibor1" <scibor@eranet.pl> napisał w wiadomości news:e28717de-106f-4d4d-93a9-2046972acd2en11g2000yqb.googlegroups.com... On 6 Sie, 09:43, saj <zbyszekwarakom...@gmail.com> wrote: On 6 Sie, 09:30, Wojtek Pizoń <pipuch-nosp...@swiecie.com.pl> wrote: Moze dlatego, ze mu sie spieszy bo chce jeszcze w tym sezonie posmigac. Ja chcialem od Hestii 5000zl, kazali mi sie pocalowac w dupe ale ze mialem czas zeby sie nie piescic to po 3 latach procesowania sie zaplacili mi 15tys. I mojemu adwokatowi jeszcze 3000zl. Jak widac albo wolno sie ucza albo za duzo poszkodowanych im odpuszcza. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Na jakiej podstawie zapłacili aż 15 tys? MN |
|
Data: 2009-08-06 11:15:10 | |
Autor: marider | |
stłuczka parkingowa | |
Marcin N pisze:
Odpowiem na swoim przykladzie- odszkodowanie za moto i za zdrowie (jesli byly obrazenia)+odsetki od dnia szkody (-30dni)+zwrot wszystkich kosztow zwiazanych z rozprawa. Np u mnie jedna ekspertyza "rzeczoznawcy" z instytutu kosztowala 4500zl (44 strony opinii)- jedna z kilku. Ale taki kraj mamy, ze o sadach nie wspomne. Nie ma sie co z TU cackac. Tylko sad. Inaczej beda wszystkich dmuchac tak jak to robia od zawsze. Pzdr -- marider Wsciekla R1 + dodatki http://tinyurl.com/yvjtdk |
|
Data: 2009-08-06 03:41:09 | |
Autor: scibor1 | |
stłuczka parkingowa | |
On 6 Sie, 11:15, marider <marider...@go2.pl> wrote:
Nie ma sie co z TU cackac. Tylko sad. Inaczej beda wszystkich dmuchac Dokladnie. W przypadku Hestii sprawa w sadzie w Sopocie, bo tam maja siedzibe. Zbiegiem okolicznosci ja tez mialem prawnika z Sopotu:). A na wokandzie bylo 8 czy 9 pozycji; "xxx przeciwko ERGO Hestia"... scibor czarna perla CBF500 |
|
Data: 2009-08-06 13:13:00 | |
Autor: Wojtek Pizoń | |
stłuczka parkingowa | |
Zaproponowano mi ugodę w kwocie 5500zł no i na to przystałem. zgodziłem sie bo więcej bym nie wyciągnął bez procesowania dwa lata a szkodę naprawiłem we własnym zakresie na używanych plastikach tak sie składa że dzwona przyjął na siebie kufer zintegrowany więc poleciały tylko plastiki i stelaże (nie wywróciłem się) gdyby nie zaproponowali ugody to bym wstawił do serwisu i zrobił bezgotówkowo wtedy wyciągniecie kasy z TU to nie mój problem chociaż też słyszałem że nie wypłacali całości przy naprawach bezgotówkowych i klient musiał różnice dobulić z własnej kieszeni. Szkoda gadać -- Pip PC800 |
|
Data: 2009-08-06 13:19:02 | |
Autor: Marcin N | |
stłuczka parkingowa | |
Użytkownik "Wojtek Pizoń" <pipuch-nospam-@swiecie.com.pl> napisał w wiadomości news:h5eeen$5m4$1nemesis.news.neostrada.pl...
Z własnej kieszeni? Jakim prawem? Na tym polega "bezgotówkowość", żeby gotówki poszkodowanego nie tykać. |
|
Data: 2009-08-06 11:09:00 | |
Autor: marider | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
Wojtek Pizoń pisze:
Tak czy inaczej dostałem po bodajże dwóch tygodniach odpowiedź To gratuluje szczescia. Mi po napisaniu odwolania odmowili odszkodowania w ogole twierdzac ze moja wina byla :D Sprawa wyladowala w sadzie i tak trwa juz ponad 2 lata bo sie wciaz migaja. Co prawda inne TU ale tez "gowniane". Pzdr PS: i mam nauczke ze przy byle rysce nalezy wzywac Policje z miejsca a nie byc uleglym na korne blagania typu "Panie, po prawo jazdy mi zabiora.." -- marider Wsciekla R1 + dodatki http://tinyurl.com/yvjtdk |
|
Data: 2009-08-06 20:48:52 | |
Autor: CUT_INZ | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
marider pisze:
Pzdr Ja się nigdy nie zastanawiam. Zawsze dzwoniłem na policje. Raz okazało się, że delikwent miał %% we krwi. -- Opel Corsa C 1,8 16V GSI '02 Honda VFR 800A V-TEC '08 NIE JESTEM Z WARSZAWY |
|
Data: 2009-08-06 21:04:14 | |
Autor: Kuczu | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
CUT_INZ pisze:
Raz okazało się, że delikwent miał %% we krwi. No i wtedy jego TU odmawia wyplaty odszkodowania a Ty, jesli nie masz AC, jestes w czarnej dupie. I robisz moto na swoj koszt a potem ciagasz sie z gosciem 5 lat po sadach. Na koniec i tak okazuje sie ze gosc nie ma nic i g... dostaniesz. -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ |
|
Data: 2009-08-06 21:07:34 | |
Autor: CUT_INZ | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
Kuczu pisze:
CUT_INZ pisze: Piszesz tak żeby coś napisać?? Ubezpieczyciel MUSI wypłacić odszkodowanie w takim przypadku! Może najwyżej domagać się zwrotu kasy od ubezpieczonego. Sprawdzone w teorii i na własnej skórze. Na przyszłość jak nie masz o czymś pojęcia to nie pisz... -- Opel Corsa C 1,8 16V GSI '02 Honda VFR 800A V-TEC '08 NIE JESTEM Z WARSZAWY |
|
Data: 2009-08-07 08:08:47 | |
Autor: Tytus z Fabryki | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
Siemka
*** "CUT_INZ" Piszesz tak żeby coś napisać?? Ubezpieczyciel MUSI wypłacić odszkodowanie w takim przypadku! Może najwyżej domagać się zwrotu kasy od ubezpieczonego. Sprawdzone w teorii i na własnej skórze. Na przyszłość jak nie masz o czymś pojęcia to nie pisz... Chyba glownie w teori sprawdzone...jest dokladnie jak pisze Kuczu. Jak sprawca jest po % to dopoki sad tego nie orzeknie nie jest sprawca a zaden ubezpieczyciel nie wyplaci jak nie ma sprawcy. I sprawy ciagna sie latami, bez warunkowej wyplaty z AC temat jest ciezki. Oczywiscie moglo sie zdarzyc ze sie uda ale to rzadkosc... -- T i żółte (te najszypsze) |
|
Data: 2009-08-07 18:03:43 | |
Autor: CUT_INZ | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
Tytus z Fabryki pisze:
Chyba glownie w teori sprawdzone...jest dokladnie jak pisze Kuczu. Jak sprawca jest po % to dopoki sad tego nie orzeknie nie jest sprawca a zaden ubezpieczyciel nie wyplaci jak nie ma sprawcy. I sprawy ciagna sie latami, bez warunkowej wyplaty z AC temat jest ciezki. Jak policja orzeknie winę, to wypłacają! A o jazdę z %% i spowodowanie wypadku toczyła się odrębna sprawa. Żeby nie było, że jestem gołosłowny: http://groups.google.pl/group/pl.soc.prawo/browse_thread/thread/bead388926f466e6/37c5f1db0f7dfa3a?hl Wypadek z dnia 10.10.2008r. Sprawca pijany. Odszkodowanie wypłacone. Za otrzymaną kwotę kupiłem identyczne auto z mniejszym przebiegiem, lepszym wyposażeniem, a jeszcze na AC starczyło. Za odszkodowanie ze szkody na osobie mogłem kupić drugie takie auto. -- Opel Corsa C 1,8 16V GSI '02 Honda VFR 800A V-TEC '08 NIE JESTEM Z WARSZAWY |
|
Data: 2009-08-07 09:14:25 | |
Autor: Kuczu | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
CUT_INZ pisze:
Piszesz tak żeby coś napisać?? Nie, pisze jaka mialem kiedys przygode z pijanym gosciem na skuterze. Ubezpieczyciel MUSI wypłacić odszkodowanie w takim przypadku! Może najwyżej domagać się zwrotu kasy od ubezpieczonego. Sprawdzone w teorii i na własnej skórze. j.w. Na przyszłość jak nie masz o czymś pojęcia to nie pisz... j.w. -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ |
|
Data: 2009-08-06 21:15:11 | |
Autor: Kefir | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
Elou!
Kuczu wrote: CUT_INZ pisze: Znasz slowo "regres"? ;) -- Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki ST955 / XT660X Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta |
|
Data: 2009-08-06 21:33:01 | |
Autor: Leszek Karlik | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
On Thu, 06 Aug 2009 21:04:14 +0200, Kuczu <qczu666@gmail.com> wrote:
[...] No i wtedy jego TU odmawia wyplaty odszkodowania a Ty, jesli nie masz AC, jestes w czarnej dupie. Wynajmujesz dobrego prawnika, on robi TU z dupy jesień średniowiecza a oni muszą zapłacić jego koszty. I to oni mają problem, że kasy do ściągnięcia z pijanego gościa przez regres jest nagle 3 razy więcej. :-) Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 |
|
Data: 2009-08-07 09:19:18 | |
Autor: Kuczu | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
Leszek Karlik pisze:
Wynajmujesz dobrego prawnika, on robi TU z dupy jesień średniowiecza a oni No jasne. Calosc trwa minimum pol roku, Twoj motocykl stoi rozjebany w garazu, nie masz kasy na naprawe, a nawet gdybys mial to i tak nie mozesz go naprawic, i gul ci skacze ze inny smigaja w sezonie az milo. No ale masz potem zajebista satysfakcje ze sie udalo. Tak ? No to ja juz, przy ewidentnej winie drugiego goscia, wole przemilczec fakt ze gosc byl skacowany i szybciutko zlikwidowac z jego OC szkode ktora spowodowal. -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ |
|
Data: 2009-08-07 12:22:19 | |
Autor: Leszek Karlik | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
On Fri, 07 Aug 2009 09:19:18 +0200, Kuczu <qczu666@gmail.com> wrote:
Leszek Karlik pisze: Coś w ten deseń, tylko raczej minimalnie koło roku, jak wynika z moich doświadczeń z polską sprawiedliwością i likwidowaniem szkód. ;-\ Dlatego należy mieć co najmniej dwa motocykle :-) No to ja juz, przy ewidentnej winie drugiego goscia, wole przemilczec fakt ze gosc byl skacowany i szybciutko zlikwidowac z jego OC szkode ktora spowodowal. Gorzej jak facet jak mu przejdzie kac stwierdzi że to wcale nie on, ale policji nie było, on był w szoku i ogólnie to się bał, bo motocyklista miał dwaipółmetra wzrostu, był ubrany w skórę z ćwiekami i miał przybitą do baku głowę poprzedniego puszkarza co mu zajechał, dlatego podpisał, ale tak naprawdę to wcale jego wina nie była, motocyklista jechał trzysta na gumie i miał czerwone światło. Wtedy też masz tłuczenie się pół roku czy rok po sądach tylko może się okazać, że w końcu wina będzie Twoja lub że orzeką współwinę. W Polsce za dużo cwaniaków IMO, żeby można było nie wzywać policji do poważniejszej stłuczki. Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik |
|
Data: 2009-08-07 14:05:46 | |
Autor: Kuczu | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
Leszek Karlik pisze:
Coś w ten deseń, tylko raczej minimalnie koło roku, jak wynika z moich Problem w tym ze nie kazdego stac na dwa motocykle. Wiekszosc stac ledwo na jeden. Gorzej jak facet jak mu przejdzie kac stwierdzi że to wcale nie on, ale Sie od razu robi oswiadczenie, ze swiadkami, rysunkami, zdjeciami itp, na formularzu ubezpieczalni i juz. Ryzyko zawsze jest ale czasami warto zaryzykowac. -- Kuczu LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! Harley Davidson FXR-C 666 Edition www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/ |
|
Data: 2009-08-07 17:27:24 | |
Autor: Sqeeb | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
On Fri, 07 Aug 2009 14:05:46 +0200
Kuczu wrote: Sie od razu robi oswiadczenie, ze swiadkami, rysunkami, zdjeciami itp, na formularzu ubezpieczalni i juz. Ryzyko zawsze jest ale czasami warto zaryzykowac. A tak z ciekawości zapytam(bo nararazie - odpukać - nie miałem jeszcze takich doświadczeń) długo się czeka aż policmajstry przyjadą do takiej stłuczki? 0.5-1h? -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-08-07 17:33:57 | |
Autor: Leszek Karlik | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
On Fri, 07 Aug 2009 17:27:24 +0200, Sqeeb <sqeeb@internet.community> wrote:
[...] Sie od razu robi oswiadczenie, ze swiadkami, rysunkami, zdjeciami itp, Hrhrhr. Jak miałem stłuczkę puszką w sobotę w święto w Warszawie to czekałem 5 h. A jak w końcu przyjechali to kierowca TIRa stwierdził że on nie przyjmie mandatu. I już po 13 miesiącach kończę załatwiać wszystkie papierki w PZU :-) Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik |
|
Data: 2009-08-07 17:45:39 | |
Autor: Sqeeb | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
On Fri, 07 Aug 2009 17:33:57 +0200
Leszek Karlik wrote: Hrhrhr. To ja już bym chyba próbował gościa postraszyć(o ile on byłby winny), jedziemy pod bankomat, płaci i sprawa załatwiona ;-) -- Pozdrawiam, Sqeeb |
|
Data: 2009-08-07 18:40:43 | |
Autor: Leszek Karlik | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
On Fri, 07 Aug 2009 17:45:39 +0200, Sqeeb <sqeeb@internet.community> wrote:
[...] Jak miałem stłuczkę puszką w sobotę w święto w Warszawie to czekałem 5 h. Ha ha ha. :-) Po pierwsze, facet twierdził, że to moja wina i żebym ja mu podpisał oświadczenie, po drugie, tak przejechał drzwi i lusterko że trzeba je było wymienić, nie sądzę żeby miał tyle kasy do wyjęcia z bankomatu :-) Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 |
|
Data: 2009-08-06 13:35:10 | |
Autor: The_EaGle | |
stłuczka parkingowa | |
Zyga pisze:
Powitać. Ja likwidowałem ostatnio w niby gównianym TU Inter-risk - dotąd nawet o nich nie słyszałem. Zrobiłem foto po kolizji, zdjecia opisałem, oświadczenie było i tyle. Pozniej wstawiłem moto do ASO Hondy i kazałem naprawić. Zero problemów. Najważniejsza sprawa to to aby sprawca po kolizji zgłosił się do TU i na ich druku spisał wszystko jak było. Jak tego nie zrobi to będa się ociagać bo mogą. Jak sprawca się zgłosi alby wyśle wypełniony druk nie powinno być żadnych problemów. Acha - róbcie zdjęcia komórka po kolizji to naprawdę pomaga! Likwidator robi oczy że są zdjęcia - zdjęcia uszkodzonych pojazdow i okolicy - gdzie było zdarzenie a także zdjęcie sprawcy - wtedy się nie wyprze że go tam nie było. Dzięki zdjęciom i policji kilka lat temu znajomek odzyskał kasę z TU ubezpieczającego drogę - dziura w jezdni. Zdarzenie w Bielsko-Białej - likwidacja w Warszawie z notatką policji i zdjęciami. Naprawa w ASO za 5-6 tyś PLN. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2009-08-06 20:41:09 | |
Autor: CUT_INZ | |
stłuczka parkingowa | |
Zyga pisze:
To będzie teraz ktoś od nich (hestia) oglądał, wyceniał szkody? Nigdy szkody nie likwidowałem to nie wiem. Można by rzec, że jestem specem od odszkodowań z OC (z własnego dośw.) 1) Zgłaszasz szkodę 2) Przyjeżdża rzeczoznawca i spisuje uszkodzenia (wyceniając je) 3) Hestia wysyła do sprawcy pisemko z prośbą o przyznanie się (on odsyła i ok) 4) Dostajesz wycenę 5) Gdy orzczą szkodę całkowitą (bardzo prawdopodobne) odwołujesz się od wyceny wartości motocykla (za mało) oraz wartości wraku (za dużo). 6) Dostajesz kasę pomniejszoną o wartość wraku 7) Sprzedajesz wrak, a hestia musi zwrócić ci różnice pomiędzy ich wyceną (wartość wraku) a ceną za jaką sprzedałeś. Trzy razy miałem do czynienia z hestią. W jednym przypadku likwidator była trochę opieszała, ale ogólna ocena jest na OK. -- Opel Corsa C 1,8 16V GSI '02 Honda VFR 800A V-TEC '08 NIE JESTEM Z WARSZAWY |
|
Data: 2009-08-11 17:38:19 | |
Autor: marider | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
CUT_INZ pisze:
Zyga pisze: Ad Hestii o tyle jestem zdziwiony ze rzeczoznawca wycene uszkodzen zrobil z miejsca, tzn dostalem papierek do reki (chodzilo o jelenia ktory wybiegl w srodku wiochy wprost przed maske likwidacje szkody z AC, kwiecen/maj tego roku). Szkode gosc wycenil na 1900 z groszami a ASO wzielo 4400zl bo samochod poszedl z miejsca do warsztatu i do naprawy. Wyliczone 1900 z groszami oczywiscie przyslali przekazem pocztowym przed uplynieciem 30 dni na adres domowy ale olalem i nie odebralem zeby nie posadzili ze wzialem, znaczy tyle wystarczy. Ogolnie ciezko jest z ubezpieczeniami w Polsce. Ale to norma. Pzdr PS: lepiej nie miec wypadkow, kolizji, stluczek, slizgow, parkingowek itd. A najlepiej w ogole nie jezdzic tylko siedziec w garazu i podziwiac hehe... -- marider Wsciekla R1 + dodatki http://tinyurl.com/yvjtdk |
|
Data: 2009-08-11 18:30:11 | |
Autor: Tytus z Fabryki | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
Siemka
*** "marider" A najlepiej w ogole nie jezdzic tylko siedziec w garazu i podziwiac Majac na wzgledzie to co pisales o probie kradziezy Twojego moto jakis czas temu - siedzenie w garage tez moze byc niebezpieczne :) -- T i żółte (te najszypsze) |
|
Data: 2009-08-11 23:12:36 | |
Autor: marider | |
stłuczka parkingowa [OT] | |
Tytus z Fabryki pisze:
Siemka Hehe, racja. Zlodzieje wszak siedza ;] a sprawie konca nie widac :/ Polska. Pzdr -- marider Wsciekla R1 + dodatki http://tinyurl.com/yvjtdk |
|