Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   stłuczka tajniaków z taxi - wina tajniaka

stłuczka tajniaków z taxi - wina tajniaka

Data: 2010-01-11 13:19:21
Autor: boropi
stłuczka tajniaków z taxi - wina tajniaka
Sprawa nietypowa, otoz w taxi wjechał nieoznakowany policyjny samochód, wina oczywiście tajniaka

Zaraz zjechali się inni, i zaczeli od badania alkomatem
taxiiarza, wyszło 0.18, drugi raz 0,14

w Polsce jest od 0,2 wykroczenie.

Zaproponowali aby podpisał ugode dostanie tylko 400zł
mandat i zabiora na pół roku prawko, taksiarz wystarczony
nie zna się na przepisach, taki bidny chłopek, roztropek z niego, podpisał nie wie nawet co, byle dali mu spokoj, prawko zabrali.

Czy powinni zabrać? przeciez 0.14 dopuszczalne jest?
czy sprawa jest do odratowania jakos?

co o tym myśleć, prosze o opinie

Moja opinia.
Powinni cofnąć koncesję na zarobkowy przewóz ludzi!
Przecież to taryfiarz, jak zapił to POWINIEN SIĘ WYSPAĆ a nie wsiadać do auta.
Nikt mu z batem nad głowa nie stoi, że jak nie pójdzie do pracy to będzie miał nieusprawiedliwiony dzień.
Chce jeździć to niech nie pije, chce się zalać w trupa - to jego sprawa tylko niech wtedy nie jeździ.

boropi

stłuczka tajniaków z taxi - wina tajniaka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona