Data: 2010-01-11 14:48:02 | |
Autor: Herald | |
stłuczka tajniaków z taxi - wina tajniaka | |
Dnia Mon, 11 Jan 2010 12:36:05 +0100, Amir napisał(a):
Sprawa nietypowa, otoz w taxi wjechał nieoznakowany policyjny samochód, Ta taksówka była w ruchu czy sobie "stała"? |
|
Data: 2010-01-11 15:45:30 | |
Autor: Amir | |
stłuczka tajniaków z taxi - wina tajniaka | |
Ta taksówka była w ruchu czy sobie "stała"? w ruchu, pewnie cofna koncecje znając zycie szkoda rodziny tylko, ale coz zycie... |
|
Data: 2010-01-11 16:51:11 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
stłuczka tajniaków z taxi - wina tajniaka | |
Dnia Mon, 11 Jan 2010 15:45:30 +0100, Amir napisał(a):
pewnie cofna koncecje znając zycie Szkoda to by była jakby kogoś zabił. Wycofanie z ruchu zawodowego kierowcy, który jeździ mocno wczorajszy, to szczęście dla innych użytkowników dróg. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-01-11 17:03:21 | |
Autor: SDD | |
stłuczka tajniaków z taxi - wina tajniaka | |
Użytkownik "Przemysław Bernat" <pbernat@wp.pl> napisał w wiadomości news:12fpawu9thdms$.drhnog2f7b0a$.dlg40tude.net... Szkoda to by była jakby kogoś zabił. Wycofanie z ruchu zawodowego kierowcy, Czy tak mocno? To tylko wykroczenie - jak jazda po trzezwemu z nadmierna predkoscia. Oczywiscie nei wiadomo ile mial o/oo jak wsiadal za to kolko.... - no ale tego mu nie udowodnia. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2010-01-11 18:02:22 | |
Autor: Przemysław Bernat | |
stłuczka tajniaków z taxi - wina tajniaka | |
Dnia Mon, 11 Jan 2010 17:03:21 +0100, SDD napisał(a):
Czy tak mocno? To tylko wykroczenie - jak jazda po trzezwemu z nadmierna predkoscia. Mam wrażenie, że sankcje są dotkliwsze. Bo chyba nie jest tak, że za 0,18 mg/l (circa 0,36 promila) dostanę dwie stówy mandatu i po sprawie? I wcale nie pytam złośliwie - zostałem wyszkolony w przekonaniu, że przekroczenie nawet pierwszego progu to zbrodnia, za którą traci się prawo jazdy i dostaje solidną grzywnę. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2010-01-11 21:42:00 | |
Autor: Flo | |
stłuczka tajniaków z taxi - win a tajniaka | |
Amir pisze:
szkoda rodziny tylko, ale coz zycie... Mógł myśleć zanim wsiadł za kółko. W sylwestra musiałem bardzo awaryjnie udać się w miejsce oddalone o niecałe 4km od domu. Jako, że miałem 2 browarki już spożyte wykonałem jeden magiczny telefon po TAXI i za śmieszne 33zł za kurs załatwiłem temat. Gdybym wsiadł do auta, gdybym....... , gdybym.......... , gdybym nie daj Boże zabił kogoś, kto imprezując w Nowy Rok wlazłby mi pod auto ....... Czy warto ryzykować? Jak napisałem. 33zł załatwiło temat, więc biorąc przykład z siebie nie mam litości dla pijanych za kierownicą. Dożywotnio zabierać prawko i konfiskować auto ... za głupotę. -- Florian Marzejewski bezpieczenstwo-osobiste.com +48 607 600 027 |