Data: 2009-11-18 05:39:58 | |
Autor: bułczarz | |
stop cyklofobii! | |
Jestem przeciw. Rower jest przecież ze swej natury apolityczny i tego
się trzymajmy. Po pierwsze incytawa taka przyczynia się do powstawania niepotrzebnych sporów i podziałów wśród rowerzystów. Po drugie "homofobów" jest u nas w kraju zdecydowanie więcej niż "homofili", więc powstawanie w społeczeństwie skojarzenia rowerzysta - gej nie jest dla nas korzystne. Poza tym (nie oceniam, stwiedzam fakt) środowika LGBT powszechnie nie są kojarzone z normalnością, a ja chciałbym, by rowerzyści nie byli postrzegani jako dyskryminowana mniejszość, której z łaski trzeba dać jakiś ochłap, ale jako normalni uczestnicy ruchu drogowego. Zysk w postaci nagłośnienia w mediach konfliktu władze miasta - masa krytyczne oraz możliwego zyskania poparcia dla sprawy rowerowej przez radykalną lewicę nie rekompensuje, moim zdaniem, strat. |
|