Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   stopy kredytowe

stopy kredytowe

Data: 2020-06-01 19:27:23
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
stopy kredytowe

"J.F." 5ed4dfb0$0$536$65785112@news.neostrada.pl

A ostrzegaja klienta przed ryzykiem odsetkowym

Nie są samobójcami... ;) Wędkarz ostrzega łowione ryby?... ;)

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(  coma |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/

Data: 2020-06-01 20:53:55
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ed53f19$0$525$65785112@news.neostrada.pl...
"J.F." 5ed4dfb0$0$536$65785112@news.neostrada.pl
A ostrzegaja klienta przed ryzykiem odsetkowym

Nie są samobójcami... ;) Wędkarz ostrzega łowione ryby?... ;)

A jak TSUE znow wyda jakis werdykt ?
Samobojstwem moze byc nie ostrzec :-)

J.

Data: 2020-06-01 23:18:01
Autor: Robert Sierant
stopy kredytowe
W dniu 2020-06-01 o 20:53, J.F. pisze:

A jak TSUE znow wyda jakis werdykt ?
Samobojstwem moze byc nie ostrzec :-)

J.


kredytobiorcy byli, są i będą ostrzegani, ale i tak 99% ma to w doopie i wie lepiej

już na pbb opisywałem jak wyglądała rozmowa z klientem na temat: kredyt w PLN czy CHF

tak samo: "czy 130% LTV to nie za dużo"?

lub "DTI ponad 60%, może coś tańszego lub większy wkład własny"?

--
pozdrawiam
RobertS

https://finansowewariacje.wordpress.com/

Data: 2020-06-02 09:58:57
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Robert Sierant"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ed57088$0$499$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2020-06-01 o 20:53, J.F. pisze:
A jak TSUE znow wyda jakis werdykt ?
Samobojstwem moze byc nie ostrzec :-)

kredytobiorcy byli, są i będą ostrzegani, ale i tak 99% ma to w doopie i wie lepiej

No wiesz, jak mu podsuniesz umowe i "a tu jeszcze 50 podpisow pod roznymi oswiadczeniami" ..
co innego, jak dostanie symulacje co bedzie gdzy wibor wroci na 2% czy siegnie 5%...

już na pbb opisywałem jak wyglądała rozmowa z klientem na temat: kredyt w PLN czy CHF

Jeszcze w 2008 podalbym kilka argumentow dlaczego w CHF :-(
Albo jako klient bym nie podawal, tylko sie spytal czemu chcesz mi wcisnac drogi kredyt w PLN.

Co gorsza - to bylyby calkiem logiczne argumenty ... tylko sie nie sprawdzily :-)

tak samo: "czy 130% LTV to nie za dużo"?

Jak do wykonczenia czy remontu to nie :-)

lub "DTI ponad 60%, może coś tańszego lub większy wkład własny"?

Ogolnie - czemu nie.
Klientowi sie mieszkanie podoba, a Ty go chcesz namowic na tansze, albo wklad wlasny - jakby mial pieniadze, to by nie przychodzil po kredyt :-)

A potem wpada wirus :-)

J.

Data: 2020-06-02 15:21:33
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 02.06.2020 o 09:58, J.F. pisze:

No wiesz, jak mu podsuniesz umowe i "a tu jeszcze 50 podpisow pod roznymi oswiadczeniami" ..
co innego, jak dostanie symulacje co bedzie gdzy wibor wroci na 2% czy siegnie 5%...

"podsuniesz" odnoszę wrażenie, że masz na myśli coś nagannego

zawsze wysyłam umowę klientowi min. 1 dzień przed wizytą w banku; może przeczytać, zadać pytania, zapytać wujka, kolegę, "prawnika" czy kogoś w necie

i przynajmniej połowa do niej nawet nie zagląda, a to są setki tysięcy na dziesiątki lat
są forumlarze informacyjne, symulacje z wyższym wiborem

już na pbb opisywałem jak wyglądała rozmowa z klientem na temat: kredyt w PLN czy CHF

Jeszcze w 2008 podalbym kilka argumentow dlaczego w CHF :-(
Albo jako klient bym nie podawal, tylko sie spytal czemu chcesz mi wcisnac drogi kredyt w PLN.

dokładnie, a jak się klientowi TYLKO pokazywało alternatywę czyli kredyt w walucie, w której zarabiał potrafił zrobić aferę i napisać skargę, że jest "wkręcany"

Ogolnie - czemu nie.
Klientowi sie mieszkanie podoba, a Ty go chcesz namowic na tansze, albo wklad wlasny - jakby mial pieniadze, to by nie przychodzil po kredyt :-)

A potem wpada wirus :-)

niekoniecznie, wielu z tych co mają kasę i tak biorą kredyt, bo kto inny im pożyczy na 2%?


--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-02 16:02:41
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Robert_DF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ed6525c$0$17348$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02.06.2020 o 09:58, J.F. pisze:
No wiesz, jak mu podsuniesz umowe i "a tu jeszcze 50 podpisow pod roznymi oswiadczeniami" ..
co innego, jak dostanie symulacje co bedzie gdzy wibor wroci na 2% czy siegnie 5%...

"podsuniesz" odnoszę wrażenie, że masz na myśli coś nagannego

zawsze wysyłam umowę klientowi min. 1 dzień przed wizytą w banku; może przeczytać, zadać pytania, zapytać wujka, kolegę, "prawnika" czy kogoś w necie
i przynajmniej połowa do niej nawet nie zagląda, a to są setki tysięcy na dziesiątki lat
są forumlarze informacyjne, symulacje z wyższym wiborem


Przypomnij sobie aferke frankowiczow.
Jest bylo w umowie cos o ryzyku kursowym ? A w ktorym punkcie ?

Do tego pewnie oswiadczenie "klient oswiadcza, ze zostal poinformowany o ryzyku kursowym".
Podpisal.

A czy naganne ... tego, co nastapilo pewnie nikt sie nie spodziewal, szybkiego wzrostu kursu 2x pewnie tez nikt.

Ale piszesz, ze teraz klient dostaje symulacje z wyzszym wiborem ...
A jakie wartosci sie teraz stosuje ?

Ogolnie - czemu nie.
Klientowi sie mieszkanie podoba, a Ty go chcesz namowic na tansze, albo wklad wlasny - jakby mial pieniadze, to by nie przychodzil po kredyt :-)

A potem wpada wirus :-)

niekoniecznie, wielu z tych co mają kasę i tak biorą kredyt, bo kto inny im pożyczy na 2%?

RRSO pewnie blizej 4%, jesli nie 8.
Maja interes, na ktorym zarobia 5% ?

J.

Data: 2020-06-02 22:02:35
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 02.06.2020 o 16:02, J.F. pisze:

Przypomnij sobie aferke frankowiczow.
Jest bylo w umowie cos o ryzyku kursowym ? A w ktorym punkcie ?

Do tego pewnie oswiadczenie "klient oswiadcza, ze zostal poinformowany o ryzyku kursowym".
Podpisal.

nie było żadnego obowiązku w tym zakresie, odpalało się np. stooq i pokazywało jak się zachowywały waluty
oczywiście jeżeli klient chciał na to spojrzeć

A czy naganne ... tego, co nastapilo pewnie nikt sie nie spodziewal, szybkiego wzrostu kursu 2x pewnie tez nikt.

Ale piszesz, ze teraz klient dostaje symulacje z wyzszym wiborem ...
A jakie wartosci sie teraz stosuje ?

jest na to specjalny dokument (akurat mam przed sobą, bo jutro idę na umowę) 10 stron nt.
ryzyka zmiennej stopy procentowej (komunikaty NBP, RPP z linkami),
+ wykres z historią zmian stawki wibor za ostatnie 12 lat
symulacje modelowe: m.in. wzrost wibor o 400pb oraz rata gdyby wibor wyniósł 3, 5 lub 10%

akurat na tym przykładzie jest szacunkowa wysokość raty 937 zł, a max pokazana 2360 zł

następnie różnica pomiędzy ratami równymi i malejącymi + pokazane na wykresie (oraz w tabeli) różnice w ratach

sugerowany okres kredytu 25 lat oraz wybrany przez klienta (akurat mam 30 lat) + różnice

ryzyko zmian cen nieruchomości (wpływ na kredyt/zabezpieczenie)

i na koniec text:
"oświadczam, że zapoznałem się z powyższą informacją i jest ona dla mnie zrozumiała"
w praktyce klienci mogą to nawet na ślepo (bez czytania) podpisać, a ja mam obowiązek im te dokumenty dostarczyć i w razie czego udowodnić, że to zrobiłem, dlatego wysyła się klientowi podpisane skany z CRMu

za dużo, za mało?

kolejny dokument to 2x FI (formularz informacyjny):
1. oferta standardowa RRSO 3,73%
2. oferta promocyjna RRSO 3,33% (i to jeszcze na starym wiborze)

klient musi podpisać obydwie i wybrać

niekoniecznie, wielu z tych co mają kasę i tak biorą kredyt, bo kto inny im pożyczy na 2%?

RRSO pewnie blizej 4%, jesli nie 8.
Maja interes, na ktorym zarobia 5% ?

J.

mam kredyt i go ślicznie spłacam zgodnie z harmonogramem, na inwestycjach mam znacznie więcej

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-02 22:24:14
Autor: Poldek
stopy kredytowe
W dniu 2020-06-02 o 22:02, Robert_DF pisze:
niekoniecznie, wielu z tych co mają kasę i tak biorą kredyt, bo kto inny im pożyczy na 2%?

RRSO pewnie blizej 4%, jesli nie 8.
Maja interes, na ktorym zarobia 5% ?

J.

mam kredyt i go ślicznie spłacam zgodnie z harmonogramem, na inwestycjach mam znacznie więcej


To jedno. Druga sprawa to płynność.
Przypuśćmy - mam 0,5 mln zł na rachunku bieżącym. Zachciałem kupić mieszkanie za 0,5 mln. Wolę wziąć kredyt 400 tys. i wpłacić wkład własny 100 tys. i spłacać kredyt mając cały czas pod ręką 400 tys. zł, niż kupić mieszkanie za własne pieniądze i mieć spłacone mieszkanie, ale 0 zł do dyspozycji na nieprzewidziane lub przewidziane wydatki. Albo po prostu, żeby mieć na koncie.

Data: 2020-06-03 09:22:23
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 02.06.2020 o 22:24, Poldek pisze:

To jedno. Druga sprawa to płynność.
Przypuśćmy - mam 0,5 mln zł na rachunku bieżącym. Zachciałem kupić mieszkanie za 0,5 mln. Wolę wziąć kredyt 400 tys. i wpłacić wkład własny 100 tys. i spłacać kredyt mając cały czas pod ręką 400 tys. zł, niż kupić mieszkanie za własne pieniądze i mieć spłacone mieszkanie, ale 0 zł do dyspozycji na nieprzewidziane lub przewidziane wydatki. Albo po prostu, żeby mieć na koncie.

albo masz te 0,5Mzł i trafia się tzw. okazja, kupujesz za gotówkę i składasz wniosek o refinansowanie 80% wydanej kwoty

dostajesz kredyt i kasa trafia na Twoje konto...czekasz na kolejną okazję

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-03 02:33:15
Autor: Dawid Rutkowski
stopy kredytowe
W dniu środa, 3 czerwca 2020 09:22:37 UTC+2 użytkownik Robert_DF napisał:
W dniu 02.06.2020 o 22:24, Poldek pisze:

> To jedno. Druga sprawa to płynność.
> Przypuśćmy - mam 0,5 mln zł na rachunku bieżącym. Zachciałem kupić > mieszkanie za 0,5 mln. Wolę wziąć kredyt 400 tys. i wpłacić wkład własny > 100 tys. i spłacać kredyt mając cały czas pod ręką 400 tys. zł, niż > kupić mieszkanie za własne pieniądze i mieć spłacone mieszkanie, ale 0 > zł do dyspozycji na nieprzewidziane lub przewidziane wydatki. Albo po > prostu, żeby mieć na koncie.

albo masz te 0,5Mzł i trafia się tzw. okazja, kupujesz za gotówkę i składasz wniosek o refinansowanie 80% wydanej kwoty

dostajesz kredyt i kasa trafia na Twoje konto...czekasz na kolejną okazję

O, to niezłe mogłoby być - oczywiście pozostaje pytanie, czy warunki jak przy "zwykłym" KH czy też jednak takie, jak przy tzw. "pożyczkach hipotecznych"?

Data: 2020-06-03 14:38:11
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 03.06.2020 o 11:33, Dawid Rutkowski pisze:

O, to niezłe mogłoby być - oczywiście pozostaje pytanie, czy warunki jak przy "zwykłym" KH czy też jednak takie, jak przy tzw. "pożyczkach hipotecznych"?

warunki takie same jak przy kredycie na zakup, jedynie cel się zmienia
bank oddaje kasę, którą już na cel mieszkaniowy wydałeś

pożyczka hipoteczna ma cel dowolny, dostajesz gotówkę i możesz zrobić z nią co zechcesz

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-03 06:02:28
Autor: Dawid Rutkowski
stopy kredytowe
W dniu środa, 3 czerwca 2020 14:38:11 UTC+2 użytkownik Robert_DF napisał:
W dniu 03.06.2020 o 11:33, Dawid Rutkowski pisze:

> O, to niezłe mogłoby być - oczywiście pozostaje pytanie, czy warunki jak przy "zwykłym" KH czy też jednak takie, jak przy tzw. "pożyczkach hipotecznych"?
> warunki takie same jak przy kredycie na zakup, jedynie cel się zmienia
bank oddaje kasę, którą już na cel mieszkaniowy wydałeś

pożyczka hipoteczna ma cel dowolny, dostajesz gotówkę i możesz zrobić z nią co zechcesz

A niby z tą "oddaną przez bank" nie możesz zrobić co zechcesz?

Tzn. bardziej chodzi o to, dlaczego bank ma w ofercie "pożyczkę hipoteczną" - wymagającą tej samej zdolności i tego samego zabezpieczenia - ale o znacznie gorszych warunkach niż KH, skoro można - wg Ciebie - wziąć KH na zwykłych warunkach na _już_kupione_ mieszkanie?
Oczywiście banki mogą liczyć na naiwność frajerów - ale może jednak wcale z takim "KH na własne konto" nie jest tak łatwo?
Zwykle przy KH bank przelewa deweloperowi lub sprzedającemu.
Może więc jest jakiś maksymalny okres od kupna?

Bo w sumie to oczywiście finalnie żadna różnica, czy mam 500k na koncie i kupię mieszkanie za 500k ubiegając się o "zwykły" KH przed kupnem - czy też mam 500k na koncie, kupuję mieszkanie i ubiegam się o ten "specjalny post-factum" "zwykły" KH - tak czy siak zostaję z mieszkaniem i 400k na koncie.
Różnica taka, że w drugim przypadku przez jakiś czas mam puste konto - ale za to w pierwszym nie ma szans na złapanie okazji.

Tyle że w pierwszym przypadku KH jest wyraźnie udzielany na konkretny cel - a w drugim zdecydowanie wyraźne to nie jest i wygląda dokładnie jak ta nieszczęsna pożyczka hipoteczna.

Oczywiście nikt bankowi nie zabroni udzielać pożyczek hipotecznych na tych samych warunkach co kredytów hipotecznych, nikt też nie narzuca żadnych parametrów KH - reguluje je rynek.
I z rynku bierze się to, że KH ma lepsze warunki niż pożyczka hipo - mimo, że jest to praktycznie to samo, ale w KH jest zdecydowanie większa konkurencja, więc i warunki lepsze.

Data: 2020-06-03 20:43:21
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 03.06.2020 o 15:02, Dawid Rutkowski pisze:

warunki takie same jak przy kredycie na zakup, jedynie cel się zmienia
bank oddaje kasę, którą już na cel mieszkaniowy wydałeś

pożyczka hipoteczna ma cel dowolny, dostajesz gotówkę i możesz zrobić z
nią co zechcesz

A niby z tą "oddaną przez bank" nie możesz zrobić co zechcesz?

możesz, ale kasa banku finalnie została przeznaczona na zakup nieruchomości, musiałeś mieć pieniądze wcześniej, aby je kupić

Tzn. bardziej chodzi o to, dlaczego bank ma w ofercie "pożyczkę hipoteczną" - wymagającą tej samej zdolności i tego samego zabezpieczenia - ale o znacznie gorszych warunkach niż KH, skoro można - wg Ciebie - wziąć KH na zwykłych warunkach na _już_kupione_ mieszkanie?

masz 500kzł i kupujesz za 400kzł mieszkanie, następnie bank "odda" te 400kzł na zakup

pożyczka hipoteczna:
masz mieszkanie o wartości np. 400kzł, zero gotówki, bierzesz pozyczkę i masz np. 250kzł do przeznaczenia na cokolwiek (za wyjątkiem DG)


Oczywiście banki mogą liczyć na naiwność frajerów - ale może jednak wcale z takim "KH na własne konto" nie jest tak łatwo?
Zwykle przy KH bank przelewa deweloperowi lub sprzedającemu.
Może więc jest jakiś maksymalny okres od kupna?

max 24 m-ce, to nie może być temat sprzed 10 lat


Oczywiście nikt bankowi nie zabroni udzielać pożyczek hipotecznych na tych samych warunkach co kredytów hipotecznych, nikt też nie narzuca żadnych parametrów KH - reguluje je rynek.
I z rynku bierze się to, że KH ma lepsze warunki niż pożyczka hipo - mimo, że jest to praktycznie to samo, ale w KH jest zdecydowanie większa konkurencja, więc i warunki lepsze.

na pożyczkach bank zarabia znacznie więcej, ale klient nie musi się tłumaczyć co z kasą zrobi

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-04 11:24:33
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Robert_DF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ed7ef47$0$17361$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 03.06.2020 o 15:02, Dawid Rutkowski pisze:
warunki takie same jak przy kredycie na zakup, jedynie cel się zmienia
bank oddaje kasę, którą już na cel mieszkaniowy wydałeś

pożyczka hipoteczna ma cel dowolny, dostajesz gotówkę i możesz zrobić z
nią co zechcesz

A niby z tą "oddaną przez bank" nie możesz zrobić co zechcesz?

możesz, ale kasa banku finalnie została przeznaczona na zakup nieruchomości, musiałeś mieć pieniądze wcześniej, aby je kupić

Robercie, przede wszystkim kredyt jest "na okreslony cel".
Nie chcesz podawac celu, to musisz wziac pozyczke :-)

Czemu tak, po co tak - nie wiem, pytac posłow.

Do tego dochodzi kwestia techniczna, ze pieniedzy z kredytu czesto nie zobaczysz - bank sie chyba zabezpiecza abys nie ukradl i przelewa prosto na ow cel ...

Tzn. bardziej chodzi o to, dlaczego bank ma w ofercie "pożyczkę hipoteczną" - wymagającą tej samej zdolności i tego samego zabezpieczenia - ale o znacznie gorszych warunkach niż KH, skoro można - wg Ciebie - wziąć KH na zwykłych warunkach na _już_kupione_ mieszkanie?

masz 500kzł i kupujesz za 400kzł mieszkanie, następnie bank "odda" te 400kzł na zakup

pożyczka hipoteczna:
masz mieszkanie o wartości np. 400kzł, zero gotówki, bierzesz pozyczkę i masz np. 250kzł do przeznaczenia na cokolwiek (za wyjątkiem DG)

Ale patrzac wyzej - w pierwszym przykladzie nie powinienes kupic od razu na kredyt ?
Bo czym sie rozni "odda" od pozyczki ?

No i z bankiem chyba nalezy rozmawiac gdzies przy okazji kupowania, bo daty moga byc istotne ?

Ale ... jak lubisz miec gotowke, to te pozyczke trzeba brac szybko.
Bo jak pieniadze beda potrzebne, to moze sie okazac ze zdolnosc kredytowa utraciles :-(

No i znow sie rodzi kwestia kosztow ...

J.

Data: 2020-06-04 12:05:23
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 04.06.2020 o 11:24, J.F. pisze:

Do tego dochodzi kwestia techniczna, ze pieniedzy z kredytu czesto nie zobaczysz - bank sie chyba zabezpiecza abys nie ukradl i przelewa prosto na ow cel ...

włąsnie tak jest zawsze, to kredyt celowy, kasy nie dostaniesz na konto

Ale patrzac wyzej - w pierwszym przykladzie nie powinienes kupic od razu na kredyt ?

tak, ale to okazja, masz 3 dni na zapłacenie...kredyt to 21 dni (wg ustawy)

Bo czym sie rozni "odda" od pozyczki ?

że kasę (odda) na cel mieszkaniowy (refinans poniesionych kosztów, musiałeś mieć te pieniądze wcześniej), pożyczka tutaj cel jest dowolny

nie ma kasy, masz nieruchomość, bank pożyczy pod zabezpieczenie i nie będzie pytał na co



--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-04 14:26:12
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Robert_DF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ed8c763$0$526$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 04.06.2020 o 11:24, J.F. pisze:
Do tego dochodzi kwestia techniczna, ze pieniedzy z kredytu czesto nie zobaczysz - bank sie chyba zabezpiecza abys nie ukradl i przelewa prosto na ow cel ...

włąsnie tak jest zawsze, to kredyt celowy, kasy nie dostaniesz na konto

Ale patrzac wyzej - w pierwszym przykladzie nie powinienes kupic od razu na kredyt ?

tak, ale to okazja, masz 3 dni na zapłacenie...kredyt to 21 dni (wg ustawy)

Bo czym sie rozni "odda" od pozyczki ?

że kasę (odda) na cel mieszkaniowy (refinans poniesionych kosztów, musiałeś mieć te pieniądze wcześniej), pożyczka tutaj cel jest dowolny

Cel w zasadzie jest, ale kasa wplywa na konto. Ustawa co prawda nie zabrania wplyniecia na konto ..

nie ma kasy, masz nieruchomość, bank pożyczy pod zabezpieczenie i nie będzie pytał na co

No wlasnie, tak jak przy PH na posiadany od dawna dom/mieszkanie ... a jednak bank widzi roznice :-)

J.

Data: 2020-06-03 12:31:00
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Robert_DF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ed6b059$0$17354$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 02.06.2020 o 16:02, J.F. pisze:
Ale piszesz, ze teraz klient dostaje symulacje z wyzszym wiborem ...
A jakie wartosci sie teraz stosuje ?

jest na to specjalny dokument (akurat mam przed sobą, bo jutro idę na umowę) 10 stron nt.
ryzyka zmiennej stopy procentowej (komunikaty NBP, RPP z linkami),
+ wykres z historią zmian stawki wibor za ostatnie 12 lat
symulacje modelowe: m.in. wzrost wibor o 400pb oraz rata gdyby wibor wyniósł 3, 5 lub 10%

no to super.
Tylko ... czy klient zechce przeczytac do konca, czy rzuci po drugiej stronie.
No ale to juz jeego wina - w aktach podpis zostanie :-)

akurat na tym przykładzie jest szacunkowa wysokość raty 937 zł, a max pokazana 2360 zł

I to wlasnie mi chodzilo :-)

i na koniec text:
"oświadczam, że zapoznałem się z powyższą informacją i jest ona dla mnie zrozumiała"

A jak jest niezrozumiala ? :-)

w praktyce klienci mogą to nawet na ślepo (bez czytania) podpisać, a ja mam obowiązek im te dokumenty dostarczyć i w razie czego udowodnić, że to zrobiłem, dlatego wysyła się klientowi podpisane skany z CRMu

kolejny dokument to 2x FI (formularz informacyjny):
1. oferta standardowa RRSO 3,73%
2. oferta promocyjna RRSO 3,33% (i to jeszcze na starym wiborze)

klient musi podpisać obydwie i wybrać

A co to za promocja ?

niekoniecznie, wielu z tych co mają kasę i tak biorą kredyt, bo kto inny im pożyczy na 2%?

RRSO pewnie blizej 4%, jesli nie 8.
Maja interes, na ktorym zarobia 5% ?

mam kredyt i go ślicznie spłacam zgodnie z harmonogramem, na inwestycjach mam znacznie więcej

W ostatnim kwartale tez ?

J.

Data: 2020-06-03 23:19:59
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 03.06.2020 o 12:31, J.F. pisze:

no to super.
Tylko ... czy klient zechce przeczytac do konca, czy rzuci po drugiej stronie.
No ale to juz jeego wina - w aktach podpis zostanie :-)

i dochodzimy do sedna, co jak nie zechce? przymusu nie ma...


i na koniec text:
"oświadczam, że zapoznałem się z powyższą informacją i jest ona dla mnie zrozumiała"

A jak jest niezrozumiala ? :-)

i podpisze? to oświadczy nieprawdę
lub nie podpisze i bank kredytu nie wypłaci

kolejny dokument to 2x FI (formularz informacyjny):
1. oferta standardowa RRSO 3,73%
2. oferta promocyjna RRSO 3,33% (i to jeszcze na starym wiborze)

klient musi podpisać obydwie i wybrać

A co to za promocja ?

taka jak w każdym banku:
1. oferta standard = tylko KH spłacany z rachunku technicznegom
2. promoc czyli KH, konto, karta, ubezpieczenie...w dowolnych konfiguracjach

W ostatnim kwartale tez ?

J.

w szczególności w tym kwartale, nauczony tym co było w roku 2008 jak wszystko max (np. w połowie marca) spadało to ja kupowałem te najbardziej spadające + złoto


--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-04 11:29:07
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Robert_DF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ed81400$0$523$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 03.06.2020 o 12:31, J.F. pisze:

i na koniec text:
"oświadczam, że zapoznałem się z powyższą informacją i jest ona dla mnie zrozumiała"

A jak jest niezrozumiala ? :-)

i podpisze? to oświadczy nieprawdę
lub nie podpisze i bank kredytu nie wypłaci

Ale bedzie sie staral wytlumaczyc, czy "pan jest za glupi, zeby dostac u nas kredyt" ?


[o inwestycjach]
W ostatnim kwartale tez ?

w szczególności w tym kwartale, nauczony tym co było w roku 2008 jak wszystko max (np. w połowie marca) spadało to ja kupowałem te najbardziej spadające + złoto

Oczywiscie bardzo madrze, ale w tym celu trzeba miec pieniadze.
Lub kredyt.

A jak zainwestowales oszczednosci wczesniej, to w marcu miales aktywa.
Ktore wlasnie lecialy na pysk.

Kto byl madry i przewidujacy - mogl sprzedac wczesniej, to by mial pieniadze.

Kto nie byl ... inwestycje mu troche stopnialy, zamiast przyniesc zysk wiekszy niz koszt KH ...

J.

Data: 2020-06-04 12:08:29
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 04.06.2020 o 11:29, J.F. pisze:

Ale bedzie sie staral wytlumaczyc, czy "pan jest za glupi, zeby dostac u nas kredyt" ?


różne rzeczy mogę sobie o kliencie pomyśleć, ale to nie znaczy że mu to powiem

[o inwestycjach]
Kto nie byl ... inwestycje mu troche stopnialy, zamiast przyniesc zysk wiekszy niz koszt KH ...

J.

kilku klientów dzwoniło do mnie z pomysłem, aby (w połowie marca) wszystko zamienić na gotówkę (ze stratą ok. 40%)

ilu zrobiło jak wyżej a ilu posłuchało sugestii (nie doradzam), że być może warto zrobić dokładnie odwrotnie? nie wiem

--
pozdrawiam
Roberts

Data: 2020-06-04 14:23:11
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Robert_DF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ed8c81d$0$548$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 04.06.2020 o 11:29, J.F. pisze:
Ale bedzie sie staral wytlumaczyc, czy "pan jest za glupi, zeby dostac u nas kredyt" ?

różne rzeczy mogę sobie o kliencie pomyśleć, ale to nie znaczy że mu to powiem

Czyli powiesz mu grzecznie "jak pan nie podpisze ze pan rozumie, to pan kredytu nie dostanie.
Ale jak pan nie rozumie, to nie wolno podpisac" :-)

[o inwestycjach]
Kto nie byl ... inwestycje mu troche stopnialy, zamiast przyniesc zysk wiekszy niz koszt KH ...

kilku klientów dzwoniło do mnie z pomysłem, aby (w połowie marca) wszystko zamienić na gotówkę (ze stratą ok. 40%)

W polowie marca to juz za pozno - sprzedac bylo trzeba wczesniej.
W polowie lutego sie zaczely spadki.

Oczywiscie i w polowie marca jest ryzyko, ze dalej bedzie spadac ... i wtedy sprzedac to swietny ruch.
Ale to juz spekulacja, ktora sie uda, albo nie.

ilu zrobiło jak wyżej a ilu posłuchało sugestii (nie doradzam), że być może warto zrobić dokładnie odwrotnie? nie wiem

Skoro juz spadlo, to kupic warto. Ale nie masz pieniedzy, skoro wczesniej wszystko ulokowales :-)
Pobiec do banku po pozyczke gotowkowa i kupic akcje na kredyt ?

Pomysl swietny ... o ile dalej nie spadnie :-)
A przeciez spolki moga przy okazji zbankrutowac i spadna do zera ...

https://gpwbenchmark.pl/karta-indeksu?isin=PL9999999987

przelacz widok na 6 mies ... pod koniec lutego wydawaloby sie, ze to juz trzeba kupic :-)

J.

Data: 2020-06-04 16:35:33
Autor: Krzysztof Halasa
stopy kredytowe
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Jeszcze w 2008 podalbym kilka argumentow dlaczego w CHF :-(
Albo jako klient bym nie podawal, tylko sie spytal czemu chcesz mi
wcisnac drogi kredyt w PLN.

Co gorsza - to bylyby calkiem logiczne argumenty ... tylko sie nie
sprawdzily :-)

Przecież sprawdziły się. Tyle że PLN sprawdził się bardziej.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-06-04 18:27:45
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m38sh2j3uy.fsf@pm.waw.pl...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
Jeszcze w 2008 podalbym kilka argumentow dlaczego w CHF :-(
Albo jako klient bym nie podawal, tylko sie spytal czemu chcesz mi
wcisnac drogi kredyt w PLN.

Co gorsza - to bylyby calkiem logiczne argumenty ... tylko sie nie
sprawdzily :-)

Przecież sprawdziły się. Tyle że PLN sprawdził się bardziej.

No nie bardzo. Najpierw powiedzialbym "oczywiscie kursy sie wahaja, nalezy sie liczyc z 20% zmiennoscia, nawet i 30%, ale to i tak sie oplaci".
Ale nauczony doswiadczeniem dodalbym  - oczywicie moze sie tez zdarzyc, ze ten frank bedzie drozal i drozal.
moze w nieskonczonosc - pamietam jeszcze dolara po 10 tys zl ... chyba nawet 20 tys, 10 to marka.

Ale wtedy:
-mieszkania beda drozec,
-zarobki beda rosnac - i nie bedzie problemu ze splata,
-stopy na PLN beda drozec, i kredyt w PLN tez podrozeje.

A tu d* - mieszkania potanialy, zarobki spadly, wibor spadl.

I dopiero po 10 latach zarobki wzrosly, przynajmniej srednio, mieszkania podrozaly - ale tylko ciut, wibor spada dalej ...

J.

Data: 2020-06-04 22:00:55
Autor: Krzysztof Halasa
stopy kredytowe
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Przecież sprawdziły się. Tyle że PLN sprawdził się bardziej.

No nie bardzo. Najpierw powiedzialbym "oczywiscie kursy sie wahaja,
nalezy sie liczyc z 20% zmiennoscia, nawet i 30%, ale to i tak sie
oplaci".

A skąd to ograniczenie do 30%? Przecież wiadomo, że złotówka może spaść
na pysk z dnia na dzień, takie rzeczy zdarzały się wiele razy.
W drugą stronę idzie mozolniej, chociaż oczywiście także nie jest to
wykluczone.

Ale nauczony doswiadczeniem dodalbym  - oczywicie moze sie tez
zdarzyc, ze ten frank bedzie drozal i drozal.
moze w nieskonczonosc - pamietam jeszcze dolara po 10 tys zl ... chyba
nawet 20 tys, 10 to marka.

20 tys. to 2 zł, dolar bywał (później) po 4,50 zł.
To zasadniczo jest wyścig o to, kto bardziej osłabi swoją walutę :-(

Ale wtedy:
-mieszkania beda drozec,

No i generalnie podrożały. Ale w krytycznym momencie bańka była mocno
napompowana, trudno ją napompować ponownie. W ciągu 20 lat mieszkania
podrożały jednak z 5 razy, może więcej.

-zarobki beda rosnac - i nie bedzie problemu ze splata,

No i tak było przecież.

-stopy na PLN beda drozec, i kredyt w PLN tez podrozeje.

A tak może by było, gdyby stopy procentowe nie startowały z wysokiego
jednak poziomu (związanego z post-PRLowskim ryzykiem), oraz gdyby nie
były sterowane politycznie.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-06-05 11:00:09
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m34krqppmw.fsf@pm.waw.pl...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
Przecież sprawdziły się. Tyle że PLN sprawdził się bardziej.

No nie bardzo. Najpierw powiedzialbym "oczywiscie kursy sie wahaja,
nalezy sie liczyc z 20% zmiennoscia, nawet i 30%, ale to i tak sie
oplaci".

A skąd to ograniczenie do 30%?

bo rok 2008 i stabilna gospodarka :-)

Przecież wiadomo, że złotówka może spaść
na pysk z dnia na dzień, takie rzeczy zdarzały się wiele razy.

To czesc druga, a wtedy to tak jeszcze tego nie bylo wiadomo ...

Ale nauczony doswiadczeniem dodalbym  - oczywicie moze sie tez
zdarzyc, ze ten frank bedzie drozal i drozal.
moze w nieskonczonosc - pamietam jeszcze dolara po 10 tys zl ... chyba
nawet 20 tys, 10 to marka.

20 tys. to 2 zł, dolar bywał (później) po 4,50 zł.
To zasadniczo jest wyścig o to, kto bardziej osłabi swoją walutę :-(

Ale pamietamy przeciez, jak byl po 100 starych zlotych.
Czyli podrozal 200 razy w 10 lat ... a te pozniejsze 2.25 raza to juz nie warto wspominac :)

Ale wtedy:
-mieszkania beda drozec,

No i generalnie podrożały. Ale w krytycznym momencie bańka była mocno
napompowana, trudno ją napompować ponownie. W ciągu 20 lat mieszkania
podrożały jednak z 5 razy, może więcej.

Ale mowimy o 12 latach, a nawet o 10 - gdybysmy tak rozmawiali w 2018 :-)

Od 2008 - mieszkania potanialy, a wartosc kredytu wzrosla :-)

-zarobki beda rosnac - i nie bedzie problemu ze splata,

No i tak było przecież.

A gdzie tam. Jak sie podnosila srednia krajowa po 2008 r ?

-stopy na PLN beda drozec, i kredyt w PLN tez podrozeje.
A tak może by było, gdyby stopy procentowe nie startowały z wysokiego
jednak poziomu (związanego z post-PRLowskim ryzykiem), oraz gdyby nie
były sterowane politycznie.

a nie pomyslisz, ze jak waluty beda drozec i drozec, to rodacy beda trzymac oszczednosci w walucie ... chyba, ze bank da im dobry procent ?

A jesli rzad zechce do bankow doplacac, zeby kredyty byly znosne ... no, to trzeba bylo brac kredyt w PLN :-)


J.

Data: 2020-06-07 17:46:25
Autor: Krzysztof Halasa
stopy kredytowe
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Przecież wiadomo, że złotówka może spaść
na pysk z dnia na dzień, takie rzeczy zdarzały się wiele razy.

To czesc druga, a wtedy to tak jeszcze tego nie bylo wiadomo ...

W 2008 to było doskonale wiadome. Już pominę co się działo w PRL, ale
po 1989 r. przez ileś lat waluty obce systematycznie drożały. A czasem,
drożały nagle. Jeśli ktoś tego nie zdążył zauważyć, to faktycznie branie
przez niego kredytu (niezależnie od waluty) nie było wskazane.
Bo depozytów (majątku) to pewnie nie posiadał żadnego, z tego typu
analitycznym wzrokiem.

Ale pamietamy przeciez, jak byl po 100 starych zlotych.
Czyli podrozal 200 razy w 10 lat ... a te pozniejsze 2.25 raza to juz
nie warto wspominac :)

No ale to było w PRL - inny ustrój, nawisy inflacyjne i inne bohaterskie
pokonywanie członków wysuniętych z ramienia na czoło.
Natomiast początkowo w RP nie było tak bardzo doskonale. Skąd pomysł, że
po kilku latach względnej stabilizacji nic się już nie może popsuć?

Podpowiem - nie było takiego pomysłu. Po prostu działania podejmowane
w tamtych czasach były obarczone wysokim ryzykiem, to nie był wyjątek.
Teraz wszyscy przyzwyczaili się, że państwo prowadzi za rączkę, i bardzo
są zaskoczeni, gdy jest inaczej.

No i generalnie podrożały. Ale w krytycznym momencie bańka była mocno
napompowana, trudno ją napompować ponownie. W ciągu 20 lat mieszkania
podrożały jednak z 5 razy, może więcej.

Ale mowimy o 12 latach, a nawet o 10 - gdybysmy tak rozmawiali w 2018
:-)

Od 2008 - mieszkania potanialy, a wartosc kredytu wzrosla :-)

Trochę. Owszem - było takie ryzyko. Moim zdaniem mogło być znacznie
gorzej. Naprawdę nikt już nie pamięta, jak to było pod koniec XX w.
i na początku obecnego??? Brak perspektyw jakichkolwiek, wszyscy
przymierzali się do emigracji, brak możliwości podjęcia legalnej pracy
na Zachodzie itd.

Zawsze można wybrać X lat do pasującej nam tezy. Moim zdaniem, nie stało
się nic, czego nie należało się spodziewać, a właściwie mogło być
znacznie gorzej, i wszyscy się z tym liczyli.
Ludzie po prostu nie zakładali, że sytuacja będzie się stopniowo
poprawiać - skąd mieli wiedzieć? A tak się stało - ale nie
przyzwyczajajmy się lepiej.

-zarobki beda rosnac - i nie bedzie problemu ze splata,

No i tak było przecież.

A gdzie tam. Jak sie podnosila srednia krajowa po 2008 r ?

Zależy jak liczona, niektórzy chcą liczyć medianę itd. Ale w ciągu 10
lat średnia krajowa wzrosła o dobre kilkadziesiąt procent - swoją drogą
akurat bardzo podobnie do kursu CHF.

a nie pomyslisz, ze jak waluty beda drozec i drozec, to rodacy beda
trzymac oszczednosci w walucie ... chyba, ze bank da im dobry procent
?

Chyba. Ryzyko. Tak, jak napisałem.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-06-07 19:28:31
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Dnia Sun, 07 Jun 2020 17:46:25 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
Przecież wiadomo, że złotówka może spaść
na pysk z dnia na dzień, takie rzeczy zdarzały się wiele razy.

To czesc druga, a wtedy to tak jeszcze tego nie bylo wiadomo ...

W 2008 to było doskonale wiadome. Już pominę co się działo w PRL, ale
po 1989 r. przez ileś lat waluty obce systematycznie drożały. A czasem,
drożały nagle. Jeśli ktoś tego nie zdążył zauważyć, to faktycznie branie
przez niego kredytu (niezależnie od waluty) nie było wskazane.

ale nie tak duzo w dodatku przyszedl rok 2004 i zlotowka sie
umacniala, umacniala, umacniala i konca nie bylo widac.

Bo depozytów (majątku) to pewnie nie posiadał żadnego, z tego typu
analitycznym wzrokiem.

Ale pamietamy przeciez, jak byl po 100 starych zlotych.
Czyli podrozal 200 razy w 10 lat ... a te pozniejsze 2.25 raza to juz
nie warto wspominac :)

No ale to było w PRL - inny ustrój, nawisy inflacyjne i inne bohaterskie
pokonywanie członków wysuniętych z ramienia na czoło.

Tym niemniej nie mamy sie o co klocic - bo jak widac - nauczony PRL
dopuszczalem duzy wzrost walut.

No i generalnie podrożały. Ale w krytycznym momencie bańka była mocno
napompowana, trudno ją napompować ponownie. W ciągu 20 lat mieszkania
podrożały jednak z 5 razy, może więcej.

Ale mowimy o 12 latach, a nawet o 10 - gdybysmy tak rozmawiali w 2018
:-)

Od 2008 - mieszkania potanialy, a wartosc kredytu wzrosla :-)

Trochę. Owszem - było takie ryzyko. Moim zdaniem mogło być znacznie
gorzej. Naprawdę nikt już nie pamięta, jak to było pod koniec XX w.
i na początku obecnego??? Brak perspektyw jakichkolwiek, wszyscy
przymierzali się do emigracji, brak możliwości podjęcia legalnej pracy
na Zachodzie itd.

Ale to by nas musieli z Unii wyp* :-)

Zawsze można wybrać X lat do pasującej nam tezy. Moim zdaniem, nie stało

Nie zaslaniajmy sie tez ostatnm 2 latami ...

się nic, czego nie należało się spodziewać, a właściwie mogło być
znacznie gorzej, i wszyscy się z tym liczyli.

Moje pojecie przeroslo.

Tzn wzrost franka nie bo jak pisalem - pamietam i wiekszy,
ale to, ze nie poszly za tym ceny mieszkan, ceny ogolne, zarobki,
wibor ..

No i jak bym w 2008 kredyt w CHF wzial to bym sobie w brode plul.

Ludzie po prostu nie zakładali, że sytuacja będzie się stopniowo
poprawiać - skąd mieli wiedzieć? A tak się stało - ale nie
przyzwyczajajmy się lepiej.

Czas zapomniec socjalizm i przypomniec sobie lekcje o kapitalizmie ?
Co pewien czas kryzys nadprodukcji :-)

-zarobki beda rosnac - i nie bedzie problemu ze splata,
No i tak było przecież.
A gdzie tam. Jak sie podnosila srednia krajowa po 2008 r ?
Zależy jak liczona, niektórzy chcą liczyć medianę itd. Ale w ciągu 10
lat średnia krajowa wzrosła o dobre kilkadziesiąt procent - swoją drogą
akurat bardzo podobnie do kursu CHF.

https://www.zus.pl/baza-wiedzy/skladki-wskazniki-odsetki/wskazniki/przecietne-wynagrodzenie-w-latach

2007 32 292,36 (2691,03 x 12)
2008 35 326,56 (2943,88 × 12)
2009 37 235,52 (3102,96 x 12)
2010 38 699,76 (3224,98 x 12)
2011 40 794,24 (3399,52 x 12)
2012 42 260,04 (3521,67 x 12)
2013 43 800,72 (3650,06 x 12)
2014 45 401,52 (3783,46 x 12)
2015 46 797,36 (3899,78 x 12)
2016 48 566,52 (4047,21 x 12)
2017 51 258,12 (4271,51 x 12)
2018 55 020,36 (4585,03 x 12)
2019 59 018,04 (4918,17 x 12)

Jest dobrze ... ale kredyt trzeba bylo splacac takze wczesniej.

J.

Data: 2020-06-07 23:13:48
Autor: Krzysztof Halasa
stopy kredytowe
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

ale nie tak duzo w dodatku przyszedl rok 2004 i zlotowka sie
umacniala, umacniala, umacniala i konca nie bylo widac.

Ja pamiętam, że było przynajmniej kilka tąpnięć, przed i po 2004 r.

Trochę. Owszem - było takie ryzyko. Moim zdaniem mogło być znacznie
gorzej. Naprawdę nikt już nie pamięta, jak to było pod koniec XX w.
i na początku obecnego??? Brak perspektyw jakichkolwiek, wszyscy
przymierzali się do emigracji, brak możliwości podjęcia legalnej pracy
na Zachodzie itd.

Ale to by nas musieli z Unii wyp* :-)

Najpierw nas musieli przyjąć.

Zawsze można wybrać X lat do pasującej nam tezy. Moim zdaniem, nie stało

Nie zaslaniajmy sie tez ostatnm 2 latami ...

Nie pisałem o ostatnich 2 latach.

Tzn wzrost franka nie bo jak pisalem - pamietam i wiekszy,
ale to, ze nie poszly za tym ceny mieszkan, ceny ogolne, zarobki,
wibor ..

Była potężna bańka. Ceny mieszkań wzrosły w krótkim czasie kilkukrotnie.
Pamiętam, że na początku wieku $1000 / m^2 wydawało mi się dość wysoką
ceną (tutejsza okolica), pamiętałem, że pod koniec wieku ceny
(w dolarach) były może nawet o połowę niższe (znacznie poniżej 2000 zł).
A za chwilę $2000 to było za mało (ceny typu 10 kzł w przypadku
mieszkań ~ 30 m^2).
Owszem, ze wszystkich stron wieszczono wzrost cen w nieskończoność,
i spadek kursów walut też w nieskończoność, ale czy naprawdę należało
w to wierzyć?

No i jak bym w 2008 kredyt w CHF wzial to bym sobie w brode plul.

A w 2004?
To tak jest, że funkcje mają swoje ekstrema, ale nie są one
reprezentatywne.

2007 32 292,36 (2691,03 x 12)
2008 35 326,56 (2943,88 × 12)
2009 37 235,52 (3102,96 x 12)
2010 38 699,76 (3224,98 x 12)
2011 40 794,24 (3399,52 x 12)
2012 42 260,04 (3521,67 x 12)
2013 43 800,72 (3650,06 x 12)
2014 45 401,52 (3783,46 x 12)
2015 46 797,36 (3899,78 x 12)
2016 48 566,52 (4047,21 x 12)
2017 51 258,12 (4271,51 x 12)
2018 55 020,36 (4585,03 x 12)
2019 59 018,04 (4918,17 x 12)

Jest dobrze ... ale kredyt trzeba bylo splacac takze wczesniej.

Niektórzy spłacali jeszcze wcześniej, a nawet nie mieli kredytów.

Żyjemy w bardzo dobrych czasach, nigdy jeszcze nie mieliśmy (jako
Polacy, jako Europa, jako ludzkość itd.) tak dobrze. W d* nam się
przewraca od dobrobytu i tyle. Żebyśmy się nie zdziwili.
Zresztą, już się zdziwiliśmy kilka lat temu. Tyle że to był (jest)
tylko drobiazg, podobnie jak np. obecny wirus.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-06-07 23:26:37
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Dnia Sun, 07 Jun 2020 23:13:48 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
ale nie tak duzo w dodatku przyszedl rok 2004 i zlotowka sie
umacniala, umacniala, umacniala i konca nie bylo widac.

Ja pamiętam, że było przynajmniej kilka tąpnięć, przed i po 2004 r.

raczej niewielkich.,

Trochę. Owszem - było takie ryzyko. Moim zdaniem mogło być znacznie
gorzej. Naprawdę nikt już nie pamięta, jak to było pod koniec XX w.
i na początku obecnego??? Brak perspektyw jakichkolwiek, wszyscy
przymierzali się do emigracji, brak możliwości podjęcia legalnej pracy
na Zachodzie itd.

Ale to by nas musieli z Unii wyp* :-)

Najpierw nas musieli przyjąć.

2008 to juz bylismy starym czonkiem :-)

Zawsze można wybrać X lat do pasującej nam tezy. Moim zdaniem, nie stało
Nie zaslaniajmy sie tez ostatnm 2 latami ...
Nie pisałem o ostatnich 2 latach.

no to popatrzmy na przykadowych 10  2008-2017

Tzn wzrost franka nie, bo jak pisalem - pamietam i wiekszy,
ale to, ze nie poszly za tym ceny mieszkan, ceny ogolne, zarobki,
wibor ..

Była potężna bańka. Ceny mieszkań wzrosły w krótkim czasie kilkukrotnie.
Pamiętam, że na początku wieku $1000 / m^2 wydawało mi się dość wysoką
ceną (tutejsza okolica), pamiętałem, że pod koniec wieku ceny
(w dolarach) były może nawet o połowę niższe (znacznie poniżej 2000 zł).
A za chwilę $2000 to było za mało (ceny typu 10 kzł w przypadku
mieszkań ~ 30 m^2).
Owszem, ze wszystkich stron wieszczono wzrost cen w nieskończoność,
i spadek kursów walut też w nieskończoność, ale czy naprawdę należało
w to wierzyć?

Ale jaka byla rozsadna granica ?

No i jak bym w 2008 kredyt w CHF wzial to bym sobie w brode plul.
A w 2004?

To by nie bylo rozmowy :-)
Najpierw bym sie ucieszyl ze tanieje, potem by wrocil do normy, potem
troche podrozal.

2007 32 292,36 (2691,03 x 12)
2008 35 326,56 (2943,88 × 12)
2009 37 235,52 (3102,96 x 12)
2010 38 699,76 (3224,98 x 12)
2011 40 794,24 (3399,52 x 12)
2012 42 260,04 (3521,67 x 12)
2013 43 800,72 (3650,06 x 12)
2014 45 401,52 (3783,46 x 12)
2015 46 797,36 (3899,78 x 12)
2016 48 566,52 (4047,21 x 12)
2017 51 258,12 (4271,51 x 12)
2018 55 020,36 (4585,03 x 12)
2019 59 018,04 (4918,17 x 12)

Jest dobrze ... ale kredyt trzeba bylo splacac takze wczesniej.

Niektórzy spłacali jeszcze wcześniej, a nawet nie mieli kredytów.

Żyjemy w bardzo dobrych czasach, nigdy jeszcze nie mieliśmy (jako
Polacy, jako Europa, jako ludzkość itd.) tak dobrze. W d* nam się
przewraca od dobrobytu i tyle. Żebyśmy się nie zdziwili.

Ale ja tylko o taim drobiazgu ze zarobki nie szly za kurs CHF
dokladnie.

J.

Data: 2020-06-08 16:08:22
Autor: Krzysztof Halasa
stopy kredytowe
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Ja pamiętam, że było przynajmniej kilka tąpnięć, przed i po 2004 r.

raczej niewielkich.,

To pojęcie względne. Były gwałtowne, więc takich spodziewałem się także
i później. Inna sprawa że wyszły nieco inne mechanizmy, ale ogólnie
rzecz biorąc, nie stało się nic takiego, czego nie dałoby się
przewidzieć. Na pewno nie sprawdziły się pesymistyczne przewidywania.

Ale ja tylko o taim drobiazgu ze zarobki nie szly za kurs CHF
dokladnie.

Dokładnie to na pewno nie. Niczego takiego nie spodziewałem się.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2020-06-08 11:17:38
Autor: ąćęłńóśźż
stopy kredytowe
W innych krajach liczy się medianę.
Ale u nas by do bajeczki nie pasowało.


-- -- -
Zależy jak liczona, niektórzy chcą liczyć medianę itd.
Ale w ciągu 10 lat średnia krajowa wzrosła o dobre kilkadziesiąt procent

Data: 2020-06-08 15:05:08
Autor: J.F.
stopy kredytowe
Użytkownik "ąćęłńóśźż"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ede056f$0$17364$65785112@news.neostrada.pl...
W innych krajach liczy się medianę.
Ale u nas by do bajeczki nie pasowało.

srednio to dziala, bo z kolei oni liczą na "gospodarstwo domowe", i im wychodzi, ze żonaci zarabiają wiecej.
A tymczasem tam czesto żona pracuje ...

ZUS czasem robi histogramy.

-- -- -
Zależy jak liczona, niektórzy chcą liczyć medianę itd.
Ale w ciągu 10 lat średnia krajowa wzrosła o dobre kilkadziesiąt procent

J.

Data: 2020-06-03 11:04:03
Autor: ąćęłńóśźż
stopy kredytowe
Ale namawiałeś ich, żeby wzięli więcej i nadwyżkę ulokowali w którychkolwiek funduszach LC "to zarobią"?


-- -- -

opisywałem jak wyglądała rozmowa z klientem na temat: kredyt w PLN czy CHF

Data: 2020-06-03 11:13:59
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 03.06.2020 o 11:04, ąćęłńóśźż pisze:
Ale namawiałeś ich, żeby wzięli więcej i nadwyżkę ulokowali w którychkolwiek funduszach LC "to zarobią"?


nie, ale był jeden bank, który w decyzjach (niektórych klientów) wymagał, aby klient z PSO skorzystał,
w szczególności jeżeli LTV było wysokie, okres kredytowania długi lub sytuacja (wpisy w bazach) klienta zła
było to traktowane jako dodatkowe zabezpieczenie dla banku, obecnie wiele banków również tego wymaga, ale na rynku nie ma już czystych regularów tylko UnŻ

i druga sytuacja:
klient sam z takiego rozwiązania chciał skorzystać, aby mieć lepsze warunki kredytowania (niższa marża i prowizja)

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-03 12:41:53
Autor: ąćęłńóśźż
stopy kredytowe
Namawianie na wzięcie "górki" celem jej umieszczenia w funduszach (z dokładnymi wyliczeniami, a jakże!) było standardowym postępowaniem doradców z sieci LC (Open Finance, Expander, coś jeszcze) do którego byli zobligowani przez swojego pracodawcę.
Ciekawe, czy frankowicze wzywają na świadków postępowania przed sądami tamtych doradców udzielających im kredytów, "Pan weźmie Pan dobrze zarobi".


-- -- -
nie

Data: 2020-06-03 14:10:45
Autor: Poldek
stopy kredytowe
W dniu 2020-06-03 o 12:41, ąćęłńóśźż pisze:

Namawianie na wzięcie "górki" celem jej umieszczenia w funduszach (z dokładnymi wyliczeniami, a jakże!) było standardowym postępowaniem doradców z sieci LC (Open Finance, Expander, coś jeszcze) do którego byli zobligowani przez swojego pracodawcę.
Ciekawe, czy frankowicze wzywają na świadków postępowania przed sądami tamtych doradców udzielających im kredytów, "Pan weźmie Pan dobrze zarobi".

Potwierdzam, byłem na takim spotkaniu i ładnie mi doradca przedstawiał wykresy ile będę do przodu, w którym roku spłaty. Kredytu nie wziąłem. Przymusu nie było. Właśnie po tej rozmowie spłoszyłem się i uciekłem od nich, gdyż zorientowałem się, że coś tu śmierdzi.

Data: 2020-06-03 14:43:26
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 03.06.2020 o 14:10, Poldek pisze:

Potwierdzam, byłem na takim spotkaniu i ładnie mi doradca przedstawiał wykresy ile będę do przodu, w którym roku spłaty. Kredytu nie wziąłem. Przymusu nie było. Właśnie po tej rozmowie spłoszyłem się i uciekłem od nich, gdyż zorientowałem się, że coś tu śmierdzi.

śmierdzi, bo?

przecież przymusu nie było, mogłeś wziąć kredyt a za resztę podziękować

ps
czy ktoś był na spotkaniu w Lion's założyć lokatę i przy okazji nie namawiali na różne inne "rozwiązania finansowe"?

sam byłem na kilku takich spotkaniach i za każdym razem wyszedłem tylko z depozytem

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-03 06:06:59
Autor: Dawid Rutkowski
stopy kredytowe
W dniu środa, 3 czerwca 2020 14:43:27 UTC+2 użytkownik Robert_DF napisał:

czy ktoś był na spotkaniu w Lion's założyć lokatę i przy okazji nie namawiali na różne inne "rozwiązania finansowe"?

Ja byłem bardziej po darmowe konto, lokata była warunkiem, żeby założyli konto, na szczęście "tylko" 10k wymagali, bo to już dość późno było, ale i tak przez ten miesiąc się nadenerwowałem ;>

sam byłem na kilku takich spotkaniach i za każdym razem wyszedłem tylko z depozytem

Ja na szczęście trafiłem na panią wicekierownik oddziału jako "osobistego doradcę" - i dobrze, bo jakbym trafił lepiej-gorzej (bo miłe złego początki ;) to kto wie, czy bym się z getbackiem czy innymi mix-corpo-obligami teraz nie woził ;>

Data: 2020-06-03 22:43:39
Autor: Poldek
stopy kredytowe
W dniu 2020-06-03 o 14:43, Robert_DF pisze:
W dniu 03.06.2020 o 14:10, Poldek pisze:

Potwierdzam, byłem na takim spotkaniu i ładnie mi doradca przedstawiał wykresy ile będę do przodu, w którym roku spłaty. Kredytu nie wziąłem. Przymusu nie było. Właśnie po tej rozmowie spłoszyłem się i uciekłem od nich, gdyż zorientowałem się, że coś tu śmierdzi.

śmierdzi, bo?


Bo jak zapytałem, co będzie jeśli kurs franka wzrośnie znacząco, a rynek akcji poleci, to odpowiedział, że nie wzrośnie znacząco, tylko jeśli już w ogóle wzrośnie, to nieznacznie. A akcje, jeśli spadną, to chwilowo i odbiją potem kontynuując długoterminowo stały trend wzrostowy. Zapytałem dlaczego kurs franka nie wzrośnie znacząco, a akcje nie zdołują na dłużej, albo i trwale. Albo na przestrzeni tych 30 lat trafi się wojna, kataklizm itp. Odpowiedział pokazując wykres za poprzednie ileś czasu, że CHF szedł długoterminowo w dół, nawet jeżeli wahał się okresowo, a wojny, kataklizmu nie będzie, bo właśnie weszliśmy do UE, jest demokracja, liberalizm, wolny rynek i gonimy zachód. I że za parę lat ceny nieruchomości będą takie jak na zachodzie. Dla mnie przepowiadanie przyszłości - jeśli chodzi o decyzje, które mają duże konsekwencje - na podstawie tego, co było zapala czerwoną lampkę.

Data: 2020-06-03 14:41:26
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 03.06.2020 o 12:41, ąćęłńóśźż pisze:
Namawianie na wzięcie "górki" celem jej umieszczenia w funduszach (z dokładnymi wyliczeniami, a jakże!) było standardowym postępowaniem doradców z sieci LC (Open Finance, Expander, coś jeszcze) do którego byli zobligowani przez swojego pracodawcę.
Ciekawe, czy frankowicze wzywają na świadków postępowania przed sądami tamtych doradców udzielających im kredytów, "Pan weźmie Pan dobrze zarobi".

podałem 2 przypadki kiedy PSO były oferowane
finalnie i tak to klient decyduje, a nawet jak podejmie decyzję (bo go ktoś zmusił!) to i tak ma 30 dni na odstąpienie i kasa wraca


--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-03 23:24:23
Autor: ąćęłńóśźż
stopy kredytowe
Nie żartuj.
Wypłata kasy była dopiero po złożeniu oświadczenia o nieodstępowaniu od umowy kredytu.


-- -- -
klient decyduje, a nawet jak podejmie decyzję to i tak ma 30 dni na odstąpienie i kasa wraca

Data: 2020-06-04 08:57:51
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 03.06.2020 o 23:24, ąćęłńóśźż pisze:
Nie żartuj.
Wypłata kasy była dopiero po złożeniu oświadczenia o nieodstępowaniu od umowy kredytu.

co to za dokument?

każdy klient ma prawo odstąpić od umowy kredytu w ciągu 14 dni, przy umowie dostaje nawet specjalny formularz, z którego może skorzystać

Art. 53. 1. Konsument ma prawo, bez podania przyczyny, do odstąpienia od
umowy o kredyt konsumencki w terminie 14 dni od dnia zawarcia umowy.


--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-04 12:08:24
Autor: ąćęłńóśźż
stopy kredytowe
UMOWA KREDYTU
nr Hx/08/xxxx
sporządzona dnia xx.xx.2008
§18
"W przypadku zawarcia Umowy poza lokalem Banku, Kredytobiorcy przysługuje prawo odstąpienia od Umowy bez podania przyczyn. Prawo odstąpienia wykonuje się w terminie dziesięciu dni od zawarcia Umowy. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem. Prawo odstąpienia wykonuje Kredytobiorca składając Bankowi pisemne oświadczenie o odstąpieniu od Umowy. Wzór oświadczenia o odstąpieniu stanowi załącznik do Umowy. W razie odstąpienia od Umowy, Umowa jest uważana za niezawartą. W celu umożliwienia Kredytobiorcy skorzystania z uprawnień przewidzianych w niniejszym paragrafie, w przypadku zawarcia Umowy poza lokalem Banku wyplata Kredytu nastąpi nie wcześniej niż po upływie 12 dni od dnia zawarcia Umowy i w tym zakresie nie stosuje się postanowień § 2 ust. 7 Postanowień Ogólnych dotyczących terminu wypłaty Kredytu".


-- -- -
co to za dokument?

Data: 2020-06-04 12:25:17
Autor: Robert_DF
stopy kredytowe
W dniu 04.06.2020 o 12:08, ąćęłńóśźż pisze:


piszemy o tym co obowiązuje teraz czy było 12 lat temu?

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2020-06-04 17:28:15
Autor: ąćęłńóśźż
stopy kredytowe
A tamte kredyty były na tydzień?


-- -- -
piszemy o tym co obowiązuje teraz czy było 12 lat temu?

stopy kredytowe

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona