Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   suport czy torpedo

suport czy torpedo

Data: 2016-11-09 23:08:43
Autor: Krycha
suport czy torpedo
Moi Drodzy,
o wadach, której części świadczy to, że  naciskany pedał obraca się bez oporu.
Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu.
Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu.
Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.
Niedawno zdarzyło się to podczas jazdy.

Nawala suport czy torpedo?

Pewnie, ktoś z was pomyśli, czy powie: "daj kobito do warsztatu, to ci sprawdzą i naprawią".
Wolałabym być świadoma z czym idę do naprawiaczy.
Tym bardziej, że w moim sklepie rowerowym, który ma też serwis,
nie mam zaufania do serwisanta.
Z dotychczasowych kontaktów odnoszę wrażenie, że nie "nabija klientów w butelkę". :-(

Pozdrawiam Krycha.

Data: 2016-11-09 17:02:56
Autor: rmikke
suport czy torpedo
W dniu środa, 9 listopada 2016 23:08:45 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
Moi Drodzy,
o wadach, której części świadczy to, że  naciskany pedał obraca się bez oporu.
Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu.
Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu.
Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.
Niedawno zdarzyło się to podczas jazdy.

Nawala suport czy torpedo?

Pewnie, ktoś z was pomyśli, czy powie: "daj kobito do warsztatu, to ci sprawdzą i naprawią".
Wolałabym być świadoma z czym idę do naprawiaczy.
Tym bardziej, że w moim sklepie rowerowym, który ma też serwis,
nie mam zaufania do serwisanta.
Z dotychczasowych kontaktów odnoszę wrażenie, że nie "nabija klientów w butelkę". :-(

Pozdrawiam Krycha.

A leci razem z łańcuchem, czy bez?

Data: 2016-11-12 22:30:39
Autor: Krycha
suport czy torpedo
W dniu 10.11.2016 o 02:02, rmikke pisze:
W dniu środa, 9 listopada 2016 23:08:45 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
Moi Drodzy,
o wadach, której części świadczy to, że  naciskany pedał obraca się bez
oporu.
Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu.
Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu.
Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.
Niedawno zdarzyło się to podczas jazdy.

Nawala suport czy torpedo?

Pewnie, ktoś z was pomyśli, czy powie: "daj kobito do warsztatu, to ci
sprawdzą i naprawią".
Wolałabym być świadoma z czym idę do naprawiaczy.
Tym bardziej, że w moim sklepie rowerowym, który ma też serwis,
nie mam zaufania do serwisanta.
Z dotychczasowych kontaktów odnoszę wrażenie, że nie "nabija klientów w
butelkę". :-(

Pozdrawiam Krycha.

A leci razem z łańcuchem, czy bez?

?. Nie wiem.
Jak to się zdarza, to jestem skupiona na ratowaniu się przed upadkiem
(bo najczęściej dzieje się to, gdy wsiadam na rower)
i nie patrzę na łańcuch.
Ale wydaje mi się, że łańcuch się nie przesuwa.
Postaram się zauważyć, następnym razem, czy przesuwa się łańcuch.

Krycha.

Data: 2016-11-14 05:20:24
Autor: rmikke
suport czy torpedo
W dniu sobota, 12 listopada 2016 22:30:42 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
W dniu 10.11.2016 o 02:02, rmikke pisze:
> W dniu środa, 9 listopada 2016 23:08:45 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
>> Moi Drodzy,
>> o wadach, której części świadczy to, że  naciskany pedał obraca się bez
>> oporu.
>> Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu.
>> Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu.
>> Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.
>> Niedawno zdarzyło się to podczas jazdy.
>>
>> Nawala suport czy torpedo?
>>
>> Pewnie, ktoś z was pomyśli, czy powie: "daj kobito do warsztatu, to ci
>> sprawdzą i naprawią".
>> Wolałabym być świadoma z czym idę do naprawiaczy.
>> Tym bardziej, że w moim sklepie rowerowym, który ma też serwis,
>> nie mam zaufania do serwisanta.
>> Z dotychczasowych kontaktów odnoszę wrażenie, że nie "nabija klientów w
>> butelkę". :-(
>>
>> Pozdrawiam Krycha.
>
> A leci razem z łańcuchem, czy bez?

?. Nie wiem.
Jak to się zdarza, to jestem skupiona na ratowaniu się przed upadkiem
(bo najczęściej dzieje się to, gdy wsiadam na rower)
i nie patrzę na łańcuch.
Ale wydaje mi się, że łańcuch się nie przesuwa.
Postaram się zauważyć, następnym razem, czy przesuwa się łańcuch.

Krycha.

Na 99,999% się przesuwa i problem jest w piaście.

Data: 2016-11-15 12:43:08
Autor: Olivander
suport czy torpedo
w starych ruskich piastach z dwiema zapadkami często pękała blaszka spręzyny jednej z nich, ale torpedo dalej działało na jednej zapadce, tylko rower czasem nie od razu hamował tylko po ćwierci/połowie obrotu... a do wymiany było wtedy całe koło... albo cała piasta, co zwykle na jedno wychodziło

Data: 2016-11-10 01:34:53
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 09.11.2016 o 23:08, Krycha pisze:
Nawala suport czy torpedo?

Pomyśl. ;)
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-10 06:51:15
Autor: andrzej.ozieblo
suport czy torpedo
W dniu środa, 9 listopada 2016 23:08:45 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:

o wadach, której części świadczy to, że  naciskany pedał obraca się bez oporu.
Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu.
Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu.
Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.
Niedawno zdarzyło się to podczas jazdy.

Prawie na pewno torpedo. :) To w naszym Cyco? Mój ma ok. 5000 km, ale póki co nic nie przeskakuje. :)

Data: 2016-11-10 16:53:39
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 10.11.2016 o 15:51, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
Prawie na pewno torpedo.

Skoro piszesz "prawie", to znaczy, że dopuszczasz uszkodzenie suportu.
Czyli co: kulki w łożyskach przeskakują, czy bieżnie się wytarły i powodują obrót korby bez ruszenia łańcuchem torpeda?
ROTFL

--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-10 13:45:42
Autor: WS
suport czy torpedo
On Thursday, November 10, 2016 at 4:53:43 PM UTC+1, Akarm wrote:

Skoro piszesz "prawie", to znaczy, że dopuszczasz uszkodzenie suportu.
Czyli co: kulki w łożyskach przeskakują, czy bieżnie się wytarły i powodują obrót korby bez ruszenia łańcuchem torpeda?
ROTFL

no, w sumie to jeszcze naped moze byc zuzyty i przeskakuje ;)

WS

Data: 2016-11-10 15:35:51
Autor: andrzej.ozieblo
suport czy torpedo
W dniu czwartek, 10 listopada 2016 16:53:43 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:

Skoro piszesz "prawie", to znaczy, że dopuszczasz uszkodzenie suportu.
Czyli co: kulki w łożyskach przeskakują, czy bieżnie się wytarły i powodują obrót korby bez ruszenia łańcuchem torpeda?

Niejednym już w życiu byłem zaskoczony i dlatego lepiej użyć buforu w postaci słówka prawie. Nie wiem o jakim rowerze mówi Krycha, ale możliwości, choć mało prawdopodobne, jest kilka. W starych korbach na kliny potrafiły przeskakiwać niemało, najczęściej przy każdym obrocie, ale czasem złośliwie tylko od czasu do czasu. Przy bardzo zużytej zębatce z tyłu łańcuch potrafi nieźle przeskoczyć. Sytuacje mało prawdopodobne, ale możliwe. Stąd bezpieczne "prawie".

Data: 2016-11-11 02:25:06
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 11.11.2016 o 00:35, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
W starych korbach na kliny potrafiły przeskakiwać niemało,

I dopuszczasz ewentualność, że z powodu suportu? :D
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-13 08:57:36
Autor: andrzej.ozieblo
suport czy torpedo
W dniu piątek, 11 listopada 2016 02:25:59 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:
W dniu 11.11.2016 o 00:35, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
> W starych korbach na kliny potrafiły przeskakiwać niemało,

I dopuszczasz ewentualność, że z powodu suportu? :D

Tak.

Data: 2016-11-15 23:08:19
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 13.11.2016 o 17:57, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
W dniu piątek, 11 listopada 2016 02:25:59 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:
W dniu 11.11.2016 o 00:35, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
W starych korbach na kliny potrafiły przeskakiwać niemało,

I dopuszczasz ewentualność, że z powodu suportu? :D

Tak.

Czyli?
Oś suportu się nie kręci, czy kulki w łożysku wytarte, czy miski wyrobione?
Oświeć mnie, wyjaśnij proszę, które uszkodzenie suportu powoduje, że korby się kręcą a piasta ani drgnie.

--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-16 07:57:00
Autor: Coaster
suport czy torpedo
Akarm wrote:
W dniu 13.11.2016 o 17:57, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
W dniu piątek, 11 listopada 2016 02:25:59 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:
W dniu 11.11.2016 o 00:35, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
W starych korbach na kliny potrafiły przeskakiwać niemało,

I dopuszczasz ewentualność, że z powodu suportu? :D

Tak.

Czyli?
Oś suportu się nie kręci, czy kulki w łożysku wytarte, czy miski wyrobione?
Oświeć mnie, wyjaśnij proszę, które uszkodzenie suportu powoduje, że korby się kręcą a piasta ani drgnie.


Zauwaz, o jakim rowerze dyskutujemy. Krycha pisze, ze jest to: "[...] taka typowa czerwona damka z torpedem [...]". OIDP, to kiedys pisala, ze ma damke z lat 50-tych. Jezeli to ten rower i nie jest to produkcja niemiecka (osie suportow rowerow niemieckich z tego okresu robiono jeszcze "na kwadrat"), to suport jest na kliny. Typowym objawem zbyt luznego polacznienia takiej korby z osia jest wyrobienie naciecia w osi oraz powierzchni klina.

Efektem takiego uszkodzenia _suportu_ jest wlasnie duzy jalowy skok korby w pewnym zakresie obrotu. Przy "zaniedbanym" malym luzie na poczatku moze to byc nawet luz 40 stopni. Zauwaz, ze Krycha nie pisze o tym, ze suport stoi a korby sie kreca - nie doczytales - pisze ze: [...]naciskany pedał obraca się bez oporu. Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu. Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu. Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.[...]

Choc to typowy objaw uszkodzonej osi suportu na kliny, zjawisko _teoretycznie_ powinno wystepowac przy kazdym obrocie. Mozliwe, ze to wytarte waleczki sprzegla w torpedo a moze troche jedno a troche drugie. Bez obejrzenia roweru czy chociaz zdjecia korb (rownoleglosc) jest to jednak na razie wrozenie z fusow ;-)

Krycha: najlepiej silnie nacisnac dlonmi na oba pedaly (korby w pozycji horyzontalnej) a potem obrocic korby o 180 stopni i powtorzyc naciskanie. Przy uszkodzeniu mocowania korba-os od razu wyczuje sie, ze jedna korba (lub obie korby) przeskakuja. Przy takim typie uszkodzenia suportu wizualnie widac, ze korby nie sa rownolegle wzgledem siebie.

Jezeli korby sa "na kwadrat" to powyzszy wywod nie ma zastosowania. :-)

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

- Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2016-11-16 00:46:54
Autor: rmikke
suport czy torpedo
W dniu środa, 16 listopada 2016 07:57:02 UTC+1 użytkownik Coaster napisał:

kliny. Typowym objawem zbyt luznego polacznienia takiej korby z osia jest wyrobienie naciecia w osi oraz powierzchni klina.

Efektem takiego uszkodzenia _suportu_ jest wlasnie duzy jalowy skok korby w pewnym zakresie obrotu. Przy "zaniedbanym" malym luzie
na poczatku moze to byc nawet luz 40 stopni. Zauwaz, ze Krycha nie pisze o tym,
ze suport stoi a korby sie kreca - nie doczytales - pisze ze: [...]naciskany pedał obraca się bez oporu. Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu.
Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu. Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.[...]

Tyle, że objawem takiego uszkodzenia jest latanie korby na osi suportu
(jednej, albo obu, ale niezależnie). Podobnie przy poluzowanej korbie
na kwadracie. A u Krychy, o ile dobrze zrozumiałem opis, leci cała korba.

Data: 2016-11-16 09:28:33
Autor: Andrzej Ozieblo
suport czy torpedo
W dniu 2016-11-16 o 07:57, Coaster pisze:

Jezeli korby sa "na kwadrat" to powyzszy wywod nie ma zastosowania. :-)

Dzięki Coaster za wyręczenie mnie. :) Tak ładnie bym nie napisał. Ale "na kwadrat" też mogą dać luzy, np. gdy się korba trochę odkreci i zsunie. Łatwo wyczuć.

Swoją drogą nie wiedziałem, że już przed epoką klinów były rozwiązania na kwadrat. Ile się z klinami w życiu namęczyłem. Te skrzypienia niewyleczalne. Kupowało się nowe kliny z mniejszym skosem, młot, a skrzypienie i tak po jakimś czasie wracało.

W torpedzie zapewne wyrobiły się rolki. Trzeba kupić nieco szersze (kiedyś było kilka rozmiarów) i wymienić. Tyle że Krycha tego sama nie zrobi.

Data: 2016-11-17 19:06:53
Autor: Krycha
suport czy torpedo
W dniu 16.11.2016 o 07:57, Coaster pisze:
(...)

Zauwaz, o jakim rowerze dyskutujemy. Krycha pisze, ze jest to: "[...]
taka typowa czerwona damka z torpedem [...]". OIDP, to kiedys pisala, ze
ma damke z lat 50-tych. Jezeli to ten rower i nie jest to produkcja
niemiecka (osie suportow rowerow niemieckich z tego okresu robiono
jeszcze "na kwadrat"), to suport jest na kliny. Typowym objawem zbyt
luznego polacznienia takiej korby z osia jest wyrobienie naciecia w osi
oraz powierzchni klina.

Uszczegółowię informacje o omawianym rowerze.
Jest to: http://tnij.org/6p425ua
Podejrzewam, ze rok produkcji zawierają dane jakie są naklejone na ramie w części pod siodełkiem.
PN ISO 4210 1099.
Na pewno kupiłam go przed 2003 rokiem, być może był to rok 1999.

Od nowości miał słabą siłę hamowania torpedem, więc dałam dołożyć na tylne koło hamulec szczękowy.


Efektem takiego uszkodzenia _suportu_ jest wlasnie duzy jalowy skok
korby w pewnym zakresie obrotu. Przy "zaniedbanym" malym luzie na
poczatku moze to byc nawet luz 40 stopni. Zauwaz, ze Krycha nie pisze o
tym, ze suport stoi a korby sie kreca - nie doczytales - pisze ze:
[...]naciskany pedał obraca się bez oporu. Zdarza mi się to losowo, od
czasu do czasu. Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu. Najczęściej, gdy wsiadam na
rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.[...]

Choc to typowy objaw uszkodzonej osi suportu na kliny, zjawisko
_teoretycznie_ powinno wystepowac przy kazdym obrocie. Mozliwe, ze to
wytarte waleczki sprzegla w torpedo a moze troche jedno a troche drugie.
Bez obejrzenia roweru czy chociaz zdjecia korb (rownoleglosc) jest to
jednak na razie wrozenie z fusow ;-)

Krycha: najlepiej silnie nacisnac dlonmi na oba pedaly (korby w pozycji
horyzontalnej) a potem obrocic korby o 180 stopni i powtorzyc
naciskanie. Przy uszkodzeniu mocowania korba-os od razu wyczuje sie, ze
jedna korba (lub obie korby) przeskakuja. Przy takim typie uszkodzenia
suportu wizualnie widac, ze korby nie sa rownolegle wzgledem siebie.

Wykonałam to co napisałeś, brak przeskoku, nie zauważyłam nierównoległości ani nic innego niepokojącego.
Natomiast zauwazyłam, że ruch do tył jałowy to jakieś 40 st, ale na każdym z dwóch pozycji korb jest taki sam.


Jezeli korby sa "na kwadrat" to powyzszy wywod nie ma zastosowania. :-)

Wygląda mi na to, że korby są na kwadrat. Z jednej strony widać, że to na czym obsadzona jest korba, to pręt w kształcie kwadratu.

Krycha.

Data: 2016-11-18 13:20:06
Autor: Andrzej Ozieblo
suport czy torpedo
W dniu 2016-11-17 o 19:06, Krycha pisze:

Wykonałam to co napisałeś, brak przeskoku, nie zauważyłam
nierównoległości ani nic innego niepokojącego.
Natomiast zauwazyłam, że ruch do tył jałowy to jakieś 40 st, ale na
każdym z dwóch pozycji korb jest taki sam.

Czyli prawie na pewno torpedo. :) Jałowy ruch do tyłu to normalne. Trzeba będzie wymienić tzw. zabierak lub tylko rolki na większe. Nieduża robota, ale trzeba mieć części (grosze) i trzeba rozkręcić torpedo (kontrę). Tak czy tak - do serwisu albo zaprzyjaźnionego faceta, który ma pojęcie o mechanikowaniu przy rowerze. ;)

Data: 2016-11-18 22:14:37
Autor: Krycha
suport czy torpedo
W dniu 18.11.2016 o 13:20, Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2016-11-17 o 19:06, Krycha pisze:

Wykonałam to co napisałeś, brak przeskoku, nie zauważyłam
nierównoległości ani nic innego niepokojącego.
Natomiast zauwazyłam, że ruch do tył jałowy to jakieś 40 st, ale na
każdym z dwóch pozycji korb jest taki sam.

Czyli prawie na pewno torpedo. :) Jałowy ruch do tyłu to normalne.
Trzeba będzie wymienić tzw. zabierak lub tylko rolki na większe. Nieduża
robota, ale trzeba mieć części (grosze) i trzeba rozkręcić torpedo
(kontrę). Tak czy tak - do serwisu albo zaprzyjaźnionego faceta, który
ma pojęcie o mechanikowaniu przy rowerze. ;)


Jak te zdarzenia losowe zaczną być zbyt częste, to wybiorę się do sewisu.
Z hamowaniem nie mam kłopotów.

Krycha.

Data: 2016-11-19 12:33:49
Autor: andrzej.ozieblo
suport czy torpedo
W dniu piątek, 18 listopada 2016 22:15:03 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:

Jak te zdarzenia losowe zaczną być zbyt częste, to wybiorę się do sewisu.
Z hamowaniem nie mam kłopotów.

Te Twoje kłopoty przypominają mi jazdę na rowerze z przed I Wojny Światowej, bodajże z 1913 r. BTW Peugeot. Mieszkałem wtedy we Francji i wracając z wycieczki po zamkach na Loarze, zatrzymaliśmy się ze znajomymi w małej burgundzkiej miejscowości Couloutre w domu znajomych znajomych. Niezłe zadupie. W domu było kilka rowerów w bardzo różnym stanie. Trochę je ogarnęliśmy mechanicznie, bo były nieźle zaniedbane i ruszyliśmy do pobliskiego, średniowiecznego zameczku. Skądinąd sympatyczna wizyta, oprowadzał nas po zamku potomek i właściciel. Specjalnie dla nas otwierał bramę wielkim zardzewiałym kluczem. Jechałem na niezłym zabytku. Prawie wszystko w tym rowerze było oryginalne, zapewne z wyjątkiem ogumienia. :) Kontra wyglądała w każdym razie na oryginalną. Z ciekawości sprawdziłem kiedy ją wymyślono. Na początku XX wieku, przez niejakiego Sachsa. :) Czyli wszystko by się zgadzało. I właśnie ta kontra (zwana torpedem) miała tę fatalną cechę, że, choć hamowała przyzwoicie, to słabo napędzała. Tzn. przy mocniejszym, a nawet takim normalnym, depnięciu napęd się ślizgał. Jak u Ciebie, tyle że bardziej. Należało naciskać na pedały bardzo statecznie. Ot wspomnień czar. :)

Data: 2016-11-19 22:25:30
Autor: Krycha
suport czy torpedo
W dniu 19.11.2016 o 21:33, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
W dniu piątek, 18 listopada 2016 22:15:03 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:

Jak te zdarzenia losowe zaczną być zbyt częste, to wybiorę się do sewisu.
Z hamowaniem nie mam kłopotów.

Te Twoje kłopoty przypominają mi jazdę na rowerze z przed I Wojny Światowej, bodajże z 1913 r. BTW Peugeot. Mieszkałem wtedy we Francji i wracając z wycieczki po zamkach na Loarze, zatrzymaliśmy się ze znajomymi w małej burgundzkiej miejscowości Couloutre w domu znajomych znajomych. Niezłe zadupie. W domu było kilka rowerów w bardzo różnym stanie. Trochę je ogarnęliśmy mechanicznie, bo były nieźle zaniedbane i ruszyliśmy do pobliskiego, średniowiecznego zameczku. Skądinąd sympatyczna wizyta, oprowadzał nas po zamku potomek i właściciel. Specjalnie dla nas otwierał bramę wielkim zardzewiałym kluczem. Jechałem na niezłym zabytku. Prawie wszystko w tym rowerze było oryginalne, zapewne z wyjątkiem ogumienia. :) Kontra wyglądała w każdym razie na oryginalną. Z ciekawości sprawdziłem kiedy ją wymyślono. Na początku XX wieku, przez niejakiego Sachsa. :) Czyli wszystko by się zgadzało. I właśnie ta kontra (zwana torpedem) miała tę fatalną cechę, że, choć hamowała przyzwoicie, to słabo napędzała. Tzn. przy mocniejszym, a nawet takim normalnym, depnięciu napęd się ślizgał. Jak u Ciebie, tyle że bardziej. Należało naciskać na pedały bardzo statecznie. Ot wspomnień czar. :)


Nie podejrzewałam Cię, że mieszkałeś we Francji 1913 roku ;-)
Kontynuacja opisu wszystko wyjaśniła :-)

Pozdrawiam serdecznie, Krycha.

Data: 2016-11-19 23:48:37
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 19.11.2016 o 22:25, Krycha pisze:
Te Twoje kłopoty przypominają mi jazdę na rowerze z przed I Wojny
Światowej, bodajże z 1913 r. BTW Peugeot. Mieszkałem wtedy we Francji

Nie podejrzewałam Cię, że mieszkałeś we Francji 1913 roku ;-)

Też początkowo byłem zaskoczony witalnością staruszka, liczącego około 120 lat. :D
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-20 12:48:05
Autor: andrzej.ozieblo
suport czy torpedo
W dniu sobota, 19 listopada 2016 22:26:03 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:

> Te Twoje kłopoty przypominają mi jazdę na rowerze z przed I Wojny Światowej, bodajże z 1913 r. BTW Peugeot. Mieszkałem wtedy we Francji...

Nie podejrzewałam Cię, że mieszkałeś we Francji 1913 roku ;-)
Kontynuacja opisu wszystko wyjaśniła :-)

Napisałem prawie poprawnie. :) Bo "z przed" pisze się "sprzed". :)

Data: 2016-11-12 22:36:37
Autor: Krycha
suport czy torpedo
W dniu 10.11.2016 o 15:51, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
W dniu środa, 9 listopada 2016 23:08:45 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:

o wadach, której części świadczy to, że  naciskany pedał obraca się bez
oporu.
Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu.
Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu.
Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.
Niedawno zdarzyło się to podczas jazdy.

Prawie na pewno torpedo. :) To w naszym Cyco? Mój ma ok. 5000 km, ale póki co nic nie przeskakuje. :)


Andrzeju nie w naszym rowerku.
Mój prawie nie używany, ale ciągle mam nadzieję, że wybiorę się w Polskę.
Wrzucę go do samochodu, aby zwiedzać tym rowerem na kolejnych etapach podróży.

Rower, z którym mam kłopoyy, to taka typowa czerwona damka z torpedem, bez przerzutek.

Krycha.

Data: 2016-11-10 11:23:18
Autor: cytawa
suport czy torpedo
  Krycha pisze:

Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu.
Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu.
Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.
Niedawno zdarzyło się to podczas jazdy.

Nawala suport czy torpedo?

Prawie na pewno torpedo. Byc moze stare geste smary sa tego przyczyna.

Jan Cytawa

Data: 2016-11-10 11:32:43
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 10.11.2016 o 11:23, cytawa pisze:
Prawie

Nie wierzę, że to napisałeś.
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-10 16:08:51
Autor: Albert Stonoga
suport czy torpedo
W dniu 10.11.2016 o 11:32, Akarm pisze:
W dniu 10.11.2016 o 11:23, cytawa pisze:
Prawie

Nie wierzę, że to napisałeś.


W starym jednorzędowym mechanizmie korbowym pojawił się luz na połączeniu korba-blat. Przy mocnym naciśnięciu pedału blat stał pomimo ruchu korby.
Po pewnym czasie luz był na tyle duży, że blat stał nawet przy lekkim naciśnięciu korby.


Do przemyślenia.


--
Albert Stonoga

Data: 2016-11-10 16:45:38
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 10.11.2016 o 16:08, Albert Stonoga pisze:
blat stał nawet przy lekkim
naciśnięciu korby.


Do przemyślenia.

A co to może mieć wspólnego z suportem?
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-10 18:07:33
Autor: Albert Stonoga
suport czy torpedo
W dniu 10.11.2016 o 16:45, Akarm pisze:
W dniu 10.11.2016 o 16:08, Albert Stonoga pisze:
blat stał nawet przy lekkim
naciśnięciu korby.


Do przemyślenia.

A co to może mieć wspólnego z suportem?

Ma tyle wspólnego, ile warta jest twoja pomoc w rozwiązaniu problemu wątkotwórczyni - zupełnie nic.


--
Albert Stonoga

Data: 2016-11-20 10:04:57
Autor: da.qbiac
suport czy torpedo
W dniu środa, 9 listopada 2016 23:08:45 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
Moi Drodzy,
o wadach, której części świadczy to, że  naciskany pedał obraca się bez oporu.
Zdarza mi się to losowo, od czasu do czasu.
Jest to 1/4 czy 1/2 okręgu.
Najczęściej, gdy wsiadam na rower i naciskam na lewy pedał, aby ruszyć.
Niedawno zdarzyło się to podczas jazdy.

Nawala suport czy torpedo?

Pewnie, ktoś z was pomyśli, czy powie: "daj kobito do warsztatu, to ci sprawdzą i naprawią".
Wolałabym być świadoma z czym idę do naprawiaczy.
Tym bardziej, że w moim sklepie rowerowym, który ma też serwis,
nie mam zaufania do serwisanta.
Z dotychczasowych kontaktów odnoszę wrażenie, że nie "nabija klientów w butelkę". :-(

Pozdrawiam Krycha.

Prosta sprawa. W zależności od konstrukcji tylnej piasty. Albo wałki do wymiany, albo wytarło się sprzęgło i jest do wymiany (jeżeli istnieje takie zamienne, jeżeli Shimano CB E110 to ciężko z nowym). Jeżeli nie będzie możliwości naprawy to zapleść na nowo kółko z działającą piastą. Tyle w temacie. Suport nie ma nic do znaczenia przy przeskakiwaniu piasty.

Data: 2016-11-21 00:02:01
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 20.11.2016 o 19:04, da.qbiac@gmail.com pisze:
Prosta sprawa.

Wydawało mi się, że to jest oczywiste dla każdego.

Suport nie ma nic do znaczenia przy przeskakiwaniu piasty.

A przeczytałeś wypowiedzi tutejszych fachowców?
Dla niektórych jest jasne, że uszkodzony suport może być przyczyną braku reakcji tylnego koła na kręcenie korbą.

--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-21 00:02:41
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 20.11.2016 o 19:04, da.qbiac@gmail.com pisze:
Prosta sprawa.

Wydawało mi się, że to jest oczywiste dla każdego.

Suport nie ma nic do znaczenia przy przeskakiwaniu piasty.

A przeczytałeś wypowiedzi tutejszych fachowców?
Dla niektórych jest jasne, że uszkodzony suport może być przyczyną braku reakcji tylnego koła na kręcenie korbą.

--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Data: 2016-11-21 11:10:58
Autor: andrzej.ozieblo
suport czy torpedo
W dniu poniedziałek, 21 listopada 2016 00:02:46 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:
W dniu 20.11.2016 o 19:04, da.qbiac@gmail.com pisze:
> Prosta sprawa.

Wydawało mi się, że to jest oczywiste dla każdego.

> Suport nie ma nic do znaczenia przy przeskakiwaniu piasty.
>
A przeczytałeś wypowiedzi tutejszych fachowców?
Dla niektórych jest jasne, że uszkodzony suport może być przyczyną braku reakcji tylnego koła na kręcenie korbą.

--             Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

Nie zaśmiecaj grupy samymi cytatami.

Data: 2016-11-21 22:21:56
Autor: Akarm
suport czy torpedo
W dniu 21.11.2016 o 20:10, andrzej.ozieblo@gmail.com pisze:
Nie zaśmiecaj grupy samymi cytatami.

Naprawdę myślałeś, że zrobiłem to rozmyślnie?
Czytnik mnie poinformował, że nie może wysłać posta. Po sprawdzeniu okazało się że wysłał dwa, w tym jeden jako cytat. Zaraz dałem polecenie "Wycofaj wiadomość", ale zadziałało chyba tylko u mnie. :(
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

suport czy torpedo

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona