Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   suweren nie rokuje

suweren nie rokuje

Data: 2018-12-16 18:52:39
Autor: z
suweren nie rokuje
W dniu 2018-12-16 o 15:59, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
https://youtu.be/Mzs0izUSoFo

Ręce opadają. Niestety pomysłów brak.


Pewnie masz na myśli prędkość ale mnie za PRLu w podstawówce uczyli że na przejściu się nie biega.

z

Data: 2018-12-16 19:33:27
Autor: Shrek
suweren nie rokuje
W dniu 16.12.2018 o 18:52, z pisze:

Ręce opadają. Niestety pomysłów brak.


Pewnie masz na myśli prędkość ale mnie za PRLu w podstawówce uczyli że na przejściu się nie biega.

A mnie uczyli, ze na przejściu się pieszych nie rozjeżdza. Na ogół da się, tylko trzeba się ich spodziwać. Zasada jest nie "nie widzę przeszkód to jadę" a "widzę, że nie ma przeszkód to jadę". Koleś niech swojemu bogu w jakiego wierzy dziękuje, że chłopak cały z tego wyszedł i niech przemyśli sytuację na przyszłość. Tobie też radzę, bo lepiej uczyć się na cudzych błedach.


Shrek

Data: 2018-12-16 21:29:14
Autor: Queequeg
suweren nie rokuje
Shrek <1@wp.pl> wrote:

Koleś niech swojemu bogu w jakiego wierzy dziękuje, że chłopak cały z tego wyszedł i niech przemyśli sytuację na przyszłość.

Zdecydowanie. Może dzieciak też się czegoś na przyszłość nauczy. Na przykład rozglądać się, czy samochód nie jedzie.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-12-17 10:15:09
Autor: z
suweren nie rokuje
W dniu 2018-12-16 o 19:33, Shrek pisze:
A mnie uczyli, ze na przejściu się pieszych nie rozjeżdza. Na ogół da się, tylko trzeba się ich spodziwać. Zasada jest nie "nie widzę przeszkód to jadę" a "widzę, że nie ma przeszkód to jadę". Koleś niech swojemu bogu w jakiego wierzy dziękuje, że chłopak cały z tego wyszedł i niech przemyśli sytuację na przyszłość. Tobie też radzę, bo lepiej uczyć się na cudzych błedach.

Zluzuj majty

Zdajesz sobie sprawę że nawet przy 50-30 km/h (nawet spodziewając się) (albo w dzisiejszą pogodę) możesz nie zdążyć zahamować jak Ci z za samochodu dziecko wybiegnie.
Albo rowerzysta wyjedzie jop twoju mać. ;-)

Jak się młodzieży nie uczy podstaw podstaw to fafnaście egzaminów na PJ nie pomoże

z

PS. W dzień taki jak dzisiaj spodziewając się przechodnia na osiedlowej dróżce turlając się powoli bo ślisko potrąciłem psa na przejściu.
Wbiegł dokładnie jak ten dzieciak

Data: 2018-12-17 12:35:25
Autor: Shrek
suweren nie rokuje
W dniu 17.12.2018 o 10:15, z pisze:

Zdajesz sobie sprawę że nawet przy 50-30 km/h (nawet spodziewając się) (albo w dzisiejszą pogodę) możesz nie zdążyć zahamować jak Ci z za samochodu dziecko wybiegnie.

Zdajaje sobie sprawę. Dlatego zwalniam, żeby w razie czego być sprawcą uszkodzenia ciała a nie zgonu. Ten tutaj miał po prostui niesamowitego fatra, jednak nie był to "wypadek nie do uniknięcia" - taki jest wtedy, gdy robisz wszystko zeby go uniknąć, a mimo to się zdarzy. No trudno. Ststystyki nie oszukasz i takie będą się zdarzać. Ten tu nie zrobił nic w kierunku uniknięcia sytuacji, więc to tłumaczenie jest z d4 wzięte.

Uprzedzając - jak widze przejście a nie widzę jego krańców i przyległosci to tak zwalniam jak trzeba do 20km/h i w dupie mam trąbiących - co najwyżej będę miał dosłownie w dupie ale na ich koszt. Zdaje sobie sprawę, że ktoś może mi i w bok wbiec, ale chodzi o to, zeby wszyscy przeżyli w jako takim zdrowiu i to _prawie_ taką gwarancje daje.

PS. W dzień taki jak dzisiaj spodziewając się przechodnia na osiedlowej dróżce turlając się powoli bo ślisko potrąciłem psa na przejściu.
Wbiegł dokładnie jak ten dzieciak

ALe zrobiłeś co się dało po pierwsze minimalizując prawdopodobieństwo, po drugie ograniczając skutki.

Shrek

Data: 2018-12-17 13:45:06
Autor: z
suweren nie rokuje
W omawianym zdarzeniu obie strony są winne. W jakim stopniu to można sobie pisać elaboraty...
Fakt jest faktem że gdyby chociaż jedna ze stron zachowałaby się zgodnie z przepisami nieszczęścia można było uniknąć.

I wbrew panującej tu poprawności politycznej ZABÓJCZEJ PRĘDKOŚCI:

DZIECKO ponosi winę (lub jego opiekun)
TAK JEST WINNE

z

Data: 2018-12-17 04:58:15
Autor: przemek.jedrzejczak
suweren nie rokuje
-- W omawianym zdarzeniu obie strony są winne. W jakim stopniu to można sobie pisać elaboraty...

spokojnie panie Zbyszku poczekajmy na wyrok sadu :-)

-- TAK JEST WINNE

hm wynika ze konsekwenje dla kierowcy sa nieuniknione

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Odszkodowanie-za-wypadek-drogowy-z-udzialem-dzieci-2279323.html

Data: 2018-12-17 13:50:30
Autor: Shrek
suweren nie rokuje
W dniu 17.12.2018 o 13:45, z pisze:
W omawianym zdarzeniu obie strony są winne. W jakim stopniu to można sobie pisać elaboraty...

Sąd rozpatrzy. Różnica jest taka, że dzieci z zasady są średnio ogranięte, a kierowca nieogarem nie powinien być.

Shrek

Data: 2018-12-17 19:20:45
Autor: kk
suweren nie rokuje
On 2018-12-17 13:50, Shrek wrote:
W dniu 17.12.2018 o 13:45, z pisze:
W omawianym zdarzeniu obie strony są winne. W jakim stopniu to można sobie pisać elaboraty...

Sąd rozpatrzy. Różnica jest taka, że dzieci z zasady są średnio ogranięte, a kierowca nieogarem nie powinien być.

Do opieki nad dziećmi są opiekunowie a nie wszyscy kierowcy.

Data: 2018-12-17 19:35:42
Autor: Shrek
suweren nie rokuje
W dniu 17.12.2018 o 19:20, kk pisze:

Sąd rozpatrzy. Różnica jest taka, że dzieci z zasady są średnio ogranięte, a kierowca nieogarem nie powinien być.

Do opieki nad dziećmi są opiekunowie a nie wszyscy kierowcy.

Przekonałeś mnie, nie będę już uważał. Bez sensu, przecież w razie czego chroni mnie blacha!

Shrek

Data: 2018-12-17 20:30:05
Autor: kk
suweren nie rokuje
On 2018-12-17 19:35, Shrek wrote:
W dniu 17.12.2018 o 19:20, kk pisze:

Sąd rozpatrzy. Różnica jest taka, że dzieci z zasady są średnio ogranięte, a kierowca nieogarem nie powinien być.

Do opieki nad dziećmi są opiekunowie a nie wszyscy kierowcy.

Przekonałeś mnie, nie będę już uważał.

Nie bierz wszystkiego na siebie

Bez sensu, przecież w razie czego chroni mnie blacha!

I gnat

Data: 2018-12-17 13:48:31
Autor: z
suweren nie rokuje
W dniu 2018-12-17 o 12:35, Shrek pisze:
ALe zrobiłeś co się dało po pierwsze minimalizując prawdopodobieństwo, po drugie ograniczając skutki.

Zrobiłem co dało się zrobić.
I co z tego jak dzieciak mógł nie przeżyć
Dlatego ważne jest również zachowanie pieszych.
Robienie z nich "świętych krów" bezpieczeństwa na drogach nie przysporzy.

z

Data: 2018-12-17 13:53:16
Autor: Shrek
suweren nie rokuje
W dniu 17.12.2018 o 13:48, z pisze:

Zrobiłem co dało się zrobić.
I co z tego jak dzieciak mógł nie przeżyć

Ale pewnie by przeżyło. I to jest argument za tym żeby zwolnić. W drugą stronę (zdarza się, że mimo zwolnienia jest trup, więc po co zwalniać) nie działa.

Dlatego ważne jest również zachowanie pieszych.

Dlatego wbrew temu co myślisz uczy się tego dzieci w szkołach.

Robienie z nich "świętych krów" bezpieczeństwa na drogach nie przysporzy.

Ststystyki zachodnie pokazują, że poprawia. Piesi od tego nadmiernie nie głupną, a kierowcy nagle zaczynają się spodziewać, że na przejściu (i poza nim) pojawiają się piesi.

Shrek

Data: 2018-12-17 05:07:42
Autor: przemek.jedrzejczak
suweren nie rokuje
-- Ststystyki zachodnie pokazują, że poprawia. Piesi od tego nadmiernie nie głupną, a kierowcy nagle zaczynają się spodziewać, że na przejściu (i poza nim) pojawiają się piesi.


suweren nie rokuje, musi wymrzec min. jedno pokolenie wariatow drogowych :-)

Jak wyglądamy w europejskiej statystyce liczby zabitych pieszych na milion mieszkańców? Średnia liczba zabitych pieszych na milion mieszkańców UE wynosi 11. W Polsce mamy - 24 ofiary śmiertelne w roku 2017. W grupie 25 krajów UE zajmujemy miejsce 20, czyli jesteśmy czwartym od końca. Za nami: Litwa, Łotwa, Rosja. Poniżej 5 zabitych - to statystyki w krajach Holandia i Dania, następne kraje także poniżej średniej europejskiej to: Szwecja, Finlandia. Wielka Brytania itd.

Data: 2018-12-17 19:25:34
Autor: kk
suweren nie rokuje
On 2018-12-17 14:07, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
-- Ststystyki zachodnie pokazują, że poprawia. Piesi od tego nadmiernie nie
głupną, a kierowcy nagle zaczynają się spodziewać, że na przejściu (i
poza nim) pojawiają się piesi.


suweren nie rokuje, musi wymrzec min. jedno pokolenie wariatow drogowych :-)

Jak wyglądamy w europejskiej statystyce liczby zabitych pieszych na milion mieszkańców? Średnia liczba zabitych pieszych na milion mieszkańców UE wynosi 11. W Polsce mamy - 24 ofiary śmiertelne w roku 2017. W grupie 25 krajów UE zajmujemy miejsce 20, czyli jesteśmy czwartym od końca. Za nami: Litwa, Łotwa, Rosja. Poniżej 5 zabitych - to statystyki w krajach Holandia i Dania, następne kraje także poniżej średniej europejskiej to: Szwecja, Finlandia. Wielka Brytania itd.


Gdzie dogłębna analiza przyczyn wypadków? Może w domu siedzą i więcej wypadków w domach mają niż poza nimi...

Data: 2018-12-17 19:24:06
Autor: kk
suweren nie rokuje
On 2018-12-17 13:53, Shrek wrote:
W dniu 17.12.2018 o 13:48, z pisze:
....
Dlatego ważne jest również zachowanie pieszych.

Dlatego wbrew temu co myślisz uczy się tego dzieci w szkołach.

Robienie z nich "świętych krów" bezpieczeństwa na drogach nie przysporzy.

Ststystyki zachodnie pokazują, że poprawia. Piesi od tego nadmiernie nie głupną, a kierowcy nagle zaczynają się spodziewać, że na przejściu (i poza nim) pojawiają się piesi.

Oni tam światła na przejściach mają.

Data: 2018-12-17 19:37:39
Autor: Shrek
suweren nie rokuje
W dniu 17.12.2018 o 19:24, kk pisze:

Ststystyki zachodnie pokazują, że poprawia. Piesi od tego nadmiernie nie głupną, a kierowcy nagle zaczynają się spodziewać, że na przejściu (i poza nim) pojawiają się piesi.

Oni tam światła na przejściach mają.

Odpal sobie street view w Berlinie w losowym miejscu i sprawdź jak daleko masz do jakiegokolwiek przejścia i przejścia ze światłami. Oni po porstu łazą wszędzie. Ba - tak to się projekuje - obbniżenia chodników bez zebr.

Shrek

Data: 2018-12-17 20:31:09
Autor: kk
suweren nie rokuje
On 2018-12-17 19:37, Shrek wrote:
W dniu 17.12.2018 o 19:24, kk pisze:

Ststystyki zachodnie pokazują, że poprawia. Piesi od tego nadmiernie nie głupną, a kierowcy nagle zaczynają się spodziewać, że na przejściu (i poza nim) pojawiają się piesi.

Oni tam światła na przejściach mają.

Odpal sobie street view w Berlinie w losowym miejscu i sprawdź jak daleko masz do jakiegokolwiek przejścia i przejścia ze światłami. Oni po porstu łazą wszędzie. Ba - tak to się projekuje - obbniżenia chodników bez zebr.

Belin zamknięty.

Data: 2018-12-17 20:56:25
Autor: Shrek
suweren nie rokuje
W dniu 17.12.2018 o 20:31, kk pisze:

Odpal sobie street view w Berlinie w losowym miejscu i sprawdź jak daleko masz do jakiegokolwiek przejścia i przejścia ze światłami. Oni po porstu łazą wszędzie. Ba - tak to się projekuje - obbniżenia chodników bez zebr.

Belin zamknięty.

Dziwne - u mnie działa;)

Shrek

Data: 2018-12-17 21:23:45
Autor: T.
suweren nie rokuje
W dniu 2018-12-17 o 19:37, Shrek pisze:
W dniu 17.12.2018 o 19:24, kk pisze:

Ststystyki zachodnie pokazują, że poprawia. Piesi od tego nadmiernie nie głupną, a kierowcy nagle zaczynają się spodziewać, że na przejściu (i poza nim) pojawiają się piesi.

Oni tam światła na przejściach mają.

Odpal sobie street view w Berlinie w losowym miejscu i sprawdź jak daleko masz do jakiegokolwiek przejścia i przejścia ze światłami. Oni po porstu łazą wszędzie. Ba - tak to się projekuje - obbniżenia chodników bez zebr.

Shrek
To w Niemczech chyba coś się zmieniło. Jak byłem tam ze 30 lat temu to w Kolonii o 6 rano w niedzielę na światłach nikt nie przechodził na czerwonym przez jakąś lokalną uliczkę o zerowym ruchu... Widać się od Francuzów nauczyli wszędzie łazić jak popadnie :-)
T.

Data: 2018-12-17 21:50:15
Autor: Shrek
suweren nie rokuje
W dniu 17.12.2018 o 21:23, T. pisze:

To w Niemczech chyba coś się zmieniło. Jak byłem tam ze 30 lat temu
No przez 30 lat to miało prawo:P

Shrek

Data: 2018-12-18 11:07:49
Autor: SW3
suweren nie rokuje
W dniu 17.12.2018 o 13:53 Shrek <1@wp.pl> pisze:

Robienie z nich "świętych krów" bezpieczeństwa na drogach nie  przysporzy.

Ststystyki zachodnie pokazują, że poprawia. Piesi od tego nadmiernie nie  głupną, a kierowcy nagle zaczynają się spodziewać, że na przejściu (i  poza nim) pojawiają się piesi.

A ile na tym zachodzie jest tych przejść na których pieszy ma zawsze rację  na głównych drogach?
Bo u nas też są np. strefy zamieszkania i raczej nie są problemem. Problem  jest gdy na połowie dłuższej trasy trzeba zwalniać do 10-20 bo a nuż  pojawi się święta krowa.


--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2018-12-18 17:40:26
Autor: Shrek
suweren nie rokuje
W dniu 18.12.2018 o 11:07, SW3 pisze:

A ile na tym zachodzie jest tych przejść na których pieszy ma zawsze rację na głównych drogach?

Na głównych to akurat bywają. Ale mniejsza ilość przejść wynika z innego ich celu - tamn przejście _dla_ pieszych jest miejscem gdzie pieszy ma pierwszeństwo (reale a nie udawane) a po reszcie łazi na swoją odpowiedzilnośc. U nas przejście dla pieszych jest szykaną żeby gdzie indziej piesi nie łazili i dlatego jest ich w pytę.

Shrek

suweren nie rokuje

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona